wojgoc 30.09.2011 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2011 bo ja im czasem pączki przywożę tereferekuku - mają chlopaki slabość do Ciebie i tyle. Jeszcze większą do tego latającego miedzy paletami szkraba:D a patent z pączkami lepiej działa niż flaszka - sprawdzone na Samirze, tynkarzach, wylewkarzach, regipsiarzach, okniarzach itp, itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 30.09.2011 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2011 a te pączki dawaliście w trakcie prac czy po? - zapiszę sobie na przyszłość, a co Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 30.09.2011 10:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2011 a te pączki dawaliście w trakcie prac czy po? - zapiszę sobie na przyszłość, a co przed, w trakcie, po chlopaki robiły sobie przerwe, czestowaly Inwestora kawka i się chwile pogadalo o tym i tamtym - łatwiej Im wtedy mówić o jakis problemach. A Samir częstuje super kawką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 30.09.2011 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2011 do przetestowania z pączkami zostali mi tylko wykończeniowcy. Chyba, że Panom od poprawiania obróbki przywiozę, żeby się postarali. Bo nie są szczęśliwi, że muszą poprawiać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 30.09.2011 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2011 do przetestowania z pączkami zostali mi tylko wykończeniowcy. Chyba, że Panom od poprawiania obróbki przywiozę, żeby się postarali. Bo nie są szczęśliwi, że muszą poprawiać. łaski nie robią - nie poprawiaja po kimś, tylko swoją fuszerkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madeleine 30.09.2011 10:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2011 Ale ja styropianu elewacyjnego nie kupowałam w renowie, tylko na domenergooszczedny.eu (wystawiają się na allegro, kupowałam przez maila). Z wełną pasowało mi wziąć pół palety, w henko musiałabym całą. No i jeszcze truizm - ale czasem opłaca się przepłacić stówę, żeby np. - jak dziś - mieć dostawę w ciągu pół godziny od telefonu. Byłam na budowie 50 minut po telefonicznym złożeniu zamówienia, śladu już nie było po kierowcy (a musi jechać długi kawałek tą samą drogą, co ja, i go nie mijałam). A w sumie przywieźli takie rzeczy, które byłabym w stanie wziąć do samochodu, tylko wiadomo - pojechać, odstać swoje, skompletować zamówienie, rewolucja w bagażniku itd. Za transport nie zapłaciłam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 30.09.2011 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2011 Wojgoc, z wykonawcami jest zawsze taki problem, że uważają swoją robotę za zrobioną prawidłowo, bo "zawsze tak robią i jest ok", "nie było reklamacji", "robimy zgodnie ze sztuką". Dopóki nie wiem, ze coś jest nie tak, nie ma powodu im nie wierzyć. Rom-kon napisał mi np., że wkręty daje się co 15 cm (wychodzi mniej więcej 8 szt. na płytę). Zaczęłam szukać - w muratorze napisali, że co 15. Flash odesłał mnie z kolei do strony producenta. Knauf podaje, ze 17 cm, co daje 7 wkrętów. U mnie jest najczęściej 6 szt. Panowie twierdzą, że jest ok i nie będzie żadnych problemów. Flash napisał mi z kolei "poczynajac od wypchniecia fwk przez magiczne konstrukcje sufitow i skosow po plytowania prace wykonano nie tyle w pospiechu co w nieznajomosci tematu". I zgłupiałam. Po fotkach innych nie jestem w stanie wyłapać co jest nie tak. Pomyślałam, że dam im te uwagi i niech mi napiszą oświadczenie, że prace zostały wykonane zgodnie z wymaganiami producentów i sztuką budowlaną czy coś w tym rodzaju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 30.09.2011 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2011 ja swoim murarzom też kupowałam pączki, jak czekaliśmy raz na jakąś dostawę a na zalanie stropu postawiłam piwo (na wynos!) - obiecałam wcześniej, że tak uczcimy kredyt (bo panowie bardzo wyrozumiale podchodzili do naszych zakłóceń w płynności finansowej, inna rzecz, że chyba niezbyt dla nich uciążliwych, ale jednak ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 30.09.2011 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2011 Ale ja styropianu elewacyjnego nie kupowałam w renowie, tylko na domenergooszczedny.eu (wystawiają się na allegro, kupowałam przez maila). Z wełną pasowało mi wziąć pół palety, w henko musiałabym całą. No i jeszcze truizm - ale czasem opłaca się przepłacić stówę, żeby np. - jak dziś - mieć dostawę w ciągu pół godziny od telefonu. Byłam na budowie 50 minut po telefonicznym złożeniu zamówienia, śladu już nie było po kierowcy (a musi jechać długi kawałek tą samą drogą, co ja, i go nie mijałam). A w sumie przywieźli takie rzeczy, które byłabym w stanie wziąć do samochodu, tylko wiadomo - pojechać, odstać swoje, skompletować zamówienie, rewolucja w bagażniku itd. Za transport nie zapłaciłam. No ale z tego, co pamiętam jesteś specjalistką od logistyki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 30.09.2011 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2011 No i jeszcze truizm - ale czasem opłaca się przepłacić stówę, żeby np. - jak dziś - mieć dostawę w ciągu pół godziny od telefonu. Byłam na budowie 50 minut po telefonicznym złożeniu zamówienia, śladu już nie było po kierowcy (a musi jechać długi kawałek tą samą drogą, co ja, i go nie mijałam). A w sumie przywieźli takie rzeczy, które byłabym w stanie wziąć do samochodu, tylko wiadomo - pojechać, odstać swoje, skompletować zamówienie, rewolucja w bagażniku itd. Za transport nie zapłaciłam. no i ja tak mam z p. Tomkiem - jak było trzeba coś załatwić migiem, to załatwiał i też uważam, że opłacało mi się dopłacić (jeden raz, bo normalnie jestem obsługiwana jak królowa angielska ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madeleine 30.09.2011 11:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2011 Spirea, a masz zabudowę z pojedynczej czy podwójnej płyty k-g? Bo jeśli z podwójnej, to summa summarum ilość wkrętów się zgadza, idą na przekładkę. Tatarak, normalnie żałuję, że nie mam bliżej do p. Tomka. I jeszcze mam poczucie, że p. Jarząbek w WKT na Opolskiej jest równie fajny. Spirea - fakt I lubię to, co robię. U mnie nigdy nie było przestoju, bo nie ma z czego robić. Ale i tak wolę zakupy niż logistykę, na dłuższą metę tempo jest wyczerpujące. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 30.09.2011 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2011 Spirea, a masz zabudowę z pojedynczej czy podwójnej płyty k-g? Bo jeśli z podwójnej, to summa summarum ilość wkrętów się zgadza, idą na przekładkę. jedna warstwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 30.09.2011 12:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2011 czy poza czasem wykonania i finansami cos jeszcze przemawiało za 1warstwą regipsu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 30.09.2011 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2011 po pierwsze finanse, po drugie stwierdzenie, już nie pamiętam kogo, że dwie warstwy nie dają gwarancji braku spękań tylko ich zminimalizowania lub wystąpienia w późniejszym czasie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
salik 30.09.2011 13:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2011 Jak macie podpięty okap u siebie?My będziemy wpinali do dachówki wentylacyjnej (takiej samej jak odpowietrzenie kanalizacji).Dzisiaj pojawiła się sugestia żeby podpiąć to giętką rurą spiro od poziomu sufitu nad poddaszem do kołnierza dachówki wentylacyjnej.Pamiętam że kiedyś czytaliśmy że taki komin od okapu powinien być wymurowany tak aby skropliny miał się gdzie zbierać i wsiąkać w ścianki kanału.Jeśli da się tam rurę spiro, to wszystko będzie spływało na dół (chyba że na dole zrobić jakiś syfon).Poradzicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 30.09.2011 14:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2011 Salik, moja ekipa od wentylacji powiedziała, że przy WM to w zasadzie tylko pochłaniacz z filtrem węglowym, a nie okap. Dlatego ja w ogóle nie mam komina do okapu. Mamy przygotowany tylko kabel, żeby było go gdzieś podłączyć. Samych pochłaniaczy z kolei już raczej nie ma, a jedynie okapy z możliwością przełączenia na tryb pochłaniacza. Pracują w tzw. trybie zamkniętym. Tu jest taka definicja Okap w trybie pochłaniacza przefiltrowuje powietrze w tzw. obiegu zamkniętym, czyli bez odprowadzenia powietrza z okapu do przewodu wentylacyjnego.Jest to możliwe dzięki dodatkowym filtrom z aktywnym węglem. Węgiel oczyszcza powietrze z nieprzyjemnych zapachów, zostawiając w kuchni świeżość. Należy pamiętać o systematycznej wymianie filtrów na nowe (standardowo co 3/4 miesiące w zależności jak często jest eksploatowany okap), gdyż aktywny węgiel zużywa się a wówczas nie będzie mowy o pochłanianiu zapachów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
salik 30.09.2011 14:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2011 Spirea - my na czas uruchamiania okapu zamierzamy otwierać okno, aby wyrównać niedobór powietrza. Kilka osób mówiło że jest to dozwolone w instalacji WM. Teraz mamy inny problem, bo przy okazji zabudowy okazało się że jednak nie przemyśleliśmy do końca zamocowania kanałów WM na parterze i chcąc mieć zabudowę sufitową na jednym poziomie, musielibyśmy obniżyć sufit o... 30cm Czekamy na ekipę od WM żeby podjechała i przełożyła trochę kanały, wstawiając kolanka tu i ówdzie oraz podwieszając wyżej rury. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 30.09.2011 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2011 można i tak, tylko po co dublować urządzenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
salik 30.09.2011 14:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2011 (edytowane) W jakim sensie dublować?Wolałbym żeby WM mi nie usuwała z kuchni tłuszczu i innych produktów ubocznych gotowania/grzania/smażenia...BTW - jak masz u siebie zrobione rewizje do kanałów reku? Bo mi wykonawca powiedział że rewizje najprościej wykonać w momencie wykonywania pierwszego czyszczenia... Ech, ten tydzień mnie wykończył.Nie mam na nic siły, nie chce mi się nawet zerkać na FM, położyłbym się najchętniej spać i pospał do poniedziałku rana. Edytowane 30 Września 2011 przez salik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 30.09.2011 14:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2011 Salik, do usuwania tłuszczu jest właśnie pochłaniacz z filtrem węglowym. Napisałam za skrówo, bo urządzenie musimy kupić takie samo, tylko, że ja będę używać tylko tryb pochłaniacza (chyba, że znajdę sam pochłaniacz). Jednak w Twoim przypadku chcesz robić całą instalację - rury + komin, aby uzyskać efekt, który ma Ci dać wentylacja. Rewizje mam wykonane od razu. A regulacja będzie wykonana przy montażu rekuperatora. Na górze nie ma u mnie problemów, bo dostęp do nich będzie ze strychu. Natomiast na dole wszystkie rewizje będą zabudowane. Twierdzą, że po regulacji nie ma potrzeby, aby mieć do nich dostęp. Też pospałabym, ale jutro pobudka o 8 i jazda sprzątać na budowę. Poza wstaniem rano nie ma problemu, bo cieszę się, że w końcu ogarniemy trochę dookoła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.