Maher 05.11.2014 18:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2014 Po ostatnich 2 razach wsadzilem duzego gwoździ a. Ktory wszedl na styk i tak go scielo. .. To musisz mieć niezłe gwoździe, bo ja jak porównywałem u kolego na prasie to na zawleczce 8,8 był delikatny ślad, a gwoździe ścinało do połowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balzak311 05.11.2014 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2014 Zamawiał ktoś coś ostatnio z Kareny?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
trammel 05.11.2014 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2014 (edytowane) Kamieni nie ma. Ekogroszek wesola z bartexu. Piec mam od 2 lat to chyba nie możliwe zebybtak szybko ulegl wytarciu ślimak? . Jarecki mam waszego skampa to możliwe ze to wina slimaka? Do tej pory nie mialem problemow a po zasypaniu wesola nagle 4 razy w tak krotkim czasie. Spróbuj jak zerwie zawleczkę na końcówkę ślimaka założyć klucz i nim poruszyć. U mnie jest podejście pod klucz 24 o ile dobrze pamiętam. Jak jest wszystko ok. i nic nie blokuje ślimaka to tym kluczem da się ślimak poruszyć z użyciem niewielkiej siły. Jak idzie bardzo ciężko to przyczyny mogą być różne, nie tylko kamienie czy jakiś inny "gratis" ze składu. Tak jak kolega wyżej pisze wytarte zwoje, skrzywienie ślimaka , lub tak jak u mnie się czasem dzieje - nagar przy wyjściu ślimaka z rury podajnika. Zawęża on otwór i podajnik nie ma siły przepchnąć węgla. Muszę wtedy ten nagar oczyścić i na parę miechów jest spokój. Edytowane 5 Listopada 2014 przez trammel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karoka65 05.11.2014 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2014 Witam! Miałem dokładnie taki sam problem. Zużywałem minimum 15 zawleczek na sezon. Żaden fachowiec nie potrafił mi tego ustawić. Twierdzili, że winny jest węgiel i faktycznie u mnie pomogło przejście na Pieklorza. Też zrywało, ale już znacznie rzadziej. Niestety kosztował 1000zł/t. Pod żadnym pozorem nie nabijaj tam gwoździ. Ja tez na to wpadłem, bo byłem sfrustrowany i zabrakło mi zawleczek. Na gwoździach faktycznie dłużej trzymało - czasem nawet miesiąc, ale po paru miesiącach pękła mi ta obejma, która łączy silnik z ślimakiem i zabuliłem ponad 300zł za naprawę bo za nową chcieli 1000zł http://www.iv.pl/images/74074990648704551032.jpg http://www.iv.pl/images/86634144288717386934.jpg Map możesz mieć tylko pretensje do siebie bo to Ty na własne życzenie wykończyłes tuleję a jeszcze upominasz się o gwarancję i osmarowujesz producenta. Przez te gwoździe rozrobiłeś otwory aż tuleja walnęła, widać to dokładnie na fotkach. Jak piszą że ma być zawleczka fi 6mm czy śruba M5 to taka ma być a nie gwóźdź fi 5 czy 4mm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karoka65 05.11.2014 19:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2014 Kurcze, odnoszę nieodparte wrażenie że to jednak nie tylko kwestia węgla. Palę teraz 4 sezon, miałem najróżniejszy opał i nigdy zawleczki mi nie zerwało. W czwartym sezonie możliwe jest że kończą się zwoje przy palniku jeśli to ślimak stalowy a zdarzało Ci się wsypać mokrego węgla i nisko schodzić z żarem, o ile pamiętam to Suspenser w swojej N-ce coś po około 2,5 roku wymieniał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
minertu 05.11.2014 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2014 Wystarczą 3 sezony z wilgotnym opałem i stalowy ślimak padnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 05.11.2014 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2014 W czwartym sezonie możliwe jest że kończą się zwoje przy palniku jeśli to ślimak stalowy a zdarzało Ci się wsypać mokrego węgla i nisko schodzić z żarem, o ile pamiętam to Suspenser w swojej N-ce coś po około 2,5 roku wymieniał. Tak szybko nie, ale faktycznie przez palenie w drugim sezonie mokrym węglem ślimak padł po 4 latach, zasobnik po 5 a obecnie kończy się rura podajnika bo skorodowało mocowanie klapek zsypowych - na ten sezon jeszcze je odratowałem, ale na zapas już chcę zamówić całą rurę jakby mi w sezonie całkiem to padło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PasiuMoniś 06.11.2014 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2014 W czwartym sezonie możliwe jest że kończą się zwoje przy palniku jeśli to ślimak stalowy a zdarzało Ci się wsypać mokrego węgla i nisko schodzić z żarem, o ile pamiętam to Suspenser w swojej N-ce coś po około 2,5 roku wymieniał. Ale ja nigdy nie miałem i nie mam problemów z zawleczkami, napisałem tylko w odniesieniu do postu kolegi który ma z tym problem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarecki79 06.11.2014 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2014 Wystarczą 3 sezony z wilgotnym opałem i stalowy ślimak padnie. Prawda, taka sama jak ta,że przy palniku żeliwnym i mokrym opale w podobnym czasie możesz załatwić kosz, czego sam doświadczyłeś. Ślimak stalowy - ok.200zł Kosz - ok.400zł Odpowiedź taka,że lepiej palić suchym Dalej brucera dzisiaj nie ma, kłopot z częściami i serwisem Ekoenergia wielokrotnie się modyfikowała, kup teraz np. prostokątne palenisko, jak od X czasu są zaokrąglone.... itd. Zobacz,że części do tzw fajki, którą ma suspenser są cały czas dostępne, rury, ślimaki i nie są drogie. Z drugiej strony żeliwny palnik powinien jednak miec dłuższą żywotność, ale zawsze jest coś kosztem czegoś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarecki79 06.11.2014 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2014 zawleczką zrywa też jak są wytarte zwoje ślimaka Jak dobrze kojarzę, to MagdaiKamil mają mały palnik żeliwny. Przy wadzie odlewu to co najwyżej ślimak po 2latach wypchnie gdzieś dziurę w korpusie lub pęknie, ale z pewnością się nie wytrze. Skoro 2lata chodziło a problem się zaczął przy zakupie konkretnego paliwa, to odpowiedź nasuwa się sama- coś jest nie tak z paliwem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sruba014 06.11.2014 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2014 Cześć! Niebawem zakupię ekogroszek na mój pierwszy sezon palenia. Mieszkam w Lublinie więc raczej z węglem problemu nie ma bo Bogdanka blisko, jednak wyczytałem na forum, że groszek z rodzimej kopalni to lipa. Dzwoniłem do 2 składów w jednym pani polecała groszek z kopalni Juliusz coś tam za ponad 900zł!! kaloryczność 25mj, lub z Mysłowic za 800zł 29kj lub syberyjski za 700zł 25kj Z kolei w innym składzie polecali groszek Pieklorz jak mówił sprzedawca - pakowany w oryginalne zielone worki za 840zł tona 25kj. Z tego wątku wyczytałem, że najpopularniejsza jest Wesoła, pieklorz, Mysłowice lub miał z Janiny. Rozumiem, że przy zakupie zwrócić uwagę na to czy jest suchy... na co jeszcze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kobra64 06.11.2014 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2014 Śruba na początek tego syberyjskiego sobie spróbuj - cena przyzwoita, jak będzie suchy i nie zanieczyszczony kamieniem powinien Ci się w sam raz nadać. Od Bogdanki się trzymaj z daleka - to trudny opał, ambitny palacz może się z nim zabawiać ale na pewno nie w pierwszym sezonie grzania. Do Twojego domu nie jest potrzebny jakiś super mocny opał, te 25 MJ to mi się wydaje max tego co Ci potrzeba. Kup sobie ze 100 kilo, zasyp, spal, policz ile procentowo zostało popiołu i jak wszystko będzie w porządku wtedy zapas na zimę możesz robić. Nie kupuj na pałę jakiejś większej ilości od razu bez próby, bo możesz później cały sezon marudzić że ekogroszek to jednak był błąd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sruba014 06.11.2014 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2014 Spoko, tak zrobię. A czy przy zakupie węgla, na jakiś jego aspekt szczególnie zwrócić uwagę? Np. czy na bank jest 25kg w worku, lub czy jest suchy. Czy coś jeszcze? Aha, widziałem tanie ekogroszki w Obi i Leroyu. Czy taki węgiel marketowy się nadaje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kobra64 06.11.2014 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2014 Możesz sobie wziąć po woreczku tych tanich z marketów przy okazji jakichś zakupów. Najpierw sprawdź czy to kamienne - bo mogą być i brunatne. Jak brunatne z Czech to cena do max 500 PLN za suchutki workowany jest do przełknięcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MagdaiKamil 06.11.2014 13:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2014 Jak dobrze kojarzę, to MagdaiKamil mają mały palnik żeliwny. Przy wadzie odlewu to co najwyżej ślimak po 2latach wypchnie gdzieś dziurę w korpusie lub pęknie, ale z pewnością się nie wytrze. Skoro 2lata chodziło a problem się zaczął przy zakupie konkretnego paliwa, to odpowiedź nasuwa się sama- coś jest nie tak z paliwem Dokładnie mam żeliwo. Mozebten zasyp byl jakis felerny zobaczymy teraz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebsa 06.11.2014 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2014 Czytaliście???http://wyborcza.biz/Gieldy/1,114507,16924590,Bogdanka__rosyjski_wegiel_wcale_nie_jest_gorszej_jakosci.html#BoxBizTxt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robertokot25 06.11.2014 18:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2014 Prawda, taka sama jak ta,że przy palniku żeliwnym i mokrym opale w podobnym czasie możesz załatwić kosz, czego sam doświadczyłeś. Ślimak stalowy - ok.200zł Kosz - ok.400zł Odpowiedź taka,że lepiej palić suchym Dalej brucera dzisiaj nie ma, kłopot z częściami i serwisem Ekoenergia wielokrotnie się modyfikowała, kup teraz np. prostokątne palenisko, jak od X czasu są zaokrąglone.... itd. Zobacz,że części do tzw fajki, którą ma suspenser są cały czas dostępne, rury, ślimaki i nie są drogie. Z drugiej strony żeliwny palnik powinien jednak miec dłuższą żywotność, ale zawsze jest coś kosztem czegoś. Dokładnie w serwisowaniu najlepsza jest zwykła stała retorta/fajka -- części full dostępnych i ceny w miarę przystępne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vaster 06.11.2014 19:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2014 Możesz sobie wziąć po woreczku tych tanich z marketów przy okazji jakichś zakupów. Najpierw sprawdź czy to kamienne - bo mogą być i brunatne. Jak brunatne z Czech to cena do max 500 PLN za suchutki workowany jest do przełknięcia. Jaki by nie był, weź i spal jako pierwszy, będziesz miał punkt odniesienia. Te węgle spalają się zawsze bezproblemowo. Niestety to jedyna ich zaleta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 06.11.2014 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2014 Czytaliście??? http://wyborcza.biz/Gieldy/1,114507,16924590,Bogdanka__rosyjski_wegiel_wcale_nie_jest_gorszej_jakosci.html#BoxBizTxt Pewnie dlatego obecnie sprzedaję Kazacha i rosyjski, czeski a żadnego polskiego bo Wesołej czasowo nie ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
slavax 09.11.2014 17:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2014 Drugi sezon pale wesola z kareny zostało mi jeszcze opału, dwa miesiące temu zakupiłem bartex gold który jest drobniejszej frakcji i wilgotniejszy, dostawa z sierpnia. Obie firmy oferuja granulację ekogroszku od 5 do 25 mm a jednak różnice widać na focie. Czy uziarnienie ma jakieś znaczenie w spalaniu i ustawieniach kotła? Powiem szczerze, że często strzela przy podawaniu kareny, są to klocki w porównaniu do bartexu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.