Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Mam nadzieję, że ktoś z forumowiczów doradzi. Otóż, kupiliśmy od developera mieszkanie, można to nazwać że w segmencie, i ciągle mamy mokre ściany. Tynki (chyba knauf) położone były w grudniu i zaraz po tym przyszły te straszne mrozy, zimą na ścianach był lód, a potem wiosną skraplała się woda. W końcu marca były zrobione wylewki. Teraz jest już prawie sierpień, lato, upały, wietrzymy pomieszczenia, nocą stał osuszacz wilgoci a na ścianach i suficie ciągle mokre plamy. Co z tym zrobić, zaczynamy wykańczanie, teraz glazura a jeszcze w sierpniu chcieliśmy parkiet położyć ale nie wiem czy nie za wilgotno. Boje się że jak tak będzie to w zimie zacznie nam sufit spadać i będzie pleśń.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aleksandryta chcieliśmy położyć parkiet, tzn ze mieliśmy takie plany ale chyba pójdą w łeb. Umówię się z parkieciarzem, żeby zmierzył wilgotność i zobaczymy o ile jest za wysoka.

A jeśli chodzi o to co maja sąsiedzi, to z tego co wiem tylko na naszym pionie tynki były położone w grudniu a reszta już chyba w marcu wiec nie miały okazji tak przemarznąć. Nad nami jeszcze nikt nie kupił, ale chyba trzeba zobaczyć jakie tam są ściany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aleksandryta chcieliśmy położyć parkiet, tzn ze mieliśmy takie plany ale chyba pójdą w łeb. Umówię się z parkieciarzem, żeby zmierzył wilgotność i zobaczymy o ile jest za wysoka.

A jeśli chodzi o to co maja sąsiedzi, to z tego co wiem tylko na naszym pionie tynki były położone w grudniu a reszta już chyba w marcu wiec nie miały okazji tak przemarznąć. Nad nami jeszcze nikt nie kupił, ale chyba trzeba zobaczyć jakie tam są ściany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam zakupić higrometr - niewielki koszt a cieszy.

ale on słabo osusza ściany ;-)

 

A poważnie to trzeba grzać i wietrzyć i chyba tyle się da zrobić.

grzać teraz to nie ma sensu chyba, ale wietrzyć na maksa - całą dobę, w tym roku są słabe warunki do schnięcia najpierw bardzo wilgotna wiosna, teraz lato, niby ciepło, a nawet bardzo ciepło, ale u mnie wczoraj miałem wilgotność ponad 75%. Masakra. To na pewno nie skraca schnięcia... Inna sprawa to przemarznięcie tych tynków, nie wiem jak ma się to do schnięcia, ale jak z wytrzymałością takich tynków?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...