Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KOMINKI powietrzne - informacje i wymiana doświadczeń


bohusz

Recommended Posts

Twoja wypowiedz potwierdza, że przy wykonawstwie i planowaniu można popełnić wiele, wiele błędów.

 

Kominek może być piękny śliczny. Obklejony złotem, platyną, najdroższymi kamieniami z wodotryskami i kolorowymi fontannami, itp.

Cóż z tego... jak do końca nie spełnia swoich funkcji.

 

Witaj Wojtku w tym temacie. Przyznam, że teraz zaskoczyłem, że zabrałeś tu głos.

Wojtek jest specjalistą od ceramiki, materiałów ognio i temperaturo odpornych, betonów, klei, itp. to moje wyjaśnienie dla wszystkich odwiedzających.

Wojtek przysłał mi próbki betonu, do testów. Myślę, ze sa ok i będziemy je stosować do odlewania płyt i kształtek do budowy obudów kominków ciepłych.

O samych betonach niech się wypowie sam Wojtek, bo sam je przecież opracował.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 313
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Każdy przypadek trzeba analizować indywidualnie ;) mam obecnie zimną obudowę, i wystarczy na pokój kominkowy ciepło oddawane przez szybę, przy ciepłej obudowie bym się ugotował, to samo będzie jak w salonie z takim kominkiem jet ogrzewanie podłogowe ;)

 

ps. nawet z wełną można zrobić dobrze (duży przepływ powietrza ;)) ale łatwiej sp... jak wszystko. Też od paru lat zrezygnowałem z wełny.

Ciepła obudowa odbiera tylko część ciepła ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest zrozumiałe, że ciepła obudowa odbiera tylko część ciepła. Można zwiększyć zdolność akumulacji dodając w obudowie ceramikę.

Sporą część można przekazać do innych pomieszczeń.

Tutaj raczej nie trzeba tego szerzej omawiać.

Tylko niezrozumiałe jest dla mnie po co grzeje ogrzewanie jak grzeje kominek...

 

Zimna obudowa z reguły oprócz grzania szybą zionie gorącem z kratek... bo tak w 99% działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest zrozumiałe, że ciepła obudowa odbiera tylko część ciepła. Można zwiększyć zdolność akumulacji dodając w obudowie ceramikę.

Sporą część można przekazać do innych pomieszczeń.

Tutaj raczej nie trzeba tego szerzej omawiać.

Tylko niezrozumiałe jest dla mnie po co grzeje ogrzewanie jak grzeje kominek...

 

Zimna obudowa z reguły oprócz grzania szybą zionie gorącem z kratek... bo tak w 99% działa.

 

Musisz planować palenie w komonku kilka dni wcześniej ;) aby podłogówka deczko ostygła :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

same płyty ciepłej obudowy zmniejszą zionięcie gorącem o kilka % ;) bywa że mogą bardziej szkodzić niż pomóc.

An-bud - dobrze zrobiona tego rodzaju zabudowa to najprostszy sposób by nie przekroczyć temp. 70-80 stopni na wylotach z kratek obudowy i nie spalać kurzu. Z moich obserwacji wynika że to nie kilka, jak piszesz ale tak z 50% niższa temperatura z kratek. I to pomimo relatywnie mniejszych wylotów niż w "normalnej" zabudowie konwekcyjnej.

No i jeszcze jedna zaleta - można taką zabudowę "zamknąć całkiem na głucho" bez jakichkolwiek kratek. A to czasami jedyne rozwiązanie dla alergików, którzy "duszą" się przy kominkach konwekcyjnych.

Pozdrawiam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Coś mi tu nie pasuje. Ciepły kominek w moim odczuciu to taki który nie ma kratek (albo ma malutkie), ma kilkaset kilo szamotu, by miało co grzać przez następne kilka godzin po wygaśnięciu. Do takiej bez kratkowej są przeznaczone specjalne piece np. niemieckiej firmy olsberg.

Obudowy z szamotem grubości 3cm i tradycyjnym wkładem Spartherm czy Unico które mają w instrukcji wyraźnie napisane, że wielkość kratek wlotowych i wylotowych ma mieć co najmniej 500cm2, można zakwalifikować jako pseudo ciepłe. Konwekcja w takich zabudowach jest tak duża, że bardzo wątpię by szamot odebrał 50% ciepła. Nie wierze, że taka zabudowa grzeje więcej niż godzinę po wygaśnięciu kominka. Myślę że Anbud ma rację.

Ja bym wolał zrobić zabudowę z super isolu i lepszy wkład niż te niby ciepłe zabudowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

grigo

Kompletnie się mylisz. Jedynie co do wagi obudowy udało Ci się w dużym przybliżeniu trafić.

No i zgrubością płyt szamotowych 3 cm, ale też nie wszędzie... i nie zawsze.

 

Szamot (płyty), a w niektórych wersjach beton akumulujący ciepło, to nie tylko konstrukcja. w zależności od decyzji klienta dokładamy bloki ceramiczne, nad wkładem na niezależnym stojaku metalowym, one same ważą kilkaset kilo.

No i jeszcze można zrobić tak, albo tak, ale nie będe rozpisywał się szczegółowo.

 

Zapomniałem

Wersje z konstrukcyjnych płyt izolacyjnych też robimy, nawet jak klient chce to GK + wełna. .

 

Nieraz również i z kamienia + czopuch

 

 

Jest zamówienie, klient rozmawia z nami, my rozmawiamy z nim. Klient podejmuje decyzje.

My robimy.

Tak to działa.

Edytowane przez bohusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Danielu, ależ proszę czytać to forum uważnie. Pisałem o tym ja i nie tylko ja zresztą wielokrotnie. Nawet są tutaj zdjęcia jak wygląda taka obudowa w środku po 2-4 latach.

 

Wiem, że pan ma mało czasu, ale proszę zrozumieć mnie i troszkę szanować mój czas.

Ja tutaj staram dzielić się swoim doświadczeniem i nie tylko swoim. Jestem tutaj również bo dowiaduje się innych wielu informacji.

 

No i również jestem aktualnie od jakiegoś czasu reklamowo. Zresztą za to płacę.

Pozdrawiam pana

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

An-bud - dobrze zrobiona tego rodzaju zabudowa to najprostszy sposób by nie przekroczyć temp. 70-80 stopni na wylotach z kratek obudowy i nie spalać kurzu. Z moich obserwacji wynika że to nie kilka, jak piszesz ale tak z 50% niższa temperatura z kratek. I to pomimo relatywnie mniejszych wylotów niż w "normalnej" zabudowie konwekcyjnej.

No i jeszcze jedna zaleta - można taką zabudowę "zamknąć całkiem na głucho" bez jakichkolwiek kratek. A to czasami jedyne rozwiązanie dla alergików, którzy "duszą" się przy kominkach konwekcyjnych.

Pozdrawiam ;)

 

dobrze zrobiona czy wypasiona akumulacyjna rozbudowa za kilka tysięcy zł ? ;) miałem na myśli deklarowane "lekarstwo" znaczy kilka płyt ciepłych rozwiązujących wszystkie bolączki. Ja tak z natury czepiam się do wszystkiego, nawet do samego siebie. Jak wiesz troszkę "otarłem". się o budownictwo i kominki :) Konkretny dom ogranicza możliwości zastosowania wielu rozwiązań itd.

Można zrobić z "byle czego" coś super, a z najlepszych materiałów stworzyc bubla, widać to na każdym kroku ;)

Widziałem kominki zajmujące tylko miejsce, bo wyłączały centralne, lub smrodziły, tu było piekło a w innym pomieszczeniu lodówka. A jakie ilości kurzu i popiołu zbierają się w obudowie wie ten co kilka rozebrał. Największy wpływ na ilość syfu i kurzu ma bublowata jakość wkładu kominkowego (palenisko brzmi zbyt dumnie ;))

 

Pozdrawiam

Jurek

Edytowane przez an-bud
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę faktów:

 

Kominek wykonany z płyt szamotowych, grubości 3 cm. W srodku na niezależnym stojaku umieszczone są bloki akumulujące ciepło o wadze około 400 kg.

Kominek nie posiada kratek górnych. Powietrze z obudowy rozprowadzone jest grawitacyjnie do 2 pomieszeń, jedno za kominkiem, drugie to duża sypialnia domowników na poddaszu. Wkład kominkowy nie przewymiarowany (10 KW) wystarczający do planowanej powierzchni dogrzewania okresowego. Bo takie są wymagania domowników.

 

5..jpg1..jpg

 

Kominek może być przykładowo wykończony ramą wokół fasady wkładu szerokości około 20 cm i wizualnej grubości 3 cm wykonanej z nierdzewnej stali. Może to być również w wersji tańszej rama z kamienia.

 

Poniżej przykładowy kominek wykonany z płyt GK "ogień" + wełna. Według projektu i wyboru materiału domowników. Powietrze z obudowy puszczone jedynie do pomieszczenia za kominkiem. Jest tutaj górna kratka wywiewna.

fabryczna3..jpg

 

Znów tutaj komienek zupełnie inny, obudowę stanowią kafle... Czopuch szamotowy. Inne zadania, inne cele. Inne wymagania i gust domowników.

kominek-jacek-13..jpg

 

Poniżej kominek wykonany z kafli rozbiórkowych z pieca kaflowego, według projektu domowników.

wtrakcie..jpg

 

Przykładów można mnożyć.

Edytowane przez bohusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniżej również obudowy wykonane z płyt GK + wełna

Ta obudowa w starym domku jednorodzinnym wykonana według projektu domowników. Zainstalowane górne kratki wywiewne.

Planowana powierzchnia do ogrzania to 70 m2, powietrze z obudowy puszczone jest do 1 sąsiadującego pomieszczenia. Kominek stoi w pomieszczeniu 40 m2.

Wystarczający wkład 10 kw.

5..jpg3..jpg

 

Poniżej również lekka obudowa z płyt GK + wełna. Obudowa wykonana w bloku na 2 piętrze według projektu domowników. Ma być namiastką marzeń o niezrealizowanych planach posiadania własnego domku z kominkiem.

1..jpg2..jpg

 

Tutaj obudowa z elementami z kafli. Ma grzać i dawać przyjemność grzania przez promieniowanie ciepłem z całej obudowy. Obudowa nie ma kratek górnych.

Powietrze rozprowadzone do pomieszczeń na poddaszu.

5..jpg

 

Sumując. Kominki powinny być dostosowane do oczekiwań domowników i sytuacji w konkretnych budynkach gdzie mają stać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drążąc temat obudów.

Poniżej obudowa narożna typowo szamotowa, wykonana z kształtek i płyt szamotowych. Odlanych przez nas.

W środku dodatkowo bloki akumulacyjne. Jest zainstalowana kratka z żaluzjami.

5..jpg3..jpg

 

Poniżej standardowy kominek z elementami kaflowymi. Czopuch z płyt szamotowych.

2..jpg

Edytowane przez bohusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że nie do końca się rozumiemy. Są ludzie którzy mówią że szamot we wkładzie stalowym służy do akumulacji ciepła, co jest kompletną bzdurą.

Ciepła zabudowa w wersji Pana Bohusza

Ciepła obudowa szamotowa.

Bryła szamotowa jak na zdjęciu wykończona tynkiem strukturalnym - 3500 zł, z montażem wkładu, jeden dzień u klienta..., U nas tego typu kominek kompleksowo razem z wkładem UNICO 14 KW, z kamieniami i innymi materiałami kosztowałby około 8000 zł

Ale to wersja podstawowa, tylko wkład kominkowy w środku, no i rury dymne. Czyli wersja uboga...

Jak sam Pan napisał w ubogiej wersji - 8k z elementem kamiennym to dla mnie zwykła konwekcja z minimalnym efektem radiacji.

Pewnie robił Pan wiele Ciepłych obudów z prawdziwego zdarzenia. Widziałem jedną w Krakowie zrobioną przez znaną firme na C... był specjalny wkład do zabudów bezkratkowych (ma to jakąś nazwę na literkę H...). Mnóstwo szamotu, kafle, wkład miał dodatkowo nakładkę wodną. Całość kosztowała ponad 30k.

Reasumując:

Zwykłe zabudowy z tradycyjnymi wkładami to dla mnie obudowy konwekcyjne mimo iż obłożone szamotem zamiast super iso czy g-k i wełny. Robiąc je bez kratek narażamy się na utratę gwarancji producenta. Wkład może się przegrzewać.

Obudowy ciepłe z prawdziwego zdarzenia często kosztuję co najmniej dwukrotnie więcej. Fajnie jeśli ktoś chce tyle zainwestować w kominek, jeśli nie pozostają obudowy konwekcyjne albo pseudo ciepłe. Myślę że bardzo się nie pomylę stawiając między nimi znak równości.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zabardzo nie mam wpływu, że są na świecie osoby uważające że szamot, lub inny materiał w wkładzie kominkowym w palenisku służy głównie do akumulacji ciepła.

Staram się wyjaśniać po co on tam jest, ale mam bardzo małe możliwości. Jedynie jak ktoś dzwoni, na swoich stronach komercyjnych i tu na forum. No ale to jest zasięg minimalny.

 

Zastanawia mnie jedynie fakt, że jest taki upór i przekonanie, że źródło ciepła (wkład kominkowy) należy izolować, obudowywać wełną, czy innymi materiałami izolacyjnymi.

Zaznaczam że ten wkład stoi w mieszkaniu i właśnie to mieszkanie ma ogrzewać.

Obudowa służy do funkcjonalnego i również estetycznego opakowania wkładu kominkowego.

Również opcjonalnie do "złapania" gorącego powietrza i rozprowadzenia go w te miejsca gdzie chcemy, ale to wymaga pewnego racjonalnego działania, aby odniosło zakładany efekt. Uważam że:

Nie zawsze, a praktycznie nigdy nie uda nam się ogrzać kominkiem powietrznym całego sporego budynku. Różne systemy kaskadowe, używanie dwóch i więcej wentylatorów, dodatkowe wentylatory kanałowe itp. nie pomogą wiele. Lepiej więc wychodzić z założenia, że warto skutecznie dogrzać kilka pomieszczeń, niż nieefektywnie wszystkie.

 

Co do kratek i gwarancji:

Zależy jakie uzgodnienia no i certyfikaty ma dana firma kominkowa u producentów wkładów kominkowych. No ale to są odrębne sprawy nie na ten temat.

 

Co do róznych rozwiązań typu obudowy konwekcyjne, czy konwekcyjno - akumulujące ciepło, to faktycznie jest temat rzeka i jest tu sporo do zrobienia w zakresie informacyjnym i w zakresie rozwiązań technicznych. A ile co i gdzie kosztuje to zupełnie inny temat, dotyczący raczej kosztorysowania w konkretnych firmach.

 

O co mi chodzi głównie.

Podczas spotkania u klienta po wysłuchaniu jego oczekiwań i planów związanych z kominkiem, przedstawiamy opcje z jakich materiałów konstrukcyjnych kominek może być wykonany, jakie opcje można zastosować, jaki wkład według nas jest optymalny i o DGP. Potem możemy rozmawiać o kształcie bryły i na samym końcu o kosmetyce, czyli wykończeniu z zewnątrz. Tak właśnie kształ i wykończenie zewnętrzne to kwestia indywidualna i nie pierwszoplanowa w kominku, bo kształt i wykończenie może być praktycznie dowolne, jednak właściwe dla konkretnego kominka.

 

Uzyskawszy informacje ostateczną decyzje podejmuje klient. A czy my podejmiemy się wykonawstwa zależy tylko od nas.

Tak to działa

 

Wydaje mi się, że warto powolutku i stopniowo wdrażać i propagować informacje o kominkach ciepłych, na początek o kominkach konwekcyjno - akumulujących i ogrzewających również całą powierzchnią przez promieniowanie. Gdyż nikt do tej pory nie wymyślił zdrowszego ogrzewania...

Polecam artykuł:

http://www.godkowie.pl/fckFiles/file/zdrowotne_walory_piecow_kaflowych.pdf

Edytowane przez bohusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykładowo nie wykonujemy elementów grzewczych w takiej technice. Według nas na dłuższe użytkowanie się nie nadaje. Chociaż kierunek jest znany u nas, ale inaczej się go wykonuje.

Przedstawiony na rysunkach sposób jest napewno niedrogi, ale uniemożliwia dostanie się do wyczystek, itp.. Można zamiast pieca zastosować go w wkładach.

wymiennik..jpgwymiennik1..jpg

 

Raczej ten sposób jest bardziej wart rozwoju i stosowania

wymiennik2..jpg

 

To akurat nie Polskie wykonawstwa, tak wykonują ogrzewania u naszych południowych sąsiadów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My raczej aby zoptymalizować odzysk ciepła z wkładu i spalin stosujemy przykładowo takie własne rozwiązania. Jest ono praktycznie bezobsługowe, jeżeli spalamy właściwy opał.

Ten stojak sięgający ponad wkład jest przeznaczony na zainstalowanie bloków akumulujących ciepło. Coś w rodzaju pudełka otaczającego widoczne widełki przewodów dymnych (rekuperator - dopalacz) a wsrodku zasypka ceramiczna o odpowiedniej granulacji.

rekuperator1..jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...