Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Dobrze, to ja najpierw napiszę co dziś zrobiłam - bo naprawdę zrozumiem jak część Was przestanie tu zaglądać z uwagi na poziom inteligencji autorki wątku.

 

Otóż zatankowałam auto. Benzyną. Diesla. I odjechałam ze stacji benzynowej. No z dobry kilometr odjechałam. I mi zgasł. I nie chciał odpalić. To ja do sąsiada-mechanika dzwonię, on pyta czy ja mam paliwo - a mnie olśniło, że mu benzynę wlałam...

Auto sholowane, uratowane. Wiem przynajmniej gdzie mam zbiornik paliwa, jak wygląda auto z perspektywy kanału i gdzie mam filtry powietrza i paliwa. Ale nadal załamuje mnie myśl, że zrobiłam coś aż tak głupiego...

 

To teraz się zastanówcie czy nadal chcecie się ze mną "zadawać"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dla tych co pozostali...

 

Była u mnie mama (mam bardzo dzielną mamę, nie załamuje jej stan naszego domu i ugoru) i brat (jakiego mam brata to już wiadomo). Mieliśmy wczoraj układać drewno zza blaszaka. Ale padało i padało. To zabraliśmy się za projektowanie kostki. Nader profesjonalnie, przy użyciu węża gumowego, szpadla, kamieni i butelek z płynem do chłodnicy.

 

Tytułem wstępu:

blaszak nie jest garażem, jest miejscem an rowery, przyczepkę rowerową, inne graty. I ma go obrastać dzikie wino. I ma stać obrócony o 90 stopni według tego jak stoi teraz. I przesunięty nieco do ogrodzenia.

Miejsce postojowe potrzebujemy na dwa samochody.

Łuk ścieżki ma być też zatoczką umożliwiającą zawrócenie, aczkolwiek mój samochód był u mechanika (jeszcze przed tym nieszczęsnym tankowaniem) i nie wiem czy taki wystarczy, bo mam auto toporne pod tym względem.

Kolory poglądowe. Ale takie zróżnicowanie ma być. Ścieżka w jednym kolorze, reszta w drugim, pasek z jednej kostki dookoła tych dużych powierzchni. Opaska wokół domu w tym kolorze co miejsca postojowe i wjazd.

Nie wiem czy wykładać kostką przed blaszakiem, kwestia otwarta.

Absolutnie nie zamierzam trzymać psa w kojcu, ale muszę mieć dla niego jakieś miejsce, gdzie mogę go zamknąć np. na czas wizyty ludzi, którzy psów nie lubią/boją się.

Ta duża zielona plama to orzech włoski (za 15 lat, jak taki urośnie), ta mniejsza to świerk do choinkowych światełek.

 

Zdjęcia:

http://desmond.imageshack.us/Himg69/scaled.php?server=69&filename=kostkau.jpg&res=medium

 

http://desmond.imageshack.us/Himg594/scaled.php?server=594&filename=kostka2.jpg&res=medium

 

Zielonego pojęcia nie mam jak to się robi przed schodami, które mają inną szerokość niż planowana szerokość ścieżki...

 

I generalnie nie mam zielonego pojęcia jakie powinny być szerokości, odstępy, etc. Ale przecież ktoś tam przyjdzie do ans z tą kostką, miejmy nadzieję, że będzie wiedział co robi. Nasz plan jest wysoce poglądowy:

 

http://desmond.imageshack.us/Himg151/scaled.php?server=151&filename=projektq.jpg&res=medium

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nelko, na Ciebie mogę zawsze liczyć :) Byłam zamyślona, mocno zdenerwowana i zmartwiona - to fakt. I ostatnie 7 lat jeździłam samochodem, na benzynę, ten mam pół roku. No ale bez przesady - to mnie nie tłumaczy.

Co prawda ani mechanik, ani małż tego nie skomentowali - ale obaj dobrze znają moją pyskatą naturę, więc pewnie dlatego nic nie mówili...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że nie pierwsza i jedyna to ja wiem. Ale zawsze uważałam, że coś tam technicznego łapię (jak na kobietę) a w świetle wczorajszych wydarzeń te poglądy muszę zweryfikować...

W sumie teraz znasz już trzy :)

 

W tym żółtym samochodzie ze zdjęć - który też jest dieslem - po otwarciu klapki do wlewu benzyny jest taki czerwony plastik, który trzeba otworzyć, by dostać się do korka. I na nim byczymy literami LET OP! (UWAGA!) DIESEL! To już wiemy, którym samochodem powinnam jeździć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nooo mój mąż pomylił i nalał odwrotnie... a ile sie musiał nawciskać, aby diesla nalać do benzyniaka - mojego!

Ja siedziałam o coś na niego wściekła, i jak trzepał tym moim turbolotem to byłam jeszcze bardziej na niego zła...

Siłował się z pistoletem, powciskał go na chama... i nalał cały bak.... I ocknął się co zrobił.... nie odpalał tylko od razu dzwonił po hol....

Bardzo nam się wówczas śpieszyło... a jego samochód był rozgrzebany na warsztacie... Dodam , że to zima była.... I naprawa kilka godzin w sumie z holowaniem nam zajęła.....

I powiem, że później to była moja wina.....

 

Więc Waderka nie jesteś osamotniona... w wszystko przez to, że są różne paliwa... Ja teraz mam gaz i niech pan się martwi co mi leje;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

waderko ja uwazam ze wlasnie takie napisy przy wlewia paliwa są niezastąpione i sprawiaja ze się kontolujemy :) zrób sobie taki znaczek i więcej wpadek nie będzie :) my kiedys mielismy chwile zastanowienia tankując się we Francji bo tam nie bylo ani slowa benzyna ani slowa disel :) ale dalismy rade ;)

 

plany na kostke dobre

nie chcę Cię martwic ale ja tez myslalam ze brukarze cos doradzą a oni kazali mi decydowac .......jaka szerokosc, jakie łuki, jak wykończyć kostke przy schodach.......masakra jakas i kupe stresu ale udało się :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Waderko dobrze, że ja w ogóle nie mam pojęcia o czym Ty do mnie mówisz ;) jeszcze wiele wody upłynie zanim będzie ze mnie rajdowiec :) więc ja zostaję na pewno

 

tak jak napisała lasche też dużo wody upłynie zanim zostanę kierowcą :D

nooo może.....szybciej pójdzie, ale jakoś się nie zanosi.....ale rowerowym to już jestem ! :D

 

Też poczyniliśmy mały krok milowy ( tzn. mąż poczynił ;) ) przy układaniu kostki ( plany były gotowe w głowie od pond 2 lat )..... czyli został już ułożony krawężnik z dużej kostki granitowej szarej ( po południowej i zachodniej części domu ;) )i teraz znów musi mocy urzędowej nabrać następny etap prac :yes::lol2:

Trzymam kciuki za wasze etapy prac i mam nadzieję, że pójdzie szybciej jak u nas :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...