Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Oli i Jacka droga do gniazdka


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 355
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam po długiej przerwie świąteczno - noworocznej, jako że nastała odwilż, dalsza część prac ruszyła - mianowicie dokończenie stropu, ocieplenie poddasza, przed nami więc wybór wełny i kwestia jej grubości, za wszystkie podpowiedzi, wypowiedzi będę bardzo wdzięczna:). Nie pisałam, bo za bardzo nie było o czym. Kwestia okien dalej otwarta - czekamy na wyceny:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dom rzeczywiście piękny :) O takim drewniaku swego czasu marzyliśmy, ale w końcu zdecydowaliśmy się na murowany :) Jednakmam nadzieję, ze jeszcze uda nam sie kiedys taki maly domek drewniany wybudować gdzies na mazurach...

 

A odnosnie welny, my mamy w projekcie 18 cm, ale chyba docieplimy jeszcze 5 cm dodatkowo, tylko ze juz styropianem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ole też chiałam domek z bala nawet chałpe do remontu i przeniesienia chciałam z Tukowiny Tatrzańskie .Ale mąż średnio ,pewnie bym go przekonała jakoś ale u nas są strasznie drogie działki tam gdzie kupiłam 20 tys-30 tys ar a tu gdzie mieszkam u rodziców 40-70 tys ar a tam gdzie kupiliśmy to wszedł plan zagospodarowania przeszczennego i trzeba było mieć min 10 ar na domek wolnostojący lub 7 a na każdy z bliźniaków ,znaleźliśmy działkę 17 a mamy po 8,5 ar ze znajomymi i bliźniaka ,bal i bliźniak odpadał (znajomi).Pan ostatnio był u nas na pomiar schodów i tam mówimy o tych schodach ,tralkach ,drzwiach gośćiu się paczy na mnie oczami wyczeszczonymi a mój mąż panie na punkcje drzewa to ma z....a kuchnie też by zrobiła z drzewa tylko tylko cena ją trzyma .A tak wogóle to gwarantuje panu ,że jak będzie mieć kase to kupi chałupe w Bieszczadach . Edytowane przez Renatamama3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dom rzeczywiście piękny :) O takim drewniaku swego czasu marzyliśmy, ale w końcu zdecydowaliśmy się na murowany :) Jednakmam nadzieję, ze jeszcze uda nam sie kiedys taki maly domek drewniany wybudować gdzies na mazurach...

 

A odnosnie welny, my mamy w projekcie 18 cm, ale chyba docieplimy jeszcze 5 cm dodatkowo, tylko ze juz styropianem.

 

My ocieplamy 15 +15 pierwsza warstwa super matą 2 warstwa uni matą .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dorben, jeszcze się robi, teść bidny sam tam siedzi i robi ten strop, więc trochę schodzi:), agi_78, my też docieplamy ok 23cm, myślę, że wystarczy:), 18 i 5, tyle że styropian w naszym przypadku odpada, drewniaki tylko wełną:), Renatamama3, bliźniak też fajna sprawa, jak to znajomi i się dogadujecie to powinno być wesoło:), a trójka dzieci wiadomo wymaga:), trzymaj się, nie daj się zwariować:), ucz się z nimi pilnie! To sporo ocieplacie! Dziękuję za wszystkie komentarze!!!!Bardzo mi miło.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Olu!

Przeczytałam cały Twój dziennik,zmagania z budowlańcami-ale wszystkie te nerwy warte były swojej ceny-macie śliczny domek:) I jaka ładna okolica-chyba nie pisałaś lub mi umknęło -jaka to miejscowość? Wasz domek pięknie wygląda w zimowej scenerii-jak w bajce.I ta modrzew Wasza ma naprawdę ładny kolor.

Moi znajomi mają okna PCV w dwustronnym kolorze drewna w takim domu jak wasz-i bardzo ładnie wyglądają.U nich zdecydowały względy finansowe,ale są też zadowoleni-bo pcv nie trzeba malować,konserwować jak okien drewnianych.A przy domu i dzieciach( mają dwoje) i tak jest dużo zajęć-więc jeden obowiązek mniej :)

Czytałam,że planujesz odkryte belki-bardzo dobra decyzja.Takie belki nadają domu uroku.

Będę do Ciebie zaglądać i kibicować. I czekamy na fotki od środka!

Edytowane przez lady in red
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lady in red dziękuję bardzo:), no właśnie pcv nieraz jak drewniane , nasi sąsiedzi w drewnianym też zdecydowali się na pcv i są bardzo zadowoleni, mniej przy nich kłopotu, jutro jadę pogadać, więc napiszę czego się dowiedziałam. Jak będę miała więcej zdjęć to oczywiście wstawię. Pozdrawiam, papa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich odwiedzających, na budowie cisza, jak coś ruszy, wstawię jakąś nową fotkę. Jesteśmy po pierwszej wycenie okien, póki co cena bardzo przystępna z dobrym rabatem:), ale trzeba wycieniać dalej, no i przede wszystkim zobaczyć jak wyjdzie z oknami drewnianymi. Próbowaliśmy w sobotę, ale było pozamykane, a w tygodniu ciężko z czasem, ale jak tylko coś wolnego będzie, to musimy się wybrać. Teraz na tapecie impregnat do wnętrz. O kilku środkach czytałam: lazura V33, OSMO, FOBOS, ma to być impregnat na ściany wewnętrzne, przed ich ociepleniem. Może jakieś porady, wskazówki?Z góry dziękuję:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Ola :-)

widzę, że dziennik budowy się zapełnia. Bardzo ładny domek i pomyśleć, że razem z mężem zastanawialiśmy się nad tym projektem :-) ale wybraliśmy Stokrotkę dr. Czy planujecie robić wszystko sami czy zdecydowaliście się na ekipy? I jak możesz napisz jak firma Wam stawiała domek :-) Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć Justyna, bardzo mi miło, że zajrzałaś:), dziennik się wypełnia, ale dość powoli. No my myśleliśmy z kolei o jakimś projekcie z garażem, ale w końcu zdecydwaliśmy się na wolnostojący. Pod pojęciem "sami" kryje się w naszym przypadku teść, jego znajomi, rodzina, więc sami nie do końca, ale bez większych ekip. Firmę stawiającą dom, a raczej cieślę i jego ekipę, napiszę na priv.Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Olu!

Piszesz,że większość robót robiliście sami lub z pomocą rodziny. To chyba jak większość z Nas :)Korzyść z tego podwójna-bo i zaoszczędzisz i wiesz,że praca solidnie wykonana.Miałam na budowie kilku takich partaczy-szkoda gadać:( A jak małżonek sam zrobił lub firma z polecenia-wiemy,że nie będzie kaszany.Szkoda czasu i nerwów na takich pseudofachowców.

Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Olu!

Piszesz,że większość robót robiliście sami lub z pomocą rodziny. To chyba jak większość z Nas :)Korzyść z tego podwójna-bo i zaoszczędzisz i wiesz,że praca solidnie wykonana.Miałam na budowie kilku takich partaczy-szkoda gadać:( A jak małżonek sam zrobił lub firma z polecenia-wiemy,że nie będzie kaszany.Szkoda czasu i nerwów na takich pseudofachowców.

Pozdrawiam !

Witam, tak jest, choć teraz teść wyjechał na dwa tygodnie, więc mąż wziął sobie wolne i powolutku ze znajomym robią konstrukcję ścianek działowych i tak im schodzi. Zdjęć nie mam na razie, bo laptop się w domu popsuł a z aparatu skasowałam, ale dorobię nowe, tylko dziś tak leje, że na budowę nie pojadę.Zawsze coś:). Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...