Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Odpływ wody z umywalki w garażu


Ciekawsko

Recommended Posts

Witam

 

O tym, że umywalka w garażu ma same plusy dowiedziałem się z wcześniejszych dyskusji. Nie znalazłem jednak nic na temat odprowadzania ... no i właśnie - ścieków ?? Co zrobić kiedy nie ma możliwości przyłącza odpływu z umywalki w garażu do instalacji odprowadzającej ścieki z budynku mieszkalnego. Do głowy przychodzą dwa wyjścia:

1. zamiast syfonu pod umywalką postawić wiadro ;)

2. podłączyć się do kratki w podłodze garażu, która ma wyprowadzony odpływ na podjazd, tzn. woda rozlewa się po podjeździe ... i tak do wyschnięcia ;)

Z góry dziękuję za wszelkie sugestie.

 

Pozdrawiam

Ciekawsko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale dlaczego nie ma możliwości? Za późno i nie chcesz już demolować domu?

Bo wyjściem może być np. postawienie pod tą umywalką pompy do ścieków i okresowe przepompowywanie tychże nawet cienką rurą ułożoną w skomplikowany sposób do istniejącej kanalizacji. Są takie pompy specjalnie do tego celu robione, można też, jeśli to tylko umywalka, zrobić rozwiązanie "home made" za kilkadziesiąt złotych na bazie jakiegoś sporego pojemnika (wiadro byłoby odpowiedniej wielkości, ale lepsze chyba by było coś, co można zamknąć jakąś pokrywą), wsadzonej do środka taniej hipermarketowej pompy "do wody brudnej" i jakiegoś pływaka do uruchamiania pompy.

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jest to jakiś pomysł. Ale .... nie do końca mnie satysfakcjonuje. Zamiast proponowanej pompy, łatwiej będzie wylewać wiadro przed pełnym zapełnieniem.

Zapytam inaczej: czy podłączając się do kratki w podłodze (jej celem jest odprowadzanie wody z topniejącego śniegu, który zalega na samochodzie), podlegam wykroczeniu o nielegalnym odprowadzaniu ścieków - po myciu rąk w zlewie, płynem - w najgorszym przypadku Ludwik ??? Czy też postać rzeczy zmieni fakt, że do mycia nie będą używane żadne detergenty, a powstały "ściek" z powodzeniem może być wylewany na podjazd przed garażem.

Ktoś powie : szukanie dziury w całym ?! Nie mówię NIE :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jest to jakiś pomysł. Ale .... nie do końca mnie satysfakcjonuje. Zamiast proponowanej pompy, łatwiej będzie wylewać wiadro przed pełnym zapełnieniem.

 

Jeśli jesteś pewien, że zawsze w porę zauważysz, że wiadro się przepełnia, nie masz nic przeciwko jego dźwiganiu, to czemu nie...

 

Zapytam inaczej: czy podłączając się do kratki w podłodze (jej celem jest odprowadzanie wody z topniejącego śniegu, który zalega na samochodzie), podlegam wykroczeniu o nielegalnym odprowadzaniu ścieków - po myciu rąk w zlewie, płynem - w najgorszym przypadku Ludwik ??? Czy też postać rzeczy zmieni fakt, że do mycia nie będą używane żadne detergenty, a powstały "ściek" z powodzeniem może być wylewany na podjazd przed garażem.

 

Jak będziesz o tym pisał otwarcie, to pewnie bezrobotna chwilowo banda ekoidiotów z Rospudy Ci pikietę pod domem zrobi, jeśli nie, to pies z kulawą nogą się nie dowie, ale obawiałbym się tutaj o samą niewygodę takiego rozwiązania, strugi wody rozlewające się po podjeździe... czy ja wiem?

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...