Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ranking paliwa typu ekogroszek.


Mattin

Recommended Posts

Czytam ten wątek z nudów. Temat, dyskusja, sedno, problem jest tak śmieszny, że aż żałosny. 10 tyś postów i ani jeden kroczek do przodu. Wesoła, Chwałowice, ruski, czeski, kamienie, woda, worki, lipa, popiół, niedowaga, przekręt, drogo, siarka, smoła, hipermarket, skład taki i owaki, lepszy gorszy...

Wyobraża sobie ktoś z tu piszących, że tematem nie jest węgiel, a np. cukier, albo sól, albo mąka, albo nawet żwir czy piasek. Czy taki wątek mógłby w ogóle powstać? A przecież kilogram tej cudownej kopaliny jaką jest węgiel kosztuje prawie tyle co kilogram soli, mąki czy 1/2 kilograma cukru. Biorę w sklepie kilo cukru i w środku nie może być nic innego niż kilo cukru wg PN-A-74850:1996. "Cukier bialy, zgodnie z wymaganiami UE". To czemu kupujecie węgiel byle jaki i z bylekąd? Chyba jesteście naiwni. Na loterii gracie - tam zawsze wygrywa trzymający bank.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A ktoś z Was popala sobie w kotle czeskim ekogroszkiem?

W OBI jest czech z Bartexu, z tego co wiem Komorany.

Ma ktoś jakieś opinie o nim?

 

syf w kotle i zasobniku, okrutny smród w trakcie palenia, masa popiołu, znika bardzo szybko z zasobnika - to jego główne "zalety" :-)

Edytowane przez robertokot25
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

paliłam jaretem i plusem, jak dla mnie super i jeden i drugi. wiadomo inna kaloryczność ale sam opał ok. plusa produkują sami. kupuje opał od nich od 4 lat i jest ok, ale ja mieszkam blisko i nie płacę za przesyłkę. w okolicy jest też parę małych składów, które sumiennie wywiązuję się ze swojej oferty.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kłopot w tym, że ten nasz czarny cukier, ma po drodze mnóstwo pośredników i bardziej jego droga do Nas przypomina kokainę.

 

Każdy rozcieńcza go czym się da. koniec końców, worek węgla "z Wesołej" może zawierać na 25 kg: 5kg czecha, 8kg ruska, 5 kg czegoś tam jeszcze i 7 kg wydobyte w Wesołej...

 

I tu jest pies pogrzebany. dopóki masz do kopalni 50 km to węgiel jeszcze chrzczony jest delikatnie, ale im dalej tym, mniej jest to polski węgiel.

A groszek chrzci się dość wygodnie - i dlatego możemy sobie prowadzić takie dyskusje.

 

Wracając do Wątku:

Przy Czarnej Perle zwracacie uwagę na terminal kolejowy z którego macie list przewozowy. Podejrzewam, że każdy transport pochodzi z innego rejonu Rosji i jest to raczej nazwa handlowa niż synonim jakości.

 

btw.

Testuję na niebieskim patent z wapnem (strasznie mi sadzuje, bo mokry jak cholera) na razie idzie pierwszy zasyp mieszany, ale cudu nie ma.

Za tydzień napiszę coś więcej.

 

 

Ktoś ma porównanie Słońca z Perłą? potrzebuję tonę na wiosnę, i rozważam które wybrać, zależy mi co nieco na wygodzie (sadza i popiół) bo co do kaloryczności to wymagań dużych nie mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja paliłem perłą a obecnie słońcem . Wiec ja wolałbym perłę więcej popiołu ale kocioł czystszy , Słońce natomiast droższe , popiołu 2 razy mniej ale na półkach kotła pył taki się osadza no i ten groszek był mokry a perłę z jesieni miałem suchutką .Ja wolę perłę na przyszłość .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja paliłem perłą a obecnie słońcem . Wiec ja wolałbym perłę więcej popiołu ale kocioł czystszy , Słońce natomiast droższe , popiołu 2 razy mniej ale na półkach kotła pył taki się osadza no i ten groszek był mokry a perłę z jesieni miałem suchutką .Ja wolę perłę na przyszłość .

 

Miałem też taki syf z niebieskiego - bo był mokry!

testuję dodatek wapna budowlanego (hydratyzowane) jakieś 2 kubki na napój (2x 200ml?) na worek. pierwszy worek mieszam po dodaniu, potem równomiernie po wierzchu.

 

w zasobniku:

1' wapno oblepia węgiel, na ścianach się nie osadza.

2' przy czyszczeniu kotła, warstwa sadzy i popiołu jest minimalna, popiołu znacznie mniej, zdecydowanie sypki.

 

zacząłem w sobotę, dziś był pełny zasyp, w przyszłą sobotę zrobię zdjęcia.

 

generalnie miałem problem z syfem w piecu, bo mi strasznie się zbierało na ściankach.

Ostatni raz kupuję węgiel w zimie. na przyszły rok, robię cały zapas w sierpniu...

 

zamówiłem tonę czarnego słońca. powinno starczyć do końca sezonu, będę miał przetestowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Czytam ten wątek z nudów. Temat, dyskusja, sedno, problem jest tak śmieszny, że aż żałosny. 10 tyś postów i ani jeden kroczek do przodu. Wesoła, Chwałowice, ruski, czeski, kamienie, woda, worki, lipa, popiół, niedowaga, przekręt, drogo, siarka, smoła, hipermarket, skład taki i owaki, lepszy gorszy...

Nic dodać nic ująć ;)

Testuję na niebieskim patent z wapnem (strasznie mi sadzuje, bo mokry jak cholera) na razie idzie pierwszy zasyp mieszany, ale cudu nie ma.

Za tydzień napiszę coś więcej.

Ktoś ma porównanie Słońca z Perłą? potrzebuję tonę na wiosnę, i rozważam które wybrać, zależy mi co nieco na wygodzie (sadza i popiół) bo co do kaloryczności to wymagań dużych nie mam.

Miałem też taki syf z niebieskiego - bo był mokry!

testuję dodatek wapna budowlanego (hydratyzowane) jakieś 2 kubki na napój (2x 200ml?) na worek. pierwszy worek mieszam po dodaniu, potem równomiernie po wierzchu.

generalnie miałem problem z syfem w piecu, bo mi strasznie się zbierało na ściankach.

I to w nowiuśkich domach, za kilkaset tys.zł,to już zakrawa na szaleństwo :D

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic dodać nic ująć ;)

 

 

I to w nowiuśkich domach, za kilkaset tys.zł,to już zakrawa na szaleństwo :D

 

A Ty na to wszystko co stworzyłeś to uczciwie zapracowałeś , czy w totka jak niektórzy wygrałeś i się śmiejesz ze wszystkich w koło.

Człowieku zejdź na ziemię bo w chmurach fruwasz.

Ludzie budują domy gdzie pomagają jedni i drudzy rodzice i odmawiając sobie tego czy tamtego i cieszą się, że udało im się zbudować dom w Tym kraju.

A jak już zamieszkają w nim to niejednokrotnie są spłukani i myślą jak tu tanio ogrzać dom by dzieci nie zmarzły.

I właśnie temu służy ten wątek by ludzie wymieniali się spostrzeżeniami gdzie jest najtaniej i najlepszy towar który się spala bezproblemowo.

Jak ktoś tego nie rozumie to znaczy , że nie chce zrozumieć nic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
A Ty na to wszystko co stworzyłeś to uczciwie zapracowałeś , czy w totka jak niektórzy wygrałeś i się śmiejesz ze wszystkich w koło.

Człowieku zejdź na ziemię bo w chmurach fruwasz.

Ludzie budują domy gdzie pomagają jedni i drudzy rodzice i odmawiając sobie tego czy tamtego i cieszą się, że udało im się zbudować dom w Tym kraju.

A jak już zamieszkają w nim to niejednokrotnie są spłukani i myślą jak tu tanio ogrzać dom by dzieci nie zmarzły.

I właśnie temu służy ten wątek by ludzie wymieniali się spostrzeżeniami gdzie jest najtaniej i najlepszy towar który się spala bezproblemowo.

Jak ktoś tego nie rozumie to znaczy , że nie chce zrozumieć nic.

I zapewne dzieciom potrzebne są kolumbryny 185m2 żeby się nie pogubiły w domu bo to taniej niż np.100m2 ale z niskimi rachunkami za ogrzewanie i nie syfem i uzeraniem się z węglem i pisaniem o smolach itp.

Toż to krzywdę robią Ci rodzice własnym dzieciom.

A ja sobie sam ciężka pracą zapracowalem na dom ale nie na taki pałac jak Twój i ogrzewanie kosztuje mnie 500zl za sezon. To mądrość wg Ciebie czy głupota że mam dom prawie w cenie mieszkania i z rachunkami jak miesięczny czynsz w mieszkaniu ?

To czy nie głupota jest nazwanie budowanie domu ponad stan ponad mozliwosci finansowe jedynie tylko żeby sąsiedzi widzieli potężny pałac a nie komfortowy dom ale mniejszy i o niższych kosztach za ogrzewanie ?

Jak ktoś tego nie rozumie to znaczy ze nie chce zrozumiec nic :D

Kto Wam takich głupot nazdal,że węgiel w nowym domu jest tani ?

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś ma porównanie Słońca z Perłą? potrzebuję tonę na wiosnę, i rozważam które wybrać, zależy mi co nieco na wygodzie (sadza i popiół) bo co do kaloryczności to wymagań dużych nie mam.

 

mocro, wcześniej paliłem dość długo Perłą , kupiona jakoś na początku listopada, była jeszcze w miare sucha, od ponad tygodnia palę Słońcem i jest dość wilgotny ale chyba o tej porze roku...

Co do różnicy miedzy tymi dwoma groszkami... Co do kaloryczności to ja jakiejś różnicy nie widzę... Co do popiołu, to fakt, ze Słońca jest go ok dwa razy mniej, praktycznie bez spieków ale... jest wagowo cięższy, co mnie zaciekawiło i wstępnie widać kamienie w popiele... :( Nie miałem czasu "przebierać" popiołu ale zrobię to niedługo i jakieś fotki wstawię. Słońce przyszło mi z Braniewa, tak mam na liście przewozowym w jutowych żółtych workach, nie w foliowych jak Perła.

Osobiście jestem trochę zawiedziony Słońcem co do kaloryczności...

Jeśli komuś nie zależy na ilości popiołu, to spokojnie polecam Perłę, na okresy wiosenno-jesienne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mocro, wcześniej paliłem dość długo Perłą , kupiona jakoś na początku listopada, była jeszcze w miare sucha, od ponad tygodnia palę Słońcem i jest dość wilgotny ale chyba o tej porze roku...

Co do różnicy miedzy tymi dwoma groszkami... Co do kaloryczności to ja jakiejś różnicy nie widzę... Co do popiołu, to fakt, ze Słońca jest go ok dwa razy mniej, praktycznie bez spieków ale... jest wagowo cięższy, co mnie zaciekawiło i wstępnie widać kamienie w popiele... :( Nie miałem czasu "przebierać" popiołu ale zrobię to niedługo i jakieś fotki wstawię. Słońce przyszło mi z Braniewa, tak mam na liście przewozowym w jutowych żółtych workach, nie w foliowych jak Perła.

Osobiście jestem trochę zawiedziony Słońcem co do kaloryczności...

Jeśli komuś nie zależy na ilości popiołu, to spokojnie polecam Perłę, na okresy wiosenno-jesienne.

 

ja właśnie chciałbym mieć większe przerwy w wyjmowaniu popiołu. Stestuje słońce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio tu ucichło więc podrzucę do poczytania jaki węgiel gdzie się wydobywa w Polsce:

 

http://ogrzewanieweglem.kei.pl/wegiell/48-gdzie-jaki-wegiel

 

Fajny przegląd po kopalniach i sortymentach. Dla mnie najbardziej wkurzającą rzeczą jest spiekanie. żużlowe węgla. I nie mowię tu o spiekach wielkości śliwki. Ostatnio tworzą mi się spore kalafiory, gdzie spiek żużowy poklejony jest z niedopałami. Nie pomaga mieszanie z brunatnym czy obniżanie nadmuchu. Palnik też pokleiłem silikonem, zgodnie z wyczytanymi poradami ale niewiele to dało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skróć cykl podawanie/przerwa i obniż moc [ciąg dmuchawy i dopasuj do tego przerwę pomiędzy podawaniem] do minimalnie wyższej niż zapotrzebowanie to musi być lepiej.

 

Podawanie mam najniższe, ktore moge ustawić t.j. 5 sek, przerwa w podawaniu najwyższa t.j. 90 sek. Dalsze obniżanie mocy dmuchawy powoduje smołowanie. Klapka na wentylatorze przeslania otwór prawie na maksimum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...