Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ranking paliwa typu ekogroszek.


Mattin

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 13,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam !

Co myślicie o zakazie palenia węglem w Krakowie - śmiać się czy płakać.

Wszystkich potraktowali jednakowo nie zważając kto jaki ma piec i jak dymi ... a jak tego zakazu dopilnują .....będą karać ???

 

Poczytaj ten wątek:http://forum.muratordom.pl/showthread.php?245743-Aby-ka%C5%BCdy-wiedzia%C5%82-jak-pali%C4%87-bez-dymu-petycja-do-Ministerstwa-%C5%9Arodowiska

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja przetestowałem ostatnio Ekogroszek Platinium firma Prestige z Bytomia. Węgiel z Wesołej. I powiem wam że testowałem już różne wynalazki od najtańszych do najdroższych głównie LeroyMerlin i Castorama i stwierdzam że ten ma najlepszy stosunek jakość/cena. Mało spieków praktycznie sam popiół i jak czyściłem piec raz na tydzień tak teraz może raz na 2-3tygodnie czyszczę. Jestem mega zadowolony cena 20,70 za worek bo mam rzut beretem więc sobie sam podjeżdżam po 10 worków. Ale chce jeszcze przetestować Pieklorza z Bytom.Piekary i sprawdzić jak się będzie do tego miał.

Dom mam ok 200m2 przy temp 24-26stopnie mam tylko podłogówkę w całym domu jedynie w łazienkach mam dwa grzejniki plus CWU do 65stopni podgrzewa raz dziennie koło 18.00 tak mam ustawione na sterowniku i zużycie mam gdzieś max. 500-750kg w zależności czy mrozy były na miesiąc. Przy tej tej jak teraz max 0,5 tony mi idzie. Do tej pory paliłem 23 MJ EQUATION z Leroy to zużycie miałem gdzieś ponad tonę na miesiąc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja przetestowałem ostatnio Ekogroszek Platinium firma Prestige z Bytomia. Węgiel z Wesołej. I powiem wam że testowałem już różne wynalazki od najtańszych do najdroższych głównie LeroyMerlin i Castorama i stwierdzam że ten ma najlepszy stosunek jakość/cena. Mało spieków praktycznie sam popiół i jak czyściłem piec raz na tydzień tak teraz może raz na 2-3tygodnie czyszczę. Jestem mega zadowolony cena 20,70 za worek bo mam rzut beretem więc sobie sam podjeżdżam po 10 worków. Ale chce jeszcze przetestować Pieklorza z Bytom.Piekary i sprawdzić jak się będzie do tego miał.

Dom mam ok 200m2 przy temp 24-26stopnie mam tylko podłogówkę w całym domu jedynie w łazienkach mam dwa grzejniki plus CWU do 65stopni podgrzewa raz dziennie koło 18.00 tak mam ustawione na sterowniku i zużycie mam gdzieś max. 500-750kg w zależności czy mrozy były na miesiąc. Przy tej tej jak teraz max 0,5 tony mi idzie. Do tej pory paliłem 23 MJ EQUATION z Leroy to zużycie miałem gdzieś ponad tonę na miesiąc.

 

 

 

brzmisz jak reklama w TV :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dużo zależy od pogody na zewnątrz. Wystarczy, że w nocy o 5 stopni zejdzie i już inaczej znika z podajnika.

 

Zgoda, ale i tak swoje musi spalić, szczegolnie przy przewymiarowanych kotłach, a z tego co czytam, to w przyrodzie występują tylko takie-:). Zrozumiałem, z postu kolegi PiotrKa, że oba zużycia wystąpiły przy podobnej pogodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak kolega PiotrKA palił eksperymentami z Casto i Obi to ja się nie dziwię, że jest zadowolony. Miałem kiedyś chyba 2 tony tego Prestigea. Był OK ale kosztował mnie wtedy (chyba 3 czy 4 lata temu) koło 1k PLN za tonę co jest cena wręcz kosmiczną. Jak ma pod ręką tanio i jest zadowolony to niech nim sobie pali. Moim zdaniem palenie takimi drogimi paliwami jest całkowicie nieopłacalne. U mnie różnica w spalaniu między super kalorycznym opałem a zwykłym ruskiem jest max.15-20% i to tylko przy mrozach. Przy temperaturach koło 0 a takie mamy ostatnio zimy w zasadzie piec zjada mi tyle samo bez względu na rodzaj paliwa. Z czyszczeniem pieca i popiołem to już każdy węgiel ma swoje plusy i minusy. Tą zimę jechałem na Perle i miale lub groszku z Rastaru. Z Perły popiół musiałem 2 razy w tygodniu wybierać ale piec w środku czyściutki a z polskiego Rastaru wybierałem raz na tydzień ale syfu radykalnie więcej. Generalnie kiedyś na zimę schodziło mi średnio 3-4 tony paliwa po 900-1000PLN za tonę teraz schodzi tyle samo a kupuję takie max. 750 za tonę. Różnicę policzcie sobie sami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem palenie takimi drogimi paliwami jest całkowicie nieopłacalne. U mnie różnica w spalaniu między super kalorycznym opałem a zwykłym ruskiem jest max.15-20% i to tylko przy mrozach.

 

Tu się z kolegą zgadzam w 100% :) Gdyby różnica w cenie była rzędu 20% to może i było by warto. Można ewentualnie taką rezerwę z jakiegoś super opału postawić obok na wypadek trzaskających mrozów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu się z kolegą zgadzam w 100% :) Gdyby różnica w cenie była rzędu 20% to może i było by warto. Można ewentualnie taką rezerwę z jakiegoś super opału postawić obok na wypadek trzaskających mrozów.

 

Hehe dokładnie tak. Na duże mrozy mam trochę dobrej Wesołej sprzed 2 czy 3 sezonów kiedy była naprawdę super i dosypuję jak jest poniżej 20st mrozu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak kolega PiotrKA palił eksperymentami z Casto i Obi to ja się nie dziwię, że jest zadowolony. Miałem kiedyś chyba 2 tony tego Prestigea. Był OK ale kosztował mnie wtedy (chyba 3 czy 4 lata temu) koło 1k PLN za tonę co jest cena wręcz kosmiczną. Jak ma pod ręką tanio i jest zadowolony to niech nim sobie pali. Moim zdaniem palenie takimi drogimi paliwami jest całkowicie nieopłacalne. U mnie różnica w spalaniu między super kalorycznym opałem a zwykłym ruskiem jest max.15-20% i to tylko przy mrozach. Przy temperaturach koło 0 a takie mamy ostatnio zimy w zasadzie piec zjada mi tyle samo bez względu na rodzaj paliwa. Z czyszczeniem pieca i popiołem to już każdy węgiel ma swoje plusy i minusy. Tą zimę jechałem na Perle i miale lub groszku z Rastaru. Z Perły popiół musiałem 2 razy w tygodniu wybierać ale piec w środku czyściutki a z polskiego Rastaru wybierałem raz na tydzień ale syfu radykalnie więcej. Generalnie kiedyś na zimę schodziło mi średnio 3-4 tony paliwa po 900-1000PLN za tonę teraz schodzi tyle samo a kupuję takie max. 750 za tonę. Różnicę policzcie sobie sami.

 

Ja u siebie przy paleniu ruskim opałem wyciągnąłem całkowicie korytko z popielnika , bo w moim kotle te korytko mogło by być z 2-3 razy wyższe i szersze.

Z ruskiego jest więcej popiołu , ale jak nie ma korytka to czas po jakim wywalam popiół jest taki sam jak w PL opale , czyli co załadunke :)

Po prostu wtedy jest więcej popiołu i tyle :)

 

Ja osobiście nigdy nie zapłaciłem za opał więcej niż 800z (pakowany) i nigdy nie zapłacę.

Uważam że nawet 800zł to jest stanowczo za dużo , tym bardziej że w większości nowszych domów wcale nie jest potrzebny najbardziej kaloryczny opał , tym bardziej że kaloryczny opał w większości jest ciężki w spalaniu ...

 

Mi najbardziej opłaca się palić ruskim , bo w tej cenie jest najbardziej sensownym zakupem i tyle :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...