Nasz dziennik

[ewamarcin]

30.09.2010

Do dzisiaj miał być skończony stan surowy, ale nie jest i nie wiadomo kiedy będzie. Dachówka leży i moknie. Strasznie mi jakoś smutno i żle, że to nie jest zrobione do tego mam zapalenie piersi i dziś prawie nie spałam bo przyczepił się ból zęba. W poniedziałek wracam do pracy i już wiem, że będzie beznadziejnie bo się dużo tam pozmieniało. Za oknem szaro i pada więc tylko wyć się chce...

[ewamarcin]

01.10.2010

Ale jak to mówią po burzy wstaje słońce . Dziś na podwórku ładnie świeci słońce, ząb wyleczony, zapalenie mija i ....pojawili się dekarze . Jak wali sie to wszsystko jak naprawia to też. Jeszcze tylko żeby i w tej pracy było ok

[ewamarcin]

28.01.2011

Dawno tu nie pisałam, więc nadrobię trochę oczywiście w skrócie żeby był jakiś ślad. Budowa to jednak ogromne wyzwanie, jest ciężej niż mi się wydawało, że będzie. Ciągle trzeba podejmować jakieś decyzje, myśleć o wielu sprawach do przodu, a i tak pewnie wyjdą jakieś błędy, bo jak powiedział nasz elektryk i tak wszystkiego nie przewidzisz. Teraz trochę fotohistorii:

W końcu weszli dekarze i zaczęli układać dachówkę:

http://foto0.m.onet.pl/_m/86c2a2349741862d855b82b16f08f088,10,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/d86b4728f6f34e4ad2168eaea56fc4e0,10,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/6a13dfea436e607f505e343ec3cbbca6,10,19,0.jpg

Dach jeszcze bez okien:

http://foto3.m.onet.pl/_m/7c7e4c094cb433f6cada1f887b7103db,10,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/e0e2e34e672756142c22912adf72b493,10,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/14aa3df48d68e09c0c9f95381c4c8bd2,10,19,0.jpg

Później przed samą zimą zabraliśmy się za drenaż wokół domu:

http://foto2.m.onet.pl/_m/cee8302c02d6e9e292596dd4a094ff5a,10,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/7fb6cb090b203d2dcbeab8eb0ce5f405,10,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/2d3f509c2cb52bed469c3b595a4cc58b,10,19,0.jpg

 

Później nastała zima i to jaka, więc chwila odpoczynku była, szczególnie psychicznie odpoczeliśmy od ciągłego myślenia.o budowie.