Bartek_TG 01.09.2016 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2016 Panowie, co bardziej polecacie w tym roku? Czarna Perłe, czy Retopal? Czarna perłą paliłem całą poprzednią zimę i spisała się OK. W tym roku zastanawiam się nad Retopalem. Cenowo Retopal luzem wychodzi o parę złotych taniej niż workowana perła. To czy mam w workach czy luzem nie robi mi żadnej różnicy (osoba, która doładowuje zasobnik nie jest w stanie udźwignąć 25kg worka i i tak go wysypuje na ziemię, a następnie dokłada łopatą). Nie paliłem jeszcze Retopalem z Piasta więc pytanie czy spala się podobnie do perły, czy to zupełni inna bajka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kolorado 01.09.2016 14:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2016 Palił/kupował/testował może ktoś ostatnio te ekogroszki? : Weglosmyk : http://sklep.weglosmyk.pl/pl/p/Ekogroszek-JARET-Plus/112 Ja planuję w tym roku coś z węglo-smyka kupić, ale raczej MOCNY albo EKO SMYK. Z chęcią poczytam jakieś opinie o tych węglach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZPNG 01.09.2016 18:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2016 Ja zakupiłem 3 tony Rovexa grzeje samo cuw wypala się dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maher 01.09.2016 20:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2016 Ja zakupiłem 3 tony Rovexa grzeje samo cuw wypala się dobrze. A jak wilgotność i waga worka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZPNG 01.09.2016 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2016 Waga 24.9 kg towar suchy tylko worki pokryte czarnym pyłem ale to ujdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzech25 02.09.2016 06:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2016 Nie paliłem jeszcze Retopalem z Piasta więc pytanie czy spala się podobnie do perły, czy to zupełni inna bajka. Na lato się nada ale zimą mogą być problemy ze spiekami. Próbowałem zimą i więcej nie tknę retopala - szkoda nerwów. Wolę popiół z perły co 3 dzień wybierać niż codziennie walczyć z kalafiorami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kveldulv 02.09.2016 06:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2016 2 sezony z rzędu paliłem Bartexem i uświadomiłem sobie, że jest tam sporo kamieni.Ktoś to potwierdzi w stosunku do innych dostawców? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fenix2 02.09.2016 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2016 Ja planuję w tym roku coś z węglo-smyka kupić, ale raczej MOCNY albo EKO SMYK. Z chęcią poczytam jakieś opinie o tych węglach. W tamtym roku miałem od nich Ekomiał. A tym roku zakupiłem Eko smyka. Chciałem Smyczka ale nie mieli na obecną chwilę. Na razie nic nie powiem dopiero jak zacznie się sezon. Na obecna chwilę to jest suchy jak pieprz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 02.09.2016 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2016 Mnie zastanawia jedno. Po co co roku szukacie nowego dostawcy ekogroszku ? Po co kupować najmocniejszy i najbardziej problematyczny opał ? Czy naprawdę Wasze domy są tak extremalnie energożerne że każdy dodatkowa kaloryczność jest ważna ? Ja biorę opał z Energo (2 sezon). Opał się sprawdził .Suchy , kaloryczny i niezbyt drogi.Zapewne są bardziej kaloryczne opały , tyle że na 90% każdy z mocniejszych opałów będzie probalamtyczny w spalaniu i będzie droższy ...Czy naprawdę warto płacić więcej , stwarzać sobie dodatkowe problemy w jego spaleniu ?Oczywiście zamawiać opał w lato , bo wtedy szansa na suchy opał najwyższa.Jak ktoś sie boi , to najpierw 1T i jak opał bedzie ok to wtedy dokupić więcej. Oosbiście uważam że w nowszych domach spokojnie można spalać opał o kaloryczności 20-23MJ i spokojnie ta kalorycznośc wystarczy podczas całęgo sezonu.Mniej kaloryczny opał jest tańszy i w większosci jest bezroblemowy w spalaniu ... Jak dla mnie szkoda czasu i nerwów aby co roku "szukać świętgo Gralla" ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzychu07 02.09.2016 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2016 Oosbiście uważam że w nowszych domach spokojnie można spalać opał o kaloryczności 20-23MJ i spokojnie ta kalorycznośc wystarczy podczas całęgo sezonu. Mniej kaloryczny opał jest tańszy i w większosci jest bezroblemowy w spalaniu ... Oj raczej nie, ja mam już za sobą 8 sezonów + 1 w domu wynajmowanym też nowym domu, raz kupiłem taki sporo tańszy groszek, chyba czeski, taki brunatny, kaloryczność nieco coś ponad 20MJ (22?), nie pamiętam dokładnie i powiem szczerze że już więcej nie kupiłem i nie kupię, żadnej oszczędności nie zauważyłem, był tak cenowo przeliczony że mimo że sporo tańszy, spaliłem go więcej (z tym się liczyłem) jednak nie myślałem że aż tyle, bez mała (porównując wydane kwoty w PLN do poprzedniego sezonu) wyszło jedno w drugie. Podsumowując to nabiegałem się tylko częściej do kotłowni z dosypywaniem, a jak przyszedł mróz i większe zapotrzebowanie na ciepło to piec ledwo ale to ledwo dobijał temperaturę, wcześniej na bardziej kalorycznym groszku nigdy czegoś takiego w mrozy nie było. Przy obecnych ciepłych zimach tego nie doświadczysz i możesz mieć takie wrażenie że 20 wystarczy, mimo to ciekawe czy porównywałeś różnicę z bardziej kalorycznym. Obecnie kupuję (trzeci raz kupiłem) taki 26MJ/660zł T (cena / zysk-kaloryczność mi pasuje) i przyznam że w zasadzie wszystko co jest poniżej tych wartość nie przyciąga już mojej uwagi, nie przeczę że 25MJ czy ciut mniej będzie zły ale po swoich doświadczeniach taką postawiłem sobie granicę. Odnośnie problemów ze spalaniem, to przyznam że nigdy z żadnym nie miałem czegoś takiego, piec ewentualnie trzeba ustawić i musi się palić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robertokot25 02.09.2016 15:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2016 (edytowane) kaszpir007700/750zł za ruska do zdecydowanie za drogo jak dla mnie - testowałem że 4 rodzaje ruska i każdy produkował nieograniczone ilości popiołu, szybko znikał z zasobnika i tworzył dookoła retorty spieczoną koronkę mimo zejścia z nadmuchem do minimum - jak by to było max po 550zł z dostawą to ok - ja spalam rocznie około 5T ekogroszku, może dla tych co spalają rocznie 1-1,5T taki rusek może być ok Edytowane 2 Września 2016 przez robertokot25 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 02.09.2016 17:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2016 Oj raczej nie, ja mam już za sobą 8 sezonów + 1 w domu wynajmowanym też nowym domu, raz kupiłem taki sporo tańszy groszek, chyba czeski, taki brunatny, kaloryczność nieco coś ponad 20MJ (22?), nie pamiętam dokładnie i powiem szczerze że już więcej nie kupiłem i nie kupię, żadnej oszczędności nie zauważyłem, był tak cenowo przeliczony że mimo że sporo tańszy, spaliłem go więcej (z tym się liczyłem) jednak nie myślałem że aż tyle, bez mała (porównując wydane kwoty w PLN do poprzedniego sezonu) wyszło jedno w drugie. Podsumowując to nabiegałem się tylko częściej do kotłowni z dosypywaniem, a jak przyszedł mróz i większe zapotrzebowanie na ciepło to piec ledwo ale to ledwo dobijał temperaturę, wcześniej na bardziej kalorycznym groszku nigdy czegoś takiego w mrozy nie było. Przy obecnych ciepłych zimach tego nie doświadczysz i możesz mieć takie wrażenie że 20 wystarczy, mimo to ciekawe czy porównywałeś różnicę z bardziej kalorycznym. Obecnie kupuję (trzeci raz kupiłem) taki 26MJ/660zł T (cena / zysk-kaloryczność mi pasuje) i przyznam że w zasadzie wszystko co jest poniżej tych wartość nie przyciąga już mojej uwagi, nie przeczę że 25MJ czy ciut mniej będzie zły ale po swoich doświadczeniach taką postawiłem sobie granicę. Odnośnie problemów ze spalaniem, to przyznam że nigdy z żadnym nie miałem czegoś takiego, piec ewentualnie trzeba ustawić i musi się palić. Czeski to zupełna inna "bajka" .. Bardziej pasuje do wegla brunatnego niż kamiennego ... Chłonie wodę jak gąbka , zasyfia kocioł i komin a kaloryczność ma MAX około 20Mj i to wtedy z dużą iością siarki ... Ja mówię o rukich węglach kamiennych o kaloryczności 22-24Mj ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 02.09.2016 17:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2016 kaszpir007 700/750zł za ruska do zdecydowanie za drogo jak dla mnie - testowałem że 4 rodzaje ruska i każdy produkował nieograniczone ilości popiołu, szybko znikał z zasobnika i tworzył dookoła retorty spieczoną koronkę mimo zejścia z nadmuchem do minimum - jak by to było max po 550zł z dostawą to ok - ja spalam rocznie około 5T ekogroszku, może dla tych co spalają rocznie 1-1,5T taki rusek może być ok U mnie (Toruń) ekogroszek z lokalnego składu to koszt około 800zł i nie wiadomo co się kupuje a dodatkowo w workach pakowanych łopatą ze wszystkim co było na hałdzie i tak naprawdę co jest w worku i lle kg to tylko wie ten co pakował i ważył .. Dodatkowo taki opał przywozili , wywalali mi worki przed bramą i musiałem nosić i układać ... Więc 700zł za ekogroszek pakowany w worki , ważone każdy komputerowo , bez jakikolwiek zanieczszczeń i do dodatkowo zapakowany ładnie na palecie i kurier który mi załaduje tą paletę gdzie chce , to dla mnie okazaja A co do kaloryczności ? Paliłem 2 lata temu opałem podobno z Chwalowic , dość ciężki w spalaniu . Był trochę bardziej kaloryczny od Energo , zostawiał mniej popiołu , ale ciężej się go spalało i bardziej syfił kocioł .. Przetestowałem sporo opału i poslkiego opału już nie chcę ... Rusek spala mi się w popiół jak z papierosa i popiół jest bialutki i nie brudzi .. Wygląda jak mąka ... Faktycznie jest go więcej , ale dla mnie to nie problem ... Dla mnie jest więcej dla mnie zalet niż wad ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzychu07 02.09.2016 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2016 (edytowane) Czeski to zupełna inna "bajka" .. Bardziej pasuje do wegla brunatnego niż kamiennego ... Ja mówię o rukich węglach kamiennych o kaloryczności 22-24Mj ... Mówiłeś o 20-23MJ Oosbiście uważam że w nowszych domach spokojnie można spalać opał o kaloryczności 20-23MJ i spokojnie ta kalorycznośc wystarczy i do tego się odniosłem. Zgadza się Czeski to oczywiście inna bajka i wspomniałem że brunatny, jednak określona kaloryczność da max określone ciepło i więcej z tego nie wyciśniesz, to miałem na myśli podając go jako realny przykład który przerobiłem na własnej skórze, reszta to sprawa drugorzędna, z jakiej kopalni ile ma siarki itp. Określone wartości MJ dają określone max ciepło, przekłada się to też na zużycie, mniej kalorycznego węgla trzeba spalić też więcej. To trochę tak jak z samochodem niektórymi możesz jechać max 200 km/h, mimo że są różnych marek, a innymi np tylko 150 i więcej nie da rady. Najbardziej widać to gdy mamy prawdziwą mroźną zimę, ostatnio na szczęście zimy nas oszczędzają . Ja osobiście najchętniej bym brał z 28MJ i więcej Polski węgiel, raz taki miałem ale to było 9 lat temu, wtedy na składzie w którym go kupiłem był tylko Polski i był super, zarówno wydajnościowo jak i cena wtedy jeszcze była dużo niższa, później niestety, ceny były co rok to wyższe a dodatkowo zaczęli ściągać jeszcze różne inne gatunki i chyba kombinować bo ogólnie był do d... Obecnie biorę w innym miejscu ten 26MJ Syberyjski po 660zł, różnicy w wydajności między tym mieszanym czy nawet całkowicie oszukanym (tak podejrzewam) nie widzę a w kieszeni sporo zostało. Jednak jak wspomniałem na 20MJ to chyba bym się już nie skusił choćby nie wiem jak go zachwalali. No ale oczywiście każdy musi sobie sam kalkulację zrobić, to jest moja ocena. Edytowane 2 Września 2016 przez krzychu07 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 02.09.2016 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2016 (edytowane) Mówiłeś o 20-23MJ jednak określona kaloryczność da max określone ciepło i więcej z tego nie wyciśniesz, Jednak jak wspomniałem na 20MJ to chyba bym się już nie skusił choćby nie wiem jak go zachwalali. No ale oczywiście każdy musi sobie sam kalkulację zrobić, to jest moja ocena. Ale 20-21Mj ma też węgiel kamienny. Czeskim paliłem bardzo krótki i mam bardzo złe wspomnienia ... Kaloryczność to jedno ale są jeszcze jego właściwości i wady ... Teraz na następny sezon kupiłem ruski miał 22Mj za chyba coś trochę ponad 500zł z przesyłką (pakowany) Czeski to dla mnie nieporozumienie , bo ma sam w sobie duuużo wilgoci i potrafi nawet wchłonąć około 30% wody. Osobiście zamiast czecha wolałbym słaby ekogrszek polski lub ruski ... Ja kupuję tylko i wyłącznie pakowany , więc niestety u mnie wybór mały , bo w większosci tylko luzem a ceny kiepskie i nawet dobry rusek po 700zł to dla mnie okazja Zobaczę jak będzie w następnym sezonie bo mam kupiony głównie miał 22MJ i trochę jeszcze ekogroszku Energo 27Mj ... Osobiście sądzę że mniej kaloryczny opał można spalić z większą sprawnością przy bardzo małym zapotrzebowaniu na ciepło i mimo mniej kalorycznego opału może on spalić się dość ekonomicznie ... Oczywiście cudów nie ma i na pewno pójdzie mniej kalorycznego opału niż opału wysoko kalorycznego , pytanie tylko ile więcej ? Bo może się okazać że wcale nie pójdzie go o tyle więcej ile pokazuje kaloryczność jaką podaje procent , bo ważna jest także sprawność z jaką w danych momencie pracuje kocioł ... Osobiście jeśli mam teraz miał pakowany za trochę ponad 500zł , to wiem że nie ma szans że paląć super ekogroszkiem o niby 28-29Mj za około 1000zł spalić 2x mniej opału a sądzę że różnica w ilości spalonego więcej opału bedzie niezbyt duża a zyski finansowe spore ... Ja nie chcę juz super kalorycznych opałów ... Dla mnie szkoda nerwów i ... czasu ... Ale to kwestia indywidulana i każdy robi jak uważa ... Edytowane 2 Września 2016 przez kaszpir007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karoka65 02.09.2016 21:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2016 Ja nie chcę juz super kalorycznych opałów ... Dla mnie szkoda nerwów i ... czasu ... Ja zawsze dopisuję że to tylko moje zdanie Palę dobrym paliwem w zimie i w lecie nie zmieniając żadnych ustawień Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Coobah 02.09.2016 23:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2016 2 sezony z rzędu paliłem Bartexem i uświadomiłem sobie, że jest tam sporo kamieni. Ktoś to potwierdzi w stosunku do innych dostawców? A którym Bartexem? U mnie w Silverze zadziwiająco dobrze te kamienie się muszą spalać, bo ich nie zauważyłem w popiele Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kobra64 03.09.2016 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2016 Paliłem długo Wesołą, dokąd jej spiekalność była w porządku. Było przyzwoicie cenowo i rewelacja w ilości popiołu - nie przekraczało 3%. 2 kosze trzeba było spalić żeby się popielnik zapełnił - a do kosza mi wchodzi 170 kilo ekogroszku. Odkąd Wesoła zaczęła się spiekać, próbowałem różności. Jaret Plus, Bobrek, Chwałowice itepe. Cenowo w miarę, popiół rzędu 8%. Pomyślałem - bez sensu. Zacząłem palić miałem 23 MJ z PIasta i wysiewkami w Janiny ( około 21 MJ ). Cenowo rewelacja - dwukrotnie taniej niż niedrogim ekogroszkiem. Popiołu 10 - 12%. Za tą odrobinę mniej popiołu nie widzę sensu płacić dwukrotnie wyższych cen za ekogroszek. Z Jareta, który kosztowałby mnie około 1,5 raza drożej niż miał, popiołu zostaje tyle samo co z tego miału. Retopal jest droższy dwukrotnie - popiołu miałbym o te 2 punkty procentowe mniej, no i z 10% niższe byłoby zużycie. Wszystko co droższe to już kosmiczne różnice w kosztach robi. A popiołu dalej koło 8%, zużycie niższe tak koło 20 - 25%. Jeżeli nie mogę łatwo i czysto ( w sensie popiołu rzędu 3% ) palić Wesołej, to będę palił tanim miałem. Miał 21 do 23 MJ wystarcza w moim 235 metrów domu obłożonym 5 cm styropianu. Ciepełko mam i CWU też mi nie brakuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kolanin 03.09.2016 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2016 W pełni się zgadzam z powyższą wypowiedzią,od kilku lat kupuję miał z Piasta i jestem zadowolony.3 sezon ekomiał Rokita,granulacja to w 80% groszek do 35mm,reszta miał o ziarnistości żwiru.Kosztuje to w mojej miejscowości 580zł/t workowany z dowozem.Na pewno nie będę przepłacał za mokry i wątpliwej jakości badziew po 800-900zł.Opał ten spokojnie daje radę w 30 letniej niedocieplonej chałupie(wymienione okna,drzwi i 15cm styropianu na ostatnim stropie)Z czystej ciekawości kupiłem na tę zimę 1t Staszica po 760zł/t(u nas jest hitem na ten sezon),się okaże jak przyjdą mrozy;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robertokot25 03.09.2016 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2016 kaszpir007 ten Energo Extra to faktycznie/wyraźnie jest bardziej kaloryczny i ma mniej popiołu czy tylko chwyt marketingowy? jak będę kiedyś jechał przez Koło to wezmę po dwa worki o przetestuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.