Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Truskawkowy Dom na skraju puszczy


Recommended Posts

Z bieżących spraw. Na budowie działa hydraulik. Przygotowuje rurki i styropian pod wylewkę.

 

Zamówiłam wreszcie stelaże do małżeńskiej łazienki.

Ostatecznie konkurs wygrał Grohe Rapid SL 5w1 z przyciskiem Skate Cosmopolitan - najbardziej mi się ten przycisk podoba, do tego całośc wyszła taniej ok 150zl od Geberita.

A spojrzałam na Grohe przychylniejszym okiem po pozytywnym komentarzu efilo, dzięki :)

 

Kupiłam:

Grohe Rapid 5w1

http://www.aquaarte.pl/pictures/38827.jpg

 

bidetowy- Koło Technic

http://www.lazienkaplus.pl/files/produkty/STE/KOL/99090.jpg

 

wpust do kotłowni - HL90PR (ponoć niecuchnący)

http://www.skleparmatura.pl/uploads/product_images/midi/p-18250.jpg

 

Wybrałam brodziki (przynajmniej na razie)

80x90 i 75x90 Kaldewei Superplan

http://www.budnet.pl/static/article_images/normal/Fot._1_Brodzik_KALDEWEI_Superplan_Plus_detal_pokrywy_odp.jpg

 

i odpływ liniowy Wiper Sirocco 110cm

http://www.quadro.biz.pl/modules/katalog/upload/produkty/duze//OdwodnienialinioweWiperWIPER05.jpg http://photos03.istore.pl/20971/photos/midi/4401490.jpg

 

Na więcej na razie nie mam siły, a jeszcze wannę musze wybrać, to najtrudniejsze.

Edytowane przez sheenaz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 273
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Czwartek sponsoruje literka P jak PORAŻKA.

 

Przyjechał Synthos XPS - z placu hurtowni budowlanej.

Tylko połowa płyt się nadaje do położenia na podłogę.

Reszta jest uszkodzona (rogi, wgniecenia płyt) albo... zgniła (!).

Tak, tak - okazało się że na wielu płytach jest po prostu grzyb.

Później wkleję kilka zdjęć poglądowych.

Firma od której to kupiliśmy ma jutro rano przywieźć dobre sztuki, a zabrać popsute.

 

Gorzej z drugim styropianem.

Miał przyjechać dzisiaj podłogowy Knauf.

Nie dojechał - miałem umowę z człowiekiem z logistyki z Knaufa, że na mur-beton dowiozą go do nas do końca tygodnia.

Dzwonię do niego żeby się upewnić że skoro dzisiaj nie przyjechał, to przyjedzie jutro.

I co?

ZONK!

Facet mi odpisuje sms-em że samochód się będzie ładował jutro popołudniu i będzie u nas... w poniedziałek.

No chyba sobie k.... żartują.

Zadzwoniłem, powiedziałem że mieliśmy umowę i że chciałbym zobaczyć u nas styropian jutro zgodnie z umową.

Ma 'sprawdzić' i oddzwonić. No to czekam, ale już widzę że będzie z tego kicha.

I widzę minę hydraulika, który dobry człowiek i powiedział że tak sobie ustawił grafik żeby mogli u nas jak najszybciej skończyć (w tym pracować w sobotę), a nagle się okaże że będą mieli 2 dni przestoju :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tragedii dnia dzisiejszego ciąg dalszy.

Styropian Knaufa przyjedzie dopiero w poniedziałek, pomimo obietnic Pana z Knaufa że dojedzie do nas do końca tygodnia.

 

Ale to jakby i tak pikuś przy tym Synthosie :(

Zacząłem zdejmować już położone płyty w salonie, żeby upewnić się że to co leży już na podłodze jest ok.

Miałem odstawiać dobre płyty pod ścianę, a złe odstawiać.

Rozebrałem całość w salonie i kuchni - nie odstawiłem ani jednej sztuki pod ścianę...

Każda pojedyncza płyta ma jakieś ślady grzybowe - jak nie z jednej, to z drugiej strony.

Zaraz zrzucę zdjęcia z aparatu, to wkleję kilka poglądowych.

Plan na jutro rano - szybki telefon do składu który nam to przywiózł żeby zabrali całość z powrotem, a w międzyczasie szukanie innego miejsca z którego mogliby nam go przywieźć.

 

Przy okazji - czy ktoś z Was ma doświadczenie w rozliczaniu zniszczeń dokonanych przez jakiegoś wykonawcę, korzystając z jego ubezpieczenia?

Coś mi się kojarzy że przy ubezpieczeniu projektanta, ja biorę numer jego polisy i składam roszczenie we właściwej firmie ubezpieczeniowej.

Czy z ubezpieczeniami wykonawców jest tak samo, a może zupełnie mi się wszystko pomyliło?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obiecane zdjęcia.

 

http://sal.pl/dom/synthos1.jpg

 

http://sal.pl/dom/synthos2.jpg

 

http://sal.pl/dom/synthos3.jpg

 

 

Tutaj jakby trochę... wyblakł:

http://sal.pl/dom/synthos-zolty.jpg

 

Z boku widać jego normalną barwę (śnieżnobiałą)

 

A tutaj część tego co wyjąłem z salonu:

http://sal.pl/dom/synthos-salon1.jpg

 

http://sal.pl/dom/synthos-salon2.jpg

 

 

Pominę już tutaj to że wiele płyt przyjechało dodatkowo uszkodzonych na rogach, co skutkowało tym że po położeniu były szpary na frezach (prześwitywała folia).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejszy dzień nas trochę wymęczył. Poszukiwania nowego styropianu zajęły pół dnia. Oczywiscie jak na złość nigdzie nie bylo 6cm XPSa, a jesli był to w cenie nieakceptowalnej rzedu 550 zl/m3. W końcu udało się znaleźć i zamówić tak, żeby dostawa była w poniedziałek rano. Oby był równy i biały..

 

A teraz coś przyjemniejszego przynajmniej wizualnie. Pobawilam sie dzis Photoshopem i oto efekty. Musimy na już podjać decyzję dot. barierek na poddaszu - szkło czy stal.

Co myślicie?

które-barierki.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj zdjęliśmy resztę folii i styropianu z podłogi parteru (pozostał tylko do sprzątnięcia keramzyt).

Teraz czeka nas ponowne sprzątanie podłogi, bo nie wykonała tego ekipa przed położeniem folii.

Nie chcieliśmy ryzykować że grzyb przejdzie ze starej folii na nowe płyty styropianowe, więc całość 'poszła do piachu'.

Oczywiście musieliśmy zamówić nową folię i wydać znowu kasę (liczę na to że wykonawca pokryje koszty dodatkowej folii).

 

W poniedziałek ma przyjechać nowa dostawa Synthosa, a także ma dojechać z fabryki EPS100 Knaufa.

Mam nadzieję że uda mi się ułożyć całość styropianu przed czwartkiem.

 

Przedwczoraj mieliśmy wizytę jednego wylewkarza, dzisiaj ma się pojawić kolejny.

 

Przy okazji - ile się płaci standardowo za rozłożenie styropianu na podłodze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potrzebuję porady odnośnie układania styropianu.

 

Czy takie szczeliny między styropianem a ścianą można czymś wypełnić (np. pianką niskoprężną) czy też należy podciąć płyty styropianowe i dosunąć maksymalnie do ściany?

http://sal.pl/dom/styropian-sciana.jpg

Problem polega na tym że ja tam mam nierówny tynk 'przy podłodze' i miejscami odstaje on od linii ściany, wybijając płyty.

Dodatkowo np. zaczynając w rogu, ściana w pewnym momencie zaczyna mi odchodzić od płyt (to by było na tyle z kątów prostych w narożnikach...)

http://sal.pl/dom/styropian-sciana2.jpg

 

 

Analogicznie - czy mogą być takie szpary między płytami styropianowymi:

http://sal.pl/dom/styropian-styropian.jpg

 

Czy to już uznajemy za klawiszowanie i mam zacząć podsypywać piaskiem/podcinać płyty, czy jeszcze jest to akceptowalne (na tę pierwszą warstwę styropianu, przyjdzie jeszcze druga - 4cm)

http://sal.pl/dom/styropian-klawiszowanie.jpg

 

No i last but not least, jak to mawiają na zachód od Odry - czy są jakieś wytyczne mówiące że np. jak płyty idą wzdłuż, bo nie możemy potem ich położyć w poprzek?

http://sal.pl/dom/styropian-ukladanie.jpg

Edytowane przez salik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kapitulacja ogłoszona.

Czyli wrócił hydraulik i zabrał się za dalsze rozkładanie styropianu.

W 3h zrobili 2 razy więcej niż ja przez 3 dni (no dobra, mi 1.5 dnia zajęło sprzątanie, ale zawsze).

Ułożyli już styropian na poddaszu i zabrali się za układanie pętli podłogówki tamże.

 

Był też dzisiaj u nas Pan Darek Lasek w sprawie wykonania schodów.

Rozmowa była rzeczowa i owocna, a teraz my musimy się zastanowić co robimy z podstopniami (Pan Darek odradza malowane, bo farba będzie się szybko brudziła i ulegała uszkodzeniom).

Najlepiej podobno jeśli podstopnie nawiązują do tego co na parterze, czyli u nas powinny być to kafle.

 

Wczoraj odwiedziła nas także Pani z Synthosa obejrzeć nasz czarny XPS.

Nie było problemu z uznaniem reklamacji, szczególnie że zrobiłem zaraz po przywiezieniu tej złej partii serię zdjęć, dokładnie dokumentującą problem.

Mam nadzieję że niedługo sprzedawca zwróci nam pieniądze, bo przed uruchomieniem kolejnego (ostatniego) etapu w banku liczy się każdy grosz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szlag by to trafił :(

Dzisiaj przy okazji wizyty w salonie Bizzarto okazało się że 3 miesiące temu wycofali kolekcję City.

Z tej kolekcji mieliśmy w salonie zaplanowaną szafkę pod telewizor, stolik przy sofie i komodę wiszącą :(

No i gdzie my teraz znajdziemy sensowną szafkę pod telewizor o wysokości 50cm i szerokości 150cm, wykonaną w okleinie orzecha amerykańskiego ? :/

Edytowane przez salik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problemów z pracami bieżącymi ciąg dalszy.

Hydraulik był, ale zostało kilka problemów - ma przyjechać jutro i poprawić.

Problem drugi - wylewki.

Spotkaliśmy się z 3 wylewkarzami.

Dwóch powiedziało żeby do nich zadzwonić 2-3 dni przed i nie ma problemu z umówieniem terminu, z trzecim się umówiliśmy na środę (za 2 dni) i potwierdzenie 2-3 dni przed.

Efekt?

Dwóch pierwszych ma terminy odpowiednio w przyszłą sobotę i w połowie przyszłego tygodnia, trzeci od piątku nie odbierał telefonu, a jak już oddzwonił to stwierdził że w środę nie da rady i może w piątek :(

Inna sprawa że my nie mając terminu nie zamawialiśmy materiału, ale co miałem zamawiać nie wiedząc kiedy ktoś będzie mógł wejść.

Martwi mnie jeszcze jedna rzecz - jeden wylewkarz powiedział wprost że on robi dylatację między płytami nacinając je po i wkładając blachę, drugi powiedział że on może mieć taśmę jako dylatację między płytami, ale i tak 'przed wyrównywaniem wylewki przytnie taśmę do wylewki żeby mógł przejechać łatą', a trzeci nie wiem bo już mi szczerze mówiąc przeszła ochota na pytanie.

Nie ma ktoś jakichś sensownych, uczciwych, znających się na robocie wylewkarzy pracujących w okolicach Warszawy?

Takich którzy nie robią swojej pracy byle się jak najmniej narobić, szczególnie kosztem jakości ich pracy?

Edytowane przez salik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skorlaje - witam i zapraszam do wątku z komentarzami - http://forum.muratordom.pl/showthread.php?164403-Truskawkowy-dom-komentarze :)

 

 

Przed chwilą wylewkarze zakończyli pracę i pojechali do domu.

Uff - w końcu zamknęliśmy jeden z ostatnich istotnych etapów przed klasyczną wykończeniówką.

Teraz należy trzymać kciuki aby dylatacja zadziałała i wszystko było tak jak miało być :)

Plan na najbliższe tygodnie:

- wylać schody zewnętrzne i konstrukcję tarasu (połowa września)

- elewacja (koniec września)

- ocieplenie poddasza i zabudowa K-G (początek października)

- położyć kafelki na ścianach kotłowni (gdzieś w tzw. międzyczasie)

- zamontować kocioł i rozpocząć wygrzewanie wylewek (za miesiąc)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcia wylewek się wrzucądo dziennika gdy będzie im się chciało zrzucić z kamery do kompa, a tymczasem informuje, że konkurs barierkowy wygrała stal.

Przynajmniej na razie, bo nie mogę znależć nic co by mi go gustu przypadło.

 

Rozpoczynam kolejny konkurs - drZwi wejściowe - tadam!

Na razie opcje kolorystyczne.

W konkursie jest 5 kandydatów:

Nr 1 - brązowe w kolorze "drewna" na elewacji,

Nr 2 - śnieżnobiałe, w kolorze elewacji

Nr 3 - szare w kolorze dachówki

Nr 4 - szare łupkowe - kolor to coś między antracytem na oknach a dachówką

Nr 5 - szary antracyt w kolorze okien

 

Drzwi na pewno będą przeszklone, wzór jeszcze nie wybrany, to będzie 2 etap konkursu.

Proszę głosować :)

 

I przy okazji. Parapety się dobiera do okien, elewacji czy dachu? Jaki kolor my mamy wziąć. Sal obstawia antracyt, ja jasno-szary lub biały.

kolor-drzwi.jpg

Edytowane przez sheenaz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy 'mały' problem z ekipą tynkarską (firma SAIN, reprezentowana na FM przez jej właściciela Pana Huberta - hubertsain).

 

Ogólnie tynki zostały wykonane poprawnie, ale niestety - tylko poprawnie i z wieloma poprawkami (niektóre rzeczy nie są poprawione do dzisiaj).

 

W dniu odbioru prac czuliśmy presję szybkiego załatwienia sprawy, bo ekipa spieszyła się na inną budowę.

Jak się niestety później okazało przy odbiorze prac nie odkryliśmy wszystkich błędów i problemów, które jednakże pojawiały się wraz z upływem czasu.

Ok - umówiliśmy się na poprawki po naszym powrocie z krótkiego urlopu.

Jeszcze przed przyjazdem ekipy poprawkowej, okazało się że mamy porysowane okna na poddaszu i parterze (od środka), a także przecięte przewody przy podłodze poddasza, które przechodziły przez strop.

 

Niestety nikt z tynkarzy nie zająknął się słowem o przeciętych przewodach pomimo tego że jak się później okazało - wiedzieli że je przecięli.

Zgłaszając dodatkowe uwagi co do jakości niektórych prac tynkarskich, usłyszałem od Pana Huberta że 'jestem strasznie drobiazgowy i takie rzeczy się zdarzają'.

 

Wydaje mi się że skoro wykonawca wykonuje pewną pracę i bierze za nią duże pieniądze, to jego obowiązkiem jest wykonanie tej pracy należycie, a nie liczenie na to że 'mniej drobiazgowy klient nie zauważy fuszerek'.

 

Potem było już tylko gorzej - po pierwszych deklaracjach odnośnie pokrycia kosztów wymiany porysowanych szyb, nastąpił zwrot o 180 stopni i tłumaczenie że 'to nie tynkarze je porysowali'

Pojawiły się też kolejne problemy:

- okazało się że mamy więcej przeciętych przewodów przy podłodze (część z nich zatynkowana, więc nie mogła zostać uszkodzona przy czyszczeniu podłogi)

- w kotłowni i wiatrołapie, które to pomieszczenia były wykonywane ostatniego dnia już po wizycie naszego kierbuda jest śladowa grubość tynku na ścianach (prześwitują spinki od przewodów) - ekipa poprawkowa która była u nas w sierpniu zamiast zarzucić dodatkową ilość tynku... podkuła spinki od przewodów i wcisnęła je mocniej w ścianę

- przynajmniej w jednym miejscu nie było siatki pod tynkiem na niejednolitej powierzchni ściany w kuchni, gdzie szły zapiankowane rury kanalizacyjne i wody, co stawia pod znakiem zapytania obecność siatki w pozostałych tego typu miejscach

- wnęka pod lustro w łazience ma w każdym rogu inną głębokość (od 12 do 15cm)

- pomimo deklaracji Pana Huberta składanych na forum, odnośnie czystej podłogi po zakończeniu prac, nasz chudziak po wyjściu tynkarzy wyglądał jak pole minowe

 

Niestety od prawie 3 tygodni nastąpiła cisza w eterze i nie wiemy ani kiedy błędy zostaną poprawione ani kiedy możemy się spodziewać wymiany szyb.

Pozostaje też kwestia pokrycia dodatkowych kosztów, takich jak np. praca elektryka przy wymianie przeciętych przewodów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy dylemat z wykonaniem tarasu.

Planujemy zrobić taras drewniany z desek - dzisiaj musimy podjąć decyzję czy robimy słupy pod legary, czy też np. wysypujemy żwir i kładziemy legary na tym żwirze.

Czy ktoś z Was ma lub widział gdzieś to drugie rozwiązanie?

Wyszło nam że musielibyśmy zrobić 45 słupów (5 x 9 słupów), wkopanych na głębokość 80cm (poniżej strefy przemarzania).

Wykonawca proponuje że dół słupów byłby po prostu betonem wlanym w ziemię, a górę byśmy zrobili z rury fi300 - używając rury jako szalunku.

To samo ze schodami wejściowymi - wykonawca twierdzi że nikt nie wylewa całości schodów w jednym rzucie (u nas podest będzie miał 2x1.5m plus 3 schodki 15cm po każdej stronie), bo 'się nie da' i najpierw chcą zalać powiedzmy połowę tego (tworząc coś na wzór ławy fundamentowej), a potem dopiero resztę.

 

Pamiętacie jakie dawaliście zbrojenie schodów i tarasu i siebie?

Na słupy tarasowe stanęło na tym że mamy dać 3 pręty fi12 pionowo, na schody mają być też 12-ki rozmieszczone pionowo co 20cm.

Nie obędzie się chyba bez telefonu do kierbuda.

 

Mamy też problem z parapetem - czas ucieka, a parapetów nie ma :(

Dzisiaj rozmawiałem z jareko który mnie trochę przeraził kiedy zeszło na parapety do okien balkonowych przy tarasie drewnianym.

Stanęło na tym że tam się nie robi parapetu tylko specjalną obróbkę blacharską na giętarce, że trzeba wywijać jakieś izolacje itd.

 

Rasia - jak Ty masz u siebie zrobiona izolację na styku swojego tarasu i okien balkonowych?

I parapet takoż.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wylewki nam schną, a my ciągniemy w trybie pilnym prace zewnętrzne.

W piątek rozpoczęło się wylewanie ławy pod schody zewnętrzne i słupków pod przyszły taras.

Zakończenie prac ma nastąpić w poniedziałek.

W poniedziałek ma też zawitać Pan od naszego daszku nad wejściem aby wszystko pomierzyć.

Zamówiliśmy też w końcu zewnętrzne parapety aluminiowe - w tej samej firmie z Radomia co monsanbia.

Odbiór planowany na przyszły piątek/sobotę (czyt. musimy pojechać po te parapety do Radomia).

Za tydzień zaczynają pracę 2 ekipy - od elewacji zewnętrznej i ocieplenia dachu oraz zabudowy K-G :)

Mam nadzieję że nie będą sobie deptali po piętach, w końcu jedni będą pracować w środku, a drudzy na zewnątrz.

W związku z tym musimy w tempie ekspresowym załatwić kilka spraw:

- kupić lampy do zabudowy sufitowej

- zamocować kotwy pod przyszłe balustrady przy oknach na poddaszu oraz pod daszek nad wejściem

- kupić ekran i głośniki do zamontowania w salonie w trakcie wykonywania zabudowy K-G

- zamówić wełnę

- wybrać i zamówić materiały do elewacji (tzn. wybrać kolor tynku Caparol, styropian już mamy)

- zamówić schody strychowe

- zastanowić się czy montujemy jednak wyłaz do komina stalowego od kozy

 

I pewnie jeszcze kilka rzeczy które mi akurat wyleciały z głowy.

W najbliższym czasie będziemy też kopali wodę, gaz i być może kanalizację.

Wszystko zależy od tego czy gmina w końcu stanie na wysokości zadania i da lokalnym wodociągom kasę na wykopanie naszej studzienki, którą to nam obiecali ponad rok temu :(

 

Musimy też zamawiać jak najszybciej drzwi zewnętrzne.

Na razie Adeco które mi się podobają mają cenę ok. 8k netto i 6-tygodniowy termin oczekiwania :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W poniedziałek nasi murarze zakończyli wylewanie schodów i słupków pod taras - hura :)

Wczoraj ku naszemu zaskoczeniu dotarła do nas Selka w osobie Pana Pawła :)

Dzisiaj mają się odbyć pomiary, mamy potwierdzić grubość wełny i ilość potrzebnej folii do zamówienia, a w przyszłym tygodniu rozpocznie się faktycznie ocieplanie.

Na budowę dotarł też hydraulik i właśnie montują się stelaże pod bidet i miskę, które będą za kilka dni zabudowane przez Pana Pawła.

Musimy też potwierdzić zakup schodów Roto (wzięliśmy najcieplejsze możliwe z U=0.55) i wyłazu dachowego.

Popołudniu ma dotrzeć Pan Hubert z ekipą w celu poprawienia kilku rzeczy tynkarskich.

Zapowiada się ciężki dzień...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj będzie krótko.

Przyjechała folia i taśma aluminiowa, ale się okazało że przy okazji rozmów o potrzebnych materiałach zgubiła się gdzieś taśma dwustronna.

Zamówiłem, będzie na poniedziałek. Podobnie jak ekipa, która pojechała na weekend do domu :)

Dzisiaj udało się też odebrać ciepłe schody strychowe Roto (U=0.55), jutro ma dotrzeć Supermata, w poniedziałek ma dotrzeć Profitmata oraz głośniki do zabudowy w salonie.

Takoż jutro żona ma pojechać po parapety do Radomia - mam nadzieję że będą takie jak trzeba, bo jak nie to....

Z zapowiadanych ekip na przyszły tydzień:

ekipa od zabudowy KG - poniedziałek

ekipa od elewacji - wtorek lub środa

tynkarze - poniedziałek

ekipa od WM (do poprawki przebiegu kanałów w korytarzu na parterze) - wtorek

ekipa od montażu komina do kozy - środa

 

Gdzieś w tzw. międzyczasie będziemy chcieli też zrobić podpięcie wody, gazu i być może kanalizacji.

Chcielibyśmy też poprosić hydraulika o wizytę.

 

Niestety pomimo kilku umawianych terminów, nie dotarł do nas Pan który miał nam wykonywać daszek nad wejściem i barierki :(

Nie wiemy co dalej z tym tematem, bo straciliśmy w sumie 1.5 tygodnia, a kotwy do obydwu rzeczy muszą być zamocowane przed elewacją.

Odpuściliśmy mocowanie kotew do markizy, bo dzisiaj po rzeczowej rozmowie z jedną Panią stanęło na tym że nie ma sensu tego robić teraz i mocowanie zostanie zamontowane w momencie instalowania markizy.

W weekend musimy też wybrać który system imitacji drewna wybieramy (chociaż właściwie wybór już podjęty) i który model grzejnika wybrać do naszej łazienki (będzie zabudowany płytą K-G).

Czy ktoś ma zamontowany stelaż do WC Viega?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aua, ale dzisiaj nam się dzień zaczął.

Miało być spokojnie - rano miał przyjechać tylko Pan od odgromienia (jednak robimy, po kalenicy i 2 zejścia po ścianie szczytowej w rogach domu) a popołudniu część wełny.

A tu jakby nigdy nic o 8 rano zjawiła się ekipa do... kopania gazu.

Co prawda wczoraj rozmawiałem z ich szefem, ale miałem mu potwierdzić - nie potwierdziłem więc założyłem że umówimy się na poniedziałek i jednak zaczniemy od kopania wody (woda się przecina z gazem, więc łatwiej najpierw kopać wodę).

No to mój plan się nie powiedzie, bo Panowie dzisiaj robią gaz, a w poniedziałek przyjadą podpiąć wodę.

Pewnie też za jednym rzutem zrobimy od razu w przyszłym tygodniu kanalizację, a co :)

Pan od odgromienia przyjechał i niestety okazało się że nie możemy zrobić zejścia w tych rogach w których chcieliśmy, bo gaz idzie za blisko budynku, a muszą być 3m odstępu :(

Trudno, będzie to i tak pod ociepleniem, więc nie powinno być problemu.

Dzisiaj ma jeszcze przyjechać Supermata - mam nadzieję że dojadą (co prawda tylko z drugiego końca Wawy, ale nigdy nic nie wiadomo).

Żona pojechała i odebrała parapety. Podobno wyglądają bardzo ok, z tym jednym detalem że miały być z plastikowymi końcówkami, a nie są.

Znaczy są inaczej gięte - na montaż bez końcówek.

Mój wykonawca elewacji potwierdził że to nie problem i może tak być.

A żona stwierdziła że to może i lepiej bo plastikowe końcówki wyglądają trochę tandetnie, a nawet jakby je pomalować na kolor parapetu to po 2-3 latach i tak wypłowieją bo to jednak plastik.

Jak parapety dojadą razem z żoną, to wkleję jakieś zdjęcia poglądowe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...