Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Słaba wentylacja w łazience


Recommended Posts

Witam

Przy odbiorze kominiarskim okazało się, zę moja wentylacja w dolnej łazience (domek z poddaszem użytkowym), w zasadzie nie działa.

Oparta jest na rurze spiro i grzybku na dachu.

Pan kominiarz powiedział, ze te grzybki to lipa straszna jest i wychodzi na to, ze mial rację.

Wracając do tematu - tak zrobiona "wentylacja" nie spełnia swojej roli i różne zapachy, które powstają w łazience, pozostaja w niej na długo.

Obawiam się również, ze to samo dotyczy wilgoci.

 

W zasadzie nie biore pod uwagę zakładania jakiegoś wyciągu, bo po pierwsze nie mam mozliwosci zasilenia takowego bez rycia w ścianach, a po drugie skutecznośc tych wiatraczków jest mocno dyskusyjna.

Jako jeden z pomysłów pojawiło sie wykucie otwory (nie wiem tylko czy na przestrzał, czy też zetka) do garazu.

Nie bardzo wiem, czy to cos da i czy jest sens się w to bawić, więc licze na jakieś konstruktywne uwagi.

 

Byc moze ktoś mial taki problem i sobie z nim poradził w inny sposób.

 

Oczywiście jest pomysł na reku, ale to za 30 lat, jak spłacę kredyt. ;))

 

pzdr

k

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Załóż zamiast grzybka jakąś inną formę czapki. Np. takie obrotowe wspomagają ciąg...

http://www.darco.com.pl/oferta/p,2,obrotowe-nasady-kominowe.html

PS To nie reklama, tylko pierwsza lepsza strona ze zdjęciem przedmiotu...

 

A tak w ogóle, kiedy był ten kominiarz? bo są odpowiednie normy co do warunków tych badań i teraz (latem w upały) to raczej kominiarz nie może robić badań ciągu...

BTW. Musi być spełniona odpowiednia róznica temperatur.

Podaj również co to za rura spiro - czy aby nie elastyczna? Jesli tak, to może poprowadzona poziomo (lub pod niskim kątem), a to już w ogóle tragedia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_12*
Przy odbiorze kominiarskim okazało się, zę moja wentylacja w dolnej łazience (domek z poddaszem użytkowym), w zasadzie nie działa.

Oparta jest na rurze spiro i grzybku na dachu.

 

1. Czy aby górna łazienka nie jest podłączona do tego samego kanału wentylacynego?

2. Czy ta rura "spiro" idzie od kratki aż do "grzybka"?

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie

 

Dziękuję za odpowiedzi i namiary na grzybka.

Trzeba będzie zakupić i jak zabangla na jednym grzybku, ti o i na resztę się założy. :)

 

Wiec tak:

1) Rura spiro jest elastyczna - tzn wygląda jak taka harmonijka.

Idzie pionowo do góry i dopiero na poddaszu lekko skręca w lewo - tak na godzine 10.

2) Druga łazienka jest po drugiej stronie domu, wiec rury maja osobne.

Ta łazienka jest samotna na tej rurze.

3) Tak, rura spiro idzie od początku do końca na odcinku łazienka - grzybek.

4) Nawiew - tak, jest. Każde okno w domu ma takie wywietrzniki w ramie (higro...?) i są pootwierane.

5) Kominiarze byli jakoś tak początkiem czerwca.

 

 

pzdr

k

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_12*
Wiec tak:

1) Rura spiro jest elastyczna - tzn wygląda jak taka harmonijka.

Idzie pionowo do góry i dopiero na poddaszu lekko skręca w lewo - tak na godzine 10.

2) Ta łazienka jest samotna na tej rurze.

3) Tak, rura spiro idzie od początku do końca na odcinku łazienka - grzybek.

 

Z powodu tej rury "spiro" masz "jak w banku":

1. gorszą wentylację (utrudniony przepływ powietrza w górę oraz dodatkowy opór na tym zagięciu)

2. skropliny (szczególnie zimą) spływające z powrotem do łazienki

Jeśli potwierdzi się to, co napisałem, to służę dalszą radą (a i koledzy z Forum na pewno coś jeszcze dorzucą).

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) gorsza wentylacja juz jest :))

2) skroplin nie ma bo ciepło.

rura jest izolowana wełną, wiec te skropliny to może jakoś się nie pojawią...

To przecież są specjalne rury do wentylacji, kurka wodna.

W takim razie - już tylko z ciekawości - jakie rury stosuje się w takich wentylacjach?

 

Wentylatorek - nie ma szans, bo nie mam jak pociągnąć zasilania.

Zreszta czytałem trochę o tych wentylach i generalnie to taka dekoracja, która przy tym szumi jak chodzi. Dodatkowo to by musiało chodzić z godzinę po wizycie w łazience, żeby cos dało.

Najpowazniej to się zastanawiam nad tą nasadka na grzybka, co kolega dwał linka, ale z tego co widzę, to na komin jest a nie na grzybek.

 

pzdr

k

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_12*

Do takiej wentylacji dałbym gładkie, ocieplone wełną rury PCW fi 150 (np. system HARDI, bo niedrogi) oraz (na wypadek pojawienia się skroplin) syfon w części dolnej z odprowadzeniem cienką rurką elastyczną z PCW (pod tynk) do najbliższej kanalizy. Zamiast "grzybka" mogę ci polecić sprawdzone (podobno) przez producenta (w tunelu aerodynamicznym) wywiewki (strona: bud-went.com.pl). Osobiście ich jeszcze nie testowałem, ale podejście producenta do tematu wygląda na profesjonalne. Co do skuteczności tych wirujących, to zdania są podzielone. Niektórzy twierdzą, że wcale nie wzmacniają ciągu (a są zdecydowanie droższe). Są również entuzjaści wywiewek typu "H" (t.zw. "górskich") zabezpieczających przed "cofką".

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_12*
Tam sa wywietrzniki i wywietrzaki dachowe.

O których Ty piszesz?

 

pzdr

k

Najlepiej zapytaj o to samego producenta, bo ja też się z takim nazewnictwem po raz pierwszy spotkałem (a dodatkowo - który z nich byłby najodpowiedniejszy w Twoim przypadku).

 

Pozdr,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie nasad kominowych.

Generalnie można je podzielić na stałe i obrotowe.

Stałe - mogą być typu H lub tuba i wiele innych, bo robi się już tego bardzo dużo.

Obrotowe- podstawa + obrotowa turbina. Wykorzystują siłę wiatru lub napędem jest silnik elektryczny.

Nasady stałe (jak zapewniają producenci) mają chronić komin przed nawiewaniem i dodatkowo wzmacniać ciąg. W te wzmacnianie ciągu to ja nie bardzo wierzę, natomiast przed nawiewaniem czasami chronią.

Podstawa nasady powinna mieć ten sam przekrój co kanał wentylacyjny.

Lepsze od stałych nasad są te obrotowe. Ruch turbiny powoduje powstanie podciśnienia w kominie i zapobiega nawiewaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie nasad kominowych.

Generalnie można je podzielić na stałe i obrotowe.

Stałe - mogą być typu H lub tuba i wiele innych, bo robi się już tego bardzo dużo.

Obrotowe- podstawa + obrotowa turbina. Wykorzystują siłę wiatru lub napędem jest silnik elektryczny.

Nasady stałe (jak zapewniają producenci) mają chronić komin przed nawiewaniem i dodatkowo wzmacniać ciąg. W te wzmacnianie ciągu to ja nie bardzo wierzę, natomiast przed nawiewaniem czasami chronią.

Podstawa nasady powinna mieć ten sam przekrój co kanał wentylacyjny.

Lepsze od stałych nasad są te obrotowe. Ruch turbiny powoduje powstanie podciśnienia w kominie i zapobiega nawiewaniu.

 

dziękuje za wyjaśnienia

 

pzdr

k

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...