Ma ktoś panele fotowoltaiczne? Proszę o opinie.

[sebapulawy]

Nie narzekać tylko popierać

http://zmienmy.to/petycja/apel-do-senatu-prosimy-o-poparcie-rozwiazan-korzystnych-dla-ludzi-nie-koncernow-energetycznych/?glos=popieram

Edytowane 11 Lutego 2015 przez sebapulawy

[Hans Kloss]

Nie narzekać tylko popierać

http://zmienmy.to/petycja/apel-do-senatu-prosimy-o-poparcie-rozwiazan-korzystnych-dla-ludzi-nie-koncernow-energetycznych/?glos=popieram

Poparłem i co z tego? Klika PO-PSL jeszcze żadnej społecznej inicjatywy nie przepchnęła. W energetyce to się przejawia polityką drobnych kroczków - dwa kroki w przód, dwa kroki w tył. Jak słyszę bełkot tego rządu zwłaszcza nt energetyki, to mi się ulewa. Spiepszą wszystko, czego się nie dotkną Wszystkim z tylnego fotela rządzi lobby kacapskie i koncernów energetycznych. Chcecie fotowoltaiki, zmieńcie władzę, bo ja już tego kwilenia o kolejnych terminach i wariantach ustawy OZE nie mogę znieść! Ta władza z prostym tematem fotowoltaiki buja się już 4-5 rok. I nic, i dyskusje, i Prosumenty, i jakiś bank już liczy zyski. Póki co wszystko to bujda, a firmy fotowoltaiczne w Polsce na razie żyją ze... szkoleń kolejnych naiwnych entuzjastów i od lat karmią zapowiedziami, że nadciąga wielki biznes, już zaraz, za chwilę....

Uff, musiałem to wykrzyczeć, bo śledzę akurat ten temat na bieżąco i oczy przecieram ze zdumienia:(

[plusfoto]

Żebyś czasem się nie zdziwił że jak przyjdzie inna - jak to nazwałeś "KLIKA" to zrobi Ci dobrze. Za długo już żyję żeby w takie bajki wierzyć.

[Gość grend]

a wy czego oczekujecie od historyków politologów socjologów sportowców - wiedzy logiki zrozumienia tematu

[Hans Kloss]

Żebyś czasem się nie zdziwił że jak przyjdzie inna - jak to nazwałeś "KLIKA" to zrobi Ci dobrze. Za długo już żyję żeby w takie bajki wierzyć.

Ja też żyje wystarczająco długo, żeby czegoś od władzy wymagać. Od tej, po ośmiu latach rządzenia oczekuje tylko jednego - żeby poszła w cholerę. Tłumaczenie, że każda następna i tak nie będzie lepsza, nie da rady, wstawi swoich itp. to nic innego, jak przyzwolenie na nieudacznictwo, cwaniactwo i niekompetencję. Takimi argumentami cały czas utrzymujemy tych cwaniaków przy władzy. A suche fakty, czego energetyka z OZE jest dobrym przykładem, pokazują, że nawet kilku najprostszych rzeczy nie są w stanie załatwić. Znajdź chociaż jedną naprawdę obiektywną przeszkodę, która przeszkadza tym lawirantom załatwić kompletną ustawę OZE przez ponad 4 lata.

[gubik]

Hans na prawdę nie wiesz o co chodzi?

Ustawa OZE to jeszcze mniejsze zużycie "państwowego węgla".

Nie rozwijam tematu, i nie mam wątpliwości w którą stronę to zmierza.

Ciekawe, czy czas "węglowych milusiów" już nastał, czy nie?

[adam_mk]

Ano, nastał.

Dziś.

Podobno dziś sobie pogłosowali i stanęło gdzieś koło 40gr w tym prosumencie.

Nic, tylko wieeeelkie farmy PV zakładać!

 

Adam M.

[WłasnyPrąd]

Rozmowa trochę odbiegła do tematu

 

 

Bardzo prawdopodobne, że prosumentowi będzie bardziej opłacać się kupić instalacje za gotówkę bez dofinansowania niż z dofinansowanym kredytem.

 

A kto kogoś zmusza do brania kredytu? Z Prosumenta można skorzystac inwestując własny kapitał.

[WłasnyPrąd]

Poparłem i co z tego? Klika PO-PSL jeszcze żadnej społecznej inicjatywy nie przepchnęła.

,, a firmy fotowoltaiczne w Polsce na razie żyją ze... szkoleń kolejnych naiwnych entuzjastów i od lat karmią zapowiedziami, że nadciąga wielki biznes, już zaraz, za chwilę.... ''

Uff, musiałem to wykrzyczeć, bo śledzę akurat ten temat na bieżąco i oczy przecieram ze zdumienia:(

 

Kolego. Po pierwsze nie mieszaj PSL-u do PO. Mijasz się z prawdą, bowiem nie kto inny lecz PSL (frakcja Pawlaka) zorganizowała głosujących w Sejmie 16 stycznia za przyjęciem Fit-on tariff. Chrzanisz jakbys spadł ze schodów....

Po drugie firmy fotowoltaiczne nie ,,karmią zapowiedzią''' czegokolwiek, a tym bardziej nikt nie mówi o ,,wielkim biznesie'' - - bo to zupełnie inna dziedzina niemająca nic wspólnego z PV w Polsce.

 

Po trzecie (zeby nie brzmiało Pesymistycznie) to mylisz się w swojej zasadniczej ocenie, że poparcie, którego udzieliłes podpisując petycję do Sejmu nic nie dało. Dziekuję za Twój udział i podpis. Ludzie oprócz petycji do Sejmu podpisywali tez petycję do Senatu. Oba dokumenty dotarły i zatrząsły niezachwianym wczesniej pogladem PO (przeciwników OZE), że łatwo im pójdzie z takim uchwaleniem Ustawy, aby koszta budżetowe wsparcia nie przekroczyły 7-8 miliardów zł oraz by zapisy wyłacznie utrudniały instalowanie OZE - zwłaszcza rozproszonych. Obie podpisane petycje wywarly bardzo silny wpływ na Pietrewicza, który (co jest ewenementem) po obradach połaczonych komiski Senatu 29 stycznia przez prawie godzinę rozmawiał z nami na dosłownie na schodach ,,zaciągając języka'' w temacie co (jaką wersję) mogłoby ,,przełknąć'' środowisko OZE, gdyby jeden z senatorów PO na plenarnym 4 lutego wniósł poprawkę w imieniu PO (co też się stało - stąd te 210% stawki). Oczywiście nasze propozycje były na poziomie 53 gr/kWh, ale PO przegięło w dół obniżając do 37,5 gr/kWh oraz posostawiając likwidację net-meteringu brutto (na razie). Teraz czekają na nasze słowo 18 lutego w sejmie. Bez Waszego dotychczasowgo wsparcia w postaci podpisów pod apelami do Semu i Senatu - nikt by z nami ,,zwyłymi'' aktywistami OZE za którymi nie stoją żadne fundacje, instytuty lub firmy nie rozmawiał. To jest precedens.

Pierwsza bitwa w semie wygrana (16 stycznie), druga bitwa w Senacie przegrana (o czym było wiadomo jakie są zamiary PO) 5 lutego, trzecia bitwa może być już 18 lutego ponownie w Sejmie - tu spodziewam się zwyciestwa. Aby tak się stalo - niezbedne jest podtrzymanie przekonania posłów nie Psl-u (ci zagłosują za korzystnymi przepisami) aby glosowali za odrzuceniem poprawek wniesionych przez Senat do art 41. Podtrzymanie morale Posłów w tej sprawie wymaga, zebyście zamiast (jak baby) ,,wykrzykiwać się'' na forach - pisali listy(maile) z tekstem ,,proszę o uchwalenie ustawy o OZE w wersji Posła Bramory bez poprawek uchwalonych przez Senat i z net- materingiem brutto'' do biur poselskich.

[halszka1938]

zebyście zamiast (jak baby) ,,wykrzykiwać się'' na forach

Widzę, że jesteś w temacie. Czy mogę po cichu spytać się o pewien niuans?

Tez czekamy na ostateczny kształt ustawy ale gdzieś tu padło zdanie, że nie można połączyć Prosumenta z zasadami uchwalonymi przez sejm w sprawie OZE.

Możecie napisać o co w tym chodzi?

[mitch]

Tez czekamy na ostateczny kształt ustawy ale gdzieś tu padło zdanie, że nie można połączyć Prosumenta z zasadami uchwalonymi przez sejm w sprawie OZE.

Przez Senat, jeśli już.

Mówi o tym Art 39a

„Art. 39a. 1. Wytwórca energii elektrycznej z odnawialnychźródeł energii w mikroinstalacji wymienionej w art. 41 ust. 8a, którykorzysta z mechanizmu wsparcia określonego w art. 41 ust. 1, nie możekorzystać z pomocy inwestycyjnej przeznaczonej na budowę lubprzebudowę mikroinstalacji, bez względu na formę jej udzielenia, przezcały okres wsparcia określony w at. 41 ust. 4.

 

18 lutego będzie głosowanie w Sejmie.

[halszka1938]

Czyli albo Prosument i tak naprawdę wykorzystanie wytworzonej energii tylko dla własnych celów

albo ustawa i sprzedaż wytworzonej energii.

Jak policzyć opłacalność, oczywiście po poznaniu końcowego kształtu ustawy?

[mitch]

Czyli albo Prosument i tak naprawdę wykorzystanie wytworzonej energii tylko dla własnych celów

albo ustawa i sprzedaż wytworzonej energii.

Jak policzyć opłacalność, oczywiście po poznaniu końcowego kształtu ustawy?

Już dzisiaj prosto się nie da. A już po wejściu ustawy z częściowym net-meteringiem to będzie niezły burdel. Musisz dowiedzieć się (oszacować) ile energii Twój dom zużywa w dzień - czyli w trakcie działania PV. To przemnażasz przez stawkę za kWh - to Twój zysk (w uproszczeniu, bo trzeba uwzględnić rozkład procentowy na miesiące, etc). Schody zaczynają się jak masz g12 a nie g11. To, co instalacja wyprodukuje ponad to co zużyjesz (jeśli nie ładujesz np. bufora) kompensujesz ze swoim zużyciem w okresie półrocznym.

 

Ale...

 

Tylko opłatę za prąd, bo za przesył już nie. Przesył chyba będzie osobno liczony do zapłaty dla ZE i do zapłaty dla Ciebie. I tu się zaczyna jazda z taryfą g12.

 

Ciężko to policzyć, a bez znajomości swojego zużycia ocieramy się o wróżenie z fusów.

 

Jedno jest pewne, jeśli zbudujesz instalację sam, bez prosumenta, ale z głową, na pewno szybciej wyjdziesz na swoje niż korzystający z Prosumenta. Musisz też mieć warunki do tego - nie ma nic za darmo.

 

Instalację 5 kW można zmontować za 11-12 tys. Z firmą można za 27, a można za 32 i więcej. Nawet uwzględniając dotacje, ten co zbuduje system za 11 tys będzie wygrany.

 

EDIT:

No i zapomniałem... Jeszcze musisz przewidzieć w najbliższych latach ruchy cen. Taka już drobnostka

Edytowane 11 Lutego 2015 przez mitch

[Hans Kloss]

Kolego. Po pierwsze nie mieszaj PSL-u do PO. Mijasz się z prawdą, bowiem nie kto inny lecz PSL (frakcja Pawlaka) zorganizowała głosujących w Sejmie 16 stycznia za przyjęciem Fit-on tariff. Chrzanisz jakbys spadł ze schodów....

Po drugie firmy fotowoltaiczne nie ,,karmią zapowiedzią''' czegokolwiek, a tym bardziej nikt nie mówi o ,,wielkim biznesie'' - - bo to zupełnie inna dziedzina niemająca nic wspólnego z PV w Polsce.

Po trzecie (zeby nie brzmiało Pesymistycznie) to mylisz się w swojej zasadniczej ocenie, że poparcie, którego udzieliłeś podpisując petycję do Sejmu nic nie dało. Dziekuję za Twój udział i podpis. .

Kolego, mało, że zwracasz się do mnie niekulturalnie, pisząc coś o chrzanieniu to jeszcze włazisz w buty jakiegoś PSLowskiego lobbysty. Twój mentor Pawlak tak mówił, uwaga, w grudniu 2013, gdy już wtedy za prąd oddany do sieci płacono symboliczne 16-20gr/kWh:

http://inzynierpv.pl/rynek/pawlak-instalacje-prosumenckie-oplacalne-juz-dzis#comment-1214

Toż to kpina w żywe oczy:)

Za walkami frakcji PSL bardziej stoją ich wewnętrzne rozgrywki, niż poważny interes państwa, żeby temat OZE wreszcie zakończyć.

Co do firm fotowoltaicznych, może jako tak zaangażowany, oderwałeś się od rzeczywistości. Dzwonią, wrzucają ulotki, zapraszają na spotkania, szkolą. Po co, do czego? Zaprzeczysz, że w obecnym stanie prawnym instalacje prosumenckie po prostu się nie opłacają?

Z reszty Twojego postu wynika, że jesteś czynnie zaangażowany w proces wspierania/lobbowania. Ok, bardzo dobrze, działaj. Tylko przestań proszę trąbić o jakiś sukcesach w sejmie w styczniu, po 3-4 latach przepychanek, jak paręnaście dni później Senat zawrócił ustawę i "cofnął" w rozwoju. Liczy się efekt końcowy. Nie ma ustawy, nie ma tematu. A petycji, wezwań i zaklęć do parlamentu w sprawie OZE było dotychczas co niemiara, dlatego jestem sceptyczny.

Edytowane 11 Lutego 2015 przez Hans Kloss

[Hans Kloss]

Czyli albo Prosument i tak naprawdę wykorzystanie wytworzonej energii tylko dla własnych celów

albo ustawa i sprzedaż wytworzonej energii.

Jak policzyć opłacalność, oczywiście po poznaniu końcowego kształtu ustawy?

Spotkałem się z taką kalkulacją tutaj.

http://www.inseltom.pl/fotowoltaika/fotowoltaika-panel-informacyjny/inwestycje-pv/

ale to przy założeniu tzw net meteringu i takiego efektu, jakby całą wytworzoną energię zużyć na własne potrzeby (właśnie dzięki net meteringowi, gdy ilość energi PV będzie nie większa, niż zużycie własne). To dałoby oszczędności w rachunkach za prąd.

[animuss]

Spotkałem się z taką kalkulacją tutaj.

http://www.inseltom.pl/fotowoltaika/fotowoltaika-panel-informacyjny/inwestycje-pv/

 

To są tylko liczby można wpisać wszystko i co z podatkiem do US.

[mitch]

Spotkałem się z taką kalkulacją tutaj.

http://www.inseltom.pl/fotowoltaika/fotowoltaika-panel-informacyjny/inwestycje-pv/

ale to przy założeniu tzw net meteringu i takiego efektu, jakby całą wytworzoną energię zużyć na własne potrzeby (właśnie dzięki net meteringowi, gdy ilość energi PV będzie nie większa, niż zużycie własne). To dałoby oszczędności w rachunkach za prąd.

Zapomnieli o podatku dochodowym i o tym że w ustawie zapisany jest niepełny net metering. To mocno zmienia obliczenia.

[Hans Kloss]

Zapomnieli o podatku dochodowym i o tym że w ustawie zapisany jest niepełny net metering. To mocno zmienia obliczenia.

Od czego prosument ma płacić podatek dochodowy i co to znaczy niepełny net metering?

[mitch]

Od czego prosument ma płacić podatek dochodowy i co to znaczy niepełny net metering?

Od dotacji. Niepełny tzn. rozliczenia netto następują tylko za prąd. Czyli raptem połowę ceny w g11 czy w szczycie w g12.

[Hans Kloss]

Od dotacji. Niepełny tzn. rozliczenia netto następują tylko za prąd. Czyli raptem połowę ceny w g11 czy w szczycie w g12.

Z podatkiem od dotacji to chyba zależy jak ona zostanie uzyskana. Jeśli za pośrednictwem jednostki samorządu terytorialnego (czyli np. gminy), to jest zwolnienie z podatku dochodowego.

Co do ceny prądu to wziąłem sobie swój rachunek za prąd (taryfa G11) i zsumowałem ceny za kWh: za energię czynną (0,2539), za składnik jakościowy (0,0108 ), za opłatę sieciową (0,2192). Po zsumowaniu wszystkiego i doliczeniu VAT (bo to kwoty netto), wychodzi 59,5gr/kWh. Czy to ta cena podlega net meretingowi, czy tylko jakaś jej część?

O tym znalazłem właśnie tutaj:

http://energetyka.wnp.pl/prosument-nie-rozliczy-netto-dystrybucji,228981_1_0_1.html

Jak widać, muszą się zebrać gremia ekspertów, żeby zinterpretować zapisy ustawy w tak, wydawałoby się, prostym punkcie. To kolejne świadectwo żenady związanej z pracami nad tematem OZE. No i konkluzja jest, że chyba rzeczywiście tylko energia czynna podlega net meringowi.

No to sami widzimy, jak to się opłaca. I program Prosument nie pomoże. Ale zabawy w piaskownicy parlamentarnej trwają w oderwaniu od konkretnych liczb.

Edytowane 12 Lutego 2015 przez Hans Kloss