Aleksandryta 11.08.2010 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2010 dlatego też wybraliśmy projekt z prostym dwuspadowym dachem. Dach nam kładł nasz sąsiad, dobry znajomy. Sama go tutaj na forum polecałam. Od 5 dniu unika nas jak ognia. Nie przyjechał od tego czasu ani razu na budowę, choć się umawiał. Pozostawia to jakiś niesmak, bo przyjść po zaliczkę zawsze było mu po drodze. Jutro spotykam się na budowie z innym doświadczonym "dachowcem" w celu dodatkowej niezależnej opinii i porady. No to życzę powodzenia i trzymam kciuki za dobre zakończenie tej sprawy. Czytałam Twój dziennik...Dasz radę !!!!! Co nas nie zabije, to nas wzmocni !!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania klepka 11.08.2010 21:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2010 oby wszystko dobrze i szybko się zakończyło.bo jak czytałaś mój dziennik to musimy się troszkę spieszyć z tą budową, bo chce , aby mój tatuś mógł go zobaczyć. To jest Jego marzenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tymbark311 12.08.2010 04:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2010 Tymbark313 , czy ściągałeś dachówkę przed naciąganiem murłaty? witam, ja nie musialem sciagac powodzenia i napisz jak sie sprawa zakonczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jan P. 12.08.2010 15:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2010 Tak to jest z polecaniem; sąsiad , dobry znajomy ,bez sprawdzania fachowości. Jan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DACxxxAZ 12.08.2010 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2010 Czy jest możliwość zobaczyć zdjęcia z tym problemem ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania klepka 12.08.2010 19:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2010 następny dzień walki z dachem. dzisiaj była projektantka i kierownik budowy. Będzie robić inwentaryzacje (ekspertyzę) materiałów użytych przy dachu.I tu mamy zong, ja nie mam faktury na więźbę i raczej nie jest to drewno c30, choć takie miał nam zamówić cieśla.Widać, że dach się zapada też od kalenicy przy tarasie. Projektantka, która adaptowała nam projekt,dzwoniła dzisiaj do wykonawcy projektu po skan projektu. i skan, który otrzymała różni się od naszego projektu, tam miała krokwie 8x20 a my mamy 7x18. Poza tym są też niedociągnięcia dekarzy na budowie. W sobotę ściągamy dachówkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tlalken 12.08.2010 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2010 Ania załącz projekt na forum i zdjęcia więźby. Ci panowie powyzej Twojego postu to naprawde znaja sie na rzeczy. WspółczujePozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tlalken 12.08.2010 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2010 Mam jedno pytanie?Dach w projekcie ma ponad 14 m czy macie jakieś podpory płatwi i czy one wogóle są? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania klepka 12.08.2010 20:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2010 (edytowane) projekt w tej chwili mam u projektantki i nowego kierownika. zdjęcia wkleję jutro.Więżba dachowa chyba nie ma płatwi, jest taka belka nad kalenicą a tak jest to więżba krokwiowo-jetkowa., podpiera się na murłatach. Edytowane 12 Sierpnia 2010 przez ania klepka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasza 12.08.2010 22:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2010 Mam jedno pytanie? Dach w projekcie ma ponad 14 m czy macie jakieś podpory płatwi i czy one wogóle są? o czy ten dach ma 10m -12m- czy nawet 14 m długości nie jest najistotniejsze (co nie znaczy, że całkowicie bez znaczenia). Najważniejsze przy konstrukcji krokwiowo-jętkowej jest długość w szczycie, czy jak ktoś woli szerokość (rozstaw od murłaty do murłaty). I w projekcie widzę jest poprawnie, poniżej 9 m. Tu generalnie ciężar dachu siada na murłatę i to te obciążenia są najważniejsze. Ten domek w zasadzie ma długość dachu 10 metrów!, potem jest przyłączona/połączona, ale osobna i mniejsza konstrukcja nad garażem, na kolejne 4m! To wszystko bez podpór może w 110% spełniać wszystkie wymogi. Pozostaje kwestia wielu detali, w których błąd każdy z osobna nie spowoduje problemu ale razem wzięte ... robią wielobłąda. Co czytam powyżej: niepewne drewno nie zachowane wymiary krokwi luzy na mocowaniu murłaty kotwy o mniejszym rozmiarze brak płatwi pośrednich (bo z opisu rozumiem jest tylko kalenicowa) Ja mam taki dach, w tej samej konstrukcji w wymiarach ok 13,40 na 9,10. Nic nie siada. Generalnie mam płatew kalenicową, i dwie płatwie pośrednie, wymiar (chyba) 12x12cm. Krokwie są co 85 cm (liczone wraz z 1 krokwią, czyli przestrzeń od krokwi do krokwi to ok 78 cm) wymiary 7x16cm. Oczywiście przy ścianach szczytowych czy kominie krokwie są gęściej. Murłata ma wymiar 14x14 lub 15x15 cm; mocowana do wieńca co ok 1,3m (wieniec 4x fi12, powiązany z słupkami 6x fi12, a te z kolej powiązane ze stropem lanym, wszystko beton B20 lub B25 z gruchy). Jętki mam podwójne przy każdej krokwi 4x16cm, plus do tego na samej górze (pod płatwią kalenicową) przewiązki, także przy każdej krokwi (zaimpregnowane deski z budowy z 2,5x16cm). Raczej nie siądzie, oby. podrzuć projekt na forum i zdjęcia to można będzie coś więcej powiedzieć. Życzę powodzenia w naprawie dachu. Każda budowa to studnia bez dna i domyślam się jak trudno z jednej strony dokładać kasę na coś co powinno być już zrobione a z drugiej strony jaka jest bezsilność w poszukiwaniu winnych (murarz z wieńcem, dekarz z dachem, projektant 1 czy 2, albo jeszcze kierownik budowy), a do tego wykonawstwo jak to w Naszych relaniach bez umów, faktur i VATu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasza 12.08.2010 22:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2010 p.s. wymiar krokwi to 7x18, plus dach w pełnym deskowaniu i taśma (bednarka) "na szagę" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania klepka 13.08.2010 15:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2010 Witam,zdjęcia wkleję wieczorkiem, choć najaktualniejszych nie mam. Dach z dnia na dzień coraz bardziej klapniętyW tej chwili już nie ważne kto spaprał. Prawda jest taka , że z mężem zabraliśmy się do budowy domu jak do budy dla psa. Bez umowy i faktury za najważniejsze elementy domu. Nie chcemy już poprawek od firmy, która stawiała nam dach. Niech tylko ściągną dachówki i jutro zrobią podporę pod kalenicę. W poniedziałek przyjdzie konstruktor zrobi pomiary i wyda decyzję jakie zmiany wprowadzić.Obdzwaniałam dzisiaj tartaki, a zaraz zacznę szukać nowej ekipy do dachu.Muszę zrobić kalkulację kosztową w sprawie dalszego postępowania, tj.:1) koszt położenia dachu na nowo2) wzmocnienie istniejącej więźby.Problemem może być jednak już duże odkształcenie krokwi, murłaty już są do wywalenia., dlatego wersja pierwsza najbardziej prawdopodobna.SZUKAM CIEŚLI - OKOLICE WROCŁAWIA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adamrw 13.08.2010 18:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2010 Info na temat firmy, która robiła mój dach wysłałem na priv. Skoro Wasi dachowcy nie chcą pomóc, to może warto nadmienić, że jest to firma DACHMAX SILAN ALOJZY . Może kiedyś komuś ta informacja się przyda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania klepka 13.08.2010 18:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2010 Adam dziękuję za namiar na cieślę.Nasi dachowcy nie wypierają się pomocy, tylko mój nowy kierownik budowy proponuje mi zmianę ekipy, widząc niedociągnięcia jakie były. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania klepka 13.08.2010 19:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2010 Adam - dobrze mi się rozmawiało z tym Panem Karwackim. To się czuje, że facet zna się na robocie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania klepka 14.08.2010 12:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2010 o czy ten dach ma 10m -12m- czy nawet 14 m długości nie jest najistotniejsze (co nie znaczy, że całkowicie bez znaczenia). Najważniejsze przy konstrukcji krokwiowo-jętkowej jest długość w szczycie, czy jak ktoś woli szerokość (rozstaw od murłaty do murłaty). I w projekcie widzę jest poprawnie, poniżej 9 m. Tu generalnie ciężar dachu siada na murłatę i to te obciążenia są najważniejsze. Ten domek w zasadzie ma długość dachu 10 metrów!, potem jest przyłączona/połączona, ale osobna i mniejsza konstrukcja nad garażem, na kolejne 4m! To wszystko bez podpór może w 110% spełniać wszystkie wymogi. Pozostaje kwestia wielu detali, w których błąd każdy z osobna nie spowoduje problemu ale razem wzięte ... robią wielobłąda. Co czytam powyżej: niepewne drewno nie zachowane wymiary krokwi luzy na mocowaniu murłaty kotwy o mniejszym rozmiarze brak płatwi pośrednich (bo z opisu rozumiem jest tylko kalenicowa) Ja mam taki dach, w tej samej konstrukcji w wymiarach ok 13,40 na 9,10. Nic nie siada. Generalnie mam płatew kalenicową, i dwie płatwie pośrednie, wymiar (chyba) 12x12cm. Krokwie są co 85 cm (liczone wraz z 1 krokwią, czyli przestrzeń od krokwi do krokwi to ok 78 cm) wymiary 7x16cm. Oczywiście przy ścianach szczytowych czy kominie krokwie są gęściej. Murłata ma wymiar 14x14 lub 15x15 cm; mocowana do wieńca co ok 1,3m (wieniec 4x fi12, powiązany z słupkami 6x fi12, a te z kolej powiązane ze stropem lanym, wszystko beton B20 lub B25 z gruchy). Jętki mam podwójne przy każdej krokwi 4x16cm, plus do tego na samej górze (pod płatwią kalenicową) przewiązki, także przy każdej krokwi (zaimpregnowane deski z budowy z 2,5x16cm). Raczej nie siądzie, oby. podrzuć projekt na forum i zdjęcia to można będzie coś więcej powiedzieć. Życzę powodzenia w naprawie dachu. Każda budowa to studnia bez dna i domyślam się jak trudno z jednej strony dokładać kasę na coś co powinno być już zrobione a z drugiej strony jaka jest bezsilność w poszukiwaniu winnych (murarz z wieńcem, dekarz z dachem, projektant 1 czy 2, albo jeszcze kierownik budowy), a do tego wykonawstwo jak to w Naszych relaniach bez umów, faktur i VATu. Tutaj masz 1000% racji. Na porażkę naszego dachu wpłynęło wiele elementów, które wymieniłeś: 1) drewno nie jest klasy c30, ale prawdopodobnie takie drewno jest prawie nieosiągalne 2) źle wykonany projekt dachu - nie ma płatwi pośrednich ani słupów do podparcia 3) niechlujnie zrobione wykończenie krokwi, które w niektórych miejscach źle zostały umocowane do murłaty 4) nasz kierownik- który nie ma bladego pojęcia o dachach, nie powinien takiej więźby odebrać bez opinii konstruktora. 5) no i na końcu a może na poczatku nasza największa wina - to wybranie takiego kierownika i ekipy do budowy naszego domku. Zawsze mówiono, że wiedza kosztuje - i my za tą wiedzę słono teraz zapłacimy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DACxxxAZ 14.08.2010 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2010 "Zawsze mówiono, że wiedza kosztuje - i my za tą wiedzę słono teraz zapłacimy." Robie waśnie porawki po "góralach" . Dach był zrobiony błyskawicznie bardzo tanio. Inwestorzy byli bardzo zachwyceni do momentu jak się wprowadzili do domu. Na dachu jest zrobiona taka iluzja że laik nic nie zauważy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania klepka 14.08.2010 20:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2010 DACxxxAZ, co bys nam radził:1) wzmacniać więźbęczy2) ściągnąć wszystko i układać na nowo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tlalken 14.08.2010 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2010 (edytowane) 2) źle wykonany projekt dachu - nie ma płatwi pośrednich ani słupów do podparcia Aniu nie jestem mistrzem ciesielki, ale jak poczytasz wyżej to ja juz pytałem o te podpory i płatwie pośrednie. Kary godny i podstawowy błąd! Twój cieśla chyba zapomniał myśleć ! Kiedyś pracowałem za pomocnika przy dachach, moje szczeście było takie że zatrudnił mnie znakomity fachowiec i pare, powtarzam pare procent sie od niego nauczyłem. Niedługo moj były szef bedzie mi robił dach i raczej jestem spokojny. I dodam, że ja w projekcie domu nie mam wogóle płatwi pośrednich, ani podpór, moj kierownik nawet nie zwrócił na to uwagi , a MAJSTER zaraz zaznaczył, że on takiej więźby jak mam w projekcie nie zrobi !!! Teoria teorią a praktyka praktyką. Projektanci bez wiedzy praktycznej to czasem poprostu - tempe krowy. Podam przykład. Raz pracowaliśmy u jednego z najbogatszych polaków. Gość ma tyle kasy, że cho cho, ale nie bede pisal kto, bo majster tez tu zagląda i nie chce oberwać. Robiliśmy 950 m2 dachu ! Właściciel ma tyle kasy że w du... ma prawo budowlane i inne przeciwności. Dla niego było proste - to chce tak, a to chce tak, a wy myślcie itd. Mury postawione, wieńce wylane, a właściciel wymyśla. To taka zmiana, to inna zmiana w planie. Projektant i architekt latają za wlaścicielem po budowie, robią notatki. I wiecie co ???? Na koniec przychodzą do majstra od dachu i mówią cyt. TO NIECH PAN ZROBI DACH A MY POTEM NARYSUJEMY PROJEKT - BEZ KOMENTARZA - PRAWDA Edytowane 16 Sierpnia 2010 przez tlalken Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasza 14.08.2010 21:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2010 DACxxxAZ, co bys nam radził: 1) wzmacniać więźbę czy 2) ściągnąć wszystko i układać na nowo? Ja nie znalazłem ani zdjęć twojego dachu ani więźby, ani też nawet nie widziałem projektu dachu. Jeśli bez tego oczekujesz porady to jej nie możesz w tak trudniej sytuacji dostać. Czy wiesz np: że murłata w dachu (z konstrukcją dajmy na to jak moja z opisu powyżej) 14x14, mocowana do wieńca co 1,5m obrazowo ujmując jest wykorzystana w 92%, a gdy kupisz murłatę w wymiarze 15x15 cm (drożej o 35 zł), i zagęścisz mocowania do wieńca do 1,2 m czyli o dwie kotwy (co kosztuje 20 zł) to uzyskasz poprawę współczynnika z 92% do 68% (za łącznie 55 zł!!). Tu każda zmiana o centymetry ma znaczenie! Ja się tylko domyślam co Ci się stało. Ano krokwie zamiast 20x8 są 18x7. Co może mieć b.duże znaczenie po przeliczeniu projektu dachu (patrz wyżej zmiana wymiaru i mocowania murłaty). Takie krokwie masz mocowane tylko do murłaty i płatwi kalenicowej. Na taką krokiew oddziaływają 3 duże siły. Dwie na zewnątrz: murłata i płatew w kalenicy, i jedna siła do środka na samą krokiew (najbardziej po środku). Dach zaczyna się wyginać najpierw w murłacie na zewnątrz (przechylenie murłaty, podnoszenie murłaty), jednocześnie krokwie się załamują do wewnątrz, do dołu pod ciężarem dachu. dachówki itp. Zjawisko to podobne jest do położenia deski 3 metry na dwóch pustakach oddalonych od siebie 2 m. Obciążając deskę ugina się ona do środka, w dół, zaś a w miejscu wsparcia i poza wygina się do góry. Dalej u ciebie może i powstał kolejny problem - skoro jest tylko jedna płatew wsparta na ścianach szczytowych to dach może dodatkowo się opuszczać do środka (patrząc z frontu :od lewej do prawe"), już na płatwi kalenicowej, która jako jedyny element konstrukcji na siły w tym kierunku nie wytrzymuje ciężaru dachu. Dalej: klasa drewna. Masz rację ,że nie zawsze jest najlepsza, ale co może i ważniejsze, to czas jaki jest od ścięcia drewna drewno do strugania w tartaku. Będzie tak z 2-3 miesiące. Takie mokre drewno potem schnie na dachu, a że w lipcu temperatury były jakie były to proces schnięcia w tym roku był bardzo przyspieszony (p.s. sam nie wiem czy lepiej jak schnie dach odeskowany i opapowany, poddany mniejszemu obciążeniu, ale z drugiej strony samo schnące drewno bardziej się skręca. Czy też może od razu na dach kłaść dachówkę i dach obciążyć aby drewno tak nie pracowało. Jak dach ma zapas to może i lepiej już od razu położyć dachówkę). Dalej: sama konstrukcja rozumiana bardzo technicznie od rozchodzenia się siły i momentów. To, że dodasz teraz najlepsze jętki, przewiązki a nawet wciśniesz w ścianę szczytową płatwie pośrednie, to np. nie za bardzo wiem jak wymienisz murłatę? A tak poprawiając konstrukcję górnej części dachu możesz tylko pogorszyć cześć dolną i momenty występujące na murłacie, która odleci całkowicie odejdzie do wieńca. Chyba, że kierownik budowy czy projektant wymyśli nowy sposób powiązania ,murłaty z wieńcem. itp, itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.