Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Wpadłam się przywitać i powiedzieć, że fajna z Ciebie humanistka, czy pisarka... jak wolisz....

Czyta się z zapartym tchem... I gdzie to tak miałaś czas na kolejne numery dwa...? W przerwie murowania czy tynkowania?

Są śliczne i zapierają dech z tymi kropkami. Brakło mi tylko zdjęcia wszystkich trzech w jednym.

Kuchnia fajnie wyszła. Mnie te lampy też chodzą po głowie, ale u nas trudno ze sklepami. Widziałam je jakieś 2-3 lata temu pod Wrocławiem, a to spory kawałek ode mnie.

Zmagania budowlane naprawdę są inspirujące i satysfakcja ogromna, jak się samemu coś zrobi. Masz wielki wkład w Wasze gniazdko rodzinne i życzę wszystkiego dobrego.

I to nie meble dają przytulność domu i ciepło... - to ludzie czynią, że dom jest domem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie tak jak powiedziała moja poprzedniczka... najfajniejsza w tym wszystkim jest satysfakcja ze sie cos samemu zrobiło... ;)

np. moja koleżanka do urządzania swojego mieszkania wynajęła ekipe... i super... rozumiem ją bo nie miała czasu itd... oni nawet jej posprzątali po wszystkim... ale... własne... mimo zmeczenia... ile radości dało mi jeżdżenie po "śrubki" załatwiania, wybierania, kupowania, potem sprzątania... tak, sprzątania bo robiłam to wszystko w MOIM domu... moim ukochanym i wyczekanym ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Waderko cudnie wyszło!!!! ze zdjęcia na zdjęcie coraz bardziej kocham stat-a! a te uchwyty to jakiś nowy wzór? i ta półeczka idealna (też z I? jak się zwie?)

Pudełka śliczne (masz kobitko talent). Miło u ciebie. Aż się uśmiecham i do ciebie i do siebie i swoich marzeń o białej kuchni w moim domu :) rodzinnej niedzieli życzę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Waderko - dołączam do zachwyconych. Nie dosyć, że kuchnię skręciłaś to jeszcze pudełko. Zuch dziewczyna!!!

 

Jak tak patrzę na Wasze dzieła - Twoje, Koni, Mychy, Kici i sorry jak jeszcze o kimś zapomniałam, to mam pomysł taki: zorganizowałybyśmy sobie jakieś warsztaty gdzieś w jakimś fajnym miejscu w Polsce, przy okazji delektując się swoim towarzystwem ;) w pięknych okolicznościach przyrody... Hmmm???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wadreko, super klimat się u Ciebie czuje, bardzo mi tu dobrze, można odetchnąć i poczytać sympatyczne posty!!! kibicuję Twojej budowie, a przede wszystkim gratuluję pięknych córek!

 

ps. poza tym zapraszam do Wrocławia na kawkę, a jak zajdzie potrzeba to i do Jeleniej Góry!!! ja rodowita jeleniogórzanka jestem, a przy okazji miłośniczka gór, więc od Gór Kaczawskich, po Pogórze Izerskie znam każdy najmniejszy zakątek, więc do zobaczenia na szlaku, albo może na nartach!:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny, bladego pojęcia nie macie jak miło to wszystko czytać :) Dziękuję :)

 

Decoupaguję do czasu Wielkiej Zarazy zwanej Ospą Wietrzną. Czyli wiosna tego roku. Musiałam coś mieć, bo 5 tygodni byłyśmy w domu zamknięte, brrrr.... Wciągnęło mnie, jak każdego chyba. Teraz przez wakacje prawie nic nie zrobiłam - tylko to pudełko dla dziewczyn. To obok zlewu jest na czosnek i cebulę, służyło mi wiernie póki go nie wykorzystałam jako pojemnika na uchwyty i zawiasy. Ale do czosnku wrócimy, spokojnie. To jedna z moich ulubionych prac. Zrobię jeszcze skrzynkę na okopowe, jabłka, pomidory i ogórki, i będzie to u mnie stało na blacie jako podręczna spiżarka. Skrzynki stawia się jedną na drugiej, wiec dużo miejsca nie zajmie. Ja nie lubię ani jabłek, ani pomidorów z lodówki, inaczej jakoś smakują. A idą przy tym u nas jak woda, bo mam dzieci warzywo- i owocożerne, więc zepsuć się nic nie zdąży.

Wiecie, ja bym się z ogromną chęcią umówiła z Wami na jakieś decouwarsztaty - ale kompletnie niemobilna przez te trzy Larwy jestem. Plus mój samochód. Larwy - bo nie ma komu z nimi zostać. Jak szliśmy teraz na wesele, to mój brat przyjechał - ale głupio mi go tak ciągnąc przez pól Polski dla mojej przyjemności. No i moje auto. Obraz nędzy i rozpaczy. Co rusz mam jakieś atrakcje, aktualnie coś trafiło zawiasy drzwi od kierowcy i wsiadam od strony pasażera. Jeżdżę nim możliwie rzadko i blisko. Niby coś tam myślimy o zmianie, ale mi aktualnie bardziej na domu zależy niż na aucie. Także dupa blada z moim wyjazdem.

Mam za to taki pomysł, że jak górę zrobimy (może na zimę się uda), to możemy sobie warsztaty u nas urządzić. Bajoro pod ręką jest, las też, no i środek Polski, nie?

Tylko nie wiem jak to zorganizować od strony merytorycznej, bo decou to takie hobby co wymaga dużo czasu - ale w małych porcjach. Malujesz - czekasz. Kleisz - czekasz. Lakierujesz - czekasz. Chyba trzeba było przywieźć pomalowane już dwukrotnie deseczki i wyjść od klejenia - to może i cieniowanie byśmy liznęły trochę. Wiem, że są takie zajęcia z decou organizowane np. 3 czy 4 h - ale za cholerę nie wiem jak oni to robią. Choć ponoć suszarka do włosów znacznie sprawę przyspiesza...

Co Wy na to?

 

martu, wiem że ribby fajne - u moich dziewczyn będą. Ale ja mam słabość do stenstorpów jakąś. Idealne są do stata w wersji rustykalno-romantycznej. Tylko haczyki mają nieidealnie przymocowane :)

 

anutko, ja też w takim mam serwetki :) Ale mi gniot taki wyszedł na nim akurat, że nikomu go nie pokazuję :)

 

Arniko, dziękuję za tak piękne i ciepłe słowa. Na zdjęciem grupowym myślę - do kuchni. Kropkowego wspólnego nie mają, bo to zdjęcia z kropkami z gencjany, którą używaliśmy przy ospie, a one chorowały w dwóch rzutach - najpierw jedna, tydzień przerwy i potem dwie.

Z lampami to wiem, że kłopot. Swego czasu sprzedałam dwie na allegro, ale tak trudno to porządnie zapakować i potem stres taki, czy się mimo wszystko klosz nie stłukł, że odpuściłam sobie. Nie było warto. Zajrzałam do Twojego dziennika, w kilku miejscach jakbym o sobie czytała :) Ten sufit w salonie - tam naprawdę można poszaleć z oświetleniem... Będę wiernie kibicować...

 

Anna eM, masz rację. Należę do osób, którym to sprawia frajdę. I które by projektanta wnętrz za próg nie wpuściły - bo to zbyt intymna sfera dla mnie. Ale mam znajomych, dla których urządzanie domu było drogą przez mękę (choć patrząc na efekt nigdy byś tak nie pomyślała) oraz takich, którzy architekta mieli i są zadowoleni. Różnorodność ludzi i świata wciąż mnie oczarowuje.

Satysfakcja jest. Zmęczenie też. Ale zmęczenie z czasem minie - a satysfakcja zostanie :)

 

martaibartek, uchwyty mam na dole takie:

SMIDD

http://www.ikea.com/PIAimages/20421_PE081823_S3.jpg

U góry takie:

HEDRA

http://www.ikea.com/PIAimages/20397_PE097019_S3.jpg

Bardzo podobają mi się jeszcze GREJ

http://www.ikea.com/PIAimages/0094811_PE232763_S3.JPG

Ale nie chciałam srebrnych, a tylko takie są.

Myślałam też o SVEP (to nowy wzór)

http://www.ikea.com/PIAimages/0107201_PE256779_S3.JPG

http://www.ikea.com/PIAimages/0107203_PE256781_S3.JPG

Ale na żywo wydawały mi się za ciężkie do tej bieli.

Półka ikeowa, STENSTORP dostępna w dwóch długościach, przy czym ja osobiście uwielbiam wersję 120cm, a do tej 60cm

http://www.ikea.com/PIAimages/81927_PE207207_S3.JPG

przekonać się jakoś nie mogę, bo mi proporcje zupełnie nie pasują.

Polecam Ci program do projektowania kuchni ze strony Ikea, bezpłatny, obsługa intuicyjna, można eksperymentować z szafkami, ich wyposażeniem, uchwytami. Niedziele rzeczywiście była rodzinna, mam nadzieję, że i Wy taką mieliście :)

 

aniazzielonego, dziękuję i oczywiście wydrukuję :)

 

pinkmaggituz, witam serdecznie :) Oj, fajnie Tobie z tym Wrocławiem i Jelenią. Wstyd przyznać, ale na nartach nigdy nie jeździłam. Czyli - wszystko przede mną. Tak sobie myślę, że jak kolejny raz będę do Wrocka jechałam to jakieś spotkanie pod Pręgierzem trzeba skombinować, nie? :)

 

lasche,a le Wy chyba jakoś na przyszły rok planujecie powrót, tak? Sierpień? Czy coś znowu pokręciłam? Bo wiesz, wtedy to się już nie wymigasz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...