Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

84m2 dzień po dniu Częstochowa - komentarze


Recommended Posts

Dorbenko!

Schody ale te od tarasu. Chodziło mi o wypełnienie stopnia białą kostką na 3 kostki a obwoluta,zakończenie stopnia to palisander w kolorze granatu.

Czy to trochę jaśniej.? Zobaczyć można wykonanie z takich kostkek itp. na stronie http://www.drewbet.pl.

 

Myślę,że w ciągu 2 tygodni powstanie to dzieło,więc będą foty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 603
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witaj lili! też będziemy mieli schody wejściowe i taras z kostki .My w ogóle nie chcieliśmy płytek na schodach i tarasie ze względu na ich pękanie.Kostka jest bardziej wytrzymała na mróz no i według mnie wychodzi taniej niż płytki dobrej firmy.Mam wycenę na schody z palisady i kostki na półokrągło, 2 stopnie +podest-jak mi powiedzieli cenę to aż mi się gębusia uśmiała:),nie zastanawiałam się ani 1 minuty.

pozdarwiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to dziewczęta K O S T K U J M Y się!!!:rotfl:

 

Ula my też zrezygnowaliśmy z płytek, bo ryzyko pękania duże i położyć też trzeba umieć dobrze, a najważniejsze do tego to koszta. Kostka taniej wyjdzie, chociaż i tak nie mało.

 

Renatko u nas podobnie przodem zajmiemy się w przyszłości......Ale na drogę do garażu to położymy takie dziurawe płyty takie jak na parkingach osiedlowych, a na chodnik chyba jakąś taniochę [ kostkę] ale schody to chyba takie jak te przy tarasie.Sie zobaczy.

 

Życzę sobie i Wam udanych rękodzieł.!!!:p

Pozdrawiam

Edytowane przez lili07
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hey Lili, mój brat tak ma zrobiony komin, jak wy chcecie. Tzn. na kominek zdecydowali sie dopiero po zamieszkaniu, i żeby za dużej rozpierduchy nie robić, to komin wybudowali na zewnątrz budynku. Przy samej ścianie zrobili odpowiedni fundament, i od samej ziemi wybudowali komin. Tylko, że on zrobił go od razu z cegły klinkierowej, aby potem sie nie bawic w dodatkowe obkładanie. Potem tylko w odpowiednim miejscu dziurę wykuli wewnatrz i sie podłączyli. A komin, bardzo ładnie zgrał sie z budynkiem, wcale nie wygląda jak od czapy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Aga!

 

Dzięki za podtrzymanie na duchu.

A jak to u nas będzie z tym kominkiem to jeszcze nie wiadomo. Ale na 100% nie możemy go wymurować, bo na to potrzebne będzie pozwolenie na budowę, a na to już nam metry od granicy nie pozolą. Istnieje tylko jeden wariant - rura a póżniej karton gipsem obłożona i kolor jak reszta elewaacji.

 

Wczoraj mieliśmy na budowie wizytę dwóch specjalistów, jeden p. kominiarz,który robi odbiory i drugi majster, który montuje i zabudowywuje kominki.

Świetne było to jak panowie tak wspaniale się ze sobą nie zgadzali. No powiem ciśnienie rosło równiutko. Jednak postanowiliśmy oprzeć sie na wiedzy i doświadczeniu p. kominiarza, w końcu to on bedzie nam robił odbiór. Dużo nam doradził i przestrzegł na co mamy patrzeć żeby z bubli tego kominka nie postawić.

 

Najbardziej zasmucające dla nas są koszty całego kominkowego przedsięwzięcia. Metr rury-350pln, kominek -1500-2000pln oraz montaż i obudowa ok 4000pl.

teraz głęboko się zastanawiamy, czy to na naszą kieszeń. Szkoda,że niebyło tego w projekcie, było by po problemie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może lepiej zrezygnować z tego kominka?Ja chcąc ciąć koszty budowy tak właśnie zrobiłam,zrezygnowałam z niego .Powiem szczerze, że nie żałuję to są ogromne koszty w moim przypadku komin 3,5tyś zł +klinkier na dachu 5,2zł/szt. +montaż a i jeszcze kominek i obudowa-nie no cena kosmiczna i nie dla mnie!:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lili, a na pewno potrzebny Wam ten kominek? Bo wiesz wiele osób robi ' bo wszyscy mają' , a potem pali w nim raz w roku... No, chyba ze do ogrzewania-to inna sprawa.Jeśli tak to polecam piecyki wolnostojące, zeliwne lub kaflowe-ta nasza koza zajmuje naprawdę niewiele miejsca a daje az 12 KW. U nas miał byc kominek ale jak sobie juz po wybudowaniu 'zwizualizowałam' ile miejsca zabierze to zrezygnowaliśmy - w małym salonie wyglądałby jak kloc (no ale nasz salon mniejszy od Waszego).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Laseczki!

 

No i po sprawie, czyli po kominku. Jak narazie koszty okazały się dla nas kosmiczne. Jeśli mamy zamiar zmieścić się z całością ok 220 tysi, to niestety nie możemy pozwolić sobie teraz na taki wydatek. Realiści- dusigrosze z nas.

 

No właśnie Ula u nas byłoby to ok 10 tyś, więc na razie szlaban ale może jeszcze kiedyś powrócimy do tematu. A zależy to przede wszystkim od tego jak nam będzie wychodzić ogrzewanie only gazem.

Dorbenko u nas czy koza czy kominek do zabudowy to i tak za drogo dla nas- na dziś.

 

Temat tarasu też nam niezle nadszarpnie kieszenie. Nie wiedzieliśmy, że to taka droga impreza. Ale z drugiej strony jak sobie mąż wymyśli taras większy metrażowo od naszego obecnego mieszkanka to nie ma się co dziwić,że teraz trochę kasy wybakcyluje.

 

Pozdrawiam i dzięki za zainteresowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taras fajny, bo duży :)

Przypomnij mi Lili, czy Wy braliscie kredyt na samym początku budowy, czy dopiero w trakcie?? My na razie budujemy bez kredytu, ale jesli będziemy chcieli wprowadzic sie w tym roku, to będziemy musieli wziąść kredyt. A słyszałam, że kredyty są mniej korzystne na domy w połowie juz wybudowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agula!

 

Niestety my braliśmy od samego początku budowy , no prawie bo były już fundamenty, ale ogólnie braliśmy na całą budowę.

Ale niestety to co mówisz też mi się o uszy obiło. Koleżanka chciała tylko na wykończenie, konkretną kaskę a bank coś tam motał ,że muszą wziąć więcej. Dla nich to nie był korzystny wariant bo rata im za duża wychodziła, ale koniec końców dostali - z małymi przebojami.

Więc uszy do góry może i u Was nie będzie tak zle. Jeśli traficie na fajnego gościa od kredytu to pójdzie jak po maśle.

 

No to trzymam kciukasy z przeprowadzki tego roczne- moje i Twoje!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Lili padłam trupem normalnie przez te inspiracje kuchenne-szok!! Te same zdjęcia mam u siebie , hehe:):):) Ja sie spodziewałam u Ciebie, sądząc po bryle domku, jakichś frontów na wysoki połysk i megamodernizmu - a tu taka niespodzianka!! No nie muszę chyba pisac , ze PIĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘKKKKKKKKKKKKKKKNEE!!, piękne te kuchnie, juz sie nie mogę doczekac projektu i foto!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuchnie też mi się bardzo podobają :)

Ja szukałam takich frontow jak na pierwszym zdjęciu w drewnie. Niestety ceny mnie powalały. W Ikei sa fronty Ramsjo w bieli i one bardzo mi sie podobaja. Czekam tez jeszcze na wycene kuchni w brw, ja na szczęście mam jeszcze chwilke czasu do zastanowienia, bo u nas kuchnia to termin najwczesniej jesień.

http://blackredwhite.ecpaper.eu/2011_new/#page=144-145 tu link do kuchni z brw ktora mają mi wycenić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie dziewczyny, że Wam też się podobają moje inspiracje.

 

Dorbenko mój dom fakt dziwny trochę, może i my inwestorzy też lekko nie tego skoro taki dom sobie popełniamy, ale jest na to jednyne logiczne wytłumaczenie.

Takie lekkie rozdwojenie jażni moze wynikać z tego ,że my inwestorzy oboje jesteśmy spod znaku Blizniąt- ten typ tak ma. I pewnie różne style będą przeplatać się we wnętrzach, tradycyjne-retro i nowoczsności szczypta też się trafi.

 

Moje pierwsze projekty zawierały dużo więcej szafek i tym samym było bardzo przytłaczająco. Teraz przeszkolona na tym forum doszłam do wniosku,że dużo wcale nie znaczy lepiej. Fotka 1 z mojego dziennika plus mała poprawka i to będzię moja kuchnia. Agi podejrzałam Twoją kuchnię i co by za dużo nie słodzić powiem,że również w dechę, a zwłaszcza kolor- chyba go spapuguję. Chociaż cena może być również zapierająca dech w piersiach.

Zrobiłam sobie dziś wizualkę na stronie Ikei i według ich cennika to nie stać mnie na tą moją wymarzoną kuchnię, wyszło 11tyś. Ale żyjemy w kraju podróbek, więc niestety będę zmuszona pójść tą drogą.

Jesli chodzi o termin zamawiania kuchni to ruszam z tematem jak tylko tynki i wylewki położą i będzie można wszystko dobrze pomierzyć. A tynki zaczynają kłaść po niedzieli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lili, to masz namiar na coś tańszego od ikei?? KOniecznie się podziel!! Bo u mnie ikeowa wersja wychodzi średnio 5 tysi taniej niz od stolarza!!

 

A propo rozdwojenia jaźni - hehe spoooko - najważniejsze żebyście się dobrze czuli w swoich wnętrzach!! U nas zresztą to samo - dom w założeniach projektanta minimalistyczny, bezokapowy, duże okna, a my na upartego przekształcamy go w wiejską chatkę:) Ma się podobać mieszkańcom-włascicielom i tyle:)

Edytowane przez dorben
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorbenko!

Takich pełno tu i ówdzie. U nas w "olkolicy" np. radomsko, dobrodzień, a nawet kalwaria zebrzydowska. Ostatnio gadałam z jednym meblarzem i od 700pln za mb można już kuchnię postawić.

Można się jeszcze ugadać na innej zaszadzie, a mianowić wyjść od max kosztów jakie możesz ponieść i oni pokarzą co by można za taką kasę zrobić.

Zobaczymy jak nam wyjdzie pogodzenie ceny z jakością, wyglądem a naszymi marzeniami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...