PasiuMoniś 11.12.2014 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2014 Jeśli porównujesz 0,8% do niespełna 2,5% a w przypadku kolegi (mclear) to jest nawet 8%! Skoro podajesz przykład cukru przy założeniu że 1 kg cukru to 3,5 zł przy 0,8% to straty są rzędu 3 groszy to na jednej tonie w kwocie 850 zł przy 8 % jest nawet 68 zł strat. Jeśli nie widzisz różnicy między 0,03 zł a 68 zł proponuje zmienić szkołę. Musiał byś zjeść 2266 kg cukru żeby osiągnąć stratę rzędu 68 zł ale idą święta więc wszystko przed tobą Kolego nie będę z Tobą dyskutował skoro porównujesz kwotowo straty na 1kg cukru do straty na tonie węgla a gdybyś przeczytał ze zrozumieniem co napisałem to 0,8% by Ci nigdy nie wyszło. No ale do tego jeszcze trzeba by wiedzieć co znaczy waga netto a co brutto, w Twojej szkole widocznie o tym nie uczyli. Waż sobie co chcesz i ile chcesz Twoje prawo. Koniec tego offtopu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mclear 11.12.2014 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2014 Panowie, żeby było jasne. Ja kupowałem w Bartexie 8 ton niby Wesołej w ubiegłym roku w środku lata. Było gorąco, ekogroszek był pakowany suchy i taki do mnie przyjechał ponieważ od razu paliłem nim do CWU. Nie ma opcji żeby był pakowany mokry a potem żeby coś tam odparowało. Ważę bardzo dokładną wagą. Chciałbym też nadmienić to co opisywałem wcześniej że na wiosnę tego roku, pod wpływem słońca popękało mi pod wiatą sporo worków jutowych i dopiero na słońcu doszło do mnie że ta niby Wesoła miała domieszkę węgla brunatnego (nie małe ilości). Szybko sprawdziłem fakturę zakupu i okazało się że w tytule jest tylko "Węgiel kamienny Ekogroszek zwolniony z akcyzy" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robertokot25 11.12.2014 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2014 mclear - Pewnie dosypali brązowego złota żeby mniej spiekało , w górę na wadze zazwyczaj nie ma pomyłek.. np żeby było 26-27kg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Akrimka 11.12.2014 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2014 Dlatego ja już chyba podziękuję za retopal. Co z tego, że niby bardziej kaloryczny jak mocy pieca nie idzie regulować przez te spieki:( Możesz wyjaśnić dlaczego nie idzie regulować? Ja tam i tak raz dziennnie zaglądne i robije je, a jak nie to same spadają z brucera. Jak wrócę z delegacji to chce spróbować zaślepić otwory napietrzające w paliniku i wtedy zobacze co się dzieje. Mam co prawda Ekoret i mieszankę z EkoSmyka ale jest tak samo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzech25 11.12.2014 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2014 Możesz wyjaśnić dlaczego nie idzie regulować? U mnie na tym ekogroszku nadmuch to max 30% a najlepiej na 25. Mocy podbić nie mogę bo większy nadmuch powoduje większe spieki Teraz jak jest na niewielkim minusie to jest ok, ale jak by przyszły mrozy to sobie nie wyobrażam palenia takim opałem. Jak było chłodniej i załączyłem podłogówkę to chodził na okrągło i długo mu zajmowało dobicie do zadanej temperatury. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vaster 11.12.2014 15:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2014 mclear - Pewnie dosypali brązowego złota żeby mniej spiekało , w górę na wadze zazwyczaj nie ma pomyłek.. np żeby było 26-27kg Jak znajdziecie tych, co sypią choćby po 25,5 dajcie znać na forum. Idę do kotłowni sprawdzić czy moją wesołą też da się pisać, tak jak wesołą jednego kolegi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 11.12.2014 22:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2014 Próbowałem różnych ustawień dłuższe cykle, większa siła nadmuchu, ale nic nie pomagało, mógłbyś rozwinąć myśl jak należy zmienić konfigurację aby lepiej wykorzystać bardziej kaloryczne paliwo, bo mam wrażenie że próbowałem wszystkiego. Tu nie chodzi o kaloryczność samą w sobie tylko o spiekalność bo może być też średniokaloryczny węgiel spiekalny i też go nie spalisz jak należy. Spróbuj podawanie 2s, przerwa 50s i dobrany nadmuch, żeby kopiec był jak należy [o ile dmuchawa ma spręż przy tak małym nadmuchu, jak nie ma to ustaw najniższy nadmuch przy którym spręż jest sensowny i dopasuj do niego przerwę pomiędzy podaniami 2 sekundowymi] Tak jak grzech25 napisał: "U mnie na tym ekogroszku nadmuch to max 30% a najlepiej na 25. Mocy podbić nie mogę bo większy nadmuch powoduje większe spieki :(" Czyli niektóre nadają się tylko do pracy palnika na niskiej mocy np. do 20% znamionowej - powyżej tego rosną spieki. Brunatne się nie spiekają i można dać dużą moc na palniku. Co możesz jeszcze zrobić ? Dorzucić brunatnego na zmianę z tym spiekalnym wtedy spiekalność mieszanki będzie mniejsza i efekt spalania lepszy. Obecnie spalam spiekalny węgiel na ustawieniach 2/50 oraz dobranym nadmuchu i jest ok [a przy podawaniu 5s było sporo spieków]. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 11.12.2014 22:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2014 Nie to żebym kogokolwiek bronił - te z marketu rozumiem ważyłeś i waga grała? Ja z kolei widziałem w markecie opał (nie pamiętam była to albo castorama albo auchan) eko z wilgotnością 20%. Nie wiem jak wygląda proces workowania w dużych firmach typu bartex, widziałem natomiast jak to wygląda na mniejszych składach. Na tych całkiem małych, chłopaki sypią do worów, na auto i na wagę. Na większych to raczej odmierzanie objętości a nie ważenie. Pewnie mogliby ważyć to co zapakowane i na to wystawiać fakturę. Niestety podejrzewam że z racji czysto technicznych tego nie robią. Żeby nie było że to tylko z węglem są problemy, jak spada ciśnienie gazu w rurociągu, to sprężarkami dobija się powietrze, coby nie było zbyt niskiego ciśnienia, ludzie i tak płacą za to jak za gaz. Czeski Komorany ma 25% wilgotności w stanie powietrzno-suchym, Ledwice 30% więc ich waga po kupieniu latem gdy było 20*C i 60% wilgotności musi zmaleć do zimy gdy mamy 0*C i znikomą wilgotność. Teoretycznie trzymając go od suchej zimy do wilgotnego lata waga powinna wzrosnąć - może kiedyś to sprawdzę. Kamienny jest w kopalni płukany, przyjeżdża na skład mokry, więc albo jest taki pakowany od razu i zawiera sporo wody, albo po odczekaniu i zawiera jej wtedy mniej, ale nie ma praktycznie możliwości, żeby dosechł do stanu powietrzno-suchego bo musiałby dłuuugo leżeć i schnąć. Wiadomo, że gdy poleży w garażu czy ciepłej, przewiewnej kotłowni jego waga musi zmaleć, trudno jednak wymagać, żeby sprzedawca suszył węgiel w suszarni przed sprzedażą - teoretycznie to możliwe tylko nie opłacalne bo kto by za tonę tak suszonego dopłacił ? Do pakowania jak napisałeś zwykle są używane workownice w których ustawia się objętość a nie wagę. U mnie każdy węgiel przechowany przez dłuższy czas w garażu, pod wiatą czy w kotłowni traci na wadze - szczególnie brunatny. Utratę wagi drewna, ziemniaków czy każdego innego produktu, który zawiera wodę, przechowywanego w przewiewnym opakowaniu chyba każdy rozumie więc dlaczego z węglem miałoby być inaczej ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 11.12.2014 22:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2014 Panowie, żeby było jasne. Ja kupowałem w Bartexie 8 ton niby Wesołej w ubiegłym roku w środku lata. Było gorąco, ekogroszek był pakowany suchy i taki do mnie przyjechał ponieważ od razu paliłem nim do CWU. Nie ma opcji żeby był pakowany mokry a potem żeby coś tam odparowało. Ważę bardzo dokładną wagą. Chciałbym też nadmienić to co opisywałem wcześniej że na wiosnę tego roku, pod wpływem słońca popękało mi pod wiatą sporo worków jutowych i dopiero na słońcu doszło do mnie że ta niby Wesoła miała domieszkę węgla brunatnego (nie małe ilości). Szybko sprawdziłem fakturę zakupu i okazało się że w tytule jest tylko "Węgiel kamienny Ekogroszek zwolniony z akcyzy" Skoro miałeś domieszkę brunatnego to wszystko jasne - waga brunatnego z czasem maleje bo nawet optycznie suchy ma 25-30% wody w składzie - można to porównać do optycznie suchego drewna niedługo po ścięciu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wilchelm 12.12.2014 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2014 Na początku zaznaczę, że to nie jest reklama. Mam tylko pytanie czy ktoś z Was spotkał się z ekogroszkiem o nazwie handlowej „EKOBOREK”? Tutaj opis tego opału http://tadpol.biz/ekoborek-tani-ekogroszek-czestochowa Chodzi o to, że znajomy kupił większą ilość i mam możliwość odkupienia od niego. Pytanie tylko co to za opał? Z góry dziękuje za każdą informację. No w każdym razie ma certyfikat. Ten co to go wystawił powinien wiedzieć. Zadzwoń, zapytaj, daj znać. Tego tu jeszcze nie grali. Tak ładnie to brzmi, że myślał by kto że to polski węgiel. KTK to rusek: http://ktkpolska.pl/o-nas/ http://ktkpolska.pl/assets/ekogroszek-lipiec-2014.pdf - certyfikat. Co do ruska, jak doświadczenie forumowiczów pokazuje, może być całkiem niezły. Z kolei co do tej mieszanki o której piszesz, jak historia pokazuje to skoro bazą jest węgiel z KTK, to raczej liczyłbym na to, że sprytny Polak dosypał tam jako "uszlachetniacz" komorany. A potem już zostało tylko machnięcie certyfikatu... http://tadpol.biz/images/dokumenty/Certyfikat.pdf Tak więc, obejrzałem to cudo klasyfikowane pod nazwą handlową „EKOBOREK”. - worki foliowe żółte - w środku mokry - gnój - dużo miału, zbyt dużo Tak więc dziękuje, postoje. Nie mam zamiaru testować kolejnego badziewia. Na chwilę obecną pelę RETOPALEM. Jak się skończy będą próby na WESOŁEJ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawlo.jot 12.12.2014 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2014 Witam. Czy ktoś kupował ekogroszek z Polski węgiel dystrybucja? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 12.12.2014 19:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2014 Tak więc, obejrzałem to cudo klasyfikowane pod nazwą handlową „EKOBOREK”. - worki foliowe żółte - w środku mokry - gnój - dużo miału, zbyt dużo Tak więc dziękuje, postoje. Nie mam zamiaru testować kolejnego badziewia. Na chwilę obecną pelę RETOPALEM. Jak się skończy będą próby na WESOŁEJ Masz rację - błotem nie warto palić bo przerdzewieją kolejno: ślimak, zasobnik, rura podajnika, kolano palnika, wymiennik kotła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wilchelm 12.12.2014 23:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2014 Suspenser, jak jest w tej chwili z groszkiem z Wesołej, warto kupić? Słyszałem, ze było w ostatnim czasie sporo niezadowolonych. Być może była jakaś trafna partia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robertokot25 13.12.2014 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 Kompania Węglowa przestraszyła się górników :http://finanse.wp.pl/kat,1034079,title,Kompania-Weglowa-przestraszyla-sie-gornikow,wid,17099259,wiadomosc.html?ticaid=113f8b&_ticrsn=5 Obniżka cen węgla opałowego :http://kwsa.pl/aktualnosci/z_zycia_firmy/1415,Obni%C5%BCka%20cen%20w%C4%99gla%20opa%C5%82owego.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 13.12.2014 21:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 Suspenser, jak jest w tej chwili z groszkiem z Wesołej, warto kupić? Słyszałem, ze było w ostatnim czasie sporo niezadowolonych. Być może była jakaś trafna partia Czekam na dostawę i w przyszłym tygodniu gdy go przetestuję to napiszę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kobra64 13.12.2014 22:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 (edytowane) Trefne partie Wesołej są już od półtora roku. Średnio co druga - trzecia dostawa spieka się w koks przy wyższym zapotrzebowaniu. Kiedy trzeba dać ostrzej w palnik pojawia się problem. Dlatego przestałem sprzedawać czystą Wesołą - mieszam z Ziemowitem i jest OK. Nawet już mi się nie chce próbować - że niby może akurat ta będzie dobra. Zresztą w obecnych warunkach to żaden test. Test będzie jak -10 i więcej się zrobi, jak trzeba będzie z 15 - 20 albo i ze 30 kilo na dobę spalić. Wtedy popalą ci z przewymiarowanymi kotłami. Ci z kotłami na miarę będą koks z popiołu wybierać. Jeszcze Wam opiszę jak spiek będzie wyglądał - bo to nie jest typowy kalafior. To jest taki kaczan kukurydzy wyrastający ze środka palnika i zbierający jedną stroną opał tak że tworzy się tam dziura. Kiedy spróbujesz dać więcej żeby tej dziury nie było - przesypie drugą stroną. Jeżeli masz za duży kocioł i wydoli z tą dziurą po jednej stronie palnika - spiek przewróci się na palnik i dopali, Wesoła dalej będzie Wesoła, ze 3% popiołu i w ogóle bajer. Jeżeli kocioł jest na miarę i z tych 3/4 palnika nie wydoli - masz przesrane bo i spiek wyrzuci, i tą drugą stroną przesypie. Edytowane 13 Grudnia 2014 przez kobra64 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 13.12.2014 23:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2014 Wtedy popalą ci z przewymiarowanymi kotłami. Ci z kotłami na miarę będą koks z popiołu wybierać. Jeszcze Wam opiszę jak spiek będzie wyglądał - bo to nie jest typowy kalafior. To jest taki kaczan kukurydzy wyrastający ze środka palnika i zbierający jedną stroną opał tak że tworzy się tam dziura. Kiedy spróbujesz dać więcej żeby tej dziury nie było - przesypie drugą stroną. Jeżeli masz za duży kocioł i wydoli z tą dziurą po jednej stronie palnika - spiek przewróci się na palnik i dopali, Wesoła dalej będzie Wesoła, ze 3% popiołu i w ogóle bajer. Jeżeli kocioł jest na miarę i z tych 3/4 palnika nie wydoli - masz przesrane bo i spiek wyrzuci, i tą drugą stroną przesypie. O dokładnie takie coś mi się robi na "miale z Piasta" ... Robi mi się "kolba" a najgorsze że powstaje już głęboko w palniku i później nawet mocne dmuchanie nic nie daje ... Część tej "kolby" trochę się dopala , ale i tak duża część ląduje popielniku ... To chyba najgorszy możliwy spiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wilchelm 14.12.2014 07:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2014 Kobra, miałem taki przypadek jak opisałeś z tą kukurydza. Kupiłem kiedyś kilka worków Pieklorza (nie wiem z jakiej kopalni). Nie mogłem zapanować nad tym koksem. Mam tylko nadzieje, ze Wesoła którą mam zamiar kupić na próbę taka nie będzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarecki79 14.12.2014 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2014 WilhelmPatrząc na opisy bardzo istotnym jest, skąd tego pieklorza kupujesz. Pieklorz z Piekar bardzo fajny w spalaniu, super popiołek, jasny wymiennik. - tak miałem rok temu na spalanej próbce.Pieklorz z Piekar ma min.26MJ, frakcja 5-25mm, popiół max.7%, spiekalność min 0 a max.9 - to w/g deklaracji producenta (u mnie wyszło 5,5%popiołu) Pieklorz z Bobrka Centrum Ruch Bobrek ma min.28MJ, ale frakcja 8-25mm, popiół 8%, ale wysoka spiekalność 15-20RI i tu jest pies pogrzebany ps. jest jeszcze z Bobrek Centrum, Ruch centrum, tam spiekalność od 5 (pitu-pitu..) ale nadal do 20RI . To spalić to już jest problem, im mocniej musisz grzać- tym będzie gorzej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wilchelm 14.12.2014 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2014 Prawdopodobnie to był właśnie pieklorz z Bobrka. Pomimo, ze moc ustawiłem małą rady dać nie mogłem. Jak wpadnie mi w ręce ten z Piekar to na pewno przetestuje. No i chcę jeszcze przetestować Wesoła. Teraz mam Retopala i chce mieć jakieś porównania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.