Nelli Sza 08.07.2011 22:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2011 Urocza fotorelcja Waderko, jaką Ty jesteś super mamą. Uczę się od Ciebie Kiedy patrzę na te zdjęcia i "widzę" Ciebie za obiektywem, przypomina mi się to, co przed chwilą przeczytałam u lasche. Trzeba zauważać i cieszyć się z najmniejszych radości, z każdych; trzeba mówić (pisać) o tym czego się doświadcza, chociażby wydawało się to nieistotne..... o ile się chce oczywiście... to piękne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 08.07.2011 23:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2011 Ale te Twoje Larwy ROSNĄ! Najfajniejsze jest to, że pozwalasz im SKAKAĆ PO KAŁUŻACH! Przypomina mi się dzieciństwo moja mama też mi pozwalała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wadera 08.07.2011 23:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2011 Niestety dziewczyny - nie jestem super mamą. Dużo się drę i gderam. Dużo za dużo. Widzę teraz, ze jestem mocno zmęczona i sfrustrowana tym, że jestem non stop z dziećmi, prawie zawsze sama. Ale się staram. Przełamywać siebie - dla nich. Przełamałam się z tymi kałużami jakiś czas temu. I staram się to kontynuować - bo frajda duża. A pralka i tak wypierze ubrania... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadulka 09.07.2011 00:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2011 Waderko,bardzo zdrowe podejście. Dzieci muszą się wylatać,zbrudzić itp.... Ja właśnie ostatnio opowiadałam mojej córce,jak to w deszczu bawiliśmy się w kałużach i nawet miałyśmy wyjść na deszcze polatać ale była burza więc zrezygnowałyśmy z tego pomysłu;) Zdjęcia jak zwykle piękne,masz dar do tego jak nic.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atija 09.07.2011 02:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2011 Bo dzieci dzielą się na czyste i SZCZĘŚLIWE. piękne te twoje LARWY :yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renatamama3 09.07.2011 05:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2011 Moje dzieciaki Wadrko robią to sama ,a najbardziej lubią brać szlaufa i się polewać lub wlewać wodę do piaskownicy i robić błotko co moją mamę przyprawia o palpitacje serca a ja stwierdzam niech robią to co lubią na proszek do prania jeszcze mnie stać Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
azalka76 09.07.2011 08:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2011 Waderko taras śliczny a te ślady- na pewno ktoś poradzi. Może trawa pomoże. Dzieciaki urocze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
azalka76 09.07.2011 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2011 Troszkę zazdroszczę takiej brygady- ja mam tylko jedno szczęście i na drugie się nie zanosi:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lasche 09.07.2011 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2011 Waderko jak zawsze Twoje zdjęcia zapierają dech ...uwielbiam każdą sesję Larw ...chętnie sama bym pobiegała po takich kałużach Grunt to zdrowe podejście do zabawy, czystości i do krzyków matki (ja ciągle sobie wyrzucam, że drę się jak stare prześcieradło) ...ale jak tak usiądziesz i będziesz ze sobą szczera (nie bardzo samokrytyczna co jest cechą dobrych matek ) to będziesz wiedziała, że Twoje Larwy są po prostu szczęśliwe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wadera 09.07.2011 21:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2011 Myślałam, ze tylko ja taka rozdarta - lasche lejesz miód na moje serce Nadulko, Atijko, Renatko - dziękuję Azalko, po prostu poszliście w jakość a nie ilość i tyle Doceń to co masz - nie musisz dzielić czasu pomiędzy dzieci, pewnie zostaje go trochę dla Ciebie samej, nie musisz rozstrzygać niekończących się sporów. A brygada się znajdzie do takich harców w kałużach. Nie wiem jak duże macie dziecko, ale już do takiego 4-5 latka zaczynają się schodzić koleżanki i koledzy i jest cyrk Coś mam na tym moim ugorze. Nornice? Kotka się tam kręci po tym niby-trawniku, może coś czuje? Ale póki co nic nie znalazła. Kurcze, pamietam, że w ogródku pracowniczym moich rodziców były nornice i jakoś ciężko było je wytępić. Idę googlać. http://desmond.imageshack.us/Himg263/scaled.php?server=263&filename=31221331.jpg&res=medium http://desmond.imageshack.us/Himg845/scaled.php?server=845&filename=48951751.jpg&res=medium Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 09.07.2011 22:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2011 Możliwe, że nornice chociaż się nie znam. My mamy własne stadko kretów, węży i innych żyjątek. Masakra jakaś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bogumil 10.07.2011 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2011 Waderko...dziewczyny śliczne i widać, że bardzo szczęśliwe:)A fotki z kałuż....bezcenne:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 10.07.2011 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2011 Dziewczyny zapamiętają to bieganie po kałużach na całe życie, i będą to wspominać ze łzą w oku. Też kiedyś brodziłam boso po deszczu i kałuży... nie zapomniałam tego do dziś, ale teraz ze względu na szkła to nie odważyłabym się już dzisiaj jeszcze raz.... Może urosłam....? I jak zawsze dziewczyny super Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Juszczakówka 13.07.2011 08:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2011 Cześć Waderko Jak chcesz się odsłonić od sąsiadów i zrobić patio na tarasie to bardzo polecam posadź dzikie wino, bardzo szybko się rozrasta i daje ciekawy efekt ( można warkocze zaplatać, możesz prowadzić każą gałązkę oddzielnie i kierować ich wzrost tam gdzie chcesz... ). Ja właśnie nasadziłam dzikie wino na jednej ze ścian płotu ( płotu oczywiście brak ....dziadek czyli teściu zrobił taką ponad 2 m skrzynię z desek "owkors" poszalunkowych ) i mam już ponad 50 cm zielska rosną super szybko...A efekt mam nadzieję, że będzie kiedyś fajny i co najważniejsze zasłoni trochę od sąsiadów..... Plan tarasowy zapowiada się ciekawie.....rób skrzynie i sadź, a będziesz zadowolona.....a dlaczego dzikie wino ???? odporne na wszystko...mróz, robale i dzieci :lol2: P.S bieganie po kałużach bezcenne..... też pozwalam moim babrać się w błocie i biegać po deszczu...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pysiaczek 13.07.2011 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2011 Od razu widać Waderko, że Twoje Larwy są szczęśliwe a to bezcenna rzecz jest Zdjęcia jak zwykle rewelacyjne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorben 13.07.2011 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2011 Hej Waderko! Przeczytałam u Juszczakówki, ze buszujesz w pnączach, hehe - bardzo ciekawa jestem, co wymyślisz. Moje ulubione zestawienie to powojnik wczesny+róża + powojnik późny + małe zimozielone na dole - ładnie kwitnie jedno po drugim od wiosny do końca lata. Ech ci sąsiedzi, hehe Czy kraty też zamierzasz sama robić czy raczej stawiasz na gotowiec? Pozdrawiam bardzo! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrysiaG 13.07.2011 18:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2011 waderko Fajne dziewczyny,ale miały frajdę w tych kałużach. Już naprawdę macie postępy i w domku i wokół niego. Co do tych nornic to mojemu krewnemu wprowadziły się do domu,na strych,gdzieś po zakamarkach.Bardzo ciężko było je wytępić.Chyba je musiał pozabijać,bo mówił,że masakra. Pozdrawiam KG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nazwa12 15.07.2011 14:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2011 Dziewczynki slodkie i takie uśmiechnięte,a z ogrodem sobie poradzisz.Powolutku systematycznie coś posadzisz,coś porobisz i coś z tego wyjdzie.Ludzie latami tworzą ogrody,mają cudownie wszystko na tip top a jeszcze wymyślają,przesadzają itd.Ja mam tylko 4 donice z kwiatami kupilam dzwonek karpacki bialy i fioletowy.Do dlugich donic wsadzilam po bokach biale a w ś rodek dalam fioletowe,wyszlo ladnie.Donice postawilam na murku,na tarasie i już cieszą oko.Ja za bardzo jeszcze się nie wysilam,bo mam burdel na placu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ragazza 15.07.2011 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2011 cudne zabawy mają Twoje dziewczyny, a alternatywna herbatka wygląda smakowicie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wadera 15.07.2011 22:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2011 yokasta, ja rozumiem, ze zwierzę też żyć chce - ale dlaczego akurat u mnie? bogumil, Arnika, dziękuję Juszczakówko, znam, lubię i mam dzikie wino zwane tu winobluszczem. Zasadziłam w rogu działki, bo mam tam koszmarny betonowy słup tpsy. Rośnie jak głupie - 6 tygodni temu był jeden 40-centymetrowy pęd, dzisiaj jest wyżej niż słupek i pięć bocznych pędów. U nas zresztą jest to niezwykle popularne, zwłaszcza pięciopalczaste. Ludzie mają z tego całe ogrodzenia. Na taras szukam jednak czegoś delikatniejszego i mniej ekspansywnego. Tym winem mam ochotę zasłonić nasz blaszak, ale o tym za chwilę. pysiaczku, dziękuje dorben, a co polecasz z zimozielonych? I czy znasz coś co urośnie wysoko jak bluszcz, ale jednak trochę szybciej? Z kratkami nie wiem. Wydaje mi się to trochę skomplikowane, zwłaszcza, że trzeba jeszcze opracować i wykonać system stabilnego mocowania. Jakieś słupki chyba. Zobaczę. Póki co brak środków na kratki Krysiu, witaj To ja już wole te nornice w ogrodzie. Teoretycznie koty powinny sobie z nimi poradzić. Teoretycznie nornice nie lubią psów w pobliżu. W praktyce to ja mam dwa koty i psa, i nornice. Naprawdę, w tym domu nic nie jest normalne, nawet dzikie zwierzeta nazwa12, burdel to i ja mam. Tylko robię zdjęcia tych ogarniętych miejsc. Wyłącznie tych Ja kupiłam jakieś dzwonki na targu, bo się dzieci domagały, ale mi kwiatki szybko opadły. Liście niby są. Zobaczę czy to już po tym kwiatku, czy odpoczywa... ragazza, to zapraszam na herbatkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.