Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ranking paliwa typu ekogroszek.


Mattin

Recommended Posts

właśnie otrzymałem dwa worki węgla orzechII z "wesołej" zakupiony w firmie B&E energy.

worki mocne i po zważeniu wyszło 24,6kg węgiel lekko wilgotny bez miału.

paliło się bardzo dobrze od razu było widać jego moc i popiołu jak na lekarstwo.

także już teraz wiem gdzie będe zakupy robił i polecam.

Zug to jaki Ty masz kociołek , że orzechem II palisz? Ja go kruszę na ekogroszek, jak mi się nie uda groszka z Wesołej kupić. Jakość jest naprawdę rewelacja. W moim starym Defro 28 KW z najprostszą retortą APPS po spaleniu 160 kg zostaje około5 - 6 kg. popiołu a grzeje jak koks. Pozdrawiam - Jacek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Zug to jaki Ty masz kociołek , że orzechem II palisz? Ja go kruszę na ekogroszek, jak mi się nie uda groszka z Wesołej kupić. Jakość jest naprawdę rewelacja. W moim starym Defro 28 KW z najprostszą retortą APPS po spaleniu 160 kg zostaje około5 - 6 kg. popiołu a grzeje jak koks. Pozdrawiam - Jacek

 

górniak tunning;)

 

planuje na przyszły sezon tłokowiec ale zobaczymy bo juz taki mam mętlik że sam nie wiem co do tej kotłowni zainstalować

 

ale moc ma jak marcel i z racji że jest jescze mniej popiołu ,Ri ma lepsze bo sie tak nie spieka i w dodatku o wiele mniej sadzy jest w kotle to uwazam że jest lepszy jak marcel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

górniak tunning;)

 

planuje na przyszły sezon tłokowiec ale zobaczymy bo juz taki mam mętlik że sam nie wiem co do tej kotłowni zainstalować

 

ale moc ma jak marcel i z racji że jest jescze mniej popiołu ,Ri ma lepsze bo sie tak nie spieka i w dodatku o wiele mniej sadzy jest w kotle to uwazam że jest lepszy jak marcel.

Witam.Marcel to typ węgla 33 - gazowy, ma dużą produkcję gazów i smoły, raczej dla przemysłu a nie przydomowych kotłowni. Jego spiekalność wynosi powyżej 40 RI. Twój kocioł i komin będą Ci wdzięczne za Mysłowice. Pozdrawiam - Jacek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Marcel to typ węgla 33 - gazowy, ma dużą produkcję gazów i smoły, raczej dla przemysłu a nie przydomowych kotłowni. Jego spiekalność wynosi powyżej 40 RI. Twój kocioł i komin będą Ci wdzięczne za Mysłowice. Pozdrawiam - Jacek

 

dokładnie tak jak piszesz.

ale marcelem paliłem tylko na próbę i jak zobaczyłem co mam w kotle i w kominie dałem sobie z nim spokój.

Także wesoła górą.;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do "worka testowego" to dopiero jutro go wrzucę bo o 4 rano skończył mi się dzisiaj węgiel [Jaret Plus z Mrówki, producent wg opisu na worku "Panmar"] i kocioł wygasł.

 

Wynik "worka testowego" : SVER - 16,47 MJ/kg więc jak widać spadek temp. na zewnątrz nie miał znaczącego wpływu na wynik.

 

Zasypałem węgiel ze skladywegla.pl - worek jak u Karoki bardzo solidny, chyba taki sam, ale pakują je na maksa - u mnie było 29,4 kg, więc wrzucanie jest dla tych silniejszych ;-) - jutro powinien być wynik ...

 

Węgiel dosechł w kotłowni przez kilka dni i jego waga spadła z 30,0 do 29,4 kg - widać po tym jak mokry był po zakupie [zresztą zamarzł na kość gdy poleżał przez pierwsze 2 dni na dworze zanim trafił do kotłowni].

Edytowane przez SUSPENSER
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie kamloty wyciągam co dnia z rusztów jest tego trochę :

http://img62.imageshack.us/img62/1797/p1130606d.jpg

 

ten po lewej lekki wygląda jak szlaka jako węgiel wygląda normalnie ale zamiast rozpadać, topi się ,ten po prawej ciężki jak kamień jako węgiel wygląda jak wegiel wysoka temperatura mniejsze kamloty rozrywa a takie tylko zmieniają kolor na biały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Czy ktoś testował może węgiel:

http://biocoal.pl/produkty/ekogroszek-wysokokaloryczny-premium-26-374-kjkg-5-25-mm

Poprzednio zakupiłem biało czerwony Taniopal i okazał się totalnym niewypałem. Baardzo dużo popiołu, kaloryczność średnia, mokry, dużo drobnej frakcji miałowej. Jedyny plus za opakowania, mocne i z wentylacją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasypałem węgiel ze skladywegla.pl - worek jak u Karoki bardzo solidny, chyba taki sam, ale pakują je na maksa - u mnie było 29,4 kg, więc wrzucanie jest dla tych silniejszych ;-) - jutro powinien być wynik ...

 

Węgiel dosechł w kotłowni przez kilka dni i jego waga spadła z 30,0 do 29,4 kg - widać po tym jak mokry był po zakupie [zresztą zamarzł na kość gdy poleżał przez pierwsze 2 dni na dworze zanim trafił do kotłowni].

 

Wynik super - SVER=17,33 MJ/kg co przy jego cenie stawia go wysoko w rankingu, ale trzeba go podsuszać.

 

Wypadł dużo lepiej niż poprzedni dlatego rozróżnię je [pierwszy był z Ostrowa Wlkp. a ten z Łodzi].

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jestem „świeży” na tym forum. Zakupiłem ekogroszek workowany z Leroy Merlin - 2t. marka „Czarny Jan” 23kj/kg, niska zawartość siarki i popiołu, gwarancja jakości i takie tam.

Z przykrością muszę stwierdzić, że węgiel totalnie się do palenia nie nadaje. Jest mokry, a przy tak niskiej wartości opałowej skutkuje to tym, że ciężko się rozpala (strasznie iskrzy), gaśnie kiedy mu się zechce, ale co najlepsze w ogóle nie jest w stanie dogrzać pieca do zadanej temperatury w momencie kiedy włącza się pompa CO na kaloryfery. Temperatura wtedy gwałtownie spada, piec zaczyna więc ciągle podawać, żeby jakoś tam go „przepchać”, ale to i tak nic nie daje. A gdy temperatura nie rośnie piec zgłasza brak opału i bajka zaczyna się od nowa. Przez ostatni miesiąc spędzałem w kotłowni po 8 godzin dziennie próbując przeróżne ustawienia sterownika, regulacje przesłony, odkręciłem i przedmuchałem nawet wentylator i ślimak, a do tego oczyściłem całą retortę. Niestety nic to nie dało.

Rozerwałem więc kilka worków, rozsypałem w kotłowni (wiadomo syf, brud, dym i chore płuca), zmieszałem z innym ekogroszkiem wysokokalorycznym w skali 5:1 (5 szufel „Jana” na 1 ”Bobrek”), zostawiłem dwie doby do przeschnięcia i można powiedzieć że się poprawiło. Gasło już tylko trzy razy na dobę, a nie 10.

Sądząc, że to moja wina sprowadziłem do domu producenta kotła, żeby on wszystko sprawdził. Spędził 6 godzin na ustawianiu i NIC, opinia - węgiel do bani.

Na szczęście udało mi się oddać 1,5t (0,5t poszło na testy), teraz mam nauczkę i wrócę do sprawdzonych ekogroszków.

 

A i jeszcze jedno. Dzwoniąc do Leroy powiedzieli że niekt się na ten węgiel nie skarżył, tylko ja i nikt go jeszcze nie zwrócił. Rozmawiałem z kierowcą, który przyjechał po jego odbiór, powiedział, że doskonale wie że ten węgiel to lipa bo już kilku klientów mu o tym powiedziało i tylko patrzeć jak posypią się kolejne zwroty.

A więc podsumowując ekogroszek „Czarny Jan”

1. Mokry ekogroszek

2. Niska wartość opałowa (sądzę że coś między 21-23 kJ/kg

3. Ciągle gaśnie

4. Ciężko się rozpala

5. Sporo kamienia

6. Nie jest w stanie dogrzać pieca

7. Strata czasu

 

Nie kupujcie tego „ścierwa”

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pomalowane kamienie

 

Kupił węgiel kamienny a przywiózł kamień węgielny .

 

Zagoj dodaj jeszcze zdjęcie worka żeby gdzie indziej ktoś się nie naciął na to cudo.

 

 

 

 

http://www.tuwodzislaw.pl/wiadomosci,policja-zlapala-oszustow-malowali-kamien-i-sprzedawali-go-jako-wegiel,wia5-3266-5246.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jestem „świeży” na tym forum. Zakupiłem ekogroszek workowany z Leroy Merlin - 2t. marka „Czarny Jan” 23kj/kg, niska zawartość siarki i popiołu, gwarancja jakości i takie tam.

Z przykrością muszę stwierdzić, że węgiel totalnie się do palenia nie nadaje.

 

Dzięki za wpis i ostrzeżenie.

 

Niedawno byłem w Auchan na bielanach Wrocławskich i sprzedają tam ekogroszek produkcji Infinitum - link: http://www.infinitum.waw.pl/ekogroszek

- były otwarte worki i EcoCalor wygląda jak Komorany, więc go nie brałem, ale wziąłem EcoVip - wrzuciłem do koszyka worek i zaczęło się z niego lać bo były dziurki na jednym końcu worka, stwierdziłem, że nie będę sobie robił syfu w bagażniku i wywaliłem go z powrotem [niezła, czarna kałuża się zrobiła, ale to nie mój problem, że taki syf sprzedają].

 

Znalazłem worek z którego się nie wylewało i już jest zasypany - na razie mogę powiedzieć, że był mokry, jego waga to 23,9 kg [powinno być 25] i trochę się spieka - przełączyłem na "retortowy-ręczny", jutro będzie SVER.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...