wadera 09.09.2010 19:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2010 Nelly, no fajnie by było - ja się na taki mebel całe życie u mojej Babci patrzyłam, to dla mnie dodatkowy wymiar... lasche, a ja właśnie górę sobie upodobałam bardziej Tylko te lustra na tylnych ściankach w bocznych szafeczkach mnie drażnią. Zresztą jedno jest zbite. Wywalę oba na bank. Kocia, bo tyś mi siostrą nie-rodzoną. O mieleniu mięsa opowieść przeczytała, a? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
konstancja30 09.09.2010 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2010 jasne że tak ...i w rewanżu historie przyciasnej ciżemki wysłałam ale logowanie wygasło i chyba nie doszła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
konstancja30 09.09.2010 19:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2010 z ciżemka ...machne tu bo priva mi wywala czsami ...kupiłam juniorce malutkiej wtedy jeszcze trzewiczki ...wymierzone jak należy patyczkiem i cudne takie i kosztowne jak moje ale co tam dziecko musi mieć zacnego bucika aby stópek nie koślawić ...wpadłam do domu ...i w kurtce jeszcze mierze ...wciskam na biedna nożyne z mocą całych 60 kg ...a tu nic ...nerwa złapałam ...dziecko z lekkka ustawiam ...i do akcji wkracza nadobny Adam ..bierze bucik ...wyjmuje pakuły z noska ...zakłada bucik już bez oporu ...wiesz co czułam i komoda z wiatrołapu też zaprezentowana ..wszystko DO zrobienia ...kiedy ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lasche 09.09.2010 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2010 ano mówią, że o gustach się nie dyskutuje ... to co my tu robimy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Juszczakówka 09.09.2010 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2010 Nooo moja droga poszalałaś z kredensikiem albo poszalejesz....roboty cóż... dużo, ale warto....szlifowanie, malowanie oj będzie się działo w garażu....góra ustawiona na kolumienkach faktycznie doda lekkości .... ooooo widzę , że panie o bucikach.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Juszczakówka 09.09.2010 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2010 my wymieniamy doświadczenia wnętrzarskie ,czasami kulinarne , zahaczymy o duszę, pobujamy w obłokach i wiele różnych spraw omówimy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ragazza 09.09.2010 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2010 osz kurna... normalnie identyczny kredensik u mojej babci stał. Jak se tera przypomne, co u mojej babci stało i że kiedyś to ja nawet na to nie chciałam spojrzeć, a teraz to już too late to mnie skręca.... Kiedyś to człowiek guuuupi był!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lasche 09.09.2010 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2010 Ragazza ja mam tak samo tylko u moich dziadków ze starości dach się w chatynce zawalił i pogrzebał wiele skarbów ... a tam i piec kaflowy był ... i drugi z paleniskiem i zapieckiem na górze... i ławy wszelkiej maści... ach czasem mi się śni, że jadę tam i wyciągam te wszystkie skarby... czy to nie podlega pod jakąś chorobę??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ragazza 09.09.2010 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2010 a moja babcia miała niestety mieszkanie komunalne - chyba to się tak nazywa, w każdym razie właścicielem było miasto. Ono było w starej kamienicy i jakoś nikt z rodziny - do tej pory nie mogę pojąć dlaczego, nie był zainteresowany jego wykupem. Ja byłam wtedy 20 letnią gówniarą i o życiu nic nie wiedziałam jeszcze, a o posiadaniu kasy nie wspomnę... no i jak babcia moja kochana poszła do aniołków to mieszkanie ze wszystkimi meblami :bash:zostało oddane miastu. Nie pojmuje, nie pojmuje :bash: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wadera 10.09.2010 19:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2010 Rodzina mojej babci w tym roku oddała miastu dom rodzinny mojej babci. Nie będę się rozpisywała, bo mi ciśnienie niebezpiecznie skacze... W skrócie - lepiej oddać niż się dogadać, lepiej żeby miasto wzięło niż by niesprawiedliwie podzielić... A to był dom z duszą w centrum miasta, który pamiętał moich pradziadków jako młoda parę... Ech... Dziewczyny, kredens stoi i czeka. Ja się w przerwie między planowaniem urodzin i gotowaniem bigosu dla małżonka wzięłam za stworzenie tabliczki adresowej z jakiejś resztki blachy co mi zostało z obróbkę dekarskich. Kryzys drugi zza kałuży wielkiej nadciąga - trza znów projekty niskobudżetowe realizować. Nie wiem tylko co z tego wyjdzie - aj o blasze nie wiem NIC. Póki co maluję akrylami, żeby tę moją wiśnię na biel złamaną przerobić. Na to mają iść ciemnobrązowe napisy. Ktoś ma jakieś doświadczenia? kicia, uchachałam się lasche, może i choroba, ale chyba dość zaraźliwa i powszechna... Dobra, mam kwadrans na FM i lecę do tych wypieków dla smarkaczy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wadera 10.09.2010 23:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2010 (edytowane) Czekając na biszkopt.... I co Wy na to?Jakieś sugestie?Docelowo zawiśnie na ogrodzeniu z desek malowanych na palisander... Edytowane 27 Września 2010 przez wadera Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monah 10.09.2010 23:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2010 no, najs ale G bym zrobiła jednak kapitalizowane... duże, znaczy się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wadera 10.09.2010 23:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2010 Ono niby jest duże - taki font... Ale mogę powiększyć na osobnej warstwie. Zaraz zmaluję... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nelli Sza 10.09.2010 23:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2010 Przede wszystkim: MARSZ DO ŁÓŻKA Ładna. U mnie też przygotowania na imprezkę moich chłopaków. To razem będziemy świętować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wadera 10.09.2010 23:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2010 (edytowane) Powiększone, trzeba nazwę wyśrodkować na nowo, bo teraz niesymetrycznie jest, ale to już grubsza sprawa - na jutro.Lepiej? Edytowane 27 Września 2010 przez wadera Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monah 10.09.2010 23:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2010 aha! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wadera 10.09.2010 23:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2010 Nelka, nie mogłam iść do łózka - biszkopt na tort kajmakowy mi w piekarniku siedział Ale już upieczony, spadam spać - pójdź w me ślady A jak u Was przygotowania? Ja wymiękam normalnie, a stresa mam jak przed weselem własnej córki - bo ja się na animatora jak wół do karety nadaję, a tu trzeba będzie zabawy organizować... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nelli Sza 11.09.2010 00:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2010 Świetnie sobie poradzisz! Wiem to Ja dzisiaj myłam okna. Ps Właśnie pada deszcz Rano, chcę zrobić tort, yyyyyyyhyyyyyyy, zobaczymy Kurdę, żarcia trzeba dużo BO mój P. ma trzech braci, żonatych i dzieciatych, a ja mam trzy siostry w tym dwie mężate i dzieciate Razem jest nas 30 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anila2005 11.09.2010 06:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2010 Witam serdecznie. Pomyślałam, że mogę się wpisać po dłuższej niebytności, na okoliczność takiego samego zegara:) Pięknie opisałaś znalezienie kotka- popłakałam się z rana... a kredens,cóż fantastyczny, marzenie z taką witrynką Pozdrawiam serdecznie wszystkie Panie ... i zmykam, bo umnie dziś w końcu parter idzie do góry i trzeba majsterów;) pilnować. :*** pa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadulka 11.09.2010 08:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2010 Dziewczyny to w takim razie,miłej imprezki życzę,a dla solenizantów Wszystkiego Najlepszego:)U mnie podobnie jak u Nelli duża rodzina,więc wszystkie rodzinne imprezy rozkładam na dwa dni.. Pozdrawiam;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.