84m2 dzień po dniu Częstochowa - komentarze

[Renatamama3]

Widzę, że u każdej z nas inaczej prowadzone są roboty. My robimy podłogi, potem ocieplamy poddasze, malujemy ściany, fugujemy a elewacje dopiero w przyszłym roku. Mam nadzieję, że mój mąż wie co robi...

A co do żarówek w salonie, to się nie przejmuj - nie Ty pierwsza i nie ostatnia. U nas też wielu rzeczy nie będzie, ale np. mamy stół i krzesła, bo akurat to było dla mnie ważne. Moja koleżanka kupiła najtańsze lampy w ikei, wymieniła je po pół roku. Ja wolałabym "gołe" żarówki, bo znając siebie - jak już bym powiesiła jakies lampy, to wisiałyby przez następne 10 lat...

Pozdrowienia

 

Klesia wydaje mi się ,że bez ocieplenia to opału pójdzie oj pójdzie .Ciepełko będzie wam uciekałao czy się da no chyba ,że mury masz grube .

[Renatamama3]

Lili a jak idzie malowanie drzwi ?jaki kolor? też maluję kupiliśmy w sobotę w castoramie .Czekam na ościeżnice zamówiłam u stolarza.

[lili07]

Renatko!

 

Nasze drzwi już są gotowe do montażu. Tatuś dzielnie się spisał- to był jego wkład własny - samodzielny. Kolor to w sumie nie kolor wszystkie drzwi i ościeżnice malowaliśmy bezbarwnym lakierem tym samym również schody, barierki. Całość gotowa ale w środku domek jeszcze nie. Teraz malujemy ściany, potem podłogi a nastepnie drzwi i schody. A potem to już tylko przeprowadzka. Pewnie początek grudnia.

 

Pozdrawiam.

P.S pokarz swoje drzwi- jaki kolor?

[Renatamama3]

Lili moje drzwi maluję dopier 2 warsty ,kupiliśmy je w niedzielę w castoramie taki model za coś ok 400 zł ,dziś będę malowałą 3 warstwę ,a maluję kolor tek .Drzwi mamy dopiero 3 sztuki ale w najbliższym czasie chcemy kupić jeszcze 2 a reszta musi poczekać kasa .Z malowaniem się nie spieszę bo i tak czekam na ościeżnice robią się u stolarza zamówiłam regulowane . Edytowane 19 Października 2011 przez Renatamama3

[Klesia]

Hej, jak tam malowanie? Kuchnia już jest? Pozdrowienia

[ulciam]

Witaj lili!widzę że święta spędzicie już w nowym domku-super gratuluję!

[lili07]

Klesia!

 

Trochę się pokiepściło i pochrzniło. W zasadzie mąż zle sobie obliczył metry, centymetry i po wstępnym ustawieniu mebli płytki z krówkami, które miały być na szerokości kuchenki troszkę się nie wstrzeliły. Decyzją męża nastąpiła lekka demolka płytkowa i poszerzenie owego ciągu. Ale i tak już nie będzie tak jak ja chciałam, a nadodatek to chyba będę się musiała z krowami pożegnać, bo 2 szt pękły a w sklepie nie ma szans na nową dostawę. Szukam po internecie i jak na razie też bez echa. Dupa, dupa- wielka dupa.

Meble fajnie się prezentują ale ile miejsca zabierają! Myślę,że weekendowe inspekcje zostaną okraszone fotami.

 

 

Ula!

Tak już na 100% Święta na nowych włościach. Dzięki,że wpadłaś. Byłam u Ciebie tylko cichaczem.

 

 

Pozdrawiam!!

[Klesia]

Lili, współczuję zawirowań kuchennych. Pewnei sporo nerwów Was to kosztuje... Wydaje mi się, że gdzieś widziałąm Twoje krowy, może w LM w Katowicach? Podzwoń, popytaj - jakby co to mogę jechać do Sosnowca albo Katowic i wyślę Ci pocztą. Pozdrowienia

[Renatamama3]

Lili w Kraku chyba są krowy . Jak będą jeszcze potrzebne daj znać .Na budowie zawsze muszą być jakieś nerwy .U nas wczoraj pan hydraulik zakładał grzejniki,mam nadzieję ,że dziś jest na budowie ,dała mu do dyspozycji klucze,więc nie wiem czy jest czy nie,ale miał dziś zacząć akcje ze zbiornikiem na wodę i kominkiem.

[lili07]

Dzięki dziewczyny:hug:- Klesio i Renatko!

 

 

Krowy mają być, tz. są zamówione!! Nie wiem jak to jest, ale ja rozmawiałam chyba w LM z mało kompetentną osobą, bo mąż telefonicznie zamówił bez zbędnych cergieli. Małam już ciepełko w porach, bo tak bardzo przezwycziłam się do bydlęcego krajobrazu kuchennego, a inne warianty to przede wszystkim motywy kawowe, filiżankowe itp. Fajne, ale jak się kawy w domu nie pija to takie fałszywe lekko.

Ale z pewnością bym skorzystała z Waszej pomocy, gdyby u nas nic z tego nie wyszło. Jeszcze raz dzięki pomocne duszyczki!!!!

 

 

Pozdrawiam!

[pesce]

Bardzo ładne oświetlenie Trzymam kciuki za wykończenie Nie mogę się doczekać kolejnych zdjęć Pozdrawiam

[Lidia_G.]

Hejka, lili

Ostatnio podglądałam Twoje kątki, jak byłaś na etapie planowania i urządzania kolorowej łazienki. Dziś wpadam, a tu tak pięknie! Łazienki obydwie są przepiękne - już widać, że będzie fantastycznie w całym domu. Mozaika "bursztynowa" mnie urzekła - bardzo ładnie ożywia płytki. Śliczne oświetlenie i odjechana tapeta w wiatrołapie - wszystko super!

Żarówkami zamiast lamp na początku się nie przejmuj - mają swój urok. My w swoim mieszkaniu mieliśmy w dziecinnym pokoju żarówkę przez 3 lata - prowizorki są nieśmiertelne. Tak nam się opatrzyła, że przestaliśmy ją zauważać - zmiana nastąpiła dopiero wówczas, gdy nasze dziecko zaczęło żarówkę nazywać "żyrandolem". Do sklepu z oświetleniem leciałam tak szybko, że mało obcasów nie połamałam...

Gratuluję tempa budowlanego i trzymam kciuki za szybki finał.

[Renatamama3]

Hej lili zdecydowałaś się na jakieś lampy ja też właśnie szukam do salonu wiszącej plus 2 kinkiety plus jadalnia ,mają być takie same priorytet ładne,proste ,Tanie ,chciałam z Ikea te z wikliny niby po 129 zł szt ale kinkietów do tego Niet no i szukam muszę coś wymyślić bo bez lamp w jadalni czy salonie to jakoś dziwnie .

[Renatamama3]

Zastanawiam się nad tymi kloszami i chyba je kupię http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10179243/ bo są delikatne i kolorystycznie ok .Co tam u was jak malowanie ?

[lili07]

Renatko!

 

Fajna ta lampa z Ikei, ale idealnie { jak dla mnie } by było gdyby ze szkła klosz miała, a tak troszkę problematyczna.

Te które pokazywałam w dzienniku są szklane i tanie. Kupowałam w LM, nowość podobno - producent alfa z cz-wy.

 

A co u nas? W zasadzie góra pomalowana jest już na gotowo i jeden pokój ma już położoną podłogę. Czyli jest git. Za to na dole dopiero w tym tygodniu{wreszcie} dojdziemy do etapu montażu mebli kuchennych. Płytki w zmodyfikowanej wersji już na swoim miejscu, ściana pomalowana, więc brakuje tylko mebli na właściwym miejscu.

Chciałabym już Wam coś pokazać, ale wolę coś konkretnego zaprezentować dlatego tak się ociągam z fotami. Myślę,że w najbliższych dniach coś się wreszcie nada do opublikowania.

 

Pozdrawiam wszystkich czytaczy podglądaczy a zwłaszcza tych, którzy się ujawniają tu w komentach.

[Renatamama3]

Lili właśnie wróciłam z 2 kloszami i 2 zwisami u nie te co twoje nie bardzo bo zamówiłam czarne karnisze i zwisy chciałam czarne a klosze wole materiałowe bo wyglądają bardziej lekko .http://www.mojalbum.com.pl/Album=3ZJ3GEQC teraz tak jest u mnie .Czekam na Twoje zdjęcia .

[DEZET]

Ja bym się na zapas nie martwił tym psuciem reduktorów. Gazu używam od 15 lat, reduktor ten sam od zawsze. Kilka razy na początku zawiesił się (!) - gazownicy przyjechali, odkręcili , upuścili trochę gazu przed licznikiem i po bólu. Na reduktorze, jeśli dobrze pamiętam jest jakiś wihajster do odblokowania. Poza tym raczej śmieci nie lecą w rurach tylko gaz, więc nie ma się co zatykać.

[lili07]

Dezet!

 

dzięki za słowa otuchy. oby i u nas też się sprawa unormowała. Jednak gazownicy uprzedzali,że będzie to powtarzająca się regularnie awaria. Głównym powodem jest to że jesteśmy ostatni na ich nitce. Nie pozostaje nam nic innego jak czekać na osiedlenie się nowych sąsiadów i namówić ich na przyłącze gazowe. HI..HI..

 

 

 

Renatko!

 

Byłam, widziałam. I zobaczyłam kuchnie bardzo podobną do mojej. Kafeleczki oczywiście, chociaż inny kolor fugi oraz fronty mebelków. Za to dodatki masz całkiem klasyczne, dobrze się wpisują w stylistykę. łazieneczka tez z tej samej bajki- fajna, dopracowana, wysmakowana porzez dodatki właśnie. Tak swojsko i przytulnie- podoba mi się.

Moje foticzki juz niebawem.

Zapraszam

Pozdrawiam!

[Renatamama3]

Lili dzięki jakoś małym kosztem staram się tak zrobić ,żeby to wyglądało ,wczoraj mi się mordka ucieszyła jak pan hydraulik tak nieśmiało się spytał skąd mebelki w kuchni i stół i krzesła bo bardzo mu się podoba a ,że zbiera się do remontu to chciałby zabrać ,żonę i pokazać i kupić ucieszył się,że to Ikea bo żona coś mu wspominała ,że tam jakieś takie ala białe widziała .A jaki masz kolor fug ja dałam jaśminowy .

[lili07]

Renatko!

 

Fuga coś od beżu. Taka sama jak na tych w salonie. Będę miała ciemny blat na meblach kuchennych,więc chciałam w tym kierunku podążyć ale jednocześnie nie za ciemno. Myślę,że jest ok.

 

Jeśli chodzi o białe meble to nadal obstaje przy zdaniu,że klasyka zawsze się obroni, zwłaszcza przed ubiebiegającym czasem.

 

Ja zaś widzę duże zainteresowanie osób postronnych moimi łazienkami- fajne uczucie. To takie potwierdzenie, że się podjęło dobre decyzje.

Pozdrawiam