zgudi 17.02.2006 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2006 WITAM WSZYSTKICH mam salon połaczony z jadalnią i kuchnią ...posadzka w przejsciu do kazdej z tych izb jest przęcieta ( dylatacja) we wszystkich tych pomieszczeniach bedę kładł gres szkliwony w KARO co zrobić z tymi nacieciami posadzki---czy płytki przeciac w tych miejscach i wypełnić szczelinę silikonem? bedzie to wygladało niestety paskudnie gdybym układał gres normalnie to dylatacja mogłaby pokryć sie z fugą moze są jakies inne rozwiazania? mozna to połaczyć listwami ale to przy układaniu w karo nie wygladałoby najlepiej--tymbardziej że mam filary.. moze jest jakiś specjalistyczny klej, bardzo elastyczny ( cos podobnego do gumy) który umozliwiłby kładzenie płytek w całości w miejscu dylatacji? pozdrawiam Rafał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myciek 17.02.2006 22:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2006 U mnie przez cały salon (48m2) idzie dylatacja oczywiście z przeciętymi płytkami (w większości karo) i fugą wypełnioną silikonem. Nie przyszło mi do głowy, że wygląda paskudnie.W przejściach pomiędzy pomieszczeniami położone są prostokątne płytki o szerokości ściany (taki niby-próg). Daje to możliwość dylatacji. Również nie przyszło mi do głowy, że to paskudne. Myślę, że jest też ktoś taki na Forum, kto uważa, że wszelkie fugi są paskudne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zgudi 17.02.2006 22:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2006 jest to twoje subiektywne odczucie , którego w żaden sposób nie bedę podważał... w sześciu zdaniach użyłeś trzykrotnie słowa (paskudne)po co sie powtarzasz? nie rozumiem zbytnio o co ci chodzi....chciałem uzyskać odpowiedż i pomoc jak inaczej problem ten można rozwiązać...szkoda ,że mój post trafił akurat do Ciebie...pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myciek 18.02.2006 06:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2006 jest to twoje subiektywne odczucie , którego w żaden sposób nie bedę podważał... w sześciu zdaniach użyłeś trzykrotnie słowa (paskudne) po co sie powtarzasz? nie rozumiem zbytnio o co ci chodzi.... chciałem uzyskać odpowiedż i pomoc jak inaczej problem ten można rozwiązać... szkoda ,że mój post trafił akurat do Ciebie... No to jeszcze raz: 1. Z tego co mi wiadomo, fuga nie musi się idealnie pokrywać z dylatacją - jeśli jest klej elastyczny to może mieć kilka centymetrów przesunięcia. Ale chyba wyklucza to położenie w karo bez uwzględniania dylatacji. Co do superelastycznego kleju to pamiętaj jeszcze o fudze, która musiałaby być silikonowa (jednak). 2. Starałem się życzliwie (!) zasugerować, że może nie warto walczyć z problemem technicznym. Jeżeli uważasz, że ma być tylko tak jak sobie wymyśliłeś i jakiekolwiek inne sugestie poza czysto technicznymi są niemile widziane to wyłączam się z tego wątku i już. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 18.02.2006 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2006 nie zrobisz dylatacji, to płytki popękają Ja proponuję: w miejscu łączenia powierzchni zrobić pas płytek prosto położonych. Może to nawet ciekawie wyglądać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pokar 18.02.2006 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2006 Majka! Ujęłaś problem po mistrzowsku!Nie ma dylatacji - jest przepiękne ( porównaniu z silikonową fugą ) pęknięcie. NIE MA HIPERELASTYCZNEGO KLEJU, KTÓRY WYTRZYMA WSZYSTKIE NAPRŻENIA, SKURCZE I UGIĘCIA. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacek70 18.02.2006 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2006 Przykre, ale fizyki nie da się oszukać. Wszystkie dylatacje konstrukcyjne muszą być przeniesione do góry, czyli na płytki. Kleje są które wytrzumaja nawet duże przesunięcia płyt, ale płytki gresowe nie są z gumy i napewno popękają. Masz wybór, przeciąć gresy równo i wypełnić szczelinę dylatacyjną sznurem dylatacyjnym i silikonem, albo czekać aż samo pęknie, a pęknie napewno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zgudi 18.02.2006 13:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2006 jest to twoje subiektywne odczucie , którego w żaden sposób nie bedę podważał... w sześciu zdaniach użyłeś trzykrotnie słowa (paskudne) po co sie powtarzasz? nie rozumiem zbytnio o co ci chodzi.... chciałem uzyskać odpowiedż i pomoc jak inaczej problem ten można rozwiązać... szkoda ,że mój post trafił akurat do Ciebie... No to jeszcze raz: 1. Z tego co mi wiadomo, fuga nie musi się idealnie pokrywać z dylatacją - jeśli jest klej elastyczny to może mieć kilka centymetrów przesunięcia. Ale chyba wyklucza to położenie w karo bez uwzględniania dylatacji. Co do superelastycznego kleju to pamiętaj jeszcze o fudze, która musiałaby być silikonowa (jednak). 2. Starałem się życzliwie (!) zasugerować, że może nie warto walczyć z problemem technicznym. Jeżeli uważasz, że ma być tylko tak jak sobie wymyśliłeś i jakiekolwiek inne sugestie poza czysto technicznymi są niemile widziane to wyłączam się z tego wątku i już. zwracam honor nie bedziemy sie przeciez gniewać o dylatacje i fugę z nią zwiazaną powyższa odpowiedż mnie zadawala --pozdrawiam Rafał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FREDY 18.02.2006 15:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2006 Ja też miałem ten problem i to jeszcze przy ogrzewaniu podłogowym. Dylatacje nijak mi nie pasowały. Zaryzykowałem i przykryłem wszystko płytkami. Teraz wiem że dobrze zrobiłem. Nic mi nie pęka juz drugi sezon. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
slaweksie 18.02.2006 17:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2006 jestem tuz przed tym etapem i sam nie wiem, położę na pewno w karo na elestycznym kleju, może w miejscach (okolicach) dylatacji dać tylko silikon w fugi. Napawa mnie nadzieją wypowiedź FREDY-ego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cypek 18.02.2006 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2006 A ja drugi sezon mam połozone bez dylatacji i na podłogówce płyty 50x50 i nic nie pęka. Zostawiłem sobie na zapas, nawet jak mi na rok pęknie 1-2 to i tak mi na 10 lat wystarczy, a dylatacje nie szpecą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zgudi 19.02.2006 13:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2006 słyszałem o klejach gotowych do uzycia w wiaderkach (niebazujace na cemencie) uzywał moze ktos takiego kleju---jakieś bliższe wskazówki --będe wdzięczny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
siwy z gosławic 19.02.2006 19:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2006 Ja też położe bez dylatacji i zrobię sobie zapas płytek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 19.02.2006 19:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2006 zgudi, a masz ogrzewanie podlogowe? Zasugerowałam się, że tak Ja nie mam ogrzewania podłogowego, mam położone płytki gresowe w karo na 60-ciu metrach, bez dylatacji. Nie pękają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zgudi 20.02.2006 08:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2006 mam podłogówke ale tylko na czesci posadzki... po sama dylatacją ogrzewania brak dylatacja jest w odległosci ok 1,5 m od podłogówki sam juz nie wiem czy zaryzykować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cinek21 20.02.2006 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2006 mam podłogówke ale tylko na czesci posadzki... po sama dylatacją ogrzewania brak dylatacja jest w odległosci ok 1,5 m od podłogówki sam juz nie wiem czy zaryzykować? Jeśli możesz zsynchronizować dylatację z fugą to nawet się nie zastanawiaj. Takie powierzchnie różnie pracują. U siebie w przedpokoju mam fugę nad dylatacją. I dobrze zrobiłem, bo po czterech latach zauważyłem drobne przesunięcia - płytka na 100 % by pękła. W innym przypadku (płytka delikatnie zahaczała na inną część wylewki) zastosowałem w czasie klejenia płytek klej FixAll (zmieszałem go z klejem do klejenia płytek) i taką grubą warstwą nałożyłem na tę mniejszą część wylewki. Dzieła już kilka lat bez zarzutu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mickey30 08.10.2009 23:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2009 Witam, kładę gres poler 60x60 w salonie i jadalni.Dodam,że na wodne ogrzewanie podłogowe,powierchnia ok.60m2.Klej Mapei,adesilex. Posadzka miała zrobioną dylatację w 3 miejscach-nacięcia. Niestety glazurnik obmierzył, poroskładał kafle i wychodzi na to, że łączenia płytek nie będą wypadać na liniach dylatacyjnych. Majster twierdzi że to nie problem-w naciętą posadzkę(linię dylatac.) wpuści trochę takiego ustrojstwa na wzór silikonu, na to przyjdzie płytka(przykryje), fuga elastyczna i powinno być OK. - Ale czy będzie aby na pewno OK.-czy łączenia płyt nie powinny wypadać w miejscu dylatacji posadzki-zrobionej przy okazji wylewki????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew100 09.10.2009 06:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2009 Witam, kładę gres poler 60x60 w salonie i jadalni.Dodam,że na wodne ogrzewanie podłogowe,powierchnia ok.60m2.Klej Mapei,adesilex. Posadzka miała zrobioną dylatację w 3 miejscach-nacięcia. Niestety glazurnik obmierzył, poroskładał kafle i wychodzi na to, że łączenia płytek nie będą wypadać na liniach dylatacyjnych. Majster twierdzi że to nie problem-w naciętą posadzkę(linię dylatac.) wpuści trochę takiego ustrojstwa na wzór silikonu, na to przyjdzie płytka(przykryje), fuga elastyczna i powinno być OK. - Ale czy będzie aby na pewno OK.-czy łączenia płyt nie powinny wypadać w miejscu dylatacji posadzki-zrobionej przy okazji wylewki????? Według mnie powino sie pokrywać. Zobaczymy co sądzą inni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
batko lenin 09.10.2009 06:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2009 Inni sądzą, że powinno się pokrywać przynajmniej z grubsza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
out 09.10.2009 07:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2009 powinno się pokrywać. jeśli będzie inaczej dylatacja z podłogi będzie pracować a gres możliwe, że będzie pękał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.