malka 07.08.2010 13:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2010 Znalazłam coś takiego na blogu i nie wiem śmiać się czy płakać Bajki dla bogatych dzieci: O misiu, którego tata był prezesem. W pewnym mieście na pięknym strzeżonym osiedlu mieszkał miś Olivier. Jego tata był najbogatszym misiem na osiedlu. Ich dom miał największy metraż, chociaż developer budował wszystkie domu takie same, miał trzy garaże, chociaż w planach każdy miał dwa - tyle samo i miał większą działkę, chociaż na mapach było, że wszystkie są takie same. Miś Olivier miał wszystko, co zapragnął i był bardzo, bardzo zarozumiałym misiem. Znał wszystkie nowinki technologiczne i je miał. Jak chciał najnowszego super wypasionego iPoda to dzwonił z komóry do taty asystenta, który nawet w swój urlop, albo po godzinach dymał do sklepu i mu go przywoził w zębach. Olivier zmieniał cyfrówki czy iPody co kilka dni. Nie, że wychodziły nowsze modele. Po prostu on szpanował innym dzieciom i je na ich oczach niszczył. A to wrzucił do kibla i spuścił wodę, a to rozjechał innego swoim zajefajnym skuterem. Dzieci mu bardzo zazdrościły. Pewna sarenka z jego szkoły, która nie miała bogatych rodziców i nie mieszkała na strzeżonym osiedlu kiedyś powiedziała, że skoro je niszczy to może jeden dać komuś, kto by bardzo go chciał. Jej sąsiad, borsuk Adaś bardzo lubił muzykę i marzył o iPodzie. Miś Olivier powiedział, że da Adasiowi jeden Ipod, ba ma ich sporo. Gdy Adaś przyszedł to Olivier położył go na podłodze nasikał i powiedział: - To teraz go sobie bierz. Patrzyła na to cała szkoła. Borsuk Adaś popłakał się, a Olivier zaczął krzyczeć "śmierć frajerom", potem powiedział "siemka" i wsiadł do Audicy, którą jego ojciec posyłał po niego do szkoły. Miś Olivier na blogach swoich kolegów i koleżanek ze szkoły zamieszczał same przykre komentki. Jego mama miała prywatną klinikę do której chodziło wiele dzieci i ich rodziców z jego szkoły. Olivier zakradał się do kartoteki i spisywał wszystkie choroby. Te informacje zamieszczał w komentkach na blogach kolegów i koleżanek. Na blogasku prosiaczka Wojtusia dał komentka, że prosiaczek moczy się w nocy. Nazwał go "obszczańcem" i napisał, że wie dlaczego w sypialni Wojtusia śmierdzi uryną jak w kiblu w multipleksie. Innym razem zabrał koledze - liskowi Bartkowi - ibook'a i skasował mu wszystkie jego ulubione gifiki. Sciągnął jego hasło na czata i podszył się za niego wieczorem pisząc takie rzeczy, że śmiała się z niego szkoła. Inne zwierzątka cieżko uczyły się na najlepsze oceny, ale miś mimo, że prawie wcale się nie uczył to skończył szkołę z lepszymi od nich ocenami. Zwierzątka mówiły, że kiedyś los utrze mu nosa. Że za to wszystko, co robi złego spotka go jakaś kara. Zwierzątka dorosły i poszły na studia. Wszyscy cieżko się uczyli na egzaminy wstępne, a miś w tym czasie siedział w domu letnim rodziców i ostro balangował. Oni szlifowali angielski, matmę, a on jarał dżointy. Koledzy mówili: no to teraz na studiach już mu się nie uda. Profesorowie na uniwerku się poznają i go wywalą. Nie ma bata. Ale nie. Miś Olivier skończył najlepszy wydział uniwerku z najlepszą oceną. Mimo, że prawie wcale nie bywał na zajęciach to właśnie jego profesorowie wytypowali na wyjazd na drogie zagraniczne stypendium. Ponoć miś tam tylko pił i jarał, bo po przyjeździe nie wygłosił żadnego spiczu o tym, co się tam nauczył i obczaił. Po studiach koledzy mówili, że może wreszcie spotka go kara jak zacznie pracować i wyjdzie na jaw, że nic nie umie i że ciągle chodzi nastukany. Pracodawcy poznają się na nim i miś dostanie za swoje. Jednak nie. Miś robił szybką karierę, po roku został dyrektorem, potem prezesem. Kupił sobie wypasioną furę i zajefajny dom w strzeżonym apartamentowcu. Chodził na fullwypas basen, najdroższy fitness i wyglądał zajefajnie. Szalały za nim wszystkie laski. Koledzy mówili, że jak się będzie żenić to może trafi mu się jakaś suka, która będzie go tylko skubać z kasy. Ale nie. Miś ożenił się z bogatą laską - rysicą Olą, która dostała duży posag i bardzo go kochała. Jak już miś znudził się karierą zawodową to zaczął bawić się polityką i szybko został posłem, a potem ministrem. Koledzy mówili doigra się wreszcie kary, ale nic takiego się nie zdarzyło. Miś żył długo i szczęśliwie. Autorką bajek jest Małgorzata Pruk i maja one lada chwila pojawić się w księgarniach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wyposaza 07.08.2010 13:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2010 Znalazłam coś takiego na blogu i nie wiem śmiać się czy płakać Autorką bajek jest Małgorzata Pruk i maja one lada chwila pojawić się w księgarniach Nazwisko czy też pseudonim autorki mówi sam za siebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 07.08.2010 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2010 Malka, powiedz że to żart.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 07.08.2010 21:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2010 Przecież to "wkrętka" post z marca 2006 >> http://galant.blox.pl/2006/03/Bajki.html ale po komentach widać, że sporo osób dało się wkręcić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 07.08.2010 23:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2010 Dzięki Ponury, dzięki, Przyznam ,że tez dałam się wkrecic ale czytając komentarze, pomyślałam,że coś jest nie halo, przeczytałam "bajkę" jeszcze raz i ..... złapałam ironię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 09.08.2010 14:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2010 chyba się starzeję... "za moich czasów" jointy były atrybutem bohaterów pozytywnych... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 18.08.2010 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2010 Wkrętka czy nie, w tej "bajce" jest sama prawda o naszej rzeczywistości. Przejaskrawiona ale prawda. mam taki egzemplarz w zasięgu i pewna jestem, że będzie zył długo i szczęśliwie... To jest po prostu bajka dla dorosłych. Dzieci niech mają nadzieję, muszą przecież się uczyć i ciężko przcować..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Claudii 17.01.2011 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2011 najfajniejsze bajki lecą na pulsie ... reksio ,bolek i lolek, maja,tom i jery itp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marekcmarecki 18.01.2011 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2011 Fakt! Wiem coś o tym...Skończyło się na tym, że musieliśmy zablokowć ten program i wydzielać naszej Majce (4,5) czas kiedy może oglądać, bo oglądałaby to bez końca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamykkamyk2 19.01.2011 14:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2011 najfajniejsze bajki lecą na pulsie ... reksio ,bolek i lolek, maja,tom i jery itp Moja córa też woli ten kanał... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wykrot 19.01.2011 15:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2011 A ja bym chciał pooglądać ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
prawdziwy.anika 20.01.2011 14:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2011 (edytowane) Edytowane 27 Maja 2011 przez prawdziwy.anika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.