Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Truskawkowy dom - komentarze


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Właśnie Salik, czemu? Nasza mikrofala będzie stać w szafce nad piekarnikiem i nie będzie zamykana frontem. Kupiliśmy ją jakiś czas temu za ok. 1,2k, jest bardzo duża i nie widzę sensu jej zmieniać tylko dlatego, że nowa będzie ładnie wyglądać w słupku z piekarnikiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie podobnie kończą się kafle w łazience przy wnęce jak u Was. Zostawiacie tak? Zastanawiam się, czy nie puścić ich do samej góry. Na jakiej wysokości u was się kończa?

I jeszcze jedno. Jak Wasza elewacja przy okazji jakichś większych opadów? Czy zacieka na nią? Jakie macie tynki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spirea, kafle są do wysokości 210cm,a kabina ma być 200cm.

Zarówno projektantka jak i vadiol twierdzą, że to bardzo dobrze wygląda, wiec tak to zostawiamy. Na gorze będzie przyklejona plyta kg, żeby płytki nie odstawały

 

W lazience dzieci, za to plytki beda sie konczyly na wys. kabiny czyli 200cm, mimo, że plytki są 60-tki i pewnie powinno się dawać całą płytkę o ile to możliwe.

 

A co do mikrofali, to salik nie ma racjonalnych argumentow . Takie tam bleble, ze szafka się bedzie brudzić, ze bedzie sie potykal o otwarta szafke gdy mikrofala bedzie chodzila itd :)

 

Spirea, btw szary rewelacja :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś czuję że dzisiaj będzie dosyć burzliwy wieczór...

Nie 'ble ble', tylko:

- chowanie sprzętów typu mikrofala w szafce utrudni mi korzystanie z tego sprzętu

- przy każdorazowym użytkowaniu, front szafki musi zostać otwarty

- przy wkładaniu/wyjmowaniu jedzenia szafka będzie się brudziła i co chwilę trzeba będzie wyciągać całą mikrofalę żeby ją wyczyścić

- argumentem za wsadzeniem mikrofali do szafki ma być to że będzie można ją wtedy zamontować niżej, coby dzieci mogły dosięgnąć - tylko że ja wcale nie chcę żeby one dosięgały do mikrofali

 

Spirea - poza tym że od dołu elewacja trochę pobrudziła się przy ostatnich wiatrach od walających się po podwórku śmieci, nie widać zacieków ani nic.

Inna sprawa że tak naprawdę nie było jeszcze jakichś super wielkich burz w tym sezonie...

A tynk to silikonowy Caparol.

Edytowane przez salik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Salik, a co Ty robisz z jedzeniem, że trzeba by było aż całą mikrofalę wyciągać co chwilę do mycia szafki ;)

 

wiesz co, tak naprawdę wszystko zależy od tego jak często używa się mf. U mnie jest to nie więcej niż raz dziennie. Czasami na 3 dni o niej zapominam.

Natomiast jeśli jest ona w ciągłym użyciu to takie rozwiązanie może być faktycznie uciążliwe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Salikiem, mikrofala za drzwiami jest blee. Moja do zabudowy kosztowała 700 i ma wszystko, co trzeba, więc argument cenowy dla mnie odpada.

 

 

aha, podłączenie rekuperatora, dopóki wszystko nie będzie skończone, to bardzo zły pomysł. My na początku włączaliśmy klimatyzację - kiedy mieszkaliśmy już, a przecież cała wykończeniówka była przecież skończona - i filtry były mocno brudne, czyściliśmy je trzy razy. Jednak w powietrzu jest sporo pyłu, szkoda zabrudzić rury od rekuperacji.

Edytowane przez Madeleine
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale przecież ja nie planuję tego reku włączać z budowlanym syfem w środku tylko po ewentualnym wysprzątaniu wszystkiego kilka razy...

Poza tym zobaczymy kiedy w ogóle przyjedzie centrala i jak to będzie z dalszymi pracami.

 

Z innej beczki - dzisiaj oglądaliśmy lodówki w Euro/MM.

Porażka, nie mieli ani jednego modelu samej chłodziarki do zabudowy, większość lodówek ma jakieś gigantyczne (wysokie) komory na warzywa (kiedy u nas już średnio duża się nie sprawdza i zdecydowanie są potrzebne 2 mniejsze zamiast jednej gigantycznej), niepotrzebne wodotryski w postaci kostkarek, chłodzonej wody itp. które tylko zajmują miejsce na drzwiczkach.

Oczywiście to ostatnie przy lodówce do zabudowy nie jest problemem, bo takowe lodówki tego nie mają w ogóle, ale ciągle.

Nie było też ani jednego SBS-a, którego dałoby się w zabudowie kuchennej zlicować z szafkami - wszystkie trzebaby wysuwać o przynajmniej 5cm ze względu na drzwi.

Trzeba też chyba powoli się zastanowić nad pralką/suszarką, chociaż na początku pewnie zabierzemy swoją obecną pralkę (tyle że ona bardzo płytka i ma tylko 4.5kg wsadu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...