Ranking paliwa typu ekogroszek.

[karoka65]

Nie paliłem nigdy Jaretem in nie wiem czy na zwykłej retorcie jaką mam by poszedł.

Jak znajdę chwilę czasu to kupie parę worków antracytu i drugiego eko z firmy SZAR i zobaczymy,n czy w ogóle się pali.

Ja paliłem jaretem tamtego lata też na zwykłej retorcie. Spala się super bo jest to węgiel który należy do tzw. miękkich i posiada 0-wą spiekalność. Pozostawał tylko pył siwego zabarwienia. Trzeba liczyć większe spalanie którego powodem jest niska kaloryczność około 21MJ/kg.

[petervdo]

Na stronie tej firmy jest tylko tyle tu o eko antracyt http://www.szar.pl/m/pl/88,towary-handlowe

 

a tu o kamiennym groszku http://www.szar.pl/m/pl/154,wegiel

 

Ja paliłem jaretem tamtego lata też na zwykłej retorcie. Spala się super bo jest to węgiel który należy do tzw. miękkich i posiada 0-wą spiekalność. Pozostawał tylko pył siwego zabarwienia. Trzeba liczyć większe spalanie którego powodem jest niska kaloryczność około 21MJ/kg.

 

Podjechałem dziś do kumpla po ''cywilnemu" i zamieniałem 4 worki ekoresa na ekoret orginalnie pakowany, a od drugiego kolegi pozyczyłem 4 worki (zielone) ekogroszku z carbostal-u po niedzieli przetestuje i zobaczymy co z tego będzie.

testujcie i o wynikach nie zapomnijcie powiadomić

[petervdo]

Ja paliłem jaretem tamtego lata też na zwykłej retorcie. Spala się super bo jest to węgiel który należy do tzw. miękkich i posiada 0-wą spiekalność. Pozostawał tylko pył siwego zabarwienia. Trzeba liczyć większe spalanie którego powodem jest niska kaloryczność około 21MJ/kg.

 

a jaka różnica w ilości była u Ciebie ?

5, 10 czy 30 % ? masz może porówanie do bardziej kalorycznych ?

[artecki]

brałem ten tańszy o parametrach

# wartość opałowa (kaloryczność): ok. 25.000 kJ/kg

# zawartość popiołu (części niepalnych): poniżej 6%

# zawartość siarki: do 0,55%

- i nie bezpośrednio od nich tylko przez pośrednika.

 

Popiołu niedużo - podam dokładnie ilości za parę dni

nie mam pojęcia z jakiej kopalni

 

wrażenie trzecie: dziwnie śmierdzi przy spalaniu - chyba tej siarki jest więcej niż podają

 

powyższe dla przypomnienia co już napisałem o eko z BDG z Torunia http://www.ekogroszek2u.pl

a po tygodniu palenia stwierdzam:

- ten eko nie nadaje się do mojego pieca, zbyt mało kaloryczny (zalecany min 27000kJ/kg - przez to spalanie wychodzi około 62kg/dobę

- jest to mieszanka kilku gatunków gochu - raz się ładnie pali wysokim płomieniem, raz jak by ktoś w palnik zapalniczkę włożył i jest problem z osiągnięciem zadanej temperatury.

- dementuje swoje spostrzeżenie że popiołu jest mało - raczej sporo, ok 17L z po jednym dniu (czyli z ok.62kg) aczkolwiek ładnego, sypkiego, bez spieków.

 

Ja już tego nie kupie ale są też osoby zadowolone, które poleciły mi ten eko, posiadające stalowy piec firmy "krzak"z tego co pamiętam 14kW - zatem zależy w czym się pali.

[SUSPENSER]

zobacz jakie ceny masz na kopalni .. i kiedy robi się z tony 900zł sam będziesz wiedział

http://www.kwsa.pl/327,,grube_srednie_paliwa_kwalifikowane.html

http://www.pkwsa.pl/download/Cennik_Sobieski_01.03.2011.pdf?tl=5 (jaret na który się nastawiam .. jak kupię piecyk ze ślimakiem)

luksus jest taki, że w SZAR kupisz parę worków a na kopalni będzie ciężko

 

Ja pierniczę - 590 za tonę Pieklorza, a u mnie skubią człowieka na 910 z dostawą - qrde latem jednak trzeba będzie kupić grupowo i przywieźć 24 t !

[karoka65]

a jaka różnica w ilości była u Ciebie ?

5, 10 czy 30 % ? masz może porówanie do bardziej kalorycznych ?

Nie mogę ci powiedzieć bo jak pisałem paliłem tylko latem dla potrzeb CWU.

6 worków czyli 120kg wystarczyło mi na 6 tygodni i 3 doby co uważam za bardzo dobry wynik i myślę że niczym taniej wody nie nagrzeję. Bojler 140 L dla siedmiu osób tylko że przez dwa tygodnie korzystało tylko dwie osoby bo byliśmy z dziećmi na wczasach. Kupił ode mnie jeden gościu resztkę 1,4 tony, obiecałem że zapytam jak sprawował mu się kocioł w zimie na tym eko ale chyba pracuje w niemczech i nie odbiera komórki. Jak złapię kontakt z nim to dam znać.

[petervdo]

Ja pierniczę - 590 za tonę Pieklorza, a u mnie skubią człowieka na 910 z dostawą - qrde latem jednak trzeba będzie kupić grupowo i przywieźć 24 t !

 

niestety, ale tak jest cenę robią kilometry i pośrednicy .. podobno koleją się nie opłacało wozić ..

 

tak na wsi uświadomiłem jak się robi cena ..

na wadze 520/t a u nich 100km dalej 850/t .. taka prawda

[CooleRek]

Witam

Polecam zabawę z antracytem, bo to zawsze nowe doświadczenia i w tym konkretnym przypadku radość.

O ile mogę co ci poradzić to podawaj jak najmniej z jak największą przerwą w podawaniu, w zależności od sterownika. U mnie było to 250 sek, a i tak antracyt nie spalony, ale ja mam tłokowca.

Z tego co wyczytałem w necie podawanie antracytu to od 7 min do 15 min w tłokowcu bez pozycjonowania.

Najlepiej zacząć zabawę jak są mrozu i jest większe zapotrzebowanie budynku na ciepło. Mam nadzieje, że od kolejnego sezonu ten opał na dobre zagości w mojej kotłowni.

Jedynie cena jaką podałeś jest delikatnie mówiąc wygórowana za eko antracyt, polecam sam antracyt bez żadnych domieszek, a jak już po testach okaże się że są potrzebne to lepiej samemu mieszać w odpowiednich proporcjach, tak aby spalanie było w miarę idealny.

I na koniec mała uwaga, zbyt wiele ognia z tego się nie uzyska, ale żaru mnóstwo i powietrza nie za dużo bo zacznie się kleić.

Jednocześnie proszę o własne spostrzeżenia z palenia, ciekawe jak PID`y zareagują

 

Pozdrawiam

[karoka65]

niestety, ale tak jest cenę robią kilometry i pośrednicy .. podobno koleją się nie opłacało wozić ..

 

tak na wsi uświadomiłem jak się robi cena ..

na wadze 520/t a u nich 100km dalej 850/t .. taka prawda

Te 520 to cen netto nie zapominaj o Vat i robi się około 640, jeśli workowany przez kopalnię to dołóż jeszcze ze 100 do 120, zależy ile sobie która dolicza. Do tego cena transportu w zależności od odległości od kopalni, średnio około 4 pln za przejechany kilometr liczony w dwie strony. To tylko koszty zakupu i dowozu.

Do tego koszty utrzymania składu, podatki i wiele innych pierdół które też kosztują.

Cały plus z tego że wiesz co przywiozłeś a nie to co ci ktoś wcisnął.

[petervdo]

Te 520 to cen netto nie zapominaj o Vat i robi się około 640, jeśli workowany przez kopalnię to dołóż jeszcze ze 100 do 120, zależy ile sobie która dolicza. Do tego cena transportu w zależności od odległości od kopalni, średnio około 4 pln za przejechany kilometr liczony w dwie strony. To tylko koszty zakupu i dowozu.

Do tego koszty utrzymania składu, podatki i wiele innych pierdół które też kosztują.

Cały plus z tego że wiesz co przywiozłeś a nie to co ci ktoś wcisnął.

to była cena akurat za orzech i to brutto .. nic nie workowane

transport jak najbardziej wanienka ok. 5zł za km w obie dodatkowo kierowca z 500/2dni więc ..

drogie te podatki u nas strasznie

patrząc z drugiej strony na tonę z kopalni wliczone pensje/maszyny/media itd ..

a za przewiezienie 100km ze 4ka na czysto ..

 

sorki za

[guutson]

Jedynie cena jaką podałeś jest delikatnie mówiąc wygórowana za eko antracyt, polecam sam antracyt bez żadnych domieszek, a jak już po testach okaże się że są potrzebne to lepiej samemu mieszać w odpowiednich proporcjach, tak aby spalanie było w miarę idealny.

Cena dość wysoka, wziąłem na próbę 5 worków, jutro zasypię i pobawię się ustawieniami pieca. Co do eko-antracytu to jest to po prostu nazwa używana przez firmę SZAR: http://www.szar.pl/p/pl/75,88,ekoantracyt jest to czysty antracyt nie mieszany z niczym innym.

[Jarecki79]

Witam

Polecam zabawę z antracytem, bo to zawsze nowe doświadczenia i w tym konkretnym przypadku radość.

O ile mogę co ci poradzić to podawaj jak najmniej z jak największą przerwą w podawaniu, w zależności od sterownika. U mnie było to 250 sek, a i tak antracyt nie spalony, ale ja mam tłokowca.

Z tego co wyczytałem w necie podawanie antracytu to od 7 min do 15 min w tłokowcu bez pozycjonowania.

Najlepiej zacząć zabawę jak są mrozu i jest większe zapotrzebowanie budynku na ciepło. Mam nadzieje, że od kolejnego sezonu ten opał na dobre zagości w mojej kotłowni.

Jedynie cena jaką podałeś jest delikatnie mówiąc wygórowana za eko antracyt, polecam sam antracyt bez żadnych domieszek, a jak już po testach okaże się że są potrzebne to lepiej samemu mieszać w odpowiednich proporcjach, tak aby spalanie było w miarę idealny.

I na koniec mała uwaga, zbyt wiele ognia z tego się nie uzyska, ale żaru mnóstwo i powietrza nie za dużo bo zacznie się kleić.

Jednocześnie proszę o własne spostrzeżenia z palenia, ciekawe jak PID`y zareagują

 

Pozdrawiam

 

Jak powierzchnia palnika Twojego tłoka pozwala na sam żar..., bo tak niskie jest zapotrzebowanie na ciepło budynku, to taki opał powolutku sobie spalisz, ale jakby to miało grzac intensywnie,to obawiam się,że domu nie ogrzejesz a więcej jak połowa wyląduje w popielniku. Jak sam zauważyłeś ognia nie ma, bo brakuje części lotnych....

W tłoku plusem jest to,że żar ma kontakt z płaszczem wodnym, także ciepło z samego żaru jakoś do wody trafia...

Ja uważam,że należy domieszac innego węgla ze sporą zawartością części lotnych. Mieszanka obu wymienionych paliw powinna być dobra.

 

To można spalać (sam antracyt) tylko powoli na dużych paleniskach, tutaj pewnie sprawdziłby się też brucer z dużą powierzchnią palnika, ale zwykła retorta może mieć już problem, bo strefa żaru dużo mniejsza....

 

To tylko teoria, bo sam się w antracyt na próbach nie bawiłem....

 

Moim zdaniem jednak sam antracyt nie nadaje się do samodzielnego opalania w większości kotłów podajnikowych.

Jestem ciekaw testu kolegi guutsona....

[karoka65]

to była cena akurat za orzech i to brutto .. nic nie workowane

transport jak najbardziej wanienka ok. 5zł za km w obie dodatkowo kierowca z 500/2dni więc ..

drogie te podatki u nas strasznie

patrząc z drugiej strony na tonę z kopalni wliczone pensje/maszyny/media itd ..

a za przewiezienie 100km ze 4ka na czysto ..

 

sorki za

 

Myślałem że piszemy tu o eko groszku bo orzechem to raczej na podajniku nie zapalisz, ale nie ma się o co przekomarzać. Nie wiem gdzie i kiedy widziałeś taką cenę ale wiem np. że na kopalni Marcel do 28 lutego cena za orzech wynosiła 611 od 1 marca spadła do 565. Zaczynają kopalnie trochę spuszczać z tonu na koniec sezonu jak co roku z resztą. Niestety eko groszki dalej bez zniżek jeszcze dobrze schodzą i jak jest okazja to robią kasę.

[CooleRek]

Jak powierzchnia palnika Twojego tłoka pozwala na sam żar..., bo tak niskie jest zapotrzebowanie na ciepło budynku, to taki opał powolutku sobie spalisz, ale jakby to miało grzac intensywnie,to obawiam się,że domu nie ogrzejesz a więcej jak połowa wyląduje w popielniku. Jak sam zauważyłeś ognia nie ma, bo brakuje części lotnych....

W tłoku plusem jest to,że żar ma kontakt z płaszczem wodnym, także ciepło z samego żaru jakoś do wody trafia...

Ja uważam,że należy domieszac innego węgla ze sporą zawartością części lotnych. Mieszanka obu wymienionych paliw powinna być dobra.

 

To można spalać (sam antracyt) tylko powoli na dużych paleniskach, tutaj pewnie sprawdziłby się też brucer z dużą powierzchnią palnika, ale zwykła retorta może mieć już problem, bo strefa żaru dużo mniejsza....

 

To tylko teoria, bo sam się w antracyt na próbach nie bawiłem....

 

Moim zdaniem jednak sam antracyt nie nadaje się do samodzielnego opalania w większości kotłów podajnikowych.

Jestem ciekaw testu kolegi guutsona....

 

Ja nie twierdzę że nie należy mieszać z innymi paliwami, a wręcz przeciwnie. Należy, ale do tego jest potrzebny czas i doświadczenia. Ja osobiście spaliłem tylko 100 kg antracytu w dwóch frakcjach 0-13 mm i 13-25mm, dla mojego podajnika obojętne co.

Próby przeprowadziłem w następujący sposób, kocioł Klimosz Ling M 42 kW, 420 mkw, ogrzewanie podłogowe i grzejnikowe w proporcji 1/2, zawór 4D, układ zamknięty:

- rano wyłączyłem kocioł, cały zład ok 300 litrów

- po ok 8 godz. w domu zaczęło robić się chłodno, temp wew spadła do ok 19 - 20 st C

- rozpalenie kotła z antracytem 13-25 mm, kocioł dosłownie w 15 min osiągnął temp 75 st C (taką ustawiłem aby zobaczyć w jakim tempie dojdzie do zadanej dość dużej temp)

 

- po ok 15 min w trybie praca, dawka paliwa co 250 sek (więcej nie mogę) temp na kotle wahała się od 68-75 kocioł przeszedł w podtrzymanie, kocioł doszedł do 83.

Były to jedyne chwile w moim przypadku kiedy to kocił był w podtrzymaniu przez 20 do 30 min, nigdy wcześniej taka sytuacja nie miała miejsca przy węglu kamiennym, a palę miałem 25 kJ/kg lub eko z Kazimierza.

 

Próby zostały przeprowadzone na małej dawce antracytu w kotle Klimosz Ling Combi z podajnikiem ślimakowym, spostrzeżenia użytkownika mniej więcej takie same jak moje.

 

Co do niedopalonego paliwa to zawsze można wsypać do zasobnika, lub okazyjnie spalać na ruszcie awaryjnym.

 

Ja osobiście doceniam pomysłowość forumowiczów i z pewnością znajdą sposób na dobre spalanie

 

Pozdrawiam

[zawijan]

Nie próbujcie palić w retortach antracytem. To się może skończyć bardzo źle.

Antracyt nie ma części lotnych. Pali się bardzo wolno, tylko na powierzchni (nie dając mocy), co kusi do zwiększania nadmuchu. A wtedy bardzo łatwo zamienić palnik retortowy w palenisku kuźnicze i nawet stopić elementy palnika.

 

Węgiel Jaret jest mieszanką węglową komponowaną z przeznaczeniem dla zwykłych retort. Nie znam niestety jego aktualnej jakości, bo nie miałem już od dawna okazji do jego zbadania.

[petervdo]

Węgiel Jaret jest mieszanką węglową komponowaną z przeznaczeniem dla zwykłych retort. Nie znam niestety jego aktualnej jakości, bo nie miałem już od dawna okazji do jego zbadania.

"zwykłych" tzn. ??

czy eko plus 16 kW to jest zwykła retorta ?

może uda się przy okazji znowu potestować

[Kacperks]

Ja już drugi sezon z rzędu używam ekogroszek Pieklorz, pakowany w workach po 25 kg, ale materiałowych, nie foliowych. Jestem z niego zadowolony, do tej pory spaliłem 2 tony (właśnie dziś muszę dokupić ze 200-300 kg), ogrzewam dom o powierzchni 125 mkw, normalne palenie zacząłem ok. 1 października. Testowałem już kilka rodzajów groszku, nawet kiedyś czeski mi się zdarzył - tragedia. I jak tylko nie będzie w tym roku problemu z otrzymaniem go, również na kolejną zimę zaopatrzę się w Pieklorza.

[SUSPENSER]

Te 520 to cen netto nie zapominaj o Vat i robi się około 640, jeśli workowany przez kopalnię to dołóż jeszcze ze 100 do 120, zależy ile sobie która dolicza. Do tego cena transportu w zależności od odległości od kopalni, średnio około 4 pln za przejechany kilometr liczony w dwie strony. To tylko koszty zakupu i dowozu.

Do tego koszty utrzymania składu, podatki i wiele innych pierdół które też kosztują.

Cały plus z tego że wiesz co przywiozłeś a nie to co ci ktoś wcisnął.

 

Faktycznie workowany po 726 brutto + 60 zł/tone transport przy 24 t i mamy 786, więc zaczynam się zastanawiać czy warto ...

[karoka65]

Faktycznie workowany po 726 brutto + 60 zł/tone transport przy 24 t i mamy 786, więc zaczynam się zastanawiać czy warto ...

 

Jak doszedłeś do takiej ceny za transport ?

[karoka65]

Witam ponownie. Udało mi się zrobić kilka fotek. Sterownik Ognik Plus Pid, Inwerter Orvaldi INV-12V/ 500 W do awaryjnego zasilania kotła o którym pisałem oraz jak wygląda popiół z eko groszku z Bobrka spalonego na zwykłej retorcie Pancerpola. Trochę lampa błyskowa spaprała zdjęcia. Na początku przesypywało troszkę opał co widać po nie dopalonych kawałeczkach na bokach szufladki i na środku gdzie jest dziura pod retortą gdzie wiadomo popiołu mniej zlatuje. Co dzień ujmowałem po sekundzie podawania żeby nie przesypywało i już teraz widać że w szufladce na około zagłębienia spod retorty jest już proszkowy wianek. Nie będę już ujmował żeby kopczyk nie za bardzo obniżyć.

http://img263.imageshack.us/i/dsc01180j.jpg/

http://img851.imageshack.us/i/dsc01181.jpg/

http://img156.imageshack.us/i/dsc01182m.jpg/

http://img843.imageshack.us/i/dsc01184jq.jpg/