Wilchelm 11.11.2014 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2014 Czerwony sylikon nie nadaje się do wklejenia korony, musi być wysokotemperaturowy, 1200 lub 1500 stopni ( czarny ). Nie wiadomo też na pewno co on nim tam paćkał Nie sądzę, żeby Instalator coś zrobił źle. Znam go i wiem, że nie robi fuszerki. On tych piecy zamontował wiele. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wilchelm 11.11.2014 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2014 Zmniejsz jeszcze tą dmuchawe na 30%, możesz też najpierw podać trochę opału w trybie ręcznym, żeby się za nisko nie paliło. Tak zrobiłem, bo ten zlep musiał być na prawdę wielki. Pogrzebałem w palniku haczykiem i opadło. Podałem groszku ręcznie. nie wiem czy te 30% nie będzie jeszcze za wiele. Podniosłem temp. na piecu na chwilę, żeby zobaczyć co się będzie działo. Były jeszcze trzaski w ślimaku i bardzo, bardzo długo czekałem aż się ukaże płomyk. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
minertu 11.11.2014 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2014 Ten węgiel jest za bardzo koksujący.Poczekajmy jednak co będzie po zmianie ustawień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wilchelm 11.11.2014 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2014 Ten węgiel jest za bardzo koksujący.Poczekajmy jednak co będzie po zmianie ustawień. Chyba masz rację. Wiem, że jest zbyt szybko na wnioski, ale po zmianie ustawień nada widać, że to co wyłazi do góry już jest zlepione. Przy dmuchawie 30% płomyk jest nieco niższy, dopiero po jakimś czasie dotyka "kapelusza" Zobaczymy co się będzie działo za jakąś godzinę albo w sumie rano, bo już mi się nie chce co chwilę chodzić do kotłowni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
minertu 11.11.2014 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2014 Do godziny za dużo nie zobaczysz bo za nisko masz węgiel odgazowany i skoksowany. Poczekajmy do rana a to u góry się deflektor nazywa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wilchelm 11.11.2014 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2014 Wiem, że deflektor. Ja żartobliwie nazywam go kapeluszem. Zobaczymy co będzie rano, ale coś mi mówi, że to nie koniec mordęgi. Do rana juz nic nie zmieniam. Jak będzie mi się jeszcze chciało to zajrzę za jakiś czas. Jak nie będę mógł dać rady to spróbuje wybrać to świństwo z zasobnika i kupić coś mniej kalorycznego. Tylko, że wtedy znowu mnie pewnie będą czekały zmiany ustawień Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
minertu 11.11.2014 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2014 Wiem, że deflektor. Ja żartobliwie nazywam go kapeluszem. Zobaczymy co będzie rano, ale coś mi mówi, że to nie koniec mordęgi. Do rana juz nic nie zmieniam. Jak będzie mi się jeszcze chciało to zajrzę za jakiś czas. Jak nie będę mógł dać rady to spróbuje wybrać to świństwo z zasobnika i kupić coś mniej kalorycznego. Tylko, że wtedy znowu mnie pewnie będą czekały zmiany ustawień No nic nie poradzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wilchelm 12.11.2014 06:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2014 No więc na noc ustawiłem tak jak pisałem z jedną małą zmianą: czas pracy – 3 sek przerwa – 30 sek siła nadmuchu 25% To co zastałem rano widać na zdjęciach. Zauważyłem jeszcze, że przy tych ustawieniach moc jest chyba za słabo, ponieważ wcześniej kocioł wchodził w cykl pracy w podtrzymaniu a teraz raczej już tylko normalna praca po spadku temperatury. Co jeszcze, ano to, że chyba dłużej się buja do osiągnięcia temperatury. Zastanawiam się co jeszcze mogę zrobić. Kalafiory są ogromne. To co w popielniku to oczywiście tylko po tej nocy. Chyba po pracy wywalę ten węgiel ile się da i zasypie grochem „RETOPAL”, który na tamtych ustawieniach robił małe spieki popiołowe. Wstawiłem też zdjęcie grochu, którym paliłem na początku. Zrezygnowałem bo sugerowałem się niską wartością opałową. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 12.11.2014 07:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2014 Ja mam miał o bardzo zbliżonych właściwościach spiekających (a miał to być Piast ...) , tyle że mam 2 tony Ty kupiłeś 50kg Szczerze mówiąc ten opał lubi pracę na małej mocy , bez żadnych dużych wahań mocy , przy małym nadmuchu ... Tyle że jest nieprzewidywalny i uważam że nie nadaje się do spalania w warunkach domowych. Jak dla mnie szkoda nerwów ... Omijaj z daleka ... Tyle że w Twoim przypadku szkoda nerwów i zabawy , bo masz tyko 2 worki. Jak bym zmieszał z innym opałem i zapomniał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wilchelm 12.11.2014 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2014 Informacja najważniejsza - palnik jest uszczelniony. Przed wyjazdem do pracy zmieniłem troche parametry na 4/40, dmuchawa 30% Wiem, że to już nic nie da. Po powrocie z pracy wyciągnę wszystko z zasobnika - ile się tylko da i zasypie chyba groszkiem "RETOPAL"Będę musiał zmienić parametry, ale zobaczymy co będzie. To co mam teraz w piecu nie nadaje się do palenia. jest jedna wielka lawa i kalafior. Wszystko się zlepia. Tragedia ;(Ciesze się, że nie kupiłem 40 worków, bo z takim zamiarem pojechałem na skład. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wilchelm 12.11.2014 16:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2014 Wybrałem wszystko „świństwo” z zasobnika, tyle ile się dało, aż do ślimaka. Wsypałem groszek „RETOPAL” i zobaczymy co się będzie działo. Jedno jest pewne – groszek jest na pewno mniej kaloryczny od tego z którym nie mogłem dać rady. Musi minąć jeszcze ze 2-3 godziny, żeby wypaliło się to co pozostało w ślimaku. Ustawień teraz nie ruszam, bo to nic już nie pomoże. Jak będę widział, że zaczyna się palić nowy groch to zacznę kombinować. Co proponujecie (ustawienia) do tego słabszego groszku? Może coś takiego? czas pracy – 8 sek czes przerwy – 70 sek siła nadmuchu – 40% przerwa w podtrzymaniu – 30 min praca w podtrzymaniu – 20 sek. Na poniższych zdjęciach to co wywaliło przez niespełna 8h Zauważyłem jeszcze jedno – wcześniej z komina nic nie dymiło, a na tym świństwie już niestety dym był zauważalny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobasxx 12.11.2014 16:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2014 Wiatru może być jeszcze za dużo ale na razie nie zmieniaj, jak się popali ze 2h, to zrób fotkę palnika. To co Ci zostało z tamtego węgla wrzucaj po trochu do zasobnika, jak się zmiesza z tym retopalem to się jakoś spali.Jaką masz powierzchnię domu, bo 25 kW to kawał kotła, może taki mocny opał nie jest Ci potrzebny ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wilchelm 12.11.2014 17:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2014 Póki co parametrów nie ruszam, bo pali się jeszcze ten szajs. Jak zauważę, że coś się zmienia w palniku to wtedy ewentualnie korekty. Na pewno stosunek mocny trzeba będzie zwiększyć no i pewnie wiatru dodać. Wcześniej na tym opale miałem ustawienia: 10/55 i 50% dmuchawę. Były spieki, ale nie węglowe tylko z popiołu, które w palcach się rozlatywały. Tak zrobię z tym mocnym węglem. Po trochu będę dosypywał i go spalę małymi porcjami. Ale tym się zajmę jak już ustawimy kociołek pod ten groch Chałupa ma 180 mkw. Starsze budownictwo, ocieplony. W tej chwili termostaty na grzejnikach są w pozycji na „3” i mało kiedy się włączają. W domu ciepło – ok. 23 st. Tylko w łazience otwarty jest na full i w kuchni. Te pozamykane na 3 włączają się mało kiedy. Najczęściej odpala się ten w wiatrołapie z wiadomych względów. Jak sobie poradzę z Waszą pomocą ze spiekami popiołowymi na tym „RETOPALEM” z Piasta to już będę bardzo szczęśliwy. Zobaczymy czy nie będzie on zbyt słaby jak będą mrozy, ale ogólnie dom jest wygrzany, więc być może kłopotów nie będzie. Myślę, że do 2 h powinien ten stary groch wypalić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobasxx 12.11.2014 17:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2014 10/55 to stosunek raczej na ostrzejszą zimę, przy większym nadmuchu spieki żużlowe mogą się pojawiać, to już zależy od opału. Jak są kruche i nie ma w nich niedopalonego węgla, to wszystko jest ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wilchelm 12.11.2014 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2014 10/55 to stosunek raczej na ostrzejszą zimę, przy większym nadmuchu spieki żużlowe mogą się pojawiać, to już zależy od opału. Jak są kruche i nie ma w nich niedopalonego węgla, to wszystko jest ok. Zatem co proponujesz 10/65 i 40% na początek czy jeszcze mniej mocy np. 10/70? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobasxx 12.11.2014 17:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2014 Zostaw na razie tak jak jest, jak się zacznie palić ten retopal to poczekaj ze 2h i zrób zdjęcie palnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wilchelm 12.11.2014 18:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2014 Zostaw na razie tak jak jest, jak się zacznie palić ten retopal to poczekaj ze 2h i zrób zdjęcie palnika. Tak mam zostawić: czas pracy – 3 sek przerwa – 30 sek siła nadmuchu 30% ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobasxx 12.11.2014 18:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2014 4/40 30 % Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wilchelm 12.11.2014 18:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2014 Ok. tak jest w tej chwili. Nadal pali się ten szajs.Powiedz mi jeszcze jakie są różnice jeśli proporcje (stosunek) zostawiamy taki sam, a zmieniamy parametry, np>zmiana z 4/40 na 6/60 lub 8/80 co się wtedy dzieje i czemu to służy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobasxx 12.11.2014 18:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2014 Generalnie różnica polega na tym że częściej "wzruszamy" złoże, przy węglach z tendencją do spiekania popiołu pozwala to zminimalizować spieki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.