Ranking paliwa typu ekogroszek.

[Piotrek42]

kobra64 kupiłes tego ekoreta workowanego??

[MARTINOS]

Martinos, tak jakbym sam to pisał

Z tym, że koks u mnie wygląda ja z koksowni, prawdziwy dorodny niektóre wielkości pól pięści...

Mam nadzieję, że pokonałem drania!

 

u mnie sama drobnica, praktycznie jeden sort

niestety nie mam z czym zmieszać nawet na próbę.

[Krzycho SO]

nie, ale czasem wrzucę szufelką na palnik i wg mnie dopala się. Oczywiście nie chce ni się tego wybierać z popielnika i szuflować co jakiś czas. kiedyś jak maiłem tego więcej to wybierałem to raz na 24/48h i wrzucałem ponownie do zasobnika ale przestałem bo spotkałem się z opiniami, że to nie jest najlepsze rozwiązanie.

 

Panowie jakaś recepta na to?

Martinos, mięszamy, mięszamy, jak pokazują próby u mnie.Jest nieźle...

Zero spieku, ba zero popiołu. Idę do kotłowni jest 11/55 i 1/2 przysłona powietrza., skręcę na 11/50 i zobaczymy.

Sugerowałem wcześniej, że Karena też miesza mocną Wesołą ze słabszym węglem, lub cholera wie czy Wesołą....

Ja nigdy od nich nie brałem. Jakie oni mają ceny?

Pozdrawiam, Krzysiek

[animuss]

no to jest Wesoła... dawkowanie jak wyżej...

Przy produkcji wytwarzaniu koksu ogranicza się ilość tlenu ,więc tu powinna być podpowiedź ,jeżeli nie dajesz rady to spróbuj pomieszać .

Możesz mieć za mało powietrza w pomieszczeniu, jest za szczelne ,za mały ciąg kominowy zaszlichcone otwory w palniku szlaką itd ....wszystko co wiąże się z napowietrzaniem węgla w palniku generalnie brak tlenu .

 

Czapa szamotowa mogła by tu pomóc podnieść temperaturę w kopcu .

Edytowane 16 Marca 2013 przez animuss

[MARTINOS]

a tak z ciekawości - taki koks to ile ma ~ jeszcze "mocy"?

[kobra64]

kobra64 kupiłes tego ekoreta workowanego??

 

Sorki, zapomniałem napisać. Spaliłem, kiszka rzeczywiście wyszła. Taki ciut mocniejszy Retopal, popiołu ponad 8% i brzydki - widać łupek. Chyba rzeczywiście mają jakiś problem. Ale tak jak pisałem - wg. mojej oceny parametry " z dołu " trzyma.

[ZUG]

a tak z ciekawości - taki koks to ile ma ~ jeszcze "mocy"?

 

Oj ,bardzo dużo.

Zawsze możesz zapakować i wysłać do mnie

[SUSPENSER]

No Krzycho te 30 min na podniesienie o 1 stopien to chyba chyba na rekord sie nadaje:jawdrop: nawet przy takim czyms jak Wesola.

 

Rekord to masz u mnie [wykres z wczoraj] - od 4 do 8.30 przy ciągłej pracy kotła najpierw lekki spadek, potem powrót do pierwotnej temp. [poniżej zadanej].

 

Link:

https://esterownik.pl/sterownik/449

Edytowane 16 Marca 2013 przez SUSPENSER

[kobra64]

a tak z ciekawości - taki koks to ile ma ~ jeszcze "mocy"?

 

A ze 28 - 30 Mj, tylko musisz pamiętać, że węgiel po odgazowaniu traci masę a nie objętość. W uproszczeniu - to jest niemalże czysty węgiel.Tak w około 90%, reszta to zanieczyszczenie np. organiczne.

[pietruch78]

Przy produkcji wytwarzaniu koksu ogranicza się ilość tlenu ,więc tu powinna być podpowiedź ,jeżeli nie dajesz rady to spróbuj pomieszać .

Możesz mieć za mało powietrza w pomieszczeniu, jest za szczelne ,za mały ciąg kominowy zaszlichcone otwory w palniku szlaką itd ....wszystko co wiąże się z napowietrzaniem węgla w palniku generalnie brak tlenu .

 

Czapa szamotowa mogła by tu pomóc podnieść temperaturę w kopcu .

 

Swiete slowa , swiete o tym powietrzu .

Tylko szkoda ze tak niewielu bieze tego pod uwage i proboje pomijac prawa fizyki:rolleyes:

[kobra64]

Martinos, tak jakbym sam to pisał

Z tym, że koks u mnie wygląda ja z koksowni, prawdziwy dorodny niektóre wielkości pól pięści...

Mam nadzieję, że pokonałem drania!

 

To przez ten miał Ci tak ładnie zlepia. Masz większy opór przy podawaniu, zagęszcza ślimak należycie, miał wypełnia wolne miejsca między węgielkami to i koks trwalszy się robi. Normalnie proces technologiczny wykonujesz. Znaleźć właściwą proporcję, mieszać i nie doktoryzować się bez potrzeby - są w chacie fajniejsze miejsca od kotłowni.

[pietruch78]

No Pietruch...

Przy tobie to ja nie tylko doktorat napiszę, ale na drugiego Wicherka wyrosnę , (mam nadzieję, że większość pamięta tego pana, jak nie to przypomnę, że wraz Chmurką zapowiadali pogodę )

To dochodzenie o jeden stopień, to może rzeczywiście trochę krócej trwało, dość powiedzieć że po 25 minutach nie wytrzymałem i wyszedłem z kotłowni.

Ale Panowie, Panowie ..... ad rem

Mieszanka osłabiająca Wesołą zadziałała rewelacyjnie.W nocy była jeszcze resztka w zasobniku 100 % niesortu Wesołej, ocena rankiem była jeszcze nie całkiem dobra. Wróciłem z Leroya Merlina,gdzie oglądałem zachwalane przez Was węgle, zaglądam do pieca o oczom nie wierzę. ZERO, ZERO spieków. Obniżam proporcje, już jest 11/ 55, myślę , że dojdę do 1:4, przy mieszaniu Wesołej/ słaby w-l., w proporcji 2:1

Uwierzycie. Wszystko dzieje się na oko. Mieszam w zasobniku bo tak mi najwygodniej. Wsadziłem 1 worek niesortu 30 MJ/kg i 1/2 słabszego Kazika 24 MJ/ kg. Rozsypuję warstwami i mieszam chwilę łopatą. Idę w następne 1,5 tony tego mocnego niesortu Wesołej. Mam go tylko za cenę gryzienia i transportu. W Leroy mają trzy rodzaje węgla 1. brunatny 17.9 zł, 2.kamienny 23 MJ , cena 18,8 ze Słowacji i 3. Kamienny z Mysłowic (w domyśle Wesoła, bo przecie Mysłowice juz nie fedrują), ale uwaga cena 29,0 zł - miazga, masakra. Pani miła mi mówi, że za kaloryczność trzeba zapłacić. Zaczynam tym doceniać mój niesort. Nawet jak pomieszam go z tym słowackim , próba w przyszłym tygodniu.

Żadnych doktoratów i "Pogodynek".....

Ja tam nie chcialem zebys pisal doktorat , tylko zeby sie w miare wypalalo .

Napisalem to co przerabialem w kotlowniach , na roznych kotlach i na roznych eko. ( Nawet Bobrek nie taki straszny jak sie mu powietrze odpowiednie zaserwuje)

Acha na " pogodynke" sie nie pcham . Nie chce zeby Pan " K " zamilkl w TVP:cool:

[SUSPENSER]

Było podawanie 5/30 tak jak Kobra radził, było 6/30 i inne, wentylator wachlowałem w tą i tamtą i nic.

Wróciłem na noc do sprawdzonych w miarę 10/35, a wiatr na 30 % odsłony.

Przy krótkich ustawach też spieka. Najgorsze, że piec przestał mieć przerwy. Odsapnie na chwilę i go gna...

Ostatni eksperyment przed końcem spalenia 1,5 tony kruszonego niesortu z Wesołej jest pomieszanie go z Kazimierzem, którego zostało mi 3 worki jeszcze z tamtego roku. Spodziewam się dobrego efektu. Żeby była jasność, gdybym umiał machnąć ręką na te spieki, to ta Wesoła jest O.K. , cholernie wydajna, musi co ma te 30MJ/kg. Trzeba wam wiedzieć, że to jest to niesort z ok. 30 procent grubszego miału... i u mojego dostawcy z Wesołej dostaję go po 650,0 zł obecnie+pogryzienie 50 + workowanie 70 + transport 50/ tonę.Cały koszt to 820 zł/t. Ostatnia dostawa, z grudnia Kazimierza z akcyzą wprawdzie to 930 zł/ t.- workowany. Jeden czort.

Koledzy, ile w tym prawdy że Wesoła z Kareny już jest domieszkowana inny węglem celem eliminacji spieków?

 

Co to znaczy "było 6/30 i inne - próbowałeś 3/20 ???

 

820 za niesort to sporo bo w mojej okolicy workowany 8-20 kosztuje 880 z dostawą.

 

Niedawno dostałem na test worek Wesołej z Ekoelmy w worku z napisem "Kazimierz" i faktycznie była w nim Wesoła [wiem po wyglądzie węgla, żaru, SVER] - zadzwoń i spytaj po ile tam mają go na miejscu bo masz blisko - może sortowany dostaniesz w cenie podobnej do niesortu i nie będziesz się męczył.

[pietruch78]

Sorki, zapomniałem napisać. Spaliłem, kiszka rzeczywiście wyszła. Taki ciut mocniejszy Retopal, popiołu ponad 8% i brzydki - widać łupek. Chyba rzeczywiście mają jakiś problem. Ale tak jak pisałem - wg. mojej oceny parametry " z dołu " trzyma.

 

Swietnie kolego okresliles te efekty.

Rzeczywiscie patrzac na popiol to jakby Retopalem palil albo mieszanka retopalu z niewiadomo czym:eek:

Co do kalorycznosci to jak dlamnie "dol" naaaciagany;)

[kobra64]

Przy produkcji wytwarzaniu koksu ogranicza się ilość tlenu ,więc tu powinna być podpowiedź ,jeżeli nie dajesz rady to spróbuj pomieszać .

Możesz mieć za mało powietrza w pomieszczeniu, jest za szczelne ,za mały ciąg kominowy zaszlichcone otwory w palniku szlaką itd ....wszystko co wiąże się z napowietrzaniem węgla w palniku generalnie brak tlenu .

 

Czapa szamotowa mogła by tu pomóc podnieść temperaturę w kopcu .

Każdy z nas produkuje koks i to jest zupełnie normalne. Ile objętościowo węgla weszło w palnik tyle objętościowo koksu po odgazowaniu musi się dostać na wierzch palnika i tam dopalić. Nieważne, czy palisz czechem, ruskiem, Bobrkiem czy Wesołą. Problem się robi, jak ten koks się pozlepia w spieki. Wtedy spiek się po prostu nie zdąży wypalić, bo ma wielekroć mniejszą powierzchnię kontaktu z tlenem niż miałyby pojedyncze tworzące spiek koksiki. Dodatkowo po połączeniu koksu w spiek robią się " dziury " którymi dmuchawa wywala powietrze bez jego udziału w spalaniu i chłodzi kocioł. Więcej wiatru - wolny węgiel wypali się aż do dna retorty i w palniku zostaną same spieki. Dłuższa przerwa - tak samo.

[SUSPENSER]

Nie mogę zrozumieć, że ciągła praca jest poprawna, to przeczy całej wiedzy jaką do tej pory miałem na temat eksploatacji kotła !

 

Nie wiem skąd masz wiedzę, że ciągła praca nie jest poprawna, ale jest poprawna bo być musi - przy rozgrzanym palniku są optymalne warunki jego pracy a stany przejściowe generują straty.

[kobra64]

Rekord to masz u mnie [wykres z wczoraj] - od 4 do 8.30 przy ciągłej pracy kotła najpierw lekki spadek, potem powrót do pierwotnej temp. [poniżej zadanej].

 

Link:

https://esterownik.pl/sterownik/449

Suspenser, a co to paliłeś z tak pięknym efektem?

[ZUG]

Czyli Kobra duże Ri to wróg retory? Edytowane 16 Marca 2013 przez ZUG

[SUSPENSER]

Suspenser, a co to paliłeś z tak pięknym efektem?

 

"Pieklorza" z Żernickiej [miał być bytomski, ale szczerze w to wątpię] zakupionego jesienią 2012, tryb pracy sterownika 2 stanowy.

 

Pali się toto nieźle, ale kaloryczność taka sobie a popiołu i łupków sporo [gdy skończy się zasobnik podam dokładnie ile].

[animuss]

a tak z ciekawości - taki koks to ile ma ~ jeszcze "mocy"?

Koks w porównaniu do węgla to jakby porównać wodę zwykłą zanieczyszczoną do wody źródlanej zawiera około 90% czystego węgla.Zaleta koksu w porównaniu z węglem to wyższa kaloryczność