Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Truskawkowy dom - komentarze


Recommended Posts

Łóżko leksvik jest naprawdę fajne, używamy od 2 lat - bez zastrzeżeń. Codziennie ktoś dorosły się na nim kładzie do czytania (a czasem i przyśnie wtedy) - nic się nie dzieje. Tylko polecam materac sprężynowy, nie piankowe. Chociaż teraz to chyba kupiłabym od razu duże łóżko, bo wygodniej jest właśnie poczytać itp.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Medeleine, łóżko Leksvik jest ok, ale ni stylowo ni kolorystycznie do pokoju dziecka nam nie pasuje. Trofast był wzorniczo dość neutralny do tego sosna więc możnaby to łatwo przemalować na klon/brzozę/ olchę.

Mamy wnękę 195cm dlugą i trzebaby tam upchnąć coś do spania, a standardowe łóżka mają przynajmniej 200cm. Pewnie skończy sie na zrobieniu czegoś na zamówienie.

 

Dla drugiego dziecka mamy przewidziane łóżko MiNNEN i styl "księżniczkowy". Coś w tym stylu:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?167567-Zdj%C4%99ciowa-zbieranina

O ile różne inne pomieszczenia są już jakoś ustalone to jednak te dziecięce wciaz ewolują. a gdy będziemy się na wiosnę wprowadzać to juz w ogóle pewnie zupelnie coś innego wymyslę.

Edytowane przez sheenaz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No fakt. Ja mam teraz leksvika w pokoju u synka i dumam, jak zrobić, żeby wymienić mu całkiem meble, bo zmieniła mi się koncepcja kolorystyczna. Jakbym tak sprzedała i dołożyła, byłoby na nowe... albo pójdą do córki, ale z kolei jej chciałam zrobić słodki dziewczęcy pokoik, a ten leksvik aranżuje się średnio.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

osobiście nie jestem zwolenniczką mocno "zaaranżowanych" pokoi dziecięcych. gdzieś czytałam, że w ogóle najlepiej, gdy są w neutralnych kolorach, bez mocnych akcentów kolorystycznych itp. bo dzieci i tak się łatwo dekoncentrują, więc bodźce wizualne w nadmiarze utrudniają im nawet zabawę. poza tym patrząc na swojego bąbla, który często najlepiej się bawi "sznurkiem i patykiem", dochodzę do wniosku, że nie będę mu narzucać wystroju pirackiego czy samochodowego, bo wolna przestrzeń zostawia więcej miejsca dla wyobraźni.

a jeszcze - spróbujcie dzieciom podsunąć gazety i niech pokażą, co im się podoba. nas zaszokowało, jak oglądaliśmy katalog jakiegoś producenta podłóg i Wiktor (lat 4,5) wskazał jedno zdjęcie, prosząc, żeby jemu zrobić taki pokój. na zdjęciu były: jasne podłogi i ściany, meble w kolorze off-white, z ozdób - jakiś system oświetleniowy schodzący z sufitu na ukośną ściankę poddasza. Junior stwierdził, że on chce mieć tak jasno i wesoło! na obrazku nie było żadnych kolorowych akcentów! w sumie stwierdziliśmy, że ma dobry gust :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, no ja ogólnie też nie czaję fenomenu pokojów pirackich czy kubusiowopuchatkowych, zwłaszcza, że taki kilkulatek może w ogóle nie być świadomy istnienia piratów etc.

Mój synek też nie ma jakichś sprecyzowanych wymagań - chciałby pokój podobny do tego, który ma (delikatne zielone ściany + bord - prawy dolny róg):

http://www.hm.com/pl/product/92014?article=92014-A

Ale że wymyślił sobie też bazę u góry, po której chce wchodzić po drabinie, to chcemy zrobić małą antresolę w pokoju - taką, gdzie w przyszłości będzie mógł spać. Antresola drewniana, pomalowana na biało, z boku chcę barierkę z białej płyty mdf frezowanej, podłoga dąb bielony - i ten leksvik średnio się aranżuje. Do tego plakat z zagrodą Pettsona, mapa świata dla dzieci i malowane na zamówienie obrazki.

A córeczce chciałam albo rybki, albo biedronki - też w dodatkach. Ściany również białe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My spełniamy marzenia czyli robimy pokoje typowo dziecięce.

Jednak meble bedą bazą, którą można bęedzie użyć też gdy dzieci będą nastolatkami.

Moj 7-latek ma od mniej wiecej 6-lat tą samą pasję - koty - i w tym stylu będzie jego pokój kotkowo-pomarańczowy (jego ulubiony kolor od 3 lat).

Bazą będą meble Vox Evolve

http://www.meble.vox.pl/public/images3/inne_strony/evolve_mlodziezowy3.jpg

A koty w dodatkach, czyli filcowe naklejki na ścianie, zegar i coś tam jeszcze wymyslimy.

 

Córka - 5-latka - jest różowa i marzy o łóżku z baldachimem.

Bazą bedą (chyba) białe meble Ikea Malm, na ścianie tapeta w groszki (chyba) i kucykowe dodatki o ile gust jej sie nie zmieni. Jak sie zmieni, będą inne.

 

Inspiracja: zdjęcie od efilo (mam nadzieję, że można)

http://img203.imageshack.us/img203/4733/dsc41681.jpg

 

Apropos kolorystyki u dzieci. Ja gdzieś kiedyś wyczytałam, że dzieciom najlepiej sprzyja żółty, bo enegetyczny, pobudza umysł itd. Ale ile w tym prawdy, nie wiem.

Edytowane przez sheenaz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spirea, gdyby moja decydoweala tez wszystko byloby rozowe.

Ale rozowe (albo zolte, bo coś ostatnio zmienia ubarwienie) beda tylko dodatki: dywanik, lampa, pudelka na zabawki, ramki na zdjecia, posciel itd.

Tapeta ma (na razie) bezowe groszki, ale jaka bedzie ostatecznie tego nikt nie wie ;)

Edytowane przez sheenaz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...