Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Moje ogrodowe koncepce


Recommended Posts

koncepcje oczywiście ;)

 

Wszelkie komentarze mile widziane. Na tą chwilę nie jestem w stanie już nic nowego wymyśleć/ulepszyć ;)

 

http://a.imageshack.us/img830/7665/ogrd2.jpg

 

Legenda:

1.ścieżki z kostki

2.podjazd do garażu - kostka

3.trawnik

4.wierzba hakuro

5.opaska zieleni wokół domu (na nasypie z murkiem)

6.pas zieleni od frontu domu - ciągle brak konkretnej myśli

7.tuje wzdłuż ogrodzenia

8.kępa zieleni

9.huśtawka pod pergolą

10.pergola z wisterią (glicynią)

11.ścieżki z płyt ogrodowych

12.kępa zieleni (kompozycje z bliżej nieokreślonych iglaków)

13.plac zabaw

14.pergola z powojnikami

15.pas zieleni (sosny, świerki)

16.kępa roślin )sosny, świerki i pewnie jakieś iglaki)

17.altana

18.zagajnik brzózkowy

19.pergola z winoroślą

20.warzywnik

21.sad

22.waham się pomiędzy wierzbą płaczącą a orzechem włoskim

 

ps.: taras od strony południowej

Edytowane przez sylwia&paweł
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Orzech włoski pod warunkiem, że utrzymasz go w ryzach, tzn. nie pozwolisz mu się rozrosnąć. Drzewo kłopotliwe, szybko rośnie, dużo cienia, liście wymagają dokładnego sprzątnięcia przed zimą. Jeżeli pozwolisz im zgnić to o trawie pod orzechami można zapomnieć:(. Po za tym potrzebuje sporo wody. Ma wprawdzie korzeń palowy i radzi sobie z pobieraniem wody z głębszych warstw gleby ale w celu ograniczenia bujnego wzrostu najczęściej sadzi się go "na cegle". Wtedy wody szuka sobie bardziej przy powierzchni i potrafi nieźle wysuszyć trawnik wokół. Osobiście byłbym za wierzbami w tym miejscu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bądz ostrożna z orzechem włoskim. Wszystkie części orzecha posiadają juglon tj. substancje ograniczającą rozwój innych roślin.

Z moich obserwacji wynika jednak, że to jednak trochę mit. Trzeba wygrabiać liście jesienią - to fakt. Pod moim orzechem rosną różne byliny i krzewy. U sąsiadów w towarzystwie orzecha rośnie w dużym zagęczczeniu: sosna, grusza ulęgałka, leszczyna, a ostatnio chyba pojawiła się tam jakaś wiśnia (pewnie siewka). Pod tym orzechem rośnie też trawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemyślałabym jeszcze układ ścieżek, zwłaszcza potrzebę wprowadzania tej która biegnie równolegle do podjazdu, między domem a podjazdem. Pomijajac w ogóle wprowadzanie tam ściezki, skoro zaraz obok jest podjazd prowadzący w tym samym kierunku, to w tej częsci ogrodu nie ma żadnych elementów poprzecznych - wszystko jest równoległe - tuje, podjazd , scieżka i wąski trawniczek - to wydłuża optycznie ten fragment i jest dośc monotonne.

Jeżeli posadzisz "kepę roślin" (oznaczona nr 16) pomiedzy czterema tujami to wkrótce tuje ją zasłonia z kazdej strony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"kępa roślin" oznaczona numerem 16 nie odnosi się jedynie do tego kolorowego kółka a do całego półkola roślin ogólnie nazwanych "kępą". Ma ona stanowić zasłonę dla altany. Tuje zlokalizowałam jedynie wzdłuż płotu po prawej stronie (nr 7) jako osłona przed ciekawskim sąsiedzkim okiem ;) Co do ścieżki - temat faktycznie do przemyślenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może podjazd poprowadzic łagodnym łukiem a nie całkiem prosto? Taka rozciagnieta litera S - wtedy przestrzeń między tarasem a garażem jest bardziej kolista i lepiej się komponuje, zwłaszcza z zaplanowanymi rabatami (8, 12). Można go tak poprowadzic żeby na pewnym odcinku w ogóle zrezygnowac z trawnika po lewej stronie podjazdu - graniczyłby bezposrednio z nasadzeniami z nizszych roślin (krzewy, iglaki). Zastanowiłabym sie też nad lokalizacją pergoli z wisterią, domyslam sie że ma tworzyc efektowna oprawę dla ściezki prowadzacej na taras, ale jednoczesnie bardzo zamyka widok z tarasu na ogród (chyba że na tym własnie Ci zalezy), a jednoczesnie widok z hustawki też kończy sie na tujach i tarasie. Ja bym proponowała i pergole i hustawkę raczej przy tym drugim narozniku tarasu + odpowiednie przeplanowanie nawierzchni z płyt. Edytowane przez ewalm
literówki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja radziłabym ci przysunąć podjazd jak najbliżej granicy, bez żywopłotu. Natomiast pas izolujący (niekoniecznie żywopłot, ale bardziej swobodne nasadzenia) )zrobić wtedy wzdłuż podjazdu od wnętrza działki.

Niestety nie umiem wklejać zdjęć, bo trochę poprawiłam Twój rysunek. Zamieściłam go na swoim blogu.

Edytowane przez egry
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanowiłabym sie też nad lokalizacją pergoli z wisterią, domyslam sie że ma tworzyc efektowna oprawę dla ściezki prowadzacej na taras, ale jednoczesnie bardzo zamyka widok z tarasu na ogród (chyba że na tym własnie Ci zalezy), a jednoczesnie widok z hustawki też kończy sie na tujach i tarasie. Ja bym proponowała i pergole i hustawkę raczej przy tym drugim narozniku tarasu + odpowiednie przeplanowanie nawierzchni z płyt.

 

Odnośnie pergoli - myślałam o takim rozwiązaniu:

http://bi.gazeta.pl/im/5/2826/z2826525X.jpg

 

Wydaje mi się, że nie jest zbyt przysłaniające resztę ogrodu. Huśtawka wędruje od jednego do drugiego narożnika tarasu średnio co parę dni :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok., nie przesłania. Wasza jednak będzie (sadząc z planu ogrodu) bardziej rozbudowana wzdłuż i załamana. Ta na zdjęciu daje fajny efekt perspektywy, bramy przez która widać cos odległego - dzięki ścieżce i nasadzeniom z obu stron. Wasza nie da takiego fajnego efektu jak ta na zdjęciu bo będzie stała po prostu w trawie . Ja nadal planowałabym pergolę po zachodniej stronie tarasu i przeplanowała nawierzchnię z płyt, można wtedy uprościć przebieg ścieżek ograniczając je do jednej łączącej placyk przy tarasie z placem zabaw i ustawić dwuczęściowa załamaną pergole tak aby pod jedna częścią na skraju placyku z płyt stała huśtawka a przez drugą przechodziła ścieżka z płyt wiodąca gdzieś "w dal" i widoczna poprzez pergolę razem z nasadzeniami przy ogrodzeniu. Zrezygnowałabym też z otaczania placu zabaw rabatą z lewej strony a wprowadziła raczej rabatę po jego prawej stronie, ale krótszą, nie sięgająca aż do połowy. I tak jak radzi egry wprowadziła nasadzenia oddzielające podjazd od trawnika. Wtedy zyskujecie z jednej strony szeroki widok z tarasu a z drugiej strony ‘tajemnicze przejście’ wśród roślin do ogrodu położonego dalej za garażem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm.. :) i huśtawka byłaby zacieniona po południu, co w upalne dni jest plusem (chociaż nie dla każdego, niektórzy kochają upały).

Planujecie bardzo dużo skomplikowanych ścieżek. Czy np. ścieżka prowadząca od tarasu do podjazdu rzeczywiście jest potrzebna? Jeżeli wracasz z pracy, wysiadasz w garażu i idziesz do domu to raczej do głównego wejścia, nawet jeżeli ktoś jest w domu i drzwi tarasowe są otwarte, bo np. zmieniasz przy wejściu obuwie, zostawiasz płaszcz, idziesz umyć ręce itd. poza tym z garażu do tarasu można tez przejść ścieżka z płyt.

Północna ściana garażu (jeżeli jest dokładnie północna) to stanowisko zacienione. Powojniki bardziej by lubiły np. pergolę przebiegającą nad ścieżką na tyłach garażu. Z drugiej strony południowa ściana garażu to słoneczne stanowisko osłonięte od północy, które można wykorzystać dla winorośli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słów kilka o poprawkach:

1. huśtawka ląduje po prawej stronie tarasu - zacienienie po południu od planowanej kępy roślin jak najbardziej wskazane

2.ścieżki do zredukowania

3.planowana pergola z powojnikami miała na celu przesłonięcie garażu - widok dużo mniej efektowny niż ukwiecona pergola. Faktem jest, że pomysł nietrafiony gdyż nie są to rośliny cieniolubne.

4.rabata po lewej stronie placu zabaw do zredukowania, nasadzenia zdecydowanie po jego prawej stronie

5.oddzielenie podjazdu od części wypoczynkowej godne przemyślenia

 

za wszelkie podpowiedzi serdecznie dziękuję ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Decyzja o warunkach zabudowy wymagała cofnięcia domu na min. 20m od linii drogi. Dodając do tego linię energetyczną przebiegającą przez działkę od której budynek musi być odsunięty (o ile dokładnie w tej chwili nie pamiętam), wyszło na to że garaż albo stanie za domem albo po lewej stronie działki w odległości dość znacznej a więc niewygodnej w codziennym użytkowaniu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...