Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ranking paliwa typu ekogroszek.


Mattin

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 13,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dobrze że są takie forma :) Jak zacznę palić tym juliuszem to dam znać co i jak. Dzięki. Drugą stroną to plan na przyszły rok:

1. Wesoła

2. Gro*szek z kopalni mar*cel, (tylko nie wiem gdzie kupić) wziołbym na próbę (zgodnie z tym co na forum to chyba najlepszy). Nawet bym się z kimś z Was umówił i wzioł zestaw.

 

Ps. Pieniędzy nie ma co inwestować na lokatach 2-3%, ale np. 12 ton po 800 zł=9600, te same pieniądze po roku będą warte na lokacie ok. 9880 do tego inflacja (fakt niska) a te 12 ton będę palił około 5 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i chyba w końcu udało mi się trafić na dobre paliwo. Jak pisałem wcześniej kupiłem 100kg miału, podobno 27MJ pochodzącego z Katowickiego Holdingu Węglowego. Jeśli nawet był w rzeczywistości tak bardzo kaloryczny to musiał pochodzić z odsiewu grubszego asortymentu, ponieważ zabawiłem się w detektywa i nawet udało mi się dodzwonić do jakiegoś dyrektora KHW, który stwierdził, że żadna kopalnia należąca do KHW nie ma w swojej ofercie miału 27MJ i jedyna opcja to odsiew. Ogólnie z miału byłem zadowolony, moc ok, spalanie w miarę ok (były lekkie spieki, ale w akceptowalnej ilości). Chciałem więc pozostać przy tym paliwie, ale okazało się, że cena za jaką kupiłem pierwsze 100kg była promocyjna bo nie zawierała workowania... Tak więc z workowanie cena podskoczyła do ponad 700zł/tona, a to już było dla mnie zdecydowanie za drogo jak za miał. Więc trzeba było poszukać kolejny produkt do testów i padło na ekomiał siany z Kareny. I okazało się... że był to strzał w 10. Chyba nigdy nie miałem tak dobrze spalającego się opału. Moc bardzo zadowalająca, miał nie zalany wodą, a popiół po spalaniu jest w formie maksymalnego pyłu, kompletne zero spieków. I nie wiem czy dzięki temu miałowi, czy dzięki zamontowaniu amatorskiego "deflektora" (z jakiejś płyty odpornej na ekstremalne temperatury) z komina przestał wydobywać się "czarny śnieg". W końcu jestem w 100% zadowolony ze swojego pieca, oby tak dalej :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I nie wiem czy dzięki temu miałowi, czy dzięki zamontowaniu amatorskiego "deflektora" (z jakiejś płyty odpornej na ekstremalne temperatury) z komina przestał wydobywać się "czarny śnieg". W końcu jestem w 100% zadowolony ze swojego pieca, oby tak dalej :)

 

Pochwal sie swoim wynalazkiem....

Może tu np: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?65781-RANKING-KOTŁÓW-NA-EKO-GROSZEK&p=6178289&posted=1.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem wczoraj w casto i zobaczyłem nowość w asortymencie eko groszku. Owa nowość zwie się "Barbórka" kaloryczność chyba 26MJ a cena to 24 z groszami zł ( około 950zł tona) testował ktoś to cudo ?

 

zaglądałeś do otwartego worka?? Też mnie trochę nazwa zmyliła. Tym bardziej, że miałem możliwość zakupu tego opału po 15 zeta worek od gościa co świadczy usługi przewozowe dla Casto. Podjechałem, obejrzałem i to co było w środku to najzwyklejszy czech. Ładny, brązowiutki :D.

950 za tonę Czecha??? Pobili Tani Opał na głowę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zaglądałeś do otwartego worka?? Też mnie trochę nazwa zmyliła. Tym bardziej, że miałem możliwość zakupu tego opału po 15 zeta worek od gościa co świadczy usługi przewozowe dla Casto. Podjechałem, obejrzałem i to co było w środku to najzwyklejszy czech. Ładny, brązowiutki :D.

950 za tonę Czecha??? Pobili Tani Opał na głowę :D

 

szkoda że taka firma tak nieprofesjonalnie delikatnie mówiąc podchodzi do sprzedawania opału, jestem w stanie zrozumieć przysłowiowego Pana Staszka z lokalnego składu.... ale duże firmy powinny mieć inne podejście

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He he faktycznie tego Marcela musiałbym najpierw zgazyfikować :), ZUG ma rację. Przetestowałbym go w kominku.

Przypadek.

Nie dalej jak wczoraj wróciłem ze szpitala (synek z ostrym zapaleniem gardła, żona również została jako opieka), Już na wejściu czuję ostry zapach acha przypomniałem sobie o niedzielnym grzybobraniu. Niestety nie wszystkie grzyby się dosuszyły, a palić w domu nie ma komu ja cały czas w pracy żona w szpitalu, podajnika nie uruchamiam nie ma sensu za ciepło. No to trzeba te prawdziwki jakoś dosuszyć, szkoda było by wyrzucić bo trochę tego jest. No to do dzieła. Żywiec pstryk - ach co za smak. Dobra widzę że popiół nie wybrany - trudno, kiedyś to zrobię. No trach jakieś gazety, papiery lecę do piwnicy po siekierę i łupię drzazgi na rozpałkę 3 minuty wystarczy! No to wrzucam do opołeczki (takiej co mi wujek upletł a ja wylakierowałem i wykończyłem "uszy", o kurde nie mam ognia ;(, no to bach papierowy skęt z kuchni na gazie i prędko do kominka. Pali się!!!! Teraz można spokojnie łyknąć żywczyka. Ohh jako dobry, lecę na dwór (pod tarasem mam takie miejsce na skład drewna wchodzi tam tego ok 10m3 wybieram trochę brzozy takie kawałki po 50cm i dwa kloce grabu. No dobra "zmęczyłem" się pod te schody żywczyk pstryk, muszę się odstresować po tym szpitalu. Kurde kiedy się to nagrzeje? Grzyby na blatach marmurowych od obudowy kominka. Skoczę do piwnicy. A że zostało z zeszłego sezonu tego przebranego ręcznie grubego ekoretu no to buch 4 szufle powinno być dobrze?. No to łyk no przecież się narobiłem. Jakiś boczek chyba mam w lodówce? Mija jakieś dziesięć minut od ostatniego podrzutu węgla. Oooo? co tu tak ciepło??? O ja p.....ę nie zamknąłem szybra o ku.....a. Na szczęście nic się nie stało, mam nauczkę aby tego węgla w kominku mniej palić :D

 

Pozdrawiam.

 

Ps. Rano grzyby były suche jak pieprz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam .

Niestety moje proby z tzw " Nowym Bobrkiem " aby go w miare efektywnie spalic spelzly na niczym.

Pomimo wczesniej opisywanego efektu mieszanki z Jaret Plus , gdzie myslalem ze jakos da sie nadrobic te niedociagniecia w Plomieniu oraz moze w spiekach, niestety musze stwierdzic ze grubo sie pomylilem.

Po 24 h "palenia" tym moje spostrzezenia sa takie:

- Brak plomienia takiego jak dla wegli typ 31 i 32 ( nawet wegle typu 33 maja lepszy)

- Pojawianie sie czegos w rodzaju smoly

- Popiol masakra , i jest go bardzo duzo.

- W podtrzymaniu zar praktycznie nie istnieje ( potrafi nawet wygasnac)

- Bardzo szybki wzrost temperatury ( moglby to byc plus , gdyby nie reszta)

 

"cudo " to Poszlo do laboratorium jednej z uczelni w Krakowie celem stwierdzenia faktycznego typu tego wegla.

 

Jedyne stwioerdzenie jakie mi sie nasuwa wobec Polskich Spolek Weglowych jest takie:

 

POLAK GLUPI WSZYSTKO LYKNIE , NAWET COS CZEGO NIE MA W OFERCIE

 

Ot jak wyglada w polsce relacja sprzedajacy - kupujacy:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He he faktycznie tego Marcela musiałbym najpierw zgazyfikować :), ZUG ma rację. Przetestowałbym go w kominku.

Przypadek.

Nie dalej jak wczoraj wróciłem ze szpitala (synek z ostrym zapaleniem gardła, żona również została jako opieka), Już na wejściu czuję ostry zapach acha przypomniałem sobie o niedzielnym grzybobraniu. Niestety nie wszystkie grzyby się dosuszyły, a palić w domu nie ma komu ja cały czas w pracy żona w szpitalu, podajnika nie uruchamiam nie ma sensu za ciepło. No to trzeba te prawdziwki jakoś dosuszyć, szkoda było by wyrzucić bo trochę tego jest. No to do dzieła. Żywiec pstryk - ach co za smak. Dobra widzę że popiół nie wybrany - trudno, kiedyś to zrobię. No trach jakieś gazety, papiery lecę do piwnicy po siekierę i łupię drzazgi na rozpałkę 3 minuty wystarczy! No to wrzucam do opołeczki (takiej co mi wujek upletł a ja wylakierowałem i wykończyłem "uszy", o kurde nie mam ognia ;(, no to bach papierowy skęt z kuchni na gazie i prędko do kominka. Pali się!!!! Teraz można spokojnie łyknąć żywczyka. Ohh jako dobry, lecę na dwór (pod tarasem mam takie miejsce na skład drewna wchodzi tam tego ok 10m3 wybieram trochę brzozy takie kawałki po 50cm i dwa kloce grabu. No dobra "zmęczyłem" się pod te schody żywczyk pstryk, muszę się odstresować po tym szpitalu. Kurde kiedy się to nagrzeje? Grzyby na blatach marmurowych od obudowy kominka. Skoczę do piwnicy. A że zostało z zeszłego sezonu tego przebranego ręcznie grubego ekoretu no to buch 4 szufle powinno być dobrze?. No to łyk no przecież się narobiłem. Jakiś boczek chyba mam w lodówce? Mija jakieś dziesięć minut od ostatniego podrzutu węgla. Oooo? co tu tak ciepło??? O ja p.....ę nie zamknąłem szybra o ku.....a. Na szczęście nic się nie stało, mam nauczkę aby tego węgla w kominku mniej palić :D

 

Pozdrawiam.

 

Ps. Rano grzyby były suche jak pieprz.

 

Nie na darmo na butelkach piszą, że alkohol szkodzi :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam .

Niestety moje proby z tzw " Nowym Bobrkiem " aby go w miare efektywnie spalic spelzly na niczym.

Pomimo wczesniej opisywanego efektu mieszanki z Jaret Plus , gdzie myslalem ze jakos da sie nadrobic te niedociagniecia w Plomieniu oraz moze w spiekach, niestety musze stwierdzic ze grubo sie pomylilem.

Po 24 h "palenia" tym moje spostrzezenia sa takie:

- Brak plomienia takiego jak dla wegli typ 31 i 32 ( nawet wegle typu 33 maja lepszy)

- Pojawianie sie czegos w rodzaju smoly

- Popiol masakra , i jest go bardzo duzo.

- W podtrzymaniu zar praktycznie nie istnieje ( potrafi nawet wygasnac)

- Bardzo szybki wzrost temperatury ( moglby to byc plus , gdyby nie reszta)

 

"cudo " to Poszlo do laboratorium jednej z uczelni w Krakowie celem stwierdzenia faktycznego typu tego wegla.

 

Jedyne stwioerdzenie jakie mi sie nasuwa wobec Polskich Spolek Weglowych jest takie:

 

POLAK GLUPI WSZYSTKO LYKNIE , NAWET COS CZEGO NIE MA W OFERCIE

 

Ot jak wyglada w polsce relacja sprzedajacy - kupujacy:P

 

Szczerze mówiąc, nie wiem do kogo masz pretensje, bo powinieneś mieć je tylko do siebie. Na stronie Kompanii Węglowej nigdzie nie jest napisane, że jest to paliwo kwalifikowane, natomiast jak byk stoi, że to typ 32.2 o wysokiej spiekalności 20-40 wg rogi, więc na co liczyłeś, na jakiś cud?

Robisz niepotrzebne zamieszanie. Taką samą granulację 5-25 mm, o jeszcze większej spiekalności i typie 33 oferują również Jankowice, więc kupując coś trzeba mieć świadomość tego, co kupujemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...