Drut czy skretka

[amciek80]

Witam wszystkich,

 

Przejrzalem archiwum forum ale nie moge znalezc jednoznacznej odpowiedzi na pytania:

1) pod tynk dawac drut czy skretke. Jedni pisza, ze daja przewod miekki inni, ze drut YDYp.

Jak to w koncu jest?

Ekonomiczniej wychodzi drut ale czy kladac samemu warto doplacic pare zlotych i polozyc skretke (miekki) bo latwiej sie kladzie? Czy miekki przewod ma te same parametry obciazalnosci co twardy?

 

2) jakie typy i przekroje przewodow daje sie do nowobudowanego domku. Wiem, ze wszystko zalezy od warunkow i co kto wymysli ale ja mowie o typowym domu bez ekstrawagancji 150m2.

Wyczytalem, ze do:

- gniazdek 2.5mm2 (niektorzy twierdza, ze 1.5mm2)

- oswietlenie 1.5mm2

- kuchnia 5 x 4mm2

Ale jaki przewod daje sie do alarmu? Do czujek wystarczy 2 x 0.5mm2?

I mniej wiecej ile takich przewodow potrzeba na srednio wymyslny domek 150m2 - z Waszej praktyki.

Mam mozliwosc zakupu przewodow po dobrej cenie (likwidacja hurtowni) i nie chce nabrac za duzo. Handlowac pozniej tym nie chce bo to nie o to chodzi.

Czy 300m 2.5mm2, 200m 1.5mm2, 50m 4mm2 wystarcza?

Problem polega na tym, ze nie mam jeszcze nawet planu domu. Nadarza sie okazja to chce zakupic. Tylko jakie i ile.

 

ps. czy przewody NKT i Telefonika sa ok?

[seru1983]

Skretka to przewód w którym poszczególne żyły są ze sobą skręcone. Jest skrętka z drutu i skrętka z linki. To o czym pisałeś to pewnie linka. Jeżeli chodzi o rozkładanie przewodu pod tynkiem to oczywiście że YDYp czyli płaski przewód z drutów. Drut wcale nie kładzie się trudniej, trzeba tylko umiejętnie rozwinąć przewód ze szpuli a nie wyciągać go z niej. Inaczej się skręci i trudno go wyprostować. Moim zdaniem przewód z linki (YLY, YLgY, OMY) kładzie się trudniej gdyż rozkładając go na suficie będziesz miał między uchwytami przewodu zwisy, co ciężko zatynkować. Dodatkowo: zgodnie ze sztuką każde połączenie śrubowe linki powinno być poprzedzone utwardzeniem końcówki, najczęściej przez zaciskaną tulejkę. Generalnie przewód miękki (czyt. linkę) wykorzystuję się raczej do podłączenie urządzeń ruchomych, czy też tych, których położenie będzie zmieniane. Raczej nie zmieniamy położenia lamp i gniazd więc po co przepłacać i po co się narobić na darmo?

 

Jeżeli chodzi o alarm, 2x0,5 wystarczy tylko do kontaktronów które nie wymagają zasilania. Do czujek musi być co najmniej 4x0,5 bądź 2x2x05. Dwie żyły na zasilanie, dwie żyły na styk alarmowy. Niektóre typy czujek (np. z antymaskingiem) wymagają więcej przewodów, jeżeli fakt zamaskowania czujki chcemy sygnalizować oddzielnie. Reasumując w praktyce najczęściej używa się 3x2x0,5, różnica w koszcie niewielka a zapasowa para często się przydaje. No i należy zwrócić uwagę że do sygnalizatora potrzebujemy przykładowo: 2 przewody na zasilanie, 1 żyłę na syrenę 1 żyłe na optykę, 1 żyłę na sygnalizację sabotażu i 1 na masę (w oszczędnej wersji ze wspólną masą co daje 5 żył, niektórzy zrobią na 4 bo masę z zasilania dadzą, ale generalnie odradzam).

Do klawiaturki w większości systemów wystarczy 4x0,5 ale też różnie bywa. Producenci zalecają stosowanie w torach sygnałowych (centrala->klawiatura, centrala->ekspandery) połączeń ekranowanych, a więc żyły foliowane z dodatkowym drutem. (nie przypomnę sobie symbolu).

 

Ilości przewodów nikt Ci nie powie na podstawie powierzchni domu, można jeszcze się pokusić o przybliżenie na podstawie ilości planowanych czujek.\

 

NKT i Telefonika jest Ok.

Edytowane 2 Sierpnia 2010 przez seru1983

[Noxili]

Dodam tylko ze sens z zastanawianiem sie nad linką jest wtedy gdy istotne jest przesyłanie przez siec energrtyczna dodatkowych sygnałów.Czyli jeżeli myślimy nad niektórymi instalacjami Inteligentnego Domu albo zakładamy ze upowszchni kiedyś się internet z gniazdka 220V. W innym wypadku raczej niema sensu bawić sie w linkę.Podstawowa zaleta linki poza gietkościa jest to ze lepiej przewodzi sygnały nieco wyższej częstotliwości.

[Jarek.P]

Do wypowiedzi kolegów dodam jeszcze, że stosowanie do kuchni przewodu 5x4mm2 jest bezcelową przesadą, 5x2,5 spokojnie wystarczy.

 

Podane przez Ciebie ilości przewodów są trochę za małe. Dorzuciłbym rolkę do 2,5 i dwie rolki do 1,5, 4mm2 sobie darował zamiast tego dał ze 25m 5x2,5 (lub ze 40-50m, jeśli planujesz jeszcze gdzieś gniazdko siłowe. Jeśli to faktycznie takie okazyjne zakupy, to zaopatrz się jeszcze w kable ziemne - YKY 5x10 lub YAKY 5x16mm2 do zasilania domu i YKY 3x1,5 do instalacji ogrodowych, bramy itp., również YKY 3x2,5 jeśli planujesz jakieś wyniesione do ogrodu gniazdka.

Przewód do alarmu - YTDY 6x0,5 i tego, zwłaszcza przy rozległym domu wychodzi od cholery, a drogie nie jest, weź z 400-500m, najwyżej będzie na sznurek do wieszania prania, jak zostanie

 

Przewody obu wymienionych firm są OK.

 

A co do zasadniczego pytania - tak, jak koledzy wyżej pisali, poza jakimiś szczególnymi przypadkami, stosowanie przewodów w lince (nie skrętce!) nie ma żadnego uzasadnienia i przyniesie więcej szkody niż pożytku.

 

J.

Edytowane 3 Sierpnia 2010 przez Jarek.P

[amciek80]

Dzieki za odpowiedzi.

Oczywiscie skretka do linka, a nie skretka komputerowa.

[sadm1]

Zastosuj to co napisałeś (pomiń nawias) 100 lat pewności tylko połącz wszystko na dobrych rozetach albo skrętkach. Musisz sobie zdawać sprawę z obciązalności przewodów w dłuższym czasie. Niestety większość urządzeń pobiera coraz więcej prądu (czajniki, żelazka, tostery, mikrofale itp)

AHA w scianę YDY lub YDYp drut żadnej linki!! Linkę jedynie do zasilania halogenów jeżeli stosujesz elektorniczne transformatory to pozwoli uniknąć efektu naskurkowości (prąd nie płynie całym przekrojem przewodu tylko jego powierzchnią poniewaz ma inną częstotliwość - większą niż prąd w nizadku 50-60 hz)

Edytowane 27 Sierpnia 2010 przez sadm1