DESKA BARLINECKA - OPINIE. Lita deska barlinecka - opinie

[Miśka76]

Dla mnie to nie naturalnosć, a uszkodzenia. Meble też kupujesz takie, na których widać ryski czy takie, które starczą na lata? Podłoga to dla mnie nie ozdoba, a rzecz użytkowa.

[fredi07]

Miśka to od panela trwalszy będzie polbruk

[owp]

Dla mnie to nie naturalnosć, a uszkodzenia. Meble też kupujesz takie, na których widać ryski czy takie, które starczą na lata? Podłoga to dla mnie nie ozdoba, a rzecz użytkowa.

No i dobrze, każdy ma co lubi. Dla mnie te uszkodzenia to naturalne starzenie się podłogi, a jak stwierdzę, że przekroczyły granicę to wycyklinuję.

Z tym meblami to nie rozumiem - teraz mam drewniane i owszem, są jakieś ślady, wolę takie niż PVC albo jakieś aluminiowe.

To tak jakby mówić, że mleko UHT jest lepsze od świeżego, bo się nie psuje...

[Miśka76]

Melko to ogólnie nie jest specjalnie zdrowe, więc nie wiem, czy to byl dobry przykład. Natomiast z podłogą to jest tak, ze ma slużyć do chodzenia, a nie pielęgnacji. I dobrze wyglądać. Cena nie jest tu czynnikiem decydującym, bo moja do tanich nie należała. Dbać natomiast mogę o żywe kwiatki, to ozdoba

[Miśka76]

Miśka to od panela trwalszy będzie polbruk

 

Pewnie. W sumie nieźle tez mogłyby wypaść płyty azbestowe (takie jak na balkonach umieszczali), ale chyba poruszamy się w obrębie materiałów wykończeniowych, prawda?

[Parkiet]

Pewnie. W sumie nieźle tez mogłyby wypaść płyty azbestowe (takie jak na balkonach umieszczali), ale chyba poruszamy się w obrębie materiałów wykończeniowych, prawda?

W tym miejscu jesteś bliska prawdy. Bardzo możliwe, że za kilka lat będziemy wyrzucać panele ze względu na zawartość formadehydu, podobnie jak to się dzieje teraz z azbestem. Pozdrawiam.

[Miśka76]

Jakoś ciężko mi w to uwierzyć. jesli chcielibyśmy żyć zdrowo i ekologicznie, to chyba tylko na posadzkach z kamienia, bo lakiery i impregnaty do drewna też sa trujące. zresztą podobnie jak proszki do prania, płyny do kąpieli, szampony, mydła, płyny do naczyń.

[owp]

Melko to ogólnie nie jest specjalnie zdrowe, więc nie wiem, czy to byl dobry przykład. Natomiast z podłogą to jest tak, ze ma slużyć do chodzenia, a nie pielęgnacji. I dobrze wyglądać. Cena nie jest tu czynnikiem decydującym, bo moja do tanich nie należała. Dbać natomiast mogę o żywe kwiatki, to ozdoba

Z mlekiem nie chodzi o to, czy zdrowe, tylko o to, że UHT to "mleko" udające mleko.

Ale chyba się nie zrozumiemy, bo tu wchodzi w grę poczucie estetyki, każdy ma inną wrażliwość i co innego mu się podoba. Skoro podobają Ci się panele, które udając drewno, są mniej pracochłonne w utrzymaniu i nie przeszkadza Ci ich sztuczność, to bardzo dobrze, że je kupiłaś.

Ja mieszkałem przez dług czas w domu, gdzie wszędzie było drewno - także w kuchni, zresztą teraz mamy domek na wsi, gdzie są dechy wszędzie i nie zamieniłbym na panele, więc w nowym domu chciałbym mieć parkiet.

[fredi07]

Miśka co ty chcesz udowodnić? Że tombak lepszy od złota?Maniakalnie stoisz na przegranej pozycji. Co sprzedaż panela ci wzrośnie? Jednych stać na drewno innych nie i kładą panele namiastkę drewna ale nie robią z tego 7go cudu Świata.

[Miśka76]

Miśka co ty chcesz udowodnić? Że tombak lepszy od złota?Maniakalnie stoisz na przegranej pozycji. Co sprzedaż panela ci wzrośnie? Jednych stać na drewno innych nie i kładą panele namiastkę drewna ale nie robią z tego 7go cudu Świata.

 

Maniaków zwykle ponoszą emocje, co widać w powyższym poście, ja natomiast piszę bardzo spokojnie. Tobie sprzedaż drenw spadnie od mojego zdania na temat paneli? Słabe to trochę... Mnie było na drewno, kupiłam panele kosztujące tyle, co one. Dla mnie podłoga nie jest 7, 8 ani 11 cudem świata tylko podłogą.

[Miśka76]

Z mlekiem nie chodzi o to, czy zdrowe, tylko o to, że UHT to "mleko" udające mleko.

Ale chyba się nie zrozumiemy, bo tu wchodzi w grę poczucie estetyki, każdy ma inną wrażliwość i co innego mu się podoba. Skoro podobają Ci się panele, które udając drewno, są mniej pracochłonne w utrzymaniu i nie przeszkadza Ci ich sztuczność, to bardzo dobrze, że je kupiłaś.

Ja mieszkałem przez dług czas w domu, gdzie wszędzie było drewno - także w kuchni, zresztą teraz mamy domek na wsi, gdzie są dechy wszędzie i nie zamieniłbym na panele, więc w nowym domu chciałbym mieć parkiet.

 

Dla mnie panele to inny byt niż drewno i tyle. Nie chodzi o jego udawanie. Nie jestem zwolenniczką drewna, bo mieszkałam trzydzieści parę lat w mieszkaniach z parkietami i mam dość A różnicy w dotyku parkietu i panela nie czuje, nie wiem, moze zależy od jakości tego drugiego.

[Parkiet]

Dla mnie panele to inny byt niż drewno i tyle. Nie chodzi o jego udawanie. Nie jestem zwolenniczką drewna, bo mieszkałam trzydzieści parę lat w mieszkaniach z parkietami i mam dość A różnicy w dotyku parkietu i panela nie czuje, nie wiem, moze zależy od jakości tego drugiego.

Nie widzisz, nie czujesz, czyli masz ograniczoną wrażliwość na piękno i właściwości natury. Nie bardzo rozumiem czemu się tak obnosisz z tą przypadłością. Pozdrawiam.

[Miśka76]

Nie widzisz, nie czujesz, czyli masz ograniczoną wrażliwość na piękno i właściwości natury. Nie bardzo rozumiem czemu się tak obnosisz z tą przypadłością. Pozdrawiam.

 

Ja natomiast nie rozumiem, czemu tzw. zowlennicy natury mają w sobie tyle złych emocji Dlaczego zakładasz, ze mam ograniczoną wrażliwość na naturę? bo nie zachwyca mnie parkiet? Kompletny brak tolerancji dla odmiennych poglądów. Od ludzi tak związanych z naturą oczekiwałabym czegoś innego.

[Parkiet]

Ja natomiast nie rozumiem, czemu tzw. zowlennicy natury mają w sobie tyle złych emocji Dlaczego zakładasz, ze mam ograniczoną wrażliwość na naturę? bo nie zachwyca mnie parkiet? Kompletny brak tolerancji dla odmiennych poglądów. Od ludzi tak związanych z naturą oczekiwałabym czegoś innego.

Dziwi mnie, że nie widzisz różnicy itd. Natomiast wiele osób posiadających zwykłe panele przyjmuje je takie jakimi są i bez udowadniania ich wyższości nad innymi okładzinami podłogowymi. Pozdrawiam.

[fredi07]

Maniaków zwykle ponoszą emocje, co widać w powyższym poście, ja natomiast piszę bardzo spokojnie. Tobie sprzedaż drenw spadnie od mojego zdania na temat paneli? Słabe to trochę... Mnie było na drewno, kupiłam panele kosztujące tyle, co one. Dla mnie podłoga nie jest 7, 8 ani 11 cudem świata tylko podłogą.

Nawet nie warto komentować.

[Nefer]

Odróżniam panele od drewna na pierwszy rzut oka. Panele to "prawie" drewno. A "prawie" - jak wiadomo robi różnicę. W tym przypadku to jedynie nieudolne naśladowanie drewna. I to zawsze widać niestety. Podłoga dla mnie ma być i piękna i użytkowa. Po ostatniej dużej imprezie mam kilka rys - chyba nawet więcej niż kilka, bo u mnie goście nie muszą butów zdejmować (a się niektórzy ucieszą :)) i wystarczyła szmatka i olej. Na panelach niestety tego numeru się nie da zrobić.

[Nefer]

Jak spada młotek to żaden lakier nie da rady.Dlatego wybrałam olej w miejscach narażonych na uszkodzenia -i to był dobry wybór.

[never2late]

to i ja się wypowiem, bo zawsze intryguje mnie ten temat

 

Nie moge zrozumieć jednej sprawy... jak w ogóle można porównywać panel laminowany z panelem drewnianym bądź litym drewnem... można porównywać produkty producentów z tego samego segmentu produktowego, a nie zupełnie inne materiały, o innych właściwościach, walorach estetycznych, strukturze...

 

to tak, jakby ktoś porównywał kamień naturalny, np. marmur i płytkę gresową imitującą marmur, której jedyną cechą nawiązującą do marmuru jest nadrukowane przez maszynę użylenie...

[Miśka76]

Ale skad u wszystkich przekonanie, ze panel po pierwsze jest imitacja drewna, a po drugie, że naturalność podłogi jest jej najważniejszą cechą? I trzecia sprawa, widział ktoś w ogóle na żywo te panele, które mam u siebie (bo wszyscy zakładaja, ze skoro laminat, to musi byc brzydki)? Czy to ogólnie sprzeciw wobec laminatom jako takim. No i po czwarte, ja mówię, ze wg moich odczuc i doświadczeń laminat lepszy od barlineckiej w tym poglądzie z pewnoscią nie jestem odosobniona, wystarczy poczytać inne dyskusje i inne fora.

[Parkiet]

Ale skad u wszystkich przekonanie, ze panel po pierwsze jest imitacja drewna, a po drugie, że naturalność podłogi jest jej najważniejszą cechą? I trzecia sprawa, widział ktoś w ogóle na żywo te panele, które mam u siebie (bo wszyscy zakładaja, ze skoro laminat, to musi byc brzydki)? Czy to ogólnie sprzeciw wobec laminatom jako takim. No i po czwarte, ja mówię, ze wg moich odczuc i doświadczeń laminat lepszy od barlineckiej w tym poglądzie z pewnoscią nie jestem odosobniona, wystarczy poczytać inne dyskusje i inne fora.

Jak widać każdy ma swoje odczucia, upodobania i przekonania. I to na tyle. Pozdrawiam.