Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ranking paliwa typu ekogroszek.


Mattin

Recommended Posts

Czarne błoto? Chodzi o Słońce?

 

Mój jest tak mokry, że słońca to on na pewno nie widział :) więc nazwałem go adekwatnie do stanu. Ale nazwa handlowa: Czarne Słońce, a na workach ROWEX jest sam napis "Słońce dla Twojego domu" co ciekawe i są białe z brązowym napisem. reszta się zgadza.

o tu znalazłem: http://www.rowex-group.pl

 

jak poschnie tydzień (worek w ciepłej, wentylowanej kotłowni) to staje się wilgotny.

 

Spalanie wspomaga wapno (2 kubki/worek) i efekt jest dość dobry. Piec czysty( po niebieskim była rzeź) popiół sypki, szarawy. brak spieków.

 

Wieczorem wrzucę zdjęcia.

 

Ogólnie (mimo, że mokry) pali się dobrze. Na 90% w lecie zrobię zapas na sezon. cena b. atrakcyjna, i wydaje mi się, ze mniej popiołu niż z perły (ale wtedy nie stosowałem wapna).

Edytowane przez micro-jr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nie mogę wyjść z podziwu ile czasu niektórzy z Was poświęcają na rozkminianie tematu opału.

 

Jakiś miesiąc temu postanowiłem kupić parę worków czeskiego brunatnego groszku. Pomyślałem, że spróbuję, zaoszczędzę, przekonam się...

 

Po "spaleniu" 4 worków pobiegłem do ojca po 3 worki Silvera i po wsypaniu ich do kotła usiadłem do komputera i na allegro zamówiłem tonę Silvera.

Specjalnie napisałem w """", bo to nie było palenie. To było parę dni walki z nastawami, z popiołem, z suszeniem groszku...

Tona czeskiego wyniosłaby mnie około 550 pln. A Silver był za 789 pln.

Po czecha jechałem sam, a Silver wjechał na paleciaku Pocztexu do garażu.

Uzupełniłem zasobnik na maksa, obniżyłem na sterowniku moc kotła i tyle. Reszta bez problemu.

Za cholerę nie wrócę do taniego groszku, bo szanuję swój czas, zdrowie i kocioł :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę wyjść z podziwu ile czasu niektórzy z Was poświęcają na rozkminianie tematu opału.

 

Jakiś miesiąc temu postanowiłem kupić parę worków czeskiego brunatnego groszku. Pomyślałem, że spróbuję, zaoszczędzę, przekonam się...

 

Po "spaleniu" 4 worków pobiegłem do ojca po 3 worki Silvera i po wsypaniu ich do kotła usiadłem do komputera i na allegro zamówiłem tonę Silvera.

Specjalnie napisałem w """", bo to nie było palenie. To było parę dni walki z nastawami, z popiołem, z suszeniem groszku...

Tona czeskiego wyniosłaby mnie około 550 pln. A Silver był za 789 pln.

Po czecha jechałem sam, a Silver wjechał na paleciaku Pocztexu do garażu.

Uzupełniłem zasobnik na maksa, obniżyłem na sterowniku moc kotła i tyle. Reszta bez problemu.

Za cholerę nie wrócę do taniego groszku, bo szanuję swój czas, zdrowie i kocioł :)

 

Ale tu nikt nie pisze o czeskim ...

 

Ten tańszy opał to jest ruski ...

 

Czeski dla mnie to porażka. Gdybym kupił za 300-400zł pakowany suchy to czemu nie , ale drożej się nie opłaca. Za mało to kaloryczne , chłonie wodę jak gąbka , brudzi mocno kocioł i komin , często ma dużą ilość siarki ...

Jak dla mnie za dużo przy tym roboty a po odliczeniu wody i większego zużycia "oszczędności" , topnieją ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kaszpir007, może być czeski, ruski czy każdy inny ;)

 

Myślałem o próbach zaoszczędzenia tam, gdzie odbija się to tzw. czkawką.

 

Czy czeski, który chłonie wodę, czy rusek, który słabo się spala i robi koronki, koksuje itp...

Według mnie nie da się na tym zbyt dużo zaoszczędzić.

Może to się stać albo kosztem naszego czasu, nerwów i zdrowia, albo kosztem zużycia kotła (np. mokry groch - korozja zasobnika, kotła...).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kaszpir007, może być czeski, ruski czy każdy inny ;)

 

Myślałem o próbach zaoszczędzenia tam, gdzie odbija się to tzw. czkawką.

 

Czy czeski, który chłonie wodę, czy rusek, który słabo się spala i robi koronki, koksuje itp...

Według mnie nie da się na tym zbyt dużo zaoszczędzić.

Może to się stać albo kosztem naszego czasu, nerwów i zdrowia, albo kosztem zużycia kotła (np. mokry groch - korozja zasobnika, kotła...).

 

Ja palę ruskiem ....

Brałem po 705zł z transportem kurierskim za tonę i jestem zadowolony.

Spala się ładniej niż polski opał kupowany z lokalnego składu po 800zł ...

 

A "gratis" otrzymałem pakowany maszynowo opał , dokładnie wyliczony opał , na palecie i tą paletę mi umieścili gdzie chciałem ...

I całkowicie suchy ...

 

Teraz chce zamówić na próbę 1 tonę miału pakowanego też od tego samego "producenta" i zapewne ponownie ten sam ekogroszek bo znów w promocji mają :)

 

Czeskiego nie chce , bo miałem i nie chcę "miękkiego" węgla ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Teraz chce zamówić na próbę 1 tonę miału pakowanego też od tego samego "producenta" i zapewne ponownie ten sam ekogroszek bo znów w promocji mają :)

 

Co to za miał? Pytam bo pewnie ze dwie tony miału będę zamawiał. W zeszłym roku brałem z Rastaru jak kupowałem na wiosnę był trochę mokry ale do jesieni bez problemu wysechł. Byłe zadowolony i zastanawiam się czy znowu u nich nie kupić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to za miał? Pytam bo pewnie ze dwie tony miału będę zamawiał. W zeszłym roku brałem z Rastaru jak kupowałem na wiosnę był trochę mokry ale do jesieni bez problemu wysechł. Byłe zadowolony i zastanawiam się czy znowu u nich nie kupić.

 

Ruski o podobno kaloryczności 22MJ.

 

Zamówiłem 1 tonę.

 

Jak przyjedzie dam informację , jak z wilgocią. Mam nadzieję że będzie tak samo suchy jak kupowany w Energo ekogroszek , albo chociaż podobnie ...

Jak będzie się spalał ok i nie będzie mokry , to zamówię jeszcze z 1 tonę ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ruski o podobno kaloryczności 22MJ.

 

Zamówiłem 1 tonę.

 

Jak przyjedzie dam informację , jak z wilgocią. Mam nadzieję że będzie tak samo suchy jak kupowany w Energo ekogroszek , albo chociaż podobnie ...

Jak będzie się spalał ok i nie będzie mokry , to zamówię jeszcze z 1 tonę ...

 

ile u nich kosztuje przesyłka??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ruski o podobno kaloryczności 22MJ.

 

Zamówiłem 1 tonę.

 

Jak przyjedzie dam informację , jak z wilgocią. Mam nadzieję że będzie tak samo suchy jak kupowany w Energo ekogroszek , albo chociaż podobnie ...

Jak będzie się spalał ok i nie będzie mokry , to zamówię jeszcze z 1 tonę ...

Do mnie EnergoExtra przyszedl w tamtym roku przed sezonem mocno wilgotny. Z workow sie nie lało ale suchy nie byl co widac bylo golym okiem po otwarciu worka. Zreszta przed zasypem wystarczylo spojrzec na scianki zasobnika gdzie wykraplala sie wilgoc. Sporo popiolu a do tego kalorycznosc wbrew temu co deklaruje producent niczym nie rozni sie od kiepskiego ruska takze ten porzedrostek extra jest mocno na wyrost i to raczej markieting niz parametr jakosciowy wegla. Po spaleniu 2t w sezonie 2015/2016 jestem raczej rozczarowany tym weglem i bede raczej szukal czegos alternatywnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do mnie EnergoExtra przyszedl w tamtym roku przed sezonem mocno wilgotny. Z workow sie nie lało ale suchy nie byl co widac bylo golym okiem po otwarciu worka. Zreszta przed zasypem wystarczylo spojrzec na scianki zasobnika gdzie wykraplala sie wilgoc. Sporo popiolu a do tego kalorycznosc wbrew temu co deklaruje producent niczym nie rozni sie od kiepskiego ruska takze ten porzedrostek extra jest mocno na wyrost i to raczej markieting niz parametr jakosciowy wegla. Po spaleniu 2t w sezonie 2015/2016 jestem raczej rozczarowany tym weglem i bede raczej szukal czegos alternatywnego.

 

Ja zamawiałem Energo Extra pod koniec maja w promocji. Był suchutki.

 

Co do opału to co do kaloryczności się nie wypowiadam , ale sądzę że te 25-27MJ jest lekko "podrasowane" i sądzę że raczej mam 22-24MJ ...

 

Ja nie narzekam od połowy września do dziś zużyłem mniej niż 2 tony opału , w tym kilkaset kilko opału poprzedniego sezonu , wiec mimo że na ten kończący się sezon zamówiłem tylko 2 tony to mam jeszcze spory zapas na następny sezon ...

 

Co do miału. Jeśli będzie spalał sie tak ładnie jaj obecny ekogroszek i nie bedzie dużo mniej realnie kaloryczny od obecnego i nie bedzie zbytnio mokry to zamówię więcej , ale jak będzie mocno mokry to dam sobie spokój ...

 

Ja szczerze mówiąc zbytnio wyboru nie mam ..

Albo brać z lokalnego składu opał i wierzyć w to co mówi sprzedawca i brać opał pakowany ręcznie łopatą gdzie nie wiem czy nie ma jakiś zanieczyyszczeń i czy ten opał jest tym opałem co sugeruje sprzedawca i czy waga sie zgadza z tym co zamawiałem , to chyba jednak wolę brać opał bez internet , tym bardziej że wychodzi mi taniej niż z lokalnego składu ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ruski o podobno kaloryczności 22MJ.

 

Zamówiłem 1 tonę.

 

Jak przyjedzie dam informację , jak z wilgocią. Mam nadzieję że będzie tak samo suchy jak kupowany w Energo ekogroszek , albo chociaż podobnie ...

Jak będzie się spalał ok i nie będzie mokry , to zamówię jeszcze z 1 tonę ...

 

A gdzie to kupujesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zamawiałem Energo Extra pod koniec maja w promocji. Był suchutki.

 

Co do opału to co do kaloryczności się nie wypowiadam , ale sądzę że te 25-27MJ jest lekko "podrasowane" i sądzę że raczej mam 22-24MJ ...

 

Ja nie narzekam od połowy września do dziś zużyłem mniej niż 2 tony opału , w tym kilkaset kilko opału poprzedniego sezonu , wiec mimo że na ten kończący się sezon zamówiłem tylko 2 tony to mam jeszcze spory zapas na następny sezon ...

 

Co do miału. Jeśli będzie spalał sie tak ładnie jaj obecny ekogroszek i nie bedzie dużo mniej realnie kaloryczny od obecnego i nie bedzie zbytnio mokry to zamówię więcej , ale jak będzie mocno mokry to dam sobie spokój ...

 

Ja szczerze mówiąc zbytnio wyboru nie mam ..

Albo brać z lokalnego składu opał i wierzyć w to co mówi sprzedawca i brać opał pakowany ręcznie łopatą gdzie nie wiem czy nie ma jakiś zanieczyyszczeń i czy ten opał jest tym opałem co sugeruje sprzedawca i czy waga sie zgadza z tym co zamawiałem , to chyba jednak wolę brać opał bez internet , tym bardziej że wychodzi mi taniej niż z lokalnego składu ...

 

Ja kupowałem we wrześniu. Gdyby by pakowany w worki jutowe do listopada pewnie by przesechł. Kaloryczność oceniam na podstawie porównania z węglem z poprzedniego roku. Spalane takie samo także ten przydomek "extra" jest na wyrost. Do tego sporo popiołu.

Spalanie jest raczej zasługą kiepskiej zimy. Przy temp. poniżej -12 C w ty roku u mnie spalanie szybowało ponad 20 kg/doba.

Widziałem miał z energo luzem na składzie i z tego co pamiętam to bardziej wyglądał na pył. Ciekaw jestem Twoich doświadczeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupowałem we wrześniu. Gdyby by pakowany w worki jutowe do listopada pewnie by przesechł. Kaloryczność oceniam na podstawie porównania z węglem z poprzedniego roku. Spalane takie samo także ten przydomek "extra" jest na wyrost. Do tego sporo popiołu.

Spalanie jest raczej zasługą kiepskiej zimy. Przy temp. poniżej -12 C w ty roku u mnie spalanie szybowało ponad 20 kg/doba.

Widziałem miał z energo luzem na składzie i z tego co pamiętam to bardziej wyglądał na pył. Ciekaw jestem Twoich doświadczeń.

 

W specyfikacji tego miału jest że jest to miał 0-20mm , więc nie może być to odsiewka ...

Jak będzie to oznacza że towar niezgodny z opisem ...

 

Co do ekogroszku "Extra" też uważam że nie jest on tak kaloryczny jak jest opisane. Paliłem 2 lata wcześniej podobno Chwałowicami i przy większych mrozach miałem niższe spalanie niż na Energo , ale z podobno "Chwałowicami" ....

 

Jeśli ten miał miałby faktyczną kaloryczność zbliżoną do tego z "Extra" i dobrzy by sie spalał i nie był zbytnio mokry to byłbym zadowolony ...

 

Z lokalnych składów opału nie chce , bo nigdy nie wiedział co dostanę i czy opał nie będzie zanieczyszczony , czego niestety już kilkukrotnie doświadczyłem i musialem potem wymieniać zawleczkę i wysypywać opał ...

Dodatkowo nigdy nie miałem pewności że otrzymałem tyle ile zamawiałem , bo worki pakowane ręcznie i każdy miał inną wagę ..

A miał z loklanego składu który miał być Piastem 24MJ był najbardziej spiekająco-koksującym badziewiem jakie miałem ...

 

Więc chyba wolę tańszy , mniej kaloryczny opał , ale bez zanieczyszczeń , nie oszukany na wadze ale łatwy w spaleniu ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...