pysiaczek 03.02.2011 16:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2011 Kapelusze słodsze od tych pączków A już najbardziej słodkie to są te Twoje Larwy Waderko! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wadera 03.02.2011 20:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2011 (edytowane) Nelko... Za co Ty dziękujesz? Sobie podziękuj za to, że taka ciepła jesteś. Nie dziw, ze potem ludzie tęsknią... Przytulam... Juszczakówko, ależ kapelusze właśnie na szydełku robione Drutów nie ogarniam, dwa patyczki dla mnie to za dużo Trzeci kapelusz kończyłam, ciepło dziś było, to w nich łaziły. Torebkę zaczęłam dla Marty. Okropne to szydełko, bo wciąga strasznie, pranie do składanie już ze cztery dni leży i kwiczy... Martu, zrobiłam Twoje muffinki i ... zostanę przy moich, ale ściągnę patent z sokiem z cytryny. Te moje są prostsze, bez ważenia i bez maku - ja go jednak wyczuwałam dość mocno, a lubię mak tylko w postaci takiej słodkiej masy jak do makowca albo pijaka. Nie odważyłam się też zetrzeć skórki z cytryn, przyznaję - ale nigdy nie ścieram, bo trudno u nas trafić cytrynę, która nie była woskowana. Wyszło mi tez rzadsze niż w tych moich ciasto - a układam same papilotki, bo nie mam formy metalowej, no i mi się te muffinki mocno spłaszczyły. Może też ma znaczenie, że papilotki ikeowe są wyższe niż sztywniejsze niż te co mam teraz fakelmanna. Edytowane 4 Lutego 2011 przez wadera Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mojanio 04.02.2011 10:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2011 Dobre wieści o B. , oby tak dalej. A Ty mnie wpędzisz w nie wiem co: wszystko sama - jeszcze szydełko. To mnie dobiło. Matko jaka ja jestem oferma:( Ale, ale na drutach to ja potrafię, na studiach nawet sweter sobie zrobiłam:yes:, co z tego, że za duży:lol2: A pieczenie może też mi wyjdzie w weekend.Twoje Larwy (to określenie entomologiczne , którego nie cierpię) ale Twoje Córcie w obiektywie uwielbiam.:rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother24 04.02.2011 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2011 Wadero, podziwiam Cię cały czas i donoszę, że zrobiłam dziś szybkie pączki - pycha!!! (nie miałam serka więc dałam jogurt i to z brzoskwiniami, ale wyszły super). Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
koks 05.02.2011 05:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2011 Waderko dziś piekę kolejną porcję muffinek... Kupiłam papilotki w realu za 6,49zł za 100szt. Są faktycznie mniejsze niż te moje poprzednie...amerykańskie...;D Przepis na pączki tez wypróbuję - na zdjęciach wyglądają bardzo smakowicie. No i trzeba się powoli szykować do Tłustego Czwartku - to już za miesiąc, hihi...A potem na szczęście przyjdzie wiosna i zaczną się pracę w ogrodzie, więc może uda się pozbyć zimowej oponki Dziewczynki w kapelusikach wyglądają super - jak z bajki o Truskawkowym Ciastku Podziwiam Twoje zdolności manualne...i przede wszystkim chęci! Ja to sobie ciągle obiecuję, że coś uszyję/przerobię/wydziergam i...zwykle na obiecankach się kończy Tak jak mojanio - na studiach robiłam różne rzeczy, a teraz ciągle czasu brak ;( Miłego dnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwek 05.02.2011 12:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2011 Boskie czapki! Ja miałam ostatnio szalony pomysł, żeby się na drutach nauczyć robić! wzięłam pożyczyłąm książkę podręcznikową dla początkujących i................. nic nie zrozumiałam z tych obrazków!!! A jak miałam zaledwie 10 lat to sama sobie szalik dla lalki zrobiłam, bo babcia nas (wnuczki) uczyła! Będę musiała ją zaprosić i namówić na nauki:) pierogi już umiem.... prawie;) lepić umiem, farsz pyszny zrobić, tylko ciasto jakieś nie ten teges, a babcine się w ustach rozpuszczają!!! a jak się jej pytam ile mąki, ile wody - to tylko słyszę: "tak na oko" w ogóle po co ja to tu wypisuję??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 05.02.2011 12:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2011 Iwek... ja też na oko nie umiem..... I też pierogów nie robię... Jak maż chce to niech się babra w tej mącznej brei... aj nie nawiedzę tego... Kleić mogę, farsz tez zrobię, ale ciasta NIE. no i w taki sposób mamy pierogi raz na ruski rok albo rzadziej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwek 05.02.2011 13:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2011 ja póki co wykorzystuje każdy przyjazd babci! w zamrażarce mam prawie tylko babci wyroby! Ale jakie życie kruche jest, każdy wie, a babcia moja do najmłodszych nie należy;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta s 05.02.2011 17:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2011 Waderko tak sie zastanawiam czy jest cos czego nie potrafisz? :jawdrop:Superwoman :yes:mufinki kuszace, musze wyprobowac koniecznie bardzo sie ciesze z dobrych wiesci o Bartusiu, oby tak dalej. nadal bede wysylac dobre mysli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
betib 05.02.2011 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2011 od poniedzialku silikonowe formy na muffiny sa w lidluhttp://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl_pl/hs.xsl/index_16459.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wadera 09.02.2011 10:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2011 Ale nam się kulinarnie - robótkowo tu zrobiło Czy czegoś nie umiem? Jasne! I zapewniam, ze lista jest dużo dłuższa od tej, na której as rzeczy które potrafię. Na czele z robieniem na drutach - moja mama cuda robi, mi niestety genu nie przekazali Dziewczyny, ogłaszam tu PRZERWĘ TECHNICZNĄ - mąż ma właśnie 3-tygodniowe zimowe wakacje. To oznacza brak czasu dla mnie i niemal non stop ewakuowanego kompa. Wiercę mu dziurę w brzuchu o malowanie klatki schodowej - na razie brak rezultatów. ale coś tam temat kostki ruszony, delikatnie i bardzo pobieżnie - ale jest. Obiecuje zdjęcia i relację po mężowskim urlopie! Tymczasem lecę robić strój na bal dla Marty - różowy królik. Ta szkoła mnie wykończy Trzymajcie się cieplutko, bo mrozy zapowiadają (oby się mylili) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
koks 09.02.2011 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2011 Waderko owocnego czasu... Może jak mąż w domu, to coś do zrobienia mu i w oko wpadnie i pod rękę się nawinie... Chociaż mój to najchętniej coś robi, kiedy uda mu się wysłać mnie gdzieś z Marysią z domu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mojanio 10.02.2011 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2011 3 tygodnie bez Ciebie - to STANOWCZO za długo ! A mąż niech nie marudzi - parę dni odpocznie, potem troszkę popracuje i znowu odpocznie. Wtedy można powiedzieć , że urlop był udany;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ash5 10.02.2011 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2011 Waderko- szacun! Jesteś jak ośmioręka ośmiornica i super-woman w jednym! http://elretodesuperwoman.blogspot.es/img/superwoman.jpg ło matko! to mój 666 wpis... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pysiaczek 10.02.2011 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2011 Waderko czekam na Twój powrót bo już się cieszę na tą masę zdjęć co będziesz mieć nam do pokazania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anutka2 12.02.2011 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2011 jestem tu i będę czekać tak chciałam się tylko zameldować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
evitare 17.02.2011 12:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2011 To i ja się chciałam nieśmiało zameldować... i przywitać Czas jakiś temu zmogła mnie grypa i kilka dni w łóżku przeleżałam. Trafiłam wówczas na Twój wątek Waderko ... i się nie mogłam oderwać. Nawet światłowstręt jakoś pokonałam, zmniejszając jasność obrazu na minimum absolutne i czytałam, czytałam... od tamtej pory po cichutku podglądowywuję i kciuki trzymałam za Bartusia po cichu też... i wzdycham po cichutku, jako że ze mnie beztalencie okropne do wszelkich prac manualnych - a ty taaakie cudka wyczyniasz Pozdrawiam i życzę efektywnej "przerwy technicznej", co to dużo odpoczynku Tobie przyniesie,a dla nas - podglądowywujących - jakieś kolejne piekności do oglądania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darcy 17.02.2011 12:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2011 Waderka to kobieta totalna. Jedną ręką robi muffiny, drugą strój dla dziecka, trzecią smaży pączki, a czwartą pewnie gestykuluje rozmawiając z mężem. Szacun! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
evitare 17.02.2011 13:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2011 ...a mi się wydaje, że czwarta ręką śrubki przykręca, deseczki tnie i podłogi maluje Niemożliwa kobieta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 17.02.2011 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2011 ...a ręka piąta pisze na fm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.