kobra64 22.03.2013 15:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2013 Wesołej to tam nie ma. To nie są spieki koksowe, które zdarzają się w Wesołej, tylko zeszlakowany popiół z jakiegoś badziewia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZUG 22.03.2013 16:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2013 adiqq ,ale zapodałeś koledze lekturę niczym sztygar;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zyzolek 22.03.2013 17:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2013 U mnie te linki nie działają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pietruch78 22.03.2013 17:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2013 Wiec tak troche mnie zjezylo zachowanie i postawa jasnie pana wlasciciela skladu , i postanowilem pojechac jako klient i wziasc na probe 50 kg tego eko . Na skladzie spotykam samego wlasciciela , wiec pytam o pochodzenie ekogroszku ktory lezy luzem przykryty plandeka. W odpowiedzi slysze cos takiego: yyyy ten no , pokopwydobyty kolo Myslowic z tej no jakzesz ona sie nazywa , yyyy tak smiesznie. Wiec pomagam zeby facio sie nie meczyl i mowie " moze z kopalni Wesola z myslowic "? pada odpowiedz " no tak z tej wesolej kolo Sosnowca" :rolleyes: wiec nie draze dalej i pytam o cene. chlop mowi 785 luz z 2013 r , i zaznacza ze nie sprzedaje na worki , bo nie posiada ich dla tego eko:( wiec mowie ze mam swoje , a on na to ze na probe nie laduje malych ilosci , bo on jest pewny swego towaru i u niego biora po minimum tonie. Po namowach mowi ze moge sobie sam naladowac do worka bo on ma powazna rozmowe z klientem. Wiec zaladowalem sobie te 50kg , zanioslem na wage , zaplacilem i podzienkowalem. Gosciu na odchodne powiedzial ze jeszcze wroce i bede prosil o zaladowanie minimum tony tego super eko. W odpowiedzi uslyszal ze nieomieszkam go odwiedzic w poniedzialek i podzielic sie wrazeniami:cool: Wstawiam foto tego eko Zasypie go do swojego elektrometa i zobaczymy co bedzie. dodam ze jest to to samo eko co widzialem u klienta u ktorego takie efekty wyszly. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arrow00 22.03.2013 18:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2013 [ATTACH=CONFIG]178411[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]178412[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]178413[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]178414[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]178415[/ATTACH] To sa efekty ze spalania tej podobno wesolej w kociolku SAS - MULTI sterownik TECH ST - 450-PID. Probowali modyfikowac spalanie serwisanci , oraz pan ze skladu , czego efektem bylo totalne spiepszenie ustaw tzn kociol osiagal na dzien wczorajszy co najwyzej temp 48 stopni. Po okolo godzinie meczarni w wykonaniu pana ze skladu , w ktorym eko zostalo kupione Pan stwierdzil ze od roku 2013 ekogroszek Wesola tak ma:eek: Koledzy co o tym sadzicie ? Ja mysle ze takich " mecenasow " trzeba eliminowac !!! przez takich batmanow weglowych potem cierpia tacy jak KOBRA , KAROKA i inni. I nie robie tutaj reklamy , choc moglbym bo bylem u paru klientow ktorzy pala towarem zakupionym u KOBRY i zlego slowa niedam powiedziec na efekt spalania towarem od niego. Jak mowi tak jest!! Dlatego prosze powidzcie w ilu procentach jest to wesola , a w ilu CH... wie co! Klient wyciagnol szuflade tego po 3 dniach. Coś jest z tym na rzeczy bo u mnie jest podobnie. Tyle że ja mam mieszankę Wesoła/Chwałowice od Karoki. Szlaka podobnie jak na zdjęciach powyżej - pokusiłem się o zważenie ile jest popiołu i wyszło 9% wagowo a objętościowo jeszcze więcej bo dużo spieków. Kaloryczność miała być około 27 Kcal ale trudno w to uwierzyć. W zeszłym sezonie (pierwszy sezon palenia) miałem oryginalnego Bobrka (2900 kg) i wystarczyło go od września 2011 do września 2012. W tym od września spaliłem już 2300 kg tej Wesołej i 500 kg ISKRY żółtej. Zostało mi jej na szczęście już tylko 5 worków. Pozdrawiam, Tomek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karoka65 22.03.2013 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2013 Powiem szczerze że byłem trochę zdziwiony tym kto miesza dwa wysokokaloryczne węgle.Paliłem nim sam ale w trybie lato, bardzo ładnie się wypalał i wychodziło mniej ilościowo jak Jareta Plusa 25MJ/kg.Zaopatrywałem się w tej firmie kilka razy w Jareta Plusa produkowanego na bazie Wesołej i zawsze był suchy, dobrze się palił i nie był chrzczony miałem.Firma z Mysłowic, może Kobra będzie znał, mogę nazwę podać na priva. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzycho SO 22.03.2013 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2013 Bobasxxx, no weź daj spokój. Mój Jeep ma w dowodzie 1870 kg, a na mojej wadze 2080. Iveco którym rozwożę węgiel ma 2450, a na wadze 2580. Multicar 1780 a na wadze 1650. Waga w dowodzie to są pierdoły najczęściej bez związku z rzeczywistością. W ogóle to dziwię się Waszemu podnieceniu tematem. Dawno już pisałem, jak jest sprowadzany węgiel z Rosji - że wagony przywożą niesort od miału do grubego i to jest przez sprzedawców sortowane. Że oszukują na wadze - jak ktoś wierzy, że sprzedadzą mu towar po kosztach to znaczy, ze chce być walony w rogi. No - ale w telewizji pokazali a uczeni potwierdzili, że jednemu psu gdzieś w Azji można przyszyć łeb od świni. Prawdziwa afera jest gdzie indziej - oni te nadwyżki muszą sprzedać. Nie mają na nie dokumentu zakupu, więc muszą je sprzedać poza obrotem fakturowym czy paragonowym. W szarej strefie. Albo mają kogoś, kto im sprzeda fakturę bez dostarczania towaru. Jeżeli skala procederu jest mniej więcej taka, jak mówił ten gość, czyli 10 - 20 tysi z każdego składu miesięcznie, to daje minimum półtora miliona lewego obrotu miesięcznie. Bez VAT i CIT. I to jest prawdziwa afera, a nie fakt że komuś 40 kilo węgla nie doważyli. Tym powinni się zająć ci reporterzy. Nic lepiej nie skłania do uczciwości jak kontrola z UKS-u. Pozdrawiam - Jacek Kobra, jak zazwyczaj trafiasz w sedno ....!!! Al Capone nie posadzili za pędzenie bimbru. Pozdrawiam, Krzysiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karoka65 22.03.2013 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2013 Jak bierzesz całą wannę 25 ton, to Cie 100 kilo nie zbawi. Jak masz na dokumencie 25 ton to na tyle musisz i Ty wystawić dokumenty. Możesz wykazać straty magazynowe ale teraz już nie ma chap-chap, od strat musisz już zapłacić akcyzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kobra64 22.03.2013 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2013 Powiem szczerze że byłem trochę zdziwiony tym kto miesza dwa wysokokaloryczne węgle. Paliłem nim sam ale w trybie lato, bardzo ładnie się wypalał i wychodziło mniej ilościowo jak Jareta Plusa 25MJ/kg. Zaopatrywałem się w tej firmie kilka razy w Jareta Plusa produkowanego na bazie Wesołej i zawsze był suchy, dobrze się palił i nie był chrzczony miałem. Firma z Mysłowic, może Kobra będzie znał, mogę nazwę podać na priva. No napisz, ciekaw jestem. Niech zgadnę - Bartex? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AlinaMariusz 22.03.2013 20:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2013 Chyba wezmę z tonę na próbę z Kareny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 22.03.2013 22:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2013 Niedawno dostałem do przetestowania worek węgla z Ekoelma: http://www.ekoelma.pl/ - worek jak na ich stronie z napisem "Kazimierz", ale w środku był węgiel z Wesołej co potwierdził uzyskany SVER, ilość popiołu itd. [zresztą sami mówili, że sprzedają teraz Wesołą, tylko nie ma kto na stronie opisów pozmieniać]. Na razie mam za daleko, żeby samemu kupić w ich składzie węgiel do testów [jak będę w okolicy Długołęki to podjadę], ale jak ktoś ma blisko to może sprawdzić czy faktycznie mają Wesołą - jeśli tak to będzie kolejne źródło dobrego węgla. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobasxx 23.03.2013 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2013 Zamówiłem 1 tonę "wesołej iskry" z Kareny.Pani przez telefon mówiła, że wilgotność w tej chwili 8 %. Z worków się podobno nie leje - zobaczymy. Granulacja 5 - 25 mm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej_M_ 23.03.2013 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2013 ,,,, Pani przez telefon mówiła, że wilgotność w tej chwili 8 %. ,,,, Należało się jeszcze dopytać o jakiej wilgotności mówiła. Kiedyś przytoczyłem przykład suchej mąki spożywczej 12% wilgotności!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CooleRek 23.03.2013 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2013 Zamówiłem 1 tonę "wesołej iskry" z Kareny. Pani przez telefon mówiła, że wilgotność w tej chwili 8 %. Czyli suchszy od suchego drzewa ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobasxx 23.03.2013 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2013 Heh, należało... Jak dojedzie wstawię fotki to ocenicie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ehh... 23.03.2013 11:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2013 Niedawno dostałem do przetestowania worek węgla z Ekoelma: http://www.ekoelma.pl/ - worek jak na ich stronie z napisem "Kazimierz", ale w środku był węgiel z Wesołej co potwierdził uzyskany SVER, ilość popiołu itd. [zresztą sami mówili, że sprzedają teraz Wesołą, tylko nie ma kto na stronie opisów pozmieniać]. Na razie mam za daleko, żeby samemu kupić w ich składzie węgiel do testów [jak będę w okolicy Długołęki to podjadę], ale jak ktoś ma blisko to może sprawdzić czy faktycznie mają Wesołą - jeśli tak to będzie kolejne źródło dobrego węgla. Witam Węgiel sprzedaje mój dziadek (Firma dystrybucyjna MORSTAL), firma po przejściach z bogatą historią (na pewno dla niektórych dobrze znana) swojego czasu ledwo utrzymała się na rynku.. ale jest i ma w ofercie naprawdę dobry ekogroszek. Może i nie ma powiadomień smsowych, maili oraz całej marketingowej otoczki, raczej jest to firma wciąż pracująca wg starego modelu typu "dzień dobry" właśnie przywieźliśmy Panu/Pani węgiel (ale przynajmniej nie ma tam cwaniactwa i bezczelności to co się dzieje u popularnie znanych internetowych marek) ale w sumie nie do końca bo od jakiegoś czasu wystartowali ze sklepem internetowym i w sumie nawet dobra cena i właśnie widzę że mają promocje na wysyłkę (nie chce tez mówić że są staroświeccy bo nie jestem na bieżąco z tymi wszystkimi powiadomieniami ale wiem ze jakieś dwa lata temu kiedy firma miała "przejściowy" okres, tak było).. Zachęcam do zapoznania się z ofertą, jeśli ktoś zechce się kontaktować to było by miło gdybyście mówili że jesteście od Mateusza albo z tego forum, chciałbym aby dziadek zobaczył jaka moc tkwi w internecie. Jeśli ktoś ma jakieś pytania chętnie odpowiem. Pozdrawiam http://www.kupopal.pl/ P.S. Firma nie jest może duża ale całkiem wydajna szkoda tylko że większość naprawdę solidnych firm są wypierane z rynku przez dobre kampanie reklamowe sponsorowane przez grube ryby, które często sprzedają słaby jakościowo towar. Gdyby nie fora tego typu to już nic nie byłoby wiadome a płotki dawno by wymarły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pietruch78 23.03.2013 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2013 Witam Węgiel sprzedaje mój dziadek (Firma dystrybucyjna MORSTAL), firma po przejściach z bogatą historią (na pewno dla niektórych dobrze znana) swojego czasu ledwo utrzymała się na rynku.. ale jest i ma w ofercie naprawdę dobry ekogroszek. Może i nie ma powiadomień smsowych, maili oraz całej marketingowej otoczki, raczej jest to firma wciąż pracująca wg starego modelu typu "dzień dobry" właśnie przywieźliśmy Panu/Pani węgiel (ale przynajmniej nie ma tam cwaniactwa i bezczelności to co się dzieje u popularnie znanych internetowych marek) ale w sumie nie do końca bo od jakiegoś czasu wystartowali ze sklepem internetowym i w sumie nawet dobra cena i właśnie widzę że mają promocje na wysyłkę (nie chce tez mówić że są staroświeccy bo nie jestem na bieżąco z tymi wszystkimi powiadomieniami ale wiem ze jakieś dwa lata temu kiedy firma miała "przejściowy" okres, tak było).. Zachęcam do zapoznania się z ofertą, jeśli ktoś zechce się kontaktować to było by miło gdybyście mówili że jesteście od Mateusza albo z tego forum, chciałbym aby dziadek zobaczył jaka moc tkwi w internecie. Jeśli ktoś ma jakieś pytania chętnie odpowiem. Pozdrawiam http://www.kupopal.pl/ P.S. Firma nie jest może duża ale całkiem wydajna szkoda tylko że większość naprawdę solidnych firm są wypierane z rynku przez dobre kampanie reklamowe sponsorowane przez grube ryby, które często sprzedają słaby jakościowo towar. Gdyby nie fora tego typu to już nic nie byłoby wiadome a płotki dawno by wymarły. Pytanko : Czy w tych workach w firmie twojego dziadka jest Wesola , czy Kazimierz - Juliusz. Pytam bo sa takie same jak ma Eko -Elma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karoka65 23.03.2013 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2013 Szacunek dla starej Ekoelmy, może uda Wam się podnieść po "przejściach".Myślę że tak, jeśli wrócicie do starych standardów i jakości na pewno tak.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ehh... 23.03.2013 12:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2013 (edytowane) Pytanko : Czy w tych workach w firmie twojego dziadka jest Wesola , czy Kazimierz - Juliusz. Pytam bo sa takie same jak ma Eko -Elma. Ehh wiesz niby to miała być tajemnica żeby nie reklamować (tak jak kiedyś Kazimierza-Juliusza) kopalni ale myślę że to i tak już bez znaczenia bo przy Wesołej robią się kolejki z tego co dziadek napomknął to cyt. "Kazimierz się skończył" cokolwiek mogło by to znaczyć (chyba nie wertują czy złoże się skończyło czy się przebijają, nie wiem, coś w tę stronę). W każdym bądź razie to jest Katowicki Holdng węglowy, czy jakoś tak, Kazimierz tez do tego należy, dzwoń i pytaj się ich. Słuchaj na dobrą sprawę to nie patrz na worki tylko na pokwitowanie, był taki czas, że pewni sprzedawcy nieźle nabroili i sprzedawali niby ekoelme ale to było coś zupełnie innego, jakiś słaby węgiel w workach opisanych ekoelma, później przez to firma niemal się nie pogrążyła bo ludzie z reklamacjami i pozwami zwracali się do ekoelmy (bo worki były tak opisane).... Na stronie ekoelma.pl i kupopal.pl dostaniesz wesołą nawet jeśli jest to w workach bez napisów oni z innej kopalni po prostu nie biorą. Z resztą na stronie ekoelma.pl jest inf, że węgiel niepotwierdzony stosownym papierkiem nie jest od ekolemy. Jakbyś miał wątpliwości pisz na priv. P.S. Węgiel nazwali sobie Kazimierz bo swojego czasu była to chwytliwa nazwa (kiedyś brali z Kazimierz-Juliusz i ludzie chętnie to kupowali), osobiście mnie się to nie bardzo podoba bo może klientów wprowadzić w błąd, ale jak już pisałem to nie są spece od PR. Może kolejny nazwą sobie Wesoła Zosia, nie wiem. Edytowane 29 Marca 2013 przez ehh... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ehh... 23.03.2013 13:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2013 Szacunek dla starej Ekoelmy, może uda Wam się podnieść po "przejściach". Myślę że tak, jeśli wrócicie do starych standardów i jakości na pewno tak. Pozdrawiam. Dzięki w imieniu dziadka, klienci wracają bo zawiła historia powoli się rozwiązuje, przepraszają za wyzwiska i oszczerstwa, ludzie otwierają szerzej oczy i ogólnie są bardziej świadomi tego co i skąd kupują. Powiem Ci że ja na miejscu dziadka zostawił bym to wszystko gdy było najgorzej i praktycznie zero perspektyw na dalszą działalność ale może to jest właśnie stara szkoła, że trzeba zawsze widzieć światełko w tunelu i się nie poddawać. Dziadek jest dobrym człowiekiem, nie znam całej historii, tylko z ich opowiadań a wiadomo że zawsze jest inny pkt widzenia no ale powiem krótko, to był płacz i zgrzytanie zębów z zaciśnięciem pasa jak tylko się da, z tego mojego punktu, no i w sumie dalej wszystko stoi pod znakiem zapytania. Może warto kupować póki firma jeszcze prosperuje. Mnie ogólnie szkoda firmy bo była źle zarządzana i mnóstwo błędów po drodze popełnionych, nie było kasy na promowanie się. a towar naprawdę pierwsza klasa i ogólnie wszyscy się dziwą jak można było zawalić coś takiego ale tu wchodzi zbyt wiele rożnych wątków, można by pisać i pisać- temat rzeka a łatwo każdemu powiedzieć ja zrobiłbym to lepiej jeśli nigdy nie próbował, człowiekowi trudno odnaleźć się w nowych sytuacjach jeśli nie ma konkretnego wzorca. Jakość jest niby ok a stare standardy chyba też, musiałbyś powiedzieć jakie to były a ja zapytać się w jaki sposób działają teraz. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.