Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

zawsze możesz robić sam ;)

 

a tak na poważnie, u mnie mąż robi pronda, i wiesz co mnie cieszy najbardziej - w salonie, gdzie nie ma jeszcze gniazdek założył na nowym kablu żarówke, i założył tymczasowo nowy włącznik, i w ten sposób mam teraz nowe światło w salonie - to jest cudowne uczucie, przynajmniej widzę że demolki, coś się buduje.

 

pozdrawiam i życzę cierpliwości ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/146109-z-kostki-domek-robi-romek/page/2/#findComment-4244320
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za podpowiedź. Nie wiem czy o to Ci chodziło ale właśnie chłopcy, co ich było dwóch albo trzech poszło w dalszą drogę. Oby jak najdalej od naszej chatki.

A było to tak - wczoraj, podczas mojej nieobecności jeden z "dwóch lub trzech" zadzwonił do mojej żony, że chciałby zwiększoną zaliczkę. Trochę się spierali ale w końcu kobieta dała za wygraną - wiadomo, sobota - więc pewnie chcą zaszaleć... pomyślała i zgodziła się. Po godzinie przyszedł drugi z "dwóch lub trzech"... pijany... i zostawił rozliczenie, że wstawili osiem futryn... niby nic ale - my mamy siedmioro drzwi w domu. Pijany oszust nie zarobi u mnie już ani grosza. Zarobi za to anty-opinię na mieście. Nie ma zmiłuj...

 

I choć tego nie chcę to na razie wygląda, że część robót muszę wykonać sam. Znów ciężar robót spadnie na szwagra. Jakoś to musimy znieść - przechodzimy do gładzenia i wylewania więc ekipa "dwóch lub trzech" i tak już by za długo u mnie nie podziałała - szkoda, że pozostawili po sobie taki niesmak. Zastanawiam się czy nie pozostawili też jakichś fuszerek, które "wyjdą" po czasie.

Edytowane przez romanek11
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/146109-z-kostki-domek-robi-romek/page/2/#findComment-4246778
Udostępnij na innych stronach

niestety tak to już jest - sama też mam złe wspomnienia, jeszcze z czasu remontowania mieszkania mamy, a dokładniej mojego w nim pokoju - w ramach tego że mieszkanie małe, wejście do pokoju przez kuchnię - padł pomysł na zrobienie wsuwanych w ścianę drzwi... dziwne tylko że wsuwają się między ścianę a lodówkę... :/

 

inny z kolei miał ułożyć płytki w łazience - z jednej strony jest na równo z futryną, a z drugiej 4 cm nad - ciekawe, prawda?

 

ja mam uraz, jeśli ktoś ma u mnie pracować to jest tak sprawdzany, że fuszerek nie pozostawia, i każda praca jest robiona na umowie pisemnej, każda zaliczka na piśmie, nic na słowo - za dużo już w życiu widziałam...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/146109-z-kostki-domek-robi-romek/page/2/#findComment-4247295
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...