Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ranking paliwa typu ekogroszek.


Mattin

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 13,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

ja w tym roku kupiłem na wiosnę diablo, i byłem na tyle pozytywnie zaskoczony, że dokupiłem na zimę:

http://wegielzagorski.pl/ekogroszek-diablo-1t.html

 

jedyne co mnie denerwuje, to strasznie słabe worki mają, pękają przy układaniu. węgiel w środku suchy, wiem bo mi kilka worków pękło.

 

co do kaloryczności węgla. u mnie na mazowszu, temperatury zimowe < -10* to są kilka dni. pozostały czas piec chodzi na małej mocy, lub nawet podtrzymaniu. po co go męczyć jakimś mega mocnym węglem? testowałem Czarną Perłę i jeseiń/wiosna daje radę tylko drażni mnie ilość syfu i sprzątania po niej. ze 100kg jest ponad wiadro popiołu. z pgg mam ~ 3/4 a z Diablo 1/2 nie wiem z czego oni go robią, ale popiół jest sypki i szary. bardzo łatwo się czyści piec.

Edytowane przez micro-jr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie jest tak, ze te słabsze idą w większych ilościach niż te mocniejsze? i finalnie wyjdzie, ze przy słabszych jeszcze się dopłaca? dochodzi do tego jeszcze zabrudzenie kotła oraz większa ilość popiołu?

Oczywiście, że tak.

To chyba logiczne, że wegiel bardziej kaloryczny odda więcej ciepła, więc jego zużycie będzie mniejsze niż tych tanich węgli.

Dodatkowo zwykle masz mniej popiołu przy mocniejszym węglu i mniej syfu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba się pomyliłeś i chciałeś napisać: po co go męczyć jakimś tanim/słabym węglem?

 

Oczywiście, że tak.

To chyba logiczne, że wegiel bardziej kaloryczny odda więcej ciepła, więc jego zużycie będzie mniejsze niż tych tanich węgli.

Dodatkowo zwykle masz mniej popiołu przy mocniejszym węglu i mniej syfu.

 

Im słabszy węgiel tym większą sprawność osiągniesz tym mniej kocioł będzie stał w podtrzymaniu i mniej będziesz kisił. Z popiołem masz rację ale kocioł jest czyściutki.

Oczywiście jest granica zejściem mocą w dół. 3-4,5kW to takie optimum u mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez na stronie PGG nie zauważyłem podwyżki ceny jest taka jaka była czyli 890 zł tona, jedyna co się zmieniło to dostępność czyli brak węgla :)

Ostatnio testowałem CzP ile wytrzyma bez podawania i przedmuchu doszedłem do wyniku prawie 8 godzin jak na ruska nieźle trzyma żar :)

 

 

Była podwyżka greenpala i retopala w big bagu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że tak.

To chyba logiczne, że wegiel bardziej kaloryczny odda więcej ciepła, więc jego zużycie będzie mniejsze niż tych tanich węgli.

Dodatkowo zwykle masz mniej popiołu przy mocniejszym węglu i mniej syfu.

 

Do kalorycznego węgla trzeba jeszcze umieć dobrać odpowiednie ustawienia na piecu tak aby np się nie spiekał z mała kalorycznoscia nie ma większego problemu jedziesz na malej mocy i wszystko ładnie się dopala jest więcej popiołu ale czy syfu nad tym bym polemizował :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem ostatnio na lokalnym składzie ekogroszek nazywany przez tego sprzedawcę premium, jak sam sprzedawca mówi jest to węgiel kolumbijski o mocy około 26 i 4% popiołu, wartości raczej się zgadzają zwłaszcza co do popiołu z pół worka popiołu mam ledwie na dnie popielnika. Jednak niepokoi mnie coś innego a mianowicie zapach tego węgla, szkoda, że nie można odać tego na forum ale śmierdzi jakąś chemią w całej kotłowni, żaden węgiel który do tej pory spalałem nie miał takiego zapachu, myślicie że coś dodają. Węgiel jest dostępny na allegro, sprzedawca z Gorzowa Wlkp
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na to chyba mało kto zwrócił uwagę większość raczej obserwuje groszek pakowany w workach po 25 kg.

 

Dokładnie, ciekawe kto im teraz zamówi big baga z Retopalem, jeśli workowany jest tylko 12 zł droższy na tonie. Chyba tylko ktoś, kto nie może trafić na dostępny workowany, a koniecznie chce właśnie ten groszek. A jeśli dźwigną przed sezonem cenę workowanego, to raczej mało kto się już na niego skusi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Im słabszy węgiel tym większą sprawność osiągniesz tym mniej kocioł będzie stał w podtrzymaniu i mniej będziesz kisił. Z popiołem masz rację ale kocioł jest czyściutki.

Oczywiście jest granica zejściem mocą w dół. 3-4,5kW to takie optimum u mnie.

 

Większą sprawność osiągniesz i....... ? I co ci to da? Więcej prądu na dmuchawę zużyjesz :)

Mniej będzie w podtrzymaniu.... i co z tego?

Mniej będziesz kisił? Tutaj w ogóle nie wiem o co chodzi :)

 

Pytam zupełnie niezłośliwie. Bo nie wiem co ma wynikać z tego co napisałeś...

 

Z mojego doświadczenia wynika, że piec dużo bardziej był usyfiony gdy używałem tańszego (mniej kalorycznego) ekogroszku.

Mój piec od mocno kalorycznego ekogroszku nigdy się nie męczył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy ciągłej jeździe mniej spalasz mniej. Mniej ciepła leci kominem a komin jest ciągle wygrzany. Kocioł jest czystszy i paliwo lepiej dopalone.Na dmuchawę nie koniecznie więcej zużyjesz kocioł ma wiatrak EC z płynną regulacją. Poza tym prąd jest sprawą marginalną.

Nie zgadzam się. Specjalistą nie jestem, ale budzi to moją wątpliwość.

Z tego co napisałeś wynikałoby, że nie opłaca się kupować bardziej kalorycznego grochu... bo spalisz go więcej... czy to nie jest trochę wbrew logice?

Ja po 1 sezonie palenia czarną perłą czy czymś takim, musiałem na koniec dokupić około 0,5 tony bo mi zabrakło (po raz pierwszy w życiu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawdopodobnie bardzo indywidualna kwestia, zależna od wielu czynników - mocy i typu kotła, budynku, rozległości instalacji, a tym samym ilości wody w obiegu.

U mnie na przykład groszki wysokokaloryczne bardzo szybko nagrzewały kocioł do zadanej temperatury, jednak bardzo duża ilość wody w układzie potrzebuje czasu do nagrzania. Tym samym kocioł często dociągał sprawnie do temp zadanej, następnie przechodził w podtrzymanie, ale zawór 4D nadal był otwarty. Napływająca woda wychładzała kocioł, który po minucie czy dwóch przestoju znowu się załączał i wypychał zwiększoną ilość grochu na start. Tak kilka razy pod rząd.

Prawdopodobnie kocioł jest trochę za duży i w moim przypadku będę w tym roku próbował z groszkiem o niższej kaloryczności, aby utrzymać stałe grzanie i uzyskać wyłączenie kotła w momencie, kiedy zamknie się zawór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...