Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Budujemy! Albo... probujemy...


Recommended Posts

No coz. Mialem ten dziennik zaczac zdecydowanie duzo pozniej, a dokladniej w momencie wkopania pierwszej lopaty, a jak sie okazalo, nie wszystko jest takie jakie byly plany, wiec moze szanowni forumowicze pomoga troche ;)

Krotki opis:

Jakis czas temu udalo sie kupic dzialeczke (oczywiscie z pomoca rodziny), moze mala, moze duza, wydaje mi sie iz jest taka w sam raz. 2 tys m2, polowa rolna, polowa budowlana, niedaleko media (woda, prad - dzialka obok, gaz do dociagniecia wiekszy kawalek, kanalizy jak na razie nikt nie widzial - bedzie oczyszczalnia). Dzialeczka lekko trapezowa, o taka:

 

http://savageit.pl/domek/dzialka_wymiary_cut.JPG

 

1 to czesc rolna, 2 to czesc budowlana.

Lepiej moze spojrzmy na to z gory ;)

 

http://savageit.pl/domek/dzialka_mapa_sat.jpg

 

Jedyny jej maly minusik to to ze droga gminna jest od strony poludniowej, takze troche to komplikuje opcje budowy.

Plany byly rozne. Nie bede tu opisywal wszystkich, ostatecznie decyzja zapadla na plan nr 2327, czyli mniej wiecej:

 

http://savageit.pl/domek/plan_dzialki.jpg

 

To male to garaz, to duze to domek. Poniewaz nie wyobrazam sobie budowy domu bez duzego garazu, to zapadla decyzja o naprawde duzym :D A poniewaz uwazam rowniez iz kredyt to ostatecznosc, to wybrany plan jest troszeczke bardziej skomplikowany.

Otoz garaz zostanie wybudowany jako pierwszy! I nie bedzie on garazem. Planujemy wybudowac budynek mieszkalny, ok 80m2 powierzchni, ktory w dalszej przyszlosci zostanie zmieniony w garaz, a dopoki nie stanie dom z tylu to tam sobie wlasnie zamieszkamy.

Cos w tym stylu:

 

http://savageit.pl/domek/garaz.JPG

 

Po lewej cos co bedzie kiedys, po prawej to co chcemy na poczatek - w ogromnym uproszczeniu.

Czemu tak? Otoz koszty zycia w warszawie sa ogromne jak wszyscy wiedza, powoli sie ma juz dosyc wynajmowania mieszkan, a wlasne to zawsze wlasne.

Czemu nie od razu duzy dom?

Po 1 - jest nas 2 i do 3 nam sie jak na razie nie spieszy, wiec w zupelnosci wystarczy.

Po 2 - kredyt + wynajmowanie mieszkania przez okres budowy to nie to co tygryski lubia najbardziej.

Po 3 - dom ma stanac na czesci rolnej, a to dodatkowy problem.

No i pewnie wiele innych mniejszych by sie znalazlo.

Zalozenie jest takie by bylo solidnie i w miare tanio. O ile do SSZ niewiele jestesmy w stanie tam sami zrobic, o tyle mysle ze duza czesc wykonczenia uda sie nam juz zrobic wlasnymi rekoma.

Takze ze wzgledu na to iz duza czesc wykonczenia w momencie zmiany na garaz najnormalniej w swiecie wyleci - nie bedziemy tu walczyc o jakies extra wnetrze. Ma sie dac mieszkac, byc wygodnie, ogrzewac sie gazowo, brak kominka i inne ktorych nie bedzie szkoda pozniej wywalic (chociaz jest opcja powiekszenia lekko budynku, aby zostawil lazienke i kuchnie + 3 miejsca garazowe, ale to jeszcze do przemyslenia).

Budyneczek ma byc parterowy, prawdopodobnie w stylu nowoczesnym, z plaskim dachem. Mamy nadzieje zmiescic sie w ok 150 tys zl samej budowy (od wbicia lopaty do zamieszkania). Pewnie jest to nierealne, ale zycie zweryfikuje. No i chcielibysmy w okolicach przyszlych wakacji miec PNB, by moc w spokoju sobie planowac powoli budowe.

Poniewaz juz dawno temu zdecydowalismy ze projekt gotowy to nie to co chcemy (nie znalezlismy nic co by w 100% odpowiadalo, a koszty przerobki ogromne), takze uznalismy iz za podobna cene to bedziemy miec projekt indywidualny. W przypadku obu budynkow. O ile duzy dom udalo sie trafic taki z drobnymi zmianami, o tyle maly "garaz" to juz cos czego znalezc sie nie da. Szczegolnie ze ma byc to budynek mieszkalny. Dlatego rowniez podejdziemy tu indywidualnie.

No i tak naprawde tu sie zaczely schody. Po wstepnych rozmowach z kilkoma biurami zawsze bylo jakies ale. Albo rozmowy konczyly sie zanim sie tak naprawde zaczely, albo biuro mialo problem zeby w miare sensownie odpowiadac na maile (czekac 2 tyg na odpowiedz na kilka pytan i dostac maila ktory coprawda jest dlugi, ale wogole nie nawiazuje do poprzedniego - bezcenne), albo jezdzilem do biura po to zeby godzine sobie pogadac i nic nie ustalic, a raczej ustalic cos co mozna zalatwic mailem (ja rozumiem ze czasem trzeba byc na miejscu i obgadac, ale jesli architekt nie potrafi sie poslugiwac mailem i zalatwiac w taki sposob rzeczy ktore sie da, to wole innego architekta - spedzilem blisko godzine u architekta, ktory kazal mi przyjechac, tylko po to by sie dowiedziec ze wypis z mpzp to jest jakis dziwny i on woli na wszelki wypadek zobaczyc caly mpzp, czy aby urzednicy czegos zle nie odczytali).

 

Takze na obecna chwile szukamy ogarnietego w temacie architekta, ktory potrafi poslugiwac sie mailem i nie zdziera ogromnej kasy od m2, wie kiedy trzeba sie zobaczyc, a kiedy wymienic mailem czy telefonem, a takze w miare mozliwosci podpowie co i jak z urzedami i papierkami (o ile w miare sie zdazylem przez caly ten czas zorientowac troche na temat samej budowy, to spraw papierkowych nigdy nie ogarnialem, takze mam troszeczke problemy ze zorganizowaniem tego co gdzie i kiedy zlozyc).

Jesli ktos z forumowiczy zna takiego to z checia z nim porozmawiam :)

Dzisiaj to chyba na tyle wywodow. Kiedys w przyszlosci napewno zamieszcze zdjecia dzialeczki, jak je odnajde ;)

 

Aha, odnosnie niej samej - plaska, z lekkim, ledwo widocznym spadem w strone polnocy. Od zachodu sasiad (waziutka dzialka, ok 3m od granicy wybudowany, co widac na planie), od wschodu "droga dojazdowa" do dzialki od polnocy - czyli jednego wielkiego pola - generalnie od polnocy jak widac na zdjeciu sat to wielka pusta przestrzen, a od poludnia droga gminna utwardzona, szer 5m, kolejne 5 szer planowane, a przed nia budynki gospodarcze. Miejsce bardzo ciche, druga linia zabudowy, aut z drogi asfaltowej wogole nie slychac, niedaleko glowna droga prowadzaca do warszawy, a mpzp jak sie czyta to ma sie wrazenie ze "budujta co chceta" :)

Edytowane przez wampir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 122
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Tak. Wielu ludzi mowi - po co maly jak mozna duzy. Doloz jeszcze troszke i od razu bedzie wiekszy.

Fakt, doloze troszke i bedzie wiekszy, a potem jeszcze troszke zeby urzadzic, wykonczyc, zamieszkac i wyjdzie ze to juz nie takie troszke. Plan jest taki by zmiescic sie w jakiejs w miare sensownej kasce z zamieszkaniem i tego sie trzymajmy :)

Edytowane przez wampir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie , pomysł ten bardzo mi się podoba. Naprawdę, wiele osób powie po co burzyć , babrać się jak można wszystko naraz, ale jak dla mnie nie tędy droga. Bardzo twój plan przypomina budowę mojego ojca ale jest jedno ale na tym 3 stanowiskowym garażem jest u nas mieszkanie. Tym tylko się różnią. I powiem Ci tak z doświadczenia mojej rodziny będziesz lepiej wspominał mieszkanie w tym garążo-mieszkaniu niż w tym dużym domu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mozna wszystko na raz, ale ile to potrwa i ile bedzie kosztowac? ;)

Dzieki za mile slowa. Zapewne bedzie tak jak mowisz.

Tez myslalem na poczatku o 2 poziomach, ale co ja bym pozniej zrobil z mieszkaniem nad garazem?

 

W obecnej chwili nadal czekamy na wstepny zarys. Ma byc w przyszlym tygodniu. Ciekawy jestem co Pani architekt wymyslila.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm. Dostalismy wczoraj kilka wariantow. Z tych kilku mysle ze jeden po malych przerobkach bedzie kontynuowany :)

Jedyne co mi zgrzytnelo w tej chwili to cena... Dostalismy umowe do przeczytania i sie okazalo ze cena na niej jest o 20 zl/m2 wyzsza (!!!) niz pierwotnie ustalana :o Bedzie trzeba to wyjasnic w poniedzialek, moze to tylko pomylka...

Jak sie wyjasni i zdecydujemy sie na konkrety to zamieszcze fotke :)

Mialem wrzucic zdjecia dzialki, ale nie moge ich nigdzie znalezc :( Biorac pod uwage ilosc nosnikow danych dostepnych w domu to mysle ze chyba szybciej bedzie zrobic nowe ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Rzut prawie finalny :)

 

http://savageit.pl/domek/rzut_final.jpg

 

Jakies drobnostki typu rodzaj okien, otwieranie drzwi itp beda jeszcze dopracowywane, ale wnetrze raczej pozostanie juz bez zmian. Moze wydluzymy kuchnie, ale to juz raczej podczas budowy sie pomysli.

W przyszlosci scianki miedzy garazem, a salonem i sypialnia zostana wywalone, jak i okno od przodu, zostana wstawione 2 dodatkowe bramy i bedzie duza przestrzen garazowa na 3 samochody :)

Lewa strona z kotlownia, lazienka i wiatrolapem zostanie jak jest. Lazienka w garazu sie zawsze przyda, a pomieszczenia beda sluzyc za skladziki sprzetu jesli miejsca w srodku zabraknie.

Obecnie czekamy na mapy do celow projektowych, dopracowujemy elewacje, zagospodarowanie terenu (wstepny planik ponizej):

 

http://savageit.pl/domek/zagosp.jpg

 

Brama bedzie troche blizej granicy, oczyszczalnia w innym miejscu, troche inaczej ulozona kostka, w miejscu gdzie teraz jest pokazana oczyszczalnia najprawdopodobniej powstanie altanka z grillem, ale tak wstepnie juz widac jak to bedzie docelowo wygladac.

Za chwile wystapimy o warunki przylaczy, dokonczymy projekt, zlozymy wniosek o PNB i miejmy nadzieje przed koncem roku bedziemy mieli papierek pozwalajacy na rozpoczecie :D Jak wszystko pojdzie zgodnie z planem to w przyszlym roku zaczynamy :)

Edytowane przez wampir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic sie nie zmienia. Czekamy na mapki, bez mapek ciezko cokolwiek zrobic :(

Ponoc maja byc w okolicach 5 wrzesnia... Przy okazji wyszlo ze by sie przydaly badania geodezyjne, coby sie nie wpakowac na zle podloze juz po zrobieniu projektu. Kolejny wydatek do listy.

Kolejne zmiany od architekta maja dojsc do konca tygodnia. Przyznam ze jak do tej pory po troche niedogadanych poczatkach wszytsko bardzo slownie :)

Po mapkach poleca wnioski - gaz, woda, prad, geodezja, wjazd na dzialke... Ktos wie kiedy mozna wystapik o numerek dla domku? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Domek jest bardzo fajny w środku , miły przytulny. Czemu uważam ,że czasem lepszy jest mniejszy dom niż większy pomijając wszelkie koszty? bo rodzina ma większy komfort przebywania ze sobą. I to jest ogromny plus. Jeśli masz już jakieś plany to napisz coś na temat tej oczyszczalni bo bardzo ten temat mnie interesuje. Jaka wielkość planujesz itp. bo ja tym temacie jestem całkowicie zielony .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczyszczalnia - na razie jeszcze nie mam planow. Czekam na mapy do celow projektowych zeby zalatwic wszystkie przylacza (bez mapek nic nie mozna zrobic), z oczyszczalnia bede kombinowal pozniej - jak przyjdzie na to czas. Ale za to znalazlem linka:

http://www.oczyszczalnie.pl/ceny-oczyszczalnie-bio

Jest to przyklad, opis sensowny, ceny tez. W samym temacie tez jeszcze niewiele wiem, ale wiem ze wystarczy taka 1-4 osob. Teoretycznie w najblizszych latach ma sie u nas pojawic kanalizacja, nie wiadomo dokladnie kiedy, stad wole uderzyc w oczyszczalnie a nie szambo (szczegolnie ze brak podpiecia do kanalizacji to bardzo duza oszczednosc w rachunku za wode, a tej zuzywamy dosyc sporo).

Plusem gminy jest to ze warunki zabudowy pozwalaja praktycznie na wszystko, nie ma zadnych ograniczen co do budowy, a kazde zapytanie czy mozna cos zrobic spotyka sie z mila i zachecajaca reakcja (cos na zasadzie "budujta co chceta, bylebyscie u nas zamieszkali").

Milo mi ze sie domek podoba, chociaz w przyszlosci planuje troszke wiekszy obok. Lubimy miec duzo powierzchni :) Budowa malego ma swoje plusy - szczegolnie te ze w koncu sie przestaje wynajmowac i zbiera sie doswiadczenie na budowe kolejnego. Minus malego to jednak to ze obecnie mieszkamy na 50m2 we 2ke z kotem i brakuje miejsca. Jak sie przeprowadzimy do powyzszego pewnie bedzie podobny problem, ale plusem bedzie to ze wlasne i mozna zastosowac pewne rozwiazania aby pewne rzeczy nie przeszkadzaly. A juz napewno powyrzucac sporo rzeczy ktore trzymamy tylko dlatego ze sie trzeba czasem przeprowadzic :(

 

Nadal czekamy na papierki od architekta, chociaz bardziej czekamy wlasnie na mapki. Bez mapek nie mozna zrobic pomiarow, nie mozna poskladac wnioskow o przylacza, a wiec nie mozna pchnac dalej projektu. Maja byc max na przyszly tydzien, zatem mysle ze w ciagu 2 tyg poskladamy wszystkie wnioski, miesiac na odpowiedzi, w pazdzierniku powinno sie wszystko zakonczyc, wtedy zlozenie wniosku o PNB, mysle ze na przelomie listopada/grudnia powinien juz byc zatwierdzony, czyli na nowy rok powienien byc juz prawomocny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mapki odebrane wczoraj :D Pan geodeta mnie zaskoczyl, bo spodziewalem sie telefonu dopiero po weekendzie.

Co ciekawe, okazuje sie ze na mapie najblizsza woda jest kilkadziesiat metrow od dzialki, a w rogu dzialeczki przeciez stoi hydrant... Do tego sasiadka jest podlaczona do wody, wiec ciekawa sprawa.

Najgorsze, ze najblizsze przylacze gazowe jest ok 100m od dzialki :( Tu pewnie bedzie walka zeby sie podlaczyc. Chociaz moze nie bedzie takiego wielkiego problemu, w koncu planujemy ogrzewanie gazem.

Pani architekt natomiast ma zamiar oddac czesc koncepcyjna projektu w okolicach wtorku, przy okazji naniesie na mapki plan zagospodarowania, zebysmy mogli poskladac wnioski. Za chwile trzeba zamowic geodezje, zeby sprawdzic jaki mamy grunt na dzialeczce i niedlugo mam nadzieje czas na zlozenie wniosku o PNB :)

 

Aha, jeszcze przy okazji wolnej chwili troszke pozmienialismy okna w projekcie. Od frontu beda 2 duze okna a nie jedno, natomiast okno w kuchni zniknie, bo nie do konca tam pasowalo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Troszeczke czasu minelo od odebrania mapek, a dopiero dzisiaj udalo mi sie zakonczyc skladanie wnioskow. Zatem kolejny okres oczekiwania. Woda za tydzien, gaz za ok 3, prad za ok 4 tyg... Jaki problem sprawdzic czy sa warunki, ze az tyle trzeba czekac...

Co do samego budynku nastapila po raz kolejny drobna zmiana koncepcji. A raczej zastanawianie sie nad dachem. Czy pchac sie w plaski (ktory czytajac po necie ma strasznie duzo negatywnych opinii), robic drobny skos (kilka stopni, zeby nie bylo problemu z odprowadzaniem wody), czy moze sprobowac drastycznie zmienic calosc? Ostatnia opcja chyba jest troche nieoplacalna, bez sensu mnozyc koszty. Opcja druga jest chyba najbardziej sensowna, tansza niz tradycyjny dach, do tego jesli sie okaze problemowa to bedzie mozna pomyslec nad zmiana koncepcji na dom.

 

Jak juz mowilem nie raz, jak juz sie zacznie kopac to jest z gorki... A wczesniej papierki, przemyslenia, kombinowanie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dzwonie do gminy o warunkki przylacza wody...

- Moze Pan odebrac warunki, ale ich nie ma, najblizsze przylacze jest 100m od dzialki.

- Ale ja mam hydrant w rogu dzialki, a w calej ulicy jest poprowadzony wodociag, sasiadka wode z wodociagu tez ma.

- ??? (tu chwila pauzy) To moze ja podjade tam dzisiaj, sprawdze, jesli jest jak Pan mowi to sie zglosimy do wykonawcy czemu nie zaktualizowal mapek, a Pan niech w przyszlym tygodniu po odbior podjedzie.

 

No coz, spodziewalem sie tego widzac co jest na mapie a co w rzeczywistosci. Ale musze przyznac ze ludzie w urzedach mili, w bok-ach pradu i gazu tez. Moze nie bedzie tak zle jak to wszyscy mowia :) Najciekawsze pytanie odnosnie gazu. Sasiedzi mowia ze tez w ulicy jest rurka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...