karoka65 03.01.2013 20:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2013 pionan no tak, ale że aż tak się osadza ??? u innej osoby która pali w większym kotle (50kw) tez czeskim grochem, że nie ma aż tyle tego. Albo nie wiedzą ile go ma być, mozliwe że nie przyznają się do tego ale jest tanio. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karoka65 03.01.2013 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2013 Na obecna chwilę mamy obecny sterownik. Plany firma ma, ale poczekajmy co z tego wyjdzie. Była mowa o niby kolorowym wyświetlaczu dotykowym, może wyjdzie koło czerwca, płytka ma być zminiaturyzowana, to dla mnie plus, jak poprawi się do tego obudowa, to będzie gitara. Uważam,że trzeba poczekac na finalną wersje produktu i dopiero wówczas możemy rozmawiać. Cena raczej tez pójdzie w górę przy zapowiadanych zmianach, zobaczymy o ile. A skąd ty tak dobrze poinformowany jesteś ? Ja tam daleki jestem od siania plotek. Oczywiście kolorowy dotykowy wyświetlacz, obudowa i opakowanie to najważniejsze co może być w sterowniku. Jarek, przestań. Tak trzeba poczekać na finalną wersję i nie siać plotek, jesli firma uzna że już czas poda na pewno informację na swoim forum a i zaraz na tym się wszyscy dowiedzą. O użytkownikach starszych wersji sterownika na pewno będą również pamiętać żeby byli na czasie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
blaste 03.01.2013 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2013 Albo nie wiedzą ile go ma być, mozliwe że nie przyznają się do tego ale jest tanio. karoka65 , możliwe, albo się nie chcą tym przejmowac ja tam lubie swój kociołek, chociaż mnie wkurza przynajmniej raz dziennie jestem przy nim a kilka razy dziennie spoglądam na niego przez ecoster200:) to taki członek rodziny pionan, wpadaj nawet bez dostawy z ledvic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mauer111 04.01.2013 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2013 (edytowane) ja też co 3-4 dni czyszczę, tzn biore skrobak metalowy i szuram po ściankach kotła. pewnie aż tyle tego nie mam. Może zwieksz moc dmuchawy?? Choc myślę, ze z tym tez już kombinowałeś Coś mi się wydaje, że jak zawitam do Nowej Rudy z dostawą Ledvic, to przysiądziemy chwilkę nad tym Twoim kociołkiem i oblookamy sprawę czyli rozumiem ze chandlujesz czeskim grochem:) Ile wychodzi u ciebie tona z przywòzka do jeleniej? A tak z innej beczki wedlug mnie do kotla, ktory juz uzywamy raczej nie ma sensu wymiana sterownika za ok 1000zl. Ja ten blad popelnilem i powiem szczeze ze w porownaniu do dwustanowego stera nie mam jakichs oszczednosci a przy trudnych weglach i tak jade na dwustanie. Tak naprawde oszczednosc daja strefy czasowe, ktorych nie mialem w starym sterowniku oraz termostat pokojowy. Edytowane 6 Stycznia 2013 przez joliska Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pionan 04.01.2013 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2013 czyli rozumiem ze chandlujesz czeskim grochem:) Ile wychodzi u ciebie tona z przywòzka do jeleniej? nie, nie handluję . Sam jeżdzę do Czech - Frydlantu na skład i kupuję sobie. Dla kolegi blaste mam podrzucuć z dwa woreczki na próbę, jak będę w jego okolicach. Jak potrzebujesz., to skłąd jest w pierwszej wiosce za Frydlantem w stronę Zawidowa. Cena około 400 złotych za tonę workowanego, suchego - cały skłąd pod dachem, węgla z Ledvic. Możemy sie zgadać, to jak będę nastepnym razem, mogę Ci wziąć worek 25kg na próbę i podrzucić do J.G. Jestem w jelonce prawie codziennie - w pracy. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mauer111 04.01.2013 16:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2013 nie, nie handluję . Sam jeżdzę do Czech - Frydlantu na skład i kupuję sobie. Dla kolegi blaste mam podrzucuć z dwa woreczki na próbę, jak będę w jego okolicach. Jak potrzebujesz., to skłąd jest w pierwszej wiosce za Frydlantem w stronę Zawidowa. Cena około 400 złotych za tonę workowanego, suchego - cały skłąd pod dachem, węgla z Ledvic. Możemy sie zgadać, to jak będę nastepnym razem, mogę Ci wziąć worek 25kg na próbę i podrzucić do J.G. Jestem w jelonce prawie codziennie - w pracy. Pozdrawiam jestem za wyslij jakis kontakt na priva to sie dogadamy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 04.01.2013 16:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2013 A tak z innej beczki wedlug mnie do kotla, ktory juz uzywamy raczej nie ma sensu wymiana sterownika za ok 1000zl. Ja ten blad popelnilem i powiem szczeze ze w porownaniu do dwustanowego stera nie mam jakichs oszczednosci a przy trudnych weglach i tak jade na dwustanie. Tak naprawde oszczednosc daja strefy czasowe, ktorych nie mialem w starym sterowniku oraz termostat pokojowy. Jeśli potrafisz dobrze ustawić 2 stanowy to nie ma znaczących oszczędności nawet przy sterowniku Bruli [a eCOAL spala nawet ciut więcej, Cobra i Tatarek z PID jeszcze więcej] - porównałem to jakiś czas temu używając Brulego w trybie 2 stanowym oraz automatycznym i porównując do eCOAL-a, Cobry, Tatarka RT09 PID, ale Ty masz chyba Iryd PID skoro pisałeś: "Kupiłem i zamontowałem sterownik iryd z algorytmem pid. Nie ma porównania ze starym sterem. Piec pracuje dużo stabilniej i lepiej dopala węgiel tylko ta cena. " Bruli jest zdecydowanie lepszy od sterowników z PID i węgiel spiekający się robi dużo mniejsze spieki przy pracy w spalaniu grupowym niż przy PID - tak to wyglądało gdy testowałem sterowniki. 2 stanowy jest ok, tylko, że dobrze ustawić 2 stanowy trzeba umieć, do tego dochodzą korekty gdy zmieni się węgiel. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mauer111 04.01.2013 16:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2013 Jeśli potrafisz dobrze ustawić 2 stanowy to nie ma znaczących oszczędności nawet przy sterowniku Bruli [a eCOAL spala nawet ciut więcej, Cobra i Tatarek z PID jeszcze więcej] - porównałem to jakiś czas temu używając Brulego w trybie 2 stanowym oraz automatycznym i porównując do eCOAL-a, Cobry, Tatarka RT09 PID, ale Ty masz chyba Iryd PID skoro pisałeś: "Kupiłem i zamontowałem sterownik iryd z algorytmem pid. Nie ma porównania ze starym sterem. Piec pracuje dużo stabilniej i lepiej dopala węgiel tylko ta cena. " Bruli jest zdecydowanie lepszy od sterowników z PID i węgiel spiekający się robi dużo mniejsze spieki przy pracy w spalaniu grupowym niż przy PID - tak to wyglądało gdy testowałem sterowniki. 2 stanowy jest ok, tylko, że dobrze ustawić 2 stanowy trzeba umieć, do tego dochodzą korekty gdy zmieni się węgiel. wlasnie czytalem ze bruli fajna sprawa ale jak pisalem drugi raz bym nie wymienil do starego pieca. Pid czy grupowe cena wysoka. Kupilem iryd bo najtanszy:). Wczesniej palilem ekoretem i chodzilo to dobrze a nawet lepiej. Zmienilem opal na spiekajacy i musislem wylaczyc pid. Podejzewam ze na czeskim tez bedzie fajnie sie sprawdzal. Przy nowym piecu to co innego inwestycja wskazana. Ale to tylko moje spostrzezenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zagoj 05.01.2013 19:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2013 Koledzy pytanie dotyczące dolotu powietrza z zewnątrz do pieca. Jak to jest u Was z rozwiązaniem. Chodzi mi o to, że np. mój znajomy ma kratkę wentylacyjną (przez którą wpada powietrze z zewnątrz) bezpośrednio umieszczoną naprzeciwko dmuchawy co wzmaga mu siłę wentylatora przez co ustawia niską moc procentową dmuchawy i reguluje dolot jeszcze przesłoną, dzięki temu nawet w trybie podtrzymania jest zauważalny lekki, ale ciągły płomień na retorcie i eliminuje niemal większość spieków korzystając z tego samego EKO co ja czyli EKO-JET'a z kopalni Mysłowice-Wesoła. U mnie natomiast linia gruntu wypada gdzieś tak w połowie kotłowni co uniemożliwia mi takie rozwiązanie, chyba żeby zastosować kolanko i zrobić dolot coś na kształt literki „Z”. (wiąże się to oczywiście z kopaniem dziury w ziemi). Taką kratkę jednakże posiadam, ale jest ona umieszczona całkowicie z boku pieca, czyli teraz dochodzące powietrze musi przebyć drogę „Z” i leżącego „Z” . Pytanie czy taki dolot powietrza bezpośrednio na wentylator ma większe znaczenie do lepszego i wydajniejszego spalania EKO bo cholera jasna mimo ostatniej pomocy przy ustawieniach (za co jestem bardzo wdzięczny) pozostał mi problem sporej ilości spieków (przy testowym worku - super suchym - tak nie miałem). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robus2000 05.01.2013 22:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2013 Koledzy pytanie dotyczące dolotu powietrza z zewnątrz do pieca. Jak to jest u Was z rozwiązaniem. Dolot powietrza do mojego kociołka odbywa się przez szereg szpar technologicznych, które są w dwóch bramach garażowych na samym dole. Nie liczyłem ich, ale sądzę, że jest ich około 40. Są to ''dziury'' ok.2 x 1 cm. Chyba jest ich nawet za dużo bo zamierzam na wiosnę część z nich ''zapianować'' podczas ocieplania tych bram. Myślę też, że lepiej mieć więcej powietrza niż mniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artecki 05.01.2013 22:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2013 ja mam wlot powietrza do kotłowni fi150mm, z tym że przy suficie i nie na wprost wentylatora (w sezonie letnim służy jako czerpnia do PC) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 05.01.2013 22:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2013 Koledzy pytanie dotyczące dolotu powietrza z zewnątrz do pieca. Jak to jest u Was z rozwiązaniem. U mnie powietrze z zetki trafia rurą spiro na rurę pomiędzy czopuchem a kominem i dopiero po obleceniu połowy kotłowni trafia do dmuchawy. Nie sądzę, żeby ten mały płomień na retorcie w podtrzymaniu zmniejszał ilość spieków - wręcz przeciwnie - z mojego doświadczenia przy węglach spiekających się chcąc ograniczyć spieki musiałem wyłączać wszelkie automatyczne metody sterowania spalaniem przechodząc w tryb 2 stanowy właśnie dlatego, że automaty długo po podaniu jeszcze dopalały węgiel w palniku, a 2 stanowy tego nie robi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZUG 05.01.2013 23:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2013 suspenser czy twój kociołek nie jest za duży na twój dom? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 06.01.2013 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2013 suspenser czy twój kociołek nie jest za duży na twój dom? Jest za duży - dlatego ma założoną mniejszą flanszę na palniku, zamontowałem zawirowywacze i ustawiłem jak najmniejszą [sensowną przy tym palniku który ma nominalnie 25 kW] moc. Maksymalne średniodobowe zapotrzebowanie na moc to u mnie 7-8 kW a kocioł ma wg producenta 18 kW. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZUG 06.01.2013 09:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2013 Jest za duży - dlatego ma założoną mniejszą flanszę na palniku, zamontowałem zawirowywacze i ustawiłem jak najmniejszą [sensowną przy tym palniku który ma nominalnie 25 kW] moc. Maksymalne średniodobowe zapotrzebowanie na moc to u mnie 7-8 kW a kocioł ma wg producenta 18 kW. no właśnie tak obserwuję twój kociołek jak pracuję i to zauważyłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kobra64 06.01.2013 11:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2013 dzięki temu nawet w trybie podtrzymania jest zauważalny lekki, ale ciągły płomień na retorcie ... Witam. Sprawdź, czy kolega ma przy dmuchawie klapkę, zamykającą dopływ powietrza do kotła po jej zatrzymaniu. Pewnie nie. U Ciebie - skoro piszesz, że w podtrzymanie masz na palniku tylko żar - zapewne ona jest i stąd cała różnica. Jak kocioł stoi w podtrzymaniu, to ma stać a nie spalać bez sensu węgiel w ilościach większych niż to konieczne żeby nie wygasł. Ma się utrzymywać żar, a przedmuchy tylko żeby nie wygasł. Pozdrawiam - Jacek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZUG 06.01.2013 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2013 Witam. Sprawdź, czy kolega ma przy dmuchawie klapkę, zamykającą dopływ powietrza do kotła po jej zatrzymaniu. Pewnie nie. U Ciebie - skoro piszesz, że w podtrzymanie masz na palniku tylko żar - zapewne ona jest i stąd cała różnica. Jak kocioł stoi w podtrzymaniu, to ma stać a nie spalać bez sensu węgiel w ilościach większych niż to konieczne żeby nie wygasł. Ma się utrzymywać żar, a przedmuchy tylko żeby nie wygasł. Pozdrawiam - Jacek nie uważasz kobra64 że tak nie do końca jest tak że kociołek na podtrzymaniu stoi przecież cenne CO idzie w gwizdek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vld 06.01.2013 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2013 CO w gwizdku bardzo szybko spada, bo rozgrzana dawka paliwa jest nie wielkakobra dobeprze pisze i należy mu polać, mimo modadużo mnieksze straty w podtrzymaniu są jeżeli podajemy i dmuchamy tylko tyle ile potrzeba do utrzymania ogniajest totalnym bezsensem grzejąc latem CWU przez całą dobę utrzymywać ładny kopczyk, mimo iż palnik uruchomi się raptem 2 razy na dobę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 06.01.2013 12:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2013 nie uważasz kobra64 że tak nie do końca jest tak że kociołek na podtrzymaniu stoi przecież cenne CO idzie w gwizdek. U mnie opał po osiągnięciu przez piec temperatury i wyłączeniu dmuchawy dalej się pali. oczywiście słabiej niż z dmuchawą ale się pali. Kombinowałem z przymykaniem dmuchawy ale mało to pomagało , a podczas pracy przeszkadzało ... Kupiłem terminator ciągu na dmuchawę ale on jeszcze pogorszył pracę pieca. Fakt w podtrzymaniu zamykał dopływ powietrza ale te terminatory nie w 100% są szczelne więc powietrze i tak dostawało się do pieca. Niestety u mnie terminator nie działał tak jak powinien , mimo że walczyłem z nim sporo ... Przy podtrzymaniu zamykał niemalże dopływ ale nie zauważyłem jakiejś wielkiej poprawy. Piec jak chodził na dużej mocy i potem hamawał to i tak podbijał temperaturę o kilka stopni (do 10) a potem zaczynała temp spadać. Niestety u mnei terminator mocno szkodził pracy pieca. Klapka działała jak przepustnica. Przy bardzo małych obrotach dmuchawy klapka była zamknięta , dopiero jak dmuchawa osiągnęła pewną prędkośc lekko się uchylała , później czym większa prędkośc dmuchawy tym większy wychył klapki. Wywaliłem bo mocno ograniczało dopływ powietrza i piec głupiał (mnóstwo niedopalonego wegla , bo piec nie mógł poprawnie osiągać temp). U mnie też opał się pali. Szczerze mówiąc nie wiem o jakich stratach mówimy bo patrząc na temperaturę w czopuchu to jest zimnny (ponizej 50-60 stopni). Z komina nie widać też dymu. Ale może być to plus. jest przepływ powietrza więc dla komina to chyba dobrze ... Nie wiem czy są jakieś straty czy też nie , bo jeśi opał się pali to przecież ogrzewa wymiennik więc temperatura wolniej spada i piec później się załączy ... najlepiej chyba by było mieć zintegrowany terminator od razu w dmuchawie. Sądze że tam ten terminator działa poprawnie i jest dopasowany do danej dmuchawy i przetestowany ... A te "uniwersalne" do wszystkiego są do ... niczego ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karoka65 06.01.2013 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2013 Podeprę wpisy kobry i VLD odnośnie podtrzymania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.