Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ranking paliwa typu ekogroszek.


Mattin

Recommended Posts

jak już zwiększysz tą przerwę i zacznie żar schodzić nisko to zmniejsz nadmuch. na takie pogody obniżenie mocy potrzebne albo będzie przebijać

 

tylko że na 100% mocy mam już nadmuch na 10%. Niżej nie ma sensu schodzić. Pisałem przecież że przy mniejszym nadmuchu nie ma odpowiedniego ciśnienia w palniku. Jeśli chodzi o ustawienia to zjadłem na nich zęby i rozumiem zagadnienie dość dobrze. Po prostu chyba taki urok mojego pieca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Czy macie problem z przesypującym się węglem po stronie przeciwnej do podajnika. Na małej mocy wypala mi krater przy podajniku a z drugiej węgiel spada. Retorta jest uszczelniona, zwiększając obroty dmuchawy a co za tym idzie ciśnienie w palniku jest ok ale przebija temp. i się kociołek odstawia. Zwiększając przerwę znów pali się za nisko w palniku, jest po prostu za ciepło:)

 

A bawiłeś się w zmniejszenie gardzieli palnika przez położenie cegły szamotowej? W niektórych przypadkach to działa. Pozd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko że na 100% mocy mam już nadmuch na 10%. Niżej nie ma sensu schodzić. Pisałem przecież że przy mniejszym nadmuchu nie ma odpowiedniego ciśnienia w palniku. Jeśli chodzi o ustawienia to zjadłem na nich zęby i rozumiem zagadnienie dość dobrze. Po prostu chyba taki urok mojego pieca.

chcesz mi powiedzieć że jedziesz z nastawą maksymalną nadmuchu 10% i masz spieki i krater i niedopały?

nie ogarniam wybacz:(

 

może palnik nieszczelny i powietrze nie tam gdzie trzeba.

przy małej mocy mój Brucerek pali bliżej kosza ale nie przesypuje mi niedopału

mam zmniejszoną gardziel do wielkości 11x15cm z oryginalnych 11x19

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chcesz mi powiedzieć że jedziesz z nastawą maksymalną nadmuchu 10% i masz spieki i krater i niedopały?

nie ogarniam wybacz:(

 

może palnik nieszczelny i powietrze nie tam gdzie trzeba.

przy małej mocy mój Brucerek pali bliżej kosza ale nie przesypuje mi niedopału

mam zmniejszoną gardziel do wielkości 11x15cm z oryginalnych 11x19

 

przy małej podaży węgla jest to jak najbardziej możliwe:D. Spróbuję z tą cegłą. Tak niestety się dzieje jak w piecu 12kw wpychają palnik 25kw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przy małej podaży węgla jest to jak najbardziej możliwe:D. Spróbuję z tą cegłą. Tak niestety się dzieje jak w piecu 12kw wpychają palnik 25kw.

a przypomnij mi jaki tam palnik jest proszę

iel to czasu pracuje a ile stoi w podtrzymaniu

za dużo już mam w głowie i pamięć zaczyna działać jak chce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Palnik zwykła fajka, sterownik iryd piec elektromet 12KW. W podtrzymaniu różnie - mam termostat pokojowy. Jako że mieszkanie ok 100m2 dobrze docieplone piec o połowę za duży ale niestety jak kupowałem to mniejszych nie było. Na sezon zimowy spalam około 1,5 t groszku, a w lecie jak biorę ciepłą wodę do basenu dzieciakom to tak z 0,5t może więcej , nie sprawdzałem dokładnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Palnik zwykła fajka, sterownik iryd piec elektromet 12KW. W podtrzymaniu różnie - mam termostat pokojowy. Jako że mieszkanie ok 100m2 dobrze docieplone piec o połowę za duży ale niestety jak kupowałem to mniejszych nie było. Na sezon zimowy spalam około 1,5 t groszku, a w lecie jak biorę ciepłą wodę do basenu dzieciakom to tak z 0,5t może więcej , nie sprawdzałem dokładnie.

 

podejrzewam że termostat może robić złą robotę i wprowadza zamęt w pracę kociołka

ty znasz lepiej swój kocioł i wiesz zapewne kiedy spieka a kiedy niedopala. ja podejrzewam , że problemem może być długie podtrzymanie i jego parametry oraz krótkie cykle pracy ale nie widzę co w kotle więc snuję sobie domysły

 

na moc palnika nic nie poradzisz musi być mocniejszy a niewiele jest na rynku malutkich palniczków

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy macie problem z przesypującym się węglem po stronie przeciwnej do podajnika. Na małej mocy wypala mi krater przy podajniku a z drugiej węgiel spada. Retorta jest uszczelniona, zwiększając obroty dmuchawy a co za tym idzie ciśnienie w palniku jest ok ale przebija temp. i się kociołek odstawia. Zwiększając przerwę znów pali się za nisko w palniku, jest po prostu za ciepło:)

 

Możliwe że w składzie mieszanki jest za dużo miału a to on powoduje że na końcu ślimaka zbiera się go najwięcej i jest on właśnie w tym miejscu wypychany do góry, co powoduję zatykanie wylotów powietrza i skierowanie nadmuchu w miejsce gdzie znajduje ujście. Jeśli masz taką możliwość to sprawdź w miarę z czystym groszkiem. Nie będziesz miał już problemu. A jak przesiać miał to każdy ma swój sposób. Jeśli o mnie chodzi to robię to tak:

Wysypuję groszek z worka następnie szuflą zbieram tylko górną warstwę, miał z drobinkami skruszonego groszku zostaje na posadzce (czasem można znaleść gwoździe śruby, kawałki gumy, pety, kamienie, kapsle z piwa itp.), wystarczy zamieść i gotowe, pozostały miał spalam tradycyjnie wraz z drewnem jesienią he he trochę się tego z juliusza nazbierało :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie mam problem z Wesołą w długim podtrzymaniu, coś koksuje mocno, może poradzicie co zrobić??

 

Też mam ten sam problem w tym roku. Szczególnie teraz kiedy piec włącza się praktycznie tylko rano i trochę wieczorem.

Niestety - jedynym rozwiązaniem jest praca ciągła lub blisko ciągłej. ja w podtrzymaniu jadę na minimum z dużą przerwą. Raz już mi nawet wygasł :p a i tak swoją dawkę koksu zrobi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podejrzewam że termostat może robić złą robotę i wprowadza zamęt w pracę kociołka

ty znasz lepiej swój kocioł i wiesz zapewne kiedy spieka a kiedy niedopala. ja podejrzewam , że problemem może być długie podtrzymanie i jego parametry oraz krótkie cykle pracy ale nie widzę co w kotle więc snuję sobie domysły

 

Po ponad roku palenia powoli dochodzę do wniosku, że termostat pokojowy to nie jest najlepsze rozwiązanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie, u mnie raczej chodzi o fakt, że "ustawiam" temperaturę względem tylko jednego pomieszczenia. No i prowadzenie pieca "włącz/wyłacz" = długie podtrzymania --> koks, stygnięcie pieca itp.

 

Myślisz, że bez termostatu i kagańca będzie lepiej?

Nie sądzę. Raczej będzie większe spalanie.

A ile Ci pali na dobę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślisz, że bez termostatu i kagańca będzie lepiej?

Nie sądzę. Raczej będzie większe spalanie.

A ile Ci pali na dobę?

 

Tu pełna zgoda. Ale mam na myśli komfort temperatur i samą pracę pieca.

Mam na myśli też głównie własny dom. Może gdzieś indziej jest OK.

 

Ja mam prostą, pojemną i starą instalację. Dom też stary.

Góra jest cieplejsza niż parter. Jak mam termostat na dole to góra przegrzana.

Jak termostat na górze to na dole chłodno.

Na początku paliłem bez termostatu pokojowego. Wytrzymałem tydzień. Wiem co masz na myśli.:D

 

P.S. W ostatnim tygodniu spalanie pewnie około 15kg/doba.

P.S. 2 Kolejna zima już z pewnością z głowicami na grzejnikach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...