Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ranking paliwa typu ekogroszek.


Mattin

Recommended Posts

No ale wg. ich strony zółta to właśnie Chwałowice, więc co masz w tym drugim worku?

 

w takim razie nie mam pojęcia :D

oba worki, a tak naprawdę 4 - 2 po 20kg i 2 po 10kg, takie same, czyli żółte. Na karteczce samoprzylepnej dołączonej do listu przewozowego jest napisane:

1 w. Chwałowice

1 w. Iskra Żółta

 

tyle :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam. W tym roku już taki nie jest... A tak z ciekawości - co jest nie tak z tym Eko Jetem?

 

No właśnie nie wiem czy to z nim jest coś nie tak, ponieważ po otwarciu worków wydaje się być mokry mimo, że pierwszy próbny worek jaki kupiłem był w środku raczej suchy, teraz po spaleniu tych 75 kg mam mokre ścianki komory zasypu, a jak otworzyłem nowe worki dzisiaj to każdy z nich był w środku wilgotny. Nie wiem czy to ma znaczenie dla wielkości płomienia na retorcie, ale w niedzielę przecież rozkręciłem całą, przeczyściłem cały wlot powietrza spod paleniska wydmuchując nie tylko otwory dolotowe ale także całą drogę jaką musi przebyć powietrze i na początku dmuchało rewelacyjnie, a teraz (a właściwie następnego ranka) znowu jest płomyczek. I przypuszczam że ten duży płomień na początku wynikał ze spalania ostatniego worka zeszłorocznego Bobrka, a jak doszedł EKO-JET to się coś schrzaniło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie małe ostrzeżenie!!! kolega skusił się na rosyjskie eko !!zachęcony wysokimi parametrami eko (miał mieć 27 MJ) i zamowił z tej strony http://www.workowany-opal.pl/ ,wziełem sobie 100kg od niego na próbę, węgiel przyszedł w jakiś workach jutowych (chociaż na stronie reklamują ładne foliwe worki)pomijam że mokry bo to normalne zimą,po otwarciu worka pierwsze co rzuciło mi się w oczy to eko traktowane było kruszarką i ma masę miału,granulacja drobna,palenie ok, brak spieków ( co w tak kalorycznym eko już mnie zastanowiło) popiołu ponad 15 % (jak to sie ma do deklarowanych 7 % to nie wiem) apetyt kotła na ww. eko sporawy.. jakies 30% wiecej w porównaniu do orginalnego ekoretu..podsumowanie wg mnie jest to jakiś retopal lub gorszej jakości eko skruszone na kruszarce i puszczone do ludzi...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Propos Chwałowic, wczoraj taki kupiłem ze świeżej dostawy. Wziąłem na próbę 3 worki i nie jest za ciekawy:(, całkiem podobny do tego na zdjęciach Martinosa ( podobna domieszka miału, podobna granulacja i kolor ). Cena tego chwałowickiego na lokalnym składzie 24 zł a niezadowolony jestem ponieważ się spieka i musiałem lekko zmniejszyć pauzę co niepokojąco wpływa na kaloryczność. Spieki są twarde. Przed zasypem chwałowickiego, kupiłem polski ekogroszek no-name podobno retopal po 780zł /tona który pięknie windował temperaturkę kotła, ale się spiekał. Nie dałem za wygraną

i uszlachetniłem go brunatnym Czechem po 420 zł za tonę i spieki zniknęły. Plusem tej mieszanki jest też fakt, iż jest suchutki jak pieprz i cena korzystna - chyba wrócę do tej mieszanki.:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie małe ostrzeżenie!!! kolega skusił się na rosyjskie eko !!zachęcony wysokimi parametrami eko (miał mieć 27 MJ) i zamowił z tej strony http://www.workowany-opal.pl/ ,wziełem sobie 100kg od niego na próbę, węgiel przyszedł w jakiś workach jutowych (chociaż na stronie reklamują ładne foliwe worki)pomijam że mokry bo to normalne zimą,po otwarciu worka pierwsze co rzuciło mi się w oczy to eko traktowane było kruszarką i ma masę miału,granulacja drobna,palenie ok, brak spieków ( co w tak kalorycznym eko już mnie zastanowiło) popiołu ponad 15 % (jak to sie ma do deklarowanych 7 % to nie wiem) apetyt kotła na ww. eko sporawy.. jakies 30% wiecej w porównaniu do orginalnego ekoretu..podsumowanie wg mnie jest to jakiś retopal lub gorszej jakości eko skruszone na kruszarce i puszczone do ludzi...

 

Witam Piotrek, pewnie z 90% rosyjskiego węgla sprzedawanego w Polsce pochodzi z Kuzbasu i ma wartość opałową 22 - 24 Mj, zawartość popiołu ok. 10%, spiekalność 0. Ruscy sprzedają to naszym importerom najczęściej i najkorzystniej jako niesort - na wagonach jest wszystko od najgrubszych kęsów po miał. Na miejscu w Polsce ten węgiel się rozsiewa na sortymenty handlowe, ewentualnie kruszy na ekogroszki. To , co piszesz wskazuje na taki właśnie węgiel. Popiołu jest więcej, bo w tym węglu jest 5 - 7% miękkiego kamienia, po spaleniu opału dającego takie brązowawe lub szare grudki dające się rozkruszyć. Kamienia nie ma w tym węglu tylko wtedy, jeżeli przeszedł przez płucznię - to w większości są płytkie kopalnie albo nawet odkrywki. To jest tak naprawdę młody węgiel kamienny... Osobom ze wschodniej ściany polecam poglądową wizytę w porcie przeładunkowym Małaszewicze albo innym. Pozdrawiam - Jacek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Piotrek, pewnie z 90% rosyjskiego węgla sprzedawanego w Polsce pochodzi z Kuzbasu i ma wartość opałową 22 - 24 Mj, zawartość popiołu ok. 10%, spiekalność 0. Ruscy sprzedają to naszym importerom najczęściej i najkorzystniej jako niesort - na wagonach jest wszystko od najgrubszych kęsów po miał. Na miejscu w Polsce ten węgiel się rozsiewa na sortymenty handlowe, ewentualnie kruszy na ekogroszki. To , co piszesz wskazuje na taki właśnie węgiel. Popiołu jest więcej, bo w tym węglu jest 5 - 7% miękkiego kamienia, po spaleniu opału dającego takie brązowawe lub szare grudki dające się rozkruszyć. Kamienia nie ma w tym węglu tylko wtedy, jeżeli przeszedł przez płucznię - to w większości są płytkie kopalnie albo nawet odkrywki. To jest tak naprawdę młody węgiel kamienny... Osobom ze wschodniej ściany polecam poglądową wizytę w porcie przeładunkowym Małaszewicze albo innym. Pozdrawiam - Jacek

 

tak Kobra to szczera prawda widzę że wiedzę na temat węgla masz potężną.

ja zakupiłem świadomie taki węgiel bo cena i co "tanie mięso to psy jedzą"

teraz mam świeżą dostawę kwk wesoła czeka na podwórku na rozpakowanie jutro porobię fotki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Piotrek, pewnie z 90% rosyjskiego węgla sprzedawanego w Polsce pochodzi z Kuzbasu i ma wartość opałową 22 - 24 Mj, zawartość popiołu ok. 10%, spiekalność 0.

 

Ooo jak to dobrze posłuchać mądrzejszego i człowieka z branży :) to by się zgadzało kruszone eko+miał+ wilgotność da jakieś 18-20 MJ, a nadmierna ilość popiołu to efekt miału i kamienia....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjechała KARENA:

 

Dostawa: paleta, 50 worków po 20kg, dostawa PEKAES.

I tu pierwszy problem. Przyjechał tir na kilometr długi i nie było szans wjechania na posesję. Paletę zrzucił na drodze. I niestety musiałem dorzucić 30zł człowiekowi za ponoszenie. :-(

Drugi problem - uszkodzony worek. Wyleciało pewnie z 2-3 kg. To akurat nie wina Kareny tylko chaosu na pace tego tira.

 

Worki wniesione.

Za paletę z transportem zapłaciłem 880 zł + 30zł wnoszenie.

 

Dostałem 44 worki Iskry Żółtej, 3 worki Niebieskiej i 3 Seledynowej --> tak sobie wziąłem na próbę...

 

I teraz najważniejsze.

Losowo wybrałem jeden worek i wniosłem go do kotłowni. Reszta jest jeszcze nieruszona.

Węgiel niestety jest mocno wilgotny. Żadne cieknące worki itp. ale węgiel raczej nie nadaje się do pieca. Musi w kotłowni kilka dni poleżeć.

Węgiel jak w próbkach. Bryła + trochę drobnicy (miał) ale ile dokładnie to zobaczę jak rozsypie worek.

To jest wungiel spod kruszarki, frakcja gruba, jak będzie kaloryczny to nieźle będzie strzelać w podajniku, jak dla mnie za grube toto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolor węgla ( nie każdy czarny jest taki sam), jego struktura i wybarwienie przerostów pozwalają z bardzo dużym prawdopodobieństwem określić, z której kopalni węgiel pochodzi. Myślę, że np. Karoka coś też o tym wie...Myślę nawet, że on wie, dlaczego proszę o te fotki. Pozdrawiam - Jacek

Teraz widzę że już pisałeś że to kruszone :)

Tak większość polskich węgli też potrafię rozpoznać po wyglądzie, z fotek można się pomylić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz widzę że już pisałeś że to kruszone :)

Tak większość polskich węgli też potrafię rozpoznać po wyglądzie, z fotek można się pomylić.

 

A przy takim przeroście z siarki pirytowej, na jaki to wyglądało, to na co stawiasz? Bo ja na Piast albo Czeczott.

Edytowane przez kobra64
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

palę tym węglem już od wiosny. Latem CWU, teraz CO i CWU. W pazdzierniku mieszałem z polskim miałem, ale dałem sobie spokój. Pale samym Czechem, Pali sie super. Popiołu sporawo i piec częściej "skrobnąć" trzeba, no ale coś za coś. Zużycie w granicach 150kg na 8-9 dni. Koszt 150kg - niecałe 60 złotych. Węgiel kupuję w Czechach, workowany, suchuteńki (skład w całości pod zadaszeniem). Temperatura w domu w tej chwili - 25,4 st. C. Na dworze -4.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ooo jak to dobrze posłuchać mądrzejszego i człowieka z branży :) to by się zgadzało kruszone eko+miał+ wilgotność da jakieś 18-20 MJ, a nadmierna ilość popiołu to efekt miału i kamienia....

 

Ja także się cieszę, że Jacek jest z nami - nie ma to jak fachowiec z branży a w dodatku "z drugiej strony lady" ;)

 

Teraz mamy już dwóch bo Karoka jest z nami od dawna ...

Edytowane przez SUSPENSER
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...