Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kojec dla psa


kricks

Recommended Posts

  • 2 months później...
  • Odpowiedzi 64
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ja uważam, że kojec jest doskonałym rozwiązaniem dla psa, tez go posiadam, ale mój pies większość doby spędza w ogródku. Zamykany jest tylko jak przychodzą jacyś goście. Mnie nie podoba się to, że widzę po ogródkach jeszcze tak wiele zwierząt uwiązanych na łańcuchu, nawet małe kundelki.... Jak to widzę to mi tak bardzo smutno.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Mam kojec i jestem zmuszona z niego korzystać częściej niż bym chciała. Mam psa uciekiniera.

 

Idę do pracy - zamykam go w kojcu. Wracam z pracy wypuszczam. Chodzi po domu i ogrodzie z przypietym sznurem , zaplątując się o wszystko. Szlag mnie chce trafić, bo co chwilę go muszę odkręcać, ale lepsze to niż siedzenie w kojcu cały dzień. Na noc zamykam go w domu.

 

Przez te wieloletnie ucieczki ( wzięłam go jak miał 6 lat ) wyjątkowo się rozwinął intelektualnie.

Umie na przykład chodzić po ulicy, otwiera sobie bramę we wszystkie strony. Nauczenie go podstawowych komend nie było trudne. "Daj głos" nauczył się za trzecim powtórzeniem. Nie jest agresywny ani do ludzi ani zwierząt.

 

I mam drugiego, który całe swoje dwuletnie życie przesiedział na zamknietej posesji. Widział tylko swojego włascicela.

To kaleka emocjonalny. Wszystkiego sie boi ludzi, samochodów. Jak go wzięłam nad morze chciał dostać zawału. Jak by zerwał się ze smyczy poleciałby na oślep przed siebie.

 

Z porównania tych dwóch psów wynika, że pies nie rozwija się prawidłowo jak siedzi zamknięty czy to w kojcu czy na posesji. Dla prawidłowego rozwoju potrzebne mu sa bodźce, odwiedziny gości, zabawy z innym psem, spacery po mieście. Im więcej tym lepiej.

 

Kojec to jest ostateczność.

 

Nie ma w Polsce przymusu trzymania psa. Są alarmy i securitate, które lepiej spełniają swoje zadania niż pies. Pies ma być kompanem i domownikiem. Nie bedzie domownikiem jak będzie siedział w kojcu ani kompanem jak będzie przebywał tylko na posesji. Więc po co Wam pies?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.

 

Z porównania tych dwóch psów wynika, że pies nie rozwija się prawidłowo jak siedzi zamknięty czy to w kojcu czy na posesji. Dla prawidłowego rozwoju potrzebne mu sa bodźce, odwiedziny gości, zabawy z innym psem, spacery po mieście. Im więcej tym lepiej.

?

Święta prawda , pies musi byc socjalizowany żeby był normalny , trzeba mu dostarczać róznych bodźców i to juz w szczenięctwie do 3 mies życia kiedy umysł ma najbardziej chłonny powinien poznac co to samochód, tramwaj wystrzał . Dzięki temu nie bedzie lękliwy i zestresowany jako dorosły osobnik. Niestety ogród to nie wszystko nie potrafiła bym zamknąć w nim psa na całe jego życie . Dlatego moje psy wychodza 2-3 razy dziennie na długie spacery.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Znalazłam w necie taki oto artykuł.

 

http://chwiladlapupila.pl/coape/bona/

 

Proponuję przeczytać. Niech go przeczytają zwłaszcza Ci właściciele psów, którym wydaje się, najlepsze co psa może spotkać to zamknięcie go w wypasionym kojcu bez kontaktu z ludźmi, bo przecież wypada mieć rasowego psa za płotem.

Ważny jest zwłaszcza komentarz behawiorysty. Wogóle stronka jest fajna i wszystkie artykuły zasługują na przeczytanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...