Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ranking paliwa typu ekogroszek.


Mattin

Recommended Posts

Na ten sezon zimowy zakupiłem 3 tony workowanego czecha Kormorany za 550 zł/t z transportem (u mnie się non-stop pali od lutego tego roku) i tak na wszelki wypadek 2 tony oryginalnego workowanego ekoretu z KHW 890zł/t z transportem .

Warunki pogodowe stabilne. Tani czech się lekko szlakuje, drogi ekoret lekko się spieka. W obu przypadkach tragedii nie ma.

Różnice po testach cało-zasobnikowych (dom 425m2, powierzchnia grzewcza 360m2):

1. średnie zużycie dobowe prawie identyczne 25-30kg dziennie (plus-minus 2kg na korzyść ekoretu)

2. sadzy na wymienniku tyle samo

3. Popiół. Z czecha po 4 spalonych workach pełny popielnik, z ekoretu po 5 spalonych workach pełny popielnik.

4. Rożnica w cenie za tonę 340zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

chwalić to się chwalę Juliuszem, 510-tki nic nie przebije. No chyba że groszek z antracytu. Swoją drogą z chęcią bym taki kupił!!! A dawno nie pisałem więc powiem tak, automat wyłączyłem bo dom tak się dogrzał że grzejniki już na 4-kę, musiałem przestawiać, piec ustawiony na 65 stopni a i tak włączał się mniej więcej co pół godziny. Teraz przepalam tylko na noc standardowo brzoza + dwie bryły "jakiegoś taniego węgla", czekam na mróz bo mi się nie chce znowu rozpalać i cudować przy takim opalaniu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakupiłem ekogroszek Wesoła z Bartexu latem! Przywieźli mokry jak gnój!

Jakoś dałem rade go podsuszyć! Palę nim od września w Eko Plusie 16 kw.

Za bardzo nie rozumiem czemu wszyscy go chwalą, dla mnie jeden z najgorszych grochów jakie miałem!

Kaloryczny to on jest, ale okropnie kopci! Piec po tygodniu cały w sadzy!

Opanować ustawienia na piecu to jakiś koszmar! Palę już trzeci sezon i kilka paliw przetestowałem! Ale to jest ewidentnie najgorsze!

Po prawie trzech miesiącach udało mi się w miarę je opanować! Już tak nie kopci! Ale z nadmuchem 48%! A nie tak jak wszyscy piszą o minimalnym nadmuchu. W tej chwili mam na spalaniu grupowym 16 kw i jakoś to hula. Mniej się nie da ustawić bo wszystko na palniku się zapada!

W tej chwili spalam na dobę około 12-13 kg, nie jest źle! Ale te same wyniki uzyskiwałem na tańszych paliwach! Wiec myślę ze gra nie warta świeczki!

Dom mam prawie 200 metrów dobrze docieplony, większość podłogówka, piec często stoi w podtrzymaniu!

To paliwo na pewno nie jest dla mnie!!!:no:

 

 

 

Ja palę wesołą, nie mogę nic złego powiedzieć na ten opał. Kupiłem 100 % suchy. Może masz za mokry opał i dlatego musisz dać taki duży nadmuch. U mnie jest 25% i jest ok. A możne dostałeś coś innego zamiast wesołej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po tygodniu palenia , czyli około 3,5 worka Wesołej, wyciągam nie pełną jedną szufladę! Myślę ze jest to niewielka ilość popiołu!

Teraz przy dmuchawie 48% po pełnym tygodniu piecyk wygląda całkiem nieźle, jest mniej sadzy!

Głównie chodziło mi o to , ze przy mojej instalacji kiedy pompa CO załącza się kilka razy na dobę bez względu jaka temperatura jest na zewnątrz, te paliwo nie zdaje do końca egzamin. W moim przypadku lepiej spalać węgle które dłużej trzymają żar, czyli maja więcej popiołu!

A co za tym idzie CENA!!! Po co tyle płacić za węgiel! Tona Wesołej wyszła mnie 915 zł za tone. Nie jest to zła cena w Pomorskiem, bo tutaj ceny grubo przekraczają 1000 zł.

Mam odnośnie tego tematu pytanie do kolegów. Jaki węgiel w miarę dobrze się spala i długo trzyma żar, nawet kilka godzin?

Odnośnie mojej Wesołej jest sucha jak pieprz, w kotłowni mam prawie 30 stopni, worki otwarte.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam odnośnie tego tematu pytanie do kolegów. Jaki węgiel w miarę dobrze się spala i długo trzyma żar, nawet kilka godzin?

Odnośnie mojej Wesołej jest sucha jak pieprz, w kotłowni mam prawie 30 stopni, worki otwarte.

 

Niską spiekalność, więcej popiołu, dłuższe trzymanie żaru, niższą kaloryczność [ale cenę też] ma np. rosyjski z Bykowa.

 

Wesołą trzeba spalać w krótkim cyklu podawanie/przerwa z niskim nadmuchem bo faktycznie spieka się trochę w automacie [spalanie grupowe w Bruli, Cobra] oraz w dłuższych cyklach na dwustanie.

Edytowane przez SUSPENSER
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc to jednak nie problem z węglem tylko Twoimi specyficznymi warunkami. Spróbuj piasta, tam jest sporo popiołu. Tylko trzeba być świadomym tego, że węgla idealnego to raczej nie ma. Są tacy, jak np cobra64, którzy robią swoje mieszanki. Do tego trzeba mieć wiedzę jakie rodzaje węgla ze sobą połączyć. Zamiast kupować tonami, kup parę worków na próbę. U Ciebie może się sprawdzić całkiem co innego niż u innych (np. składy węgla).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli u kogoś spala się dobrze na zwykłej fajce to u mnie też będzie - kwestia nastawa sterownika.

 

Może i tak, nie jestem specem. Ale jeżeli ktoś, jak np. gregor24 ma nastawy takie, że załącza mu się pompa kilka razy na dobę, to wg mnie powinien zastosować węgiel raczej mniej kaloryczny. Jak wcześniej ktoś pisał, wesoła nieszczególnie lubi długie podtrzymanie. Jak ktoś ma takie doświadczenie jak niektórzy z forumowiczów, bez problemu to ogarnie. Inni będą potrzebować więcej czasu, a jeszcze inni napiszą że węgiel do du***. Na pewne parametry spalania będzie miała też wpływ konstrukcja samego kociołka, ciąg kominowy i wydaje mi się że nawet zawór n-drożny. Zauważ że można utrzymywać w miarę stałą temperaturę na kotle 45* i mieć spory przepływ puszczając na kaloryfery 35* lub utrzymywać 65* a na kaloryfery puszczać również 35*. Może się mylę, ale spalanie lepsze powinno być w tym drugim przypadku (pomijając inne rzeczy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co myślicie o Rubinie z Bartexu, jest to chyba Retopal z kopalni Piast. Jest mniej kaloryczny i chyba dłużej trzyma żar.

Cena jest niższa o ponad 100 zł.

Czy w miarę dobrze się spala?

 

Nie masz niedaleko Ciebie jakiegoś składu żeby spróbować? Popróbuj nawet marketowych typu Nomi czy Leroy. Może na lokalnym składzie kupisz jakąś ich produkcję i trafisz jak rosyjski z bykowa? Jak na próbę kupowałem właśnie tam, sprzedawca od razu napisał, że węgiel (ruska) mają mokrego i sprzedają teraz taniej niż w cenniku w związku z tym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej sprawdził się EKOBRAN ruski poprzedniej zimy, spaliłem jego 3 tony przez blisko 8 miesięcy okresu grzewczego. Dodam ze okres grzewczy w moim domu zaczynam początek września a kończę w kwietniu! Było trochę popiołu, ale tragedii nie było, przy odpowiednim nadmuchu piecyk nawet czysty nie osmolony. Zero dymu z komina!

Kupując Wesołą myślałem ze spalę mniej z mniejsza ilością popiołu! I niestety ZONK! Spale tyle samo! I z większą zabawa w ustawienia pieca!

Mieszanie paliw zbytnio mnie nie interesuje, często nie ma mnie w domu, zona dosypuje paliwko!

EKOBRAN w moim rejonie jest grubo powyżej 800 zł, nie jest tani jak na swoje właściwości!

Węgiel wole zamówić od pewnego sprzedawcy, najlepiej z południa Polski, gdyż na Pomorzu trudno znaleźć uczciwego sprzedawce, sami kanciarze!

Węgle wymieszane nie wiadomo z czym, zresztą testowałem kilka, a ceny kosmiczne!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ostatnich dni u mnie SVER z Wesołej to 21,45 MJ/kg, czyli jeśli kaloryczność węgla to 29,5 MJ/kg [wg ostatnich badań] to sprawność kotła wyniosła ok. 73%.

 

Podawanie / przerwa to 3 / 80

 

Pokombinuję jeszcze z ustawieniami dla nowej dmuchawy, a potem wyczyszczę wymiennik [ostatnie czyszczenie było 225 kg węgla temu] i zobaczę ile z niego wycisnę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i tak, nie jestem specem. Ale jeżeli ktoś, jak np. gregor24 ma nastawy takie, że załącza mu się pompa kilka razy na dobę, to wg mnie powinien zastosować węgiel raczej mniej kaloryczny. Jak wcześniej ktoś pisał, wesoła nieszczególnie lubi długie podtrzymanie. Jak ktoś ma takie doświadczenie jak niektórzy z forumowiczów, bez problemu to ogarnie. Inni będą potrzebować więcej czasu, a jeszcze inni napiszą że węgiel do du***.

 

Jeśli pompa włącza się rzadko, czyli kocioł jest długo w podtrzymaniu to tak - łatwiejszy do ogarnięcia faktycznie będzie węgiel wolniej się wypalający i mniej kaloryczny - co nie znaczy, że taniej nim będzie grzać jeśli ogarnie się Wesołą.

 

Na pewne parametry spalania będzie miała też wpływ konstrukcja samego kociołka, ciąg kominowy i wydaje mi się że nawet zawór n-drożny. Zauważ że można utrzymywać w miarę stałą temperaturę na kotle 45* i mieć spory przepływ puszczając na kaloryfery 35* lub utrzymywać 65* a na kaloryfery puszczać również 35*. Może się mylę, ale spalanie lepsze powinno być w tym drugim przypadku (pomijając inne rzeczy).

 

 

W drugim przypadku na pewno spalanie będzie większe i nie wiem czym jego "lepszość" się objawi - sprawdzałeś to i masz jakieś wnioski ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli pompa włącza się rzadko, czyli kocioł jest długo w podtrzymaniu to tak - łatwiejszy do ogarnięcia faktycznie będzie węgiel wolniej się wypalający i mniej kaloryczny - co nie znaczy, że taniej nim będzie grzać jeśli ogarnie się Wesołą.

 

 

 

 

W drugim przypadku na pewno spalanie będzie większe i nie wiem czym jego "lepszość" się objawi - sprawdzałeś to i masz jakieś wnioski ?

 

Chyba za bardzo się zagłębiam. Faktycznie spalanie musi być wyższe. W końcu grzeje się tą samą ilość wody do wyższej temperatury. Jedyne co uzyskamy to dłuższą żywotność kociołka (przynajmniej teoretycznie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze - to nie wiem jaki jest sens palić węglem w lato??? Próbowałem, uważam że jest to całkowicie poroniony pomysł, oczywiście z mojego skromnego punktu widzenia. I nie ma tu ani ekonomii, ani ekologii, ani oszczędności czasu, no chyba że ktoś lubi kisić :D

 

No nie wiem. Mnie akurat rachunki za prąd spadły. Wiadomo że inaczej sytuacja wygląda jak jest jedna czy dwie osoby to jest inaczej, a jak więcej to inaczej. Czy masz zmywarkę czy nie też robi różnice. U mnie się to sprawdzało. Drugie lato już grzałem. paliłem czechem, problemów nie było (nie gasło, nie zapadało się, itd.).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy macie problem z przesypującym się węglem po stronie przeciwnej do podajnika. Na małej mocy wypala mi krater przy podajniku a z drugiej węgiel spada. Retorta jest uszczelniona, zwiększając obroty dmuchawy a co za tym idzie ciśnienie w palniku jest ok ale przebija temp. i się kociołek odstawia. Zwiększając przerwę znów pali się za nisko w palniku, jest po prostu za ciepło:) Edytowane przez mauer111
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...