salik 08.08.2011 11:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2011 Monsanbia - mówisz i masz E tam pada - raptem wczoraj pokropiło przez kilka chwil (a jaki był piękny zachód słońca...), dzisiaj też 10 minut i znowu świeci słońce. Niestety podobno kolejne dni nie mają już być takie fajne, więc zaczynamy myśleć o planie B, głównie pod kątem dzieci. Powinniśmy zamawiać styropian na podłogówkę, ale tak mi się nieeeeeeeeeee chce. BTW: To tylko możliwe w Polsce - w nadmorskiej miejscowości, w sobotę popołudniu skończyła się kasa we wszystkich bankomatach. Dołożyli dopiero dzisiaj rano Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 08.08.2011 11:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2011 Monsanbia - mówisz i masz E tam pada - raptem wczoraj pokropiło przez kilka chwil (a jaki był piękny zachód słońca...), dzisiaj też 10 minut i znowu świeci słońce. Niestety podobno kolejne dni nie mają już być takie fajne, więc zaczynamy myśleć o planie B, głównie pod kątem dzieci. Powinniśmy zamawiać styropian na podłogówkę, ale tak mi się nieeeeeeeeeee chce. BTW: To tylko możliwe w Polsce - w nadmorskiej miejscowości, w sobotę popołudniu skończyła się kasa we wszystkich bankomatach. Dołożyli dopiero dzisiaj rano Skąd ja to znam, mój mąż swoje powiedzonko "to tylko w Polsce tak może być" nadużywa namiętnie w każdej okoliczności A jeśli myślicie o wczasach pod kątem dzieci, to by się przydał bankomat z dużym buforem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 08.08.2011 11:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2011 Urok urokowi nierówny, Salik też ma swój urok, ale to zupełnie inna historia. Co innego się droczyć i czubić (co nie Saliku? PS. Byś się odezwał, przecież pada podobno) a co innego nie znajdując argumentów wykazać się kompletnym grubiaństwem i impertynencją. Tego już urokiem nazwać nie można. ja Cie od szczyli, małolatów nie wyzywałem, a tez mógłbym Ci nawrzucać,więc nie mów tu o grubiaństwie czy impertynencji Argument genialnego Inspektora i danych w projekcie jest faktycznie mocny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madeleine 08.08.2011 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2011 Salik, w sprawie styropianu polecam namiary:http://www.domenergooszczedny.eu (są na all)Magbud.plIC Market (ale dopiero po tym, jak dostaniesz dobrą ofertę - postarają się ją przebić) Ci dali najlepsze ceny, poza moją lokalną hurtownią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
salik 08.08.2011 14:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2011 Madeleine - w sprawie styropianu, to chyba jednak się skupimy na firmie z której już braliśmy sporo materiałów na budowę.Czekam właśnie na ostateczna cenę podłogowego, wolałbym jednak mieć możliwość bezproblemowego zwrotu, a nie bujać się potem z paczkami styropianu którego nie potrzebuję, a którego nie mam jak oddać - a przynajmniej nie w imię 30, czy 80zł oszczędności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balbina200 08.08.2011 15:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2011 Co do karpat, nie pamiętam, żeby w ogóle u nas taki temat się na budowie przewinął. Czyli: albo było równo, albo żyliśmy w nieświadomości tego że jest nierówno i że niesie to za sobą jakieś konsekwencje Oj, u nas nie można było nie zauważyć( Różnica w jednym pomieszczeniu 8-10 cm! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 08.08.2011 15:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2011 Czekam właśnie na ostateczna cenę podłogowego, wolałbym jednak mieć możliwość bezproblemowego zwrotu, a nie bujać się potem z paczkami styropianu którego nie potrzebuję, a którego nie mam jak oddać - a przynajmniej nie w imię 30, czy 80zł oszczędności. a ponoć tylko ja zwracam uwagę na oszczędności Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 08.08.2011 15:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2011 Co innego szukać najtańszej oferty najlepszego towaru, a co innego rezygnować z czegoś albo jeszcze gorzej - brać coś najgorszej jakości bo tanie (to już lepiej nie brać w ogóle i kupić sobie lody) Ja osobiście nigdy nie kupuję materiałów z dolnej półki, za to za te z najwyższej płacę duuużo mniej, bo szukam aż znajdę ofertę najtańszą To źle? Balbina 10 cm ??? Tak się w ogóle da??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 08.08.2011 15:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2011 a ponoć tylko ja zwracam uwagę na oszczędności skąd Ci się biorą takie teorie? to że ktoś mówi, że nie zawsze i za wszelką cenę targuje do upadłego, nie znaczy, że nie szukamy oszczędności. wszyscy szukają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 08.08.2011 15:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2011 Ze zgryzoty Monia, ze zgryzoty. Potem ludzie w takim typie mają takie charakterystyczne bruzdy przynosowe ciągnące się łukiem do brody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sheenaz1719505693 08.08.2011 15:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2011 Monsanbia, my robimy dokładnie tak samo. I to imo jedyna słuszna droga, chyba \ze ktoś nie musi oszczędzać i może sobie pozwolić na ceny katalogowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 08.08.2011 16:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2011 Monsanbia, my robimy dokładnie tak samo. I to imo jedyna słuszna droga, chyba \ze ktoś nie musi oszczędzać i może sobie pozwolić na ceny katalogowe. A mnie to jeszcze dodatkowo daje satysfakcję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 08.08.2011 16:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2011 Co innego szukać najtańszej oferty najlepszego towaru, a co innego rezygnować z czegoś albo jeszcze gorzej - brać coś najgorszej jakości bo tanie (to już lepiej nie brać w ogóle i kupić sobie lody) Ja osobiście nigdy nie kupuję materiałów z dolnej półki, za to za te z najwyższej płacę duuużo mniej, bo szukam aż znajdę ofertę najtańszą To źle? bardzo dobrze. a czy ja kiedykolwiek i komukolwiek proponowałem najgorsze jakościowo materiały bo tanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 08.08.2011 16:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2011 skąd Ci się biorą takie teorie? Ze zgryzoty Monia, ze zgryzoty. Potem ludzie w takim typie mają takie charakterystyczne bruzdy przynosowe ciągnące się łukiem do brody a co Ty o mnie wiesz, że przypisujesz mi takie cechy - bynajmniej nie mam powodów do zgryzoty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 08.08.2011 16:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2011 skąd Ci się biorą takie teorie? to było nawiązanie do durnowatej, nocnej dyskusji usuniętej przez admina. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madeleine 08.08.2011 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2011 Madeleine - w sprawie styropianu, to chyba jednak się skupimy na firmie z której już braliśmy sporo materiałów na budowę. Czekam właśnie na ostateczna cenę podłogowego, wolałbym jednak mieć możliwość bezproblemowego zwrotu, a nie bujać się potem z paczkami styropianu którego nie potrzebuję, a którego nie mam jak oddać - a przynajmniej nie w imię 30, czy 80zł oszczędności.no ja też tak zrobiłam, dostałam dobrą cenę i poszłam do lokalnej hurtowni z tą ceną i po tyle mi sprzedali. A jak mi brakło styro, to poza kolejnością dowieźli. Przy czym zwrotu nie mogłabym i tak zrobić, bo oni nie trzymają stanów magazynowych tego typu materiałów, jedynie najpopularniejsze grubości/ tanich producentów. Więc upewnij się, czy faktycznie masz tę możliwość. Ja dlatego właśnie wzięłam na styk, no ale z opcją szybkiej dostawy w razie czego. Jedynie ścienny wzięłam gdzie indziej, bo nie mieli 038 fasadowego dobrego producenta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sheenaz1719505693 08.08.2011 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2011 Madeleine, my mamy fajna firmę, w której możemy zwrócic prawie wszystko i chetnie z tego korzystamy, do tego ceny wynegocjowane mamy naprawdę dobre.Przy zwrocie nie miało znaczenia czy to coś sciagane dla nas na zamowienie czy tez nie.Bez problemu przyjmuja pelne paczki styropianu nawet xpsa, pełne palety pustaków, gwozdzie, ktore zostaly po montażu dachu.Pustaki wentylacyjne, cegłę pełną, bloczki fundamentowe, belki i bloczki teriva moglismy zwracac na sztuki wręcz.Dzięki temu mamy pusty plac z wyjątkiem Schiedla i pol palety Ytonga integro.Ja myslalam, ze to jakis standard jest z tym zwracaniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madeleine 08.08.2011 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2011 To wszystko ja też mogę zwrócić i to we wszystkich 3 hurtowniach, w których brałam. Ale styropianu właśnie nie. Pewnie dlatego, że brałam nietypowy i stosunkowo drogi - 15cm EPS 100 WDV swisspora, na elewację 18cm. Jakby to był lokalny justyr albo cokolwiek typowego 5 czy 10cm - też nie byłoby problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balbina200 08.08.2011 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2011 A mnie to jeszcze dodatkowo daje satysfakcję Czytałam gdzieś na Forum, że jedna z dziewczyn tak się przyzwyczaiła do negocjowania cen przez dwa lata budowy, że teraz (po zakończeniu) źle się czuje, jak musi coś kupić w normalnej cenie (np. w markecie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 08.08.2011 21:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2011 Czytałam gdzieś na Forum, że jedna z dziewczyn tak się przyzwyczaiła do negocjowania cen przez dwa lata budowy, że teraz (po zakończeniu) źle się czuje, jak musi coś kupić w normalnej cenie (np. w markecie) :lol2: Mnie też żal ... ściska jak muszę kupić kaszkę nestle o smaku malinowym w normalnej cenie (bo akurat nie jest w promocji) (dlaczego? - bo wtedy kiedy nie potrzebuję zawsze jest) Chyba muszę się nad sobą zastanowić Ale to już nie długo. Przyjdą czasy, że wszystko będzie w promocjach tak jak w UK np - buy two, get 1 free, albo next for 50%. Wtedy dziewczyna (i ja) będzie mogła spać spokojnie. A że klient i tak nabrany? Przynajmniej zadowolony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.