Ranking paliwa typu ekogroszek.

[Cabal]

Wynika, że można kupić Wesołą. A czy jest jakiś sprawdzony dostawca węgla z forum?

[Balzak311]

Kilka postów wyżej było napisane.

 

Słabo czytałeś wątek

[Cabal]

Ok, odświeżone ostatnie 30 stron , sprawdzę jeszcze ceny Wesołej w mojej okolicy, tylko czy zaufać sprzedawcy że Wesoła to Wesoła, a nie jakiś chłam

[lysy1l]

Przeczytaj jeszcze raz tą wypowiedź i nie produkuj niepotrzebnych postów:

Kilka postów wyżej było napisane.

 

Słabo czytałeś wątek

Wiarygodni dostawcy są w tym temacie wymienieni.

[pumpaluna]

Wczoraj wieczorem zasypaliśmy podajnik wesołą z bartexu. Od prawie miesiąca dostawa stała w garażu aż się skończy pellet. Wczoraj 4 worki poszły do podajnika i sprawdzimy na ile starczy przy ogrzewaniu wody (temp o ile się nie mylę to 70stopni). Pierwszy minus - koniec przyjemnego zapachu. Jak się wejdzie do garażu z którego mamy wejście do kotłowni to już czuć a w kotłowni to po prostu śmierdzi

Mój brat pali wesołą od kilku tygodni, jest b.zadowolony. Mówi, że spalanie super no a popiołu tyle co nic i po przygodzie z jaret+ i kilkoma innymi lokalnie kupowanymi ekogroszkami no-name powiedział, że jest fanem wesołej i zamawia jeszcze.

[Cabal]

Tą wesołą z Bartexu zamawiacie na cały rok niezależnie od pogody, czy tylko na wielkie mrozy. Jeśli tak to czym będziecie palić w okolicach zera i potem na wiosnę/lato?

[AlinaMariusz]

Zamówiłem właśnie wesołą z bartexu na testowanie. Zobaczymy co przyjdzie, ale to co pisze pumpaluna nie podoba mi się. Wesoła nigdy nie wydawała jakiegoś zapachu w kotłowni.

Podczas grzania cwu ja palę ruskim - śmierdzi jak.... ale za to tani i popiołu trochę jest więc długo podtrzymuje żar.

[pumpaluna]

Mój brat twierdzi, że ja walnięta jestem, niby jestem blockers i się totalnie nie znam skoro skoro mówię o smrodzie bo smrodu to chyba w życiu nie czułam. Może to i prawda ale pellet to ładny 'drewienkowy' zapach a tu już nie ma zapachu tylko wg mnie smród - ponoć normalny kotłowniany ale ja po prostu wolałam tamten.

 

Wesołą wzięliśmy na zasadzie palimy tym na okrągło. Mamy kiepskie możliwości lokalowe (wchodzi nam tylko 2 tony do garażu a nie mamy gdzie zrobić wiaty itp) więc jesteśmy zdani na te zapasy. Pelletu przez rok poszło nam 4tony więc liczę, że ztym zapasem ekogroszku dociągniemy do wiosny spokojnie.

[SUSPENSER]

Tą wesołą z Bartexu zamawiacie na cały rok niezależnie od pogody, czy tylko na wielkie mrozy. Jeśli tak to czym będziecie palić w okolicach zera i potem na wiosnę/lato?

 

Ja brałem zawsze ten sam węgiel na cały rok, ale Wesoła daje mało popiołu i do grzania samej CWU może warto byłoby wziąć jakiś inny węgiel - np. rosyjski z Bykowa.

 

Bartex pewnie też ma coś tańszego z większą ilością popiołu.

[pumpaluna]

pewnie to będzie głupie pytanie ale czy to czym palimy przy cwu a przy ogrzewaniu domu ma jakieś znaczenie poza różnicą w cenie ?

[SUSPENSER]

Mój brat twierdzi, że ja walnięta jestem, niby jestem blockers i się totalnie nie znam skoro skoro mówię o smrodzie bo smrodu to chyba w życiu nie czułam. Może to i prawda ale pellet to ładny 'drewienkowy' zapach a tu już nie ma zapachu tylko wg mnie smród - ponoć normalny kotłowniany ale ja po prostu wolałam tamten.

 

Czy ten zapach jest z węgla czy z kotła.

 

Jak z kotła to może jest źle ustawiony i daje za mało powietrza przez co węgiel się "wędzi" zamiast palić i dlatego śmierdzi.

Musi też być dobry dopływ powietrza z zewnątrz - spotkałem się kilka razy z przypadkami, gdzie tego dopływu prawie nie było i przy otwarciu drzwiczek kotła dym wlatywał do kotłowni.

 

Sprawdziłem i u mnie w kotłowni nic nie czuć - zresztą jest tam niezła wymiana powietrza gdy dmuchawa działa [ma wydajność około 100 m3/godz a objętość powietrza w kotłowni to ok. 20 m3].

[SUSPENSER]

pewnie to będzie głupie pytanie ale czy to czym palimy przy cwu a przy ogrzewaniu domu ma jakieś znaczenie poza różnicą w cenie ?

 

To mądre pytanie.

 

Ma o tyle, że przy samym CWU kocioł stoi głównie w podtrzymaniu i lepiej jest gdy węgiel ma mniejszą kaloryczność a więcej popiołu - wtedy kocioł w podtrzymaniu się nie przegrzewa, a popiół ładnie przykrywa żar dzięki czemu nie wygasa nawet przy długim przestoju.

 

Przy grzaniu CO zależy nam na odwrotnym zjawisku tj. mało popiołu, wysoka kaloryczność.

Edytowane 22 Sierpnia 2013 przez SUSPENSER

[SUSPENSER]

Wczoraj 4 worki poszły do podajnika i sprawdzimy na ile starczy przy ogrzewaniu wody (temp o ile się nie mylę to 70stopni).

 

Dlaczego aż 70 stopni - zasobnik jest za mały ?

 

U mnie wystarcza 50* C przy 120 litrach wody w zasobniku.

[pumpaluna]

Suspender dzięki za cierpliwość. Dla mnie ten zapach po prostu jest innym zapachem w kotłowni. Nie wiem jak normalnie w kotłowni pachnie bo to pierwszy dom i nigdy u nikogo w kotłowni nie byłam. Wczoraj przy rozpaleniu śmierdziało mi smołą ale mąż mówił, że coś tam podawał ręcznie i nie spalało jak trzeba. To była pierwsza próba więc wszystko możliwe. Otworzyłam okno w kotłowni i może jak ten wczorajszy 'zapaszek' umknie to nie będzie tak źle.

 

Dlaczego aż 70 stopni - zasobnik jest za mały ?

U mnie wystarcza 50* C przy 120 litrach wody w zasobniku.

piec defro akm uni 15kw; poszłam i jeszcze raz sprawdziłam - tryb letni, co 67^, CWU 60^, zad 63%

zasobnik mamy 150l

Edytowane 22 Sierpnia 2013 przez pumpaluna

[Cabal]

Dlaczego aż 70 stopni - zasobnik jest za mały ?

 

U mnie wystarcza 50* C przy 120 litrach wody w zasobniku.

 

 

Ja mam zasobnik 200L, kocioł ustawiony na 59, temp w zasobniku na 42. Jest to dla 4 osób dorosłych. Mam ustawiony tak wysoko kocioł, żeby szybciej wodę w zasobniku podgrzewał po wyczerpaniu wody. W zbiornik na groszek wchodzi 180kg, i tak ilość starcza na 7-8 tyg, nie wiem czy to dużo czy mało, w tym czasie kocioł zużywa około 10kWh .

Edytowane 22 Sierpnia 2013 przez Cabal

[pumpaluna]

U mnie do zasobnika wchodzą 4 worki ekogroszku, wczoraj sprawdziliśmy

[SUSPENSER]

piec defro akm uni 15kw; poszłam i jeszcze raz sprawdziłam - tryb letni, co 67^, CWU 60^, zad 63%

zasobnik mamy 150l

 

Sprawdźcie czy nie wystarczy dać CO 55 st, CWU 50 st bo jeśli tak to nie ma sensu trzymać tak wysokiej temperatury na kotle i w zasobniku - to latem straty na niepotrzebne grzanie kotłowni w upały.

 

Skoro śmierdziało smołą to znaczy, że tak jak podejrzewałem węgiel się wędził - czyli było podawane za mało powietrza.

Przy tej samej objętości paliwa przy węglu trzeba dać znacznie więcej powietrza do prawidłowego spalania niż przy pellecie.

Edytowane 22 Sierpnia 2013 przez SUSPENSER

[pumpaluna]

Dzięki wielkie, ja się totalnie na tym nie znam ale lekturę mężowi wklejam

[SUSPENSER]

Ja mam zasobnik 200L, kocioł ustawiony na 59, temp w zasobniku na 42. Jest to dla 4 osób dorosłych. Mam ustawiony tak wysoko kocioł, żeby szybciej wodę w zasobniku podgrzewał po wyczerpaniu wody. W zbiornik na groszek wchodzi 180kg, i tak ilość starcza na 7-8 tyg, nie wiem czy to dużo czy mało, w tym czasie kocioł zużywa około 10kWh .

 

Ja mam mądry sterownik, który trzyma kocioł na 42 st a gdy trzeba grzać wodę podbija sam temperaturę zadaną o 5 st C powyżej docelowej temp. zasobnika z CWU

 

Myślę, że te 5 *C nadmiaru wystarcza skoro producent sterownika dał tyle.

 

Te 10 kWh to prąd który zużywa kocioł wraz z pompami ?

[Cabal]

Te 10 kWh to prąd który zużywa kocioł wraz z pompami ?

 

 

Tak, mam założony podlicznik, do którego jest podpięty tylko kocioł z osprzętem. Podlicznik sprawdzam w momencie kiedy przychodzi inkasent i spisuje liczniki główne. Bedzie u mnie za jaki tydzień, a od pocątku lipca przybyło tylko 8kWh.