Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ma ktoś panele fotowoltaiczne? Proszę o opinie.


Kolores

Recommended Posts

PliP

Sam piszesz, ze Ty wrzód na dupie OZE jesteś!

Powinno kosztować z 18000 a zapłaciłeś z 7000 bo... se to SAM postawiłeś!

ORŻNĄŁEŚ tych dawców dotacji na 11 tysi!!!!

PO TO oni te dotacje wymyślili?

Wróg systemu jesteś!

Adam M.

Nie OZE tylko pseudo dofinansowań do OZE

Ja jestem jak najbardziej za OZE czyli za Odnawialnymi Źródłami Energii- ale przeciwny jestem wyprowadzaniu kasy przy tej całej okazji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Przewas

Proszę - przestań bredzić!

" DOBRE panele wytrzymują ponad 30 lat i nie mówię tu o gwarancji."

No tak... wytrzymają...

Ostatni raz jak widziałem WTYCZKĘ pracującą w warunkach zewnętrznych 30 lat bez zaglądania to było to w PRL.

...

Rozumiem, że PONAD 30 lat to stawiasz i WIESZ co się z tym dzieje po takim czasie...

I jeszcze chcesz, abym w to uwierzył!

Stawiasz to komuś i... zapominasz facia na 30 lat po których wpadasz na "kontrolę"?

 

 

No widzisz, i znowu ten Twój przerost EGO. Wiem najlepiej, wszystko wdziałem, a w wokół spisek.

Tymczasem nawet nie bardzo masz pojęcie jak się panele prawidłowo łączy, a po wytknięciu Ci bzdury, zacząłeć coś bełkotać zupełnie nie na temat, zarzucając mi brak umiejętności czytania.

 

Niech do Ciebie dotrze, że świat nie obraca się wokoł Ciebie. TO że TY nie widziałeś takiej wtyczki to nie znaczy że takiej nie ma.

30 lat to nie gwarancja tylko doświadczenie REALNE z paneli zamontowanych w warunkach zewnętrznych. O przyspieszonych testach w komorach klimatycznych też pewnie nie słyszałeś - doczytaj.

 

Wymyślili jakieś nowe o trwałości 100 lat w pracy buforowej?

A potrafisz wykazać logiczny związek między pracą buforową a pracą w instalacji fotowoltaicznej, czy tylko tak puszczasz bąki popisując się że wiesz, że są że istnieją ale nie powiesz.

 

Dając Ci satysfakcję, odpuszczam bo widzę że jakakolwiek RZECZOWA i MERYTORYCZNA dyskusja z Tobą nie jest możliwa.

Edytowane przez Przewas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie OZE tylko pseudo dofinansowań do OZE

Ja jestem jak najbardziej za OZE czyli za Odnawialnymi Źródłami Energii- ale przeciwny jestem wyprowadzaniu kasy przy tej całej okazji.

 

Dokładnie tak. Jak nie heca wcześniej z kolektorami to teraz fotowoltaika. Sama idea OZE nie ma tu nic do rzeczy, raczej tylko pazerność tam na górze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam falownik froniusa i on ma wbudowaną dodatkową funkcję, że ustawiasz na nim zakres kiedy (przy jakiej mocy) ma się włączyć/wyłączyć dodatkowe gniazdo pod które jest podpięty stycznik a do niego gniazdko (do gniazdka podpinasz dowolne urządzenie). Jeśli nastąpi włączenie stycznika np. przy 3kW(sam ustawiasz przedział kW) wtedy cały prąd z ogniw idzie na to gniazdo a nadmiar na resztę instalacji. I tak włączenie stycznika następuje np. przy 3kW a wyłączenie przy 1,5kW(po to że jak przyjdzie chmurka to nie wyłącza od razu stycznika). Być może inne falowniki też mają taką możliwość - nie wiem.

Hej

Jaki to model froniusa? ja mam froniusa 6.0.3 m trójfazowy. czytałem w instrukcji ale nie wiem jak to w praktyce użyć - chętnie bym nadwyżki "zrzucał" grzałką do wody...

czy jest jakieś gotowe gniazdko z możliwością podłączenia stycznika? mam też PC ale jeszcze ten rok jest na gwarancji i nie chce w niej grzebać - podłączenie też byłoby dobrym rozwiązaniem - chętnie bym to komuś zlecił (PC De Dietrich alezio AWHP)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej

Jaki to model froniusa? ja mam froniusa 6.0.3 m trójfazowy. czytałem w instrukcji ale nie wiem jak to w praktyce użyć - chętnie bym nadwyżki "zrzucał" grzałką do wody...

czy jest jakieś gotowe gniazdko z możliwością podłączenia stycznika? mam też PC ale jeszcze ten rok jest na gwarancji i nie chce w niej grzebać - podłączenie też byłoby dobrym rozwiązaniem - chętnie bym to komuś zlecił (PC De Dietrich alezio AWHP)...

 

Mój fronius należy do rodziny Fronius Symo gniazdo sterowania(wysyłające impuls do stycznika) jest ukryte w instrukcji pod nazwą "Menedżer energii

(w pozycji menu „Przekaźnik”)" strona 91 instrukcji obsługi do pobrania w j. polskim ze strony producenta, w razie czego mogę wysłać ją na meila. Do tego wejścia podpinamy stycznik np. r 25-40 ok 70-100 zł i do niego dopinamy gniazdko - gotowe. Resztę konfigurujemy w falowniku (moc wł/wył).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam w domu 2 podliczniki takie jak na zdjęciu poniżej.

Jeden z nich założyłem własnie do fotovolatiki.

Mają one 4 czerwone diody.

Jedna dioda ta z prawej strony oznacza 1000impulsów /1kWh

Co natomiast oznaczają te 3 pozostałe diody oznaczone jako A, B, C?

 

[ATTACH=CONFIG]346243[/ATTACH]

 

Prawdopodobnie wskaźnik fazy. U ciebie przy trzyfazowym inwerterze będą migały jednocześnie.

Edytowane przez Przewas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Póki co trwają testy tego licznika.

Na 100% nie cofa, a jeśli idzie prą wsteczny to nawet nie nabija.

Musiałem podłączyć jak zasilanie licznika instalację PV, a jako odbiór ENEA.

przy odwrotnym połączenie diody mrugały ale cyferki stały w miejscu!

Teraz najważniejsze - przy dzisiejszej porannej mocy w granicach 20%.

Falowniki podłączone do 3 faz ale każdy z nich wysyła prąd na 1 fazę.

Może przy większych mocach się to zmienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

noszę się zamiarem budowy instalacji fotowoltaicznej o mocy nominalnej 4kW. Mam w związku z tym kilka pytań. Przedtem jeszcze kilka faktów:

 

- moje obecne roczne zapotrzebowanie na energię elektryczną to 3400 kWh,

- moduły będą zainstalowane na południowej połaci garażu, kąt nachylenia to 15°

- operator to Enea

- koszt inwestycji to 25 tys. zł + 1,5tys projekt.

 

A teraz pytania:

- koszt inwestycji - czy w granicach normy?

- czy nie powinno być problemów z operatorem w kwestii umowy? Na co zwrócić uwagę?

- jaką realną roczną ilość kWh powinny wygenerować panele? - lokalizacja do okolice Poznania.

- czy zakładając, że wyprodukuję tyle samo energii co jej zużyję, czy wówczas będę z rachunkami za prąd na "zero" czy muszę jeszcze doliczyć do tego opłatę przesyłową?

- czy zakładając, że będzie opłata przesyłowa, to czy będzie ona również naliczana w momencie, gdy moje chwilowe zapotrzebowanie będzie równe zapotrzebowaniu?

- awaryjność inwerterów - po okresie gwarancji - czy duże ryzyko, bo koszt zakupu nowego dosyć znaczny?

 

Pozdrawiam!

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

noszę się zamiarem budowy instalacji fotowoltaicznej o mocy nominalnej 4kW. Mam w związku z tym kilka pytań. Przedtem jeszcze kilka faktów:

 

- moje obecne roczne zapotrzebowanie na energię elektryczną to 3400 kWh,

- moduły będą zainstalowane na południowej połaci garażu, kąt nachylenia to 15°

- operator to Enea

- koszt inwestycji to 25 tys. zł + 1,5tys projekt.

 

A teraz pytania:

- koszt inwestycji - czy w granicach normy?

- czy nie powinno być problemów z operatorem w kwestii umowy? Na co zwrócić uwagę?

- jaką realną roczną ilość kWh powinny wygenerować panele? - lokalizacja do okolice Poznania.

- czy zakładając, że wyprodukuję tyle samo energii co jej zużyję, czy wówczas będę z rachunkami za prąd na "zero" czy muszę jeszcze doliczyć do tego opłatę przesyłową?

- czy zakładając, że będzie opłata przesyłowa, to czy będzie ona również naliczana w momencie, gdy moje chwilowe zapotrzebowanie będzie równe zapotrzebowaniu?

- awaryjność inwerterów - po okresie gwarancji - czy duże ryzyko, bo koszt zakupu nowego dosyć znaczny?

 

Pozdrawiam!

Marcin

Witam,

Koszty - racjonalne, tyle dzisiaj należy zapłącić za taką inwestycję - w prosumencie koszty kwalifikowae wyszły by Cię nieco więcej. W wyliczeniach średnio podaje się dla mikroinstalacji koszty w przeliczeniu na kW to około 5800-6500 PLN.

Operator - najlepiej zlecić kwestie przyłączenia firmie, któa Ci będzie instalować elektrownię - oni powinni się postarać o wszystkie umowy na sprzedaż i bilansowanie. Co do indywialnych doświadczeń, może jakiś inny forumowicz Ci podpowie na podstawie własnych doświadczeń.

Produkcja energii - średnio przyjmuje się tak bezpiecznie 980-990 kWh/kW mocy.

Co do opłaty przesyłowej - tak, w sytuacji gdy "swoją" energię pobierzesz z magazynu - czyli z sieci płaci się opłatę przesyłową.

Przedostatnie pytanie - możesz sprecyzowac?

Ostatnie pytanie - żywotność falowników nie jest tak długa jak modułów, więc i tak nalezy przewidzieć ich wymianę po co najmniej 10 latach.

 

Mam nadzieję, że trochę pomogłem :) Czekamy na inne komentarze, może ktoś ma inne doświadczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

noszę się zamiarem budowy instalacji fotowoltaicznej o mocy nominalnej 4kW. Mam w związku z tym kilka pytań. Przedtem jeszcze kilka faktów:

 

- moje obecne roczne zapotrzebowanie na energię elektryczną to 3400 kWh,

- moduły będą zainstalowane na południowej połaci garażu, kąt nachylenia to 15°

- operator to Enea

- koszt inwestycji to 25 tys. zł + 1,5tys projekt.

 

A teraz pytania:

- koszt inwestycji - czy w granicach normy?

jaki sprzęt?

 

- czy nie powinno być problemów z operatorem w kwestii umowy? Na co zwrócić uwagę?

U jednego operatora umowę klient dostał już po 5 dniach, więc widać że sytuacja się powoli normuje.

 

- jaką realną roczną ilość kWh powinny wygenerować panele? - lokalizacja do okolice Poznania.

Zakłądając że masz poprawnie zaprojektowaną instalację i bez większych zacienień (nic o niej nie piszesz) to z powodu kąta 15 stracisz ok 3.5-4 % w stosunku do optymalnej produkcji rocznej. W okolicach 920-950kWh powinieneś spokojnie wylądować, choć tak jak pisałem dużo to zależy od sprzętu ale to powinieneś mieć w projekcie.

 

- czy zakładając, że wyprodukuję tyle samo energii co jej zużyję, czy wówczas będę z rachunkami za prąd na "zero" czy muszę jeszcze doliczyć do tego opłatę przesyłową?

 

Musisz doliczyć.

 

- czy zakładając, że będzie opłata przesyłowa, to czy będzie ona również naliczana w momencie, gdy moje chwilowe zapotrzebowanie będzie równe zapotrzebowaniu?

Nie. Wtedy wypływu prądu "na zewnątrz" po prostu nie ma. Gdyby nie to że będziesz musiał podawać produkcję z liczników z inwerterów (o ile nie załapałeś się jeszcze na dodatkowy licznik brutto) to energetyka nawet nie wie że taką energię produkujesz.

 

- awaryjność inwerterów - po okresie gwarancji - czy duże ryzyko, bo koszt zakupu nowego dosyć znaczny?

Zależy od sprzętu, choć mercedesy też się psują. To tylko elektronika. Ja dla świętego spokoju przedłużałem gwarancję na 25 lat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś z Was budował własnoręcznie instalację fotowoltaiczną ongrid?

Chciałbym podjąć się tego wyzwania, sam wybudowałem dom, zrobiłem instalacje, więc nie sądzę, żeby taka instalacja była trudniejsza. Dokumenty do energetyki podbiję odpłatnie u kogoś z uprawnieniami.

 

To co znajdzie się na dachu, chcę dobrej jakości, myślę o panelach Sharp, mocowaniach Schletter, falownik planuję z licytacji na niemieckim portalu aukcyjnym. Mój dach ma 45 stopni, jest kryty dachówką betonową, wymiary 18,4*5,2m. Celuję w instalację 5kW.

 

Dostałem kilka wycen od 27-33k za froniusa symo i panele monokrystaliczne. Na naszym Allegro za kompletny zestaw 5kw trzeba zapłacić 21500zł, z wstępnych wyliczeń instalacja wykonana samodzielnie, na dobrych komponenetach powinna zamknąć się w około 18000. Gra warta świeczki.

 

Liczę na Wasze rady i sugestie, za wszystkie dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś z Was budował własnoręcznie instalację fotowoltaiczną ongrid?

Chciałbym podjąć się tego wyzwania, sam wybudowałem dom, zrobiłem instalacje, więc nie sądzę, żeby taka instalacja była trudniejsza. Dokumenty do energetyki podbiję odpłatnie u kogoś z uprawnieniami.

 

To co znajdzie się na dachu, chcę dobrej jakości, myślę o panelach Sharp, mocowaniach Schletter, falownik planuję z licytacji na niemieckim portalu aukcyjnym. Mój dach ma 45 stopni, jest kryty dachówką betonową, wymiary 18,4*5,2m. Celuję w instalację 5kW.

 

Dostałem kilka wycen od 27-33k za froniusa symo i panele monokrystaliczne. Na naszym Allegro za kompletny zestaw 5kw trzeba zapłacić 21500zł, z wstępnych wyliczeń instalacja wykonana samodzielnie, na dobrych komponenetach powinna zamknąć się w około 18000. Gra warta świeczki.

 

Liczę na Wasze rady i sugestie, za wszystkie dziękuję.

 

Jedna sugestia, FK na całość dostaniesz na 8% VAT z gwarancją, oddzielnie kupisz komponenty na 23%.

P.S. 18 tys / 5kW na markowych komponentach = cena nierealna

Edytowane przez Przewas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

 

- operator to Enea

- koszt inwestycji to 25 tys. zł + 1,5tys projekt.

- koszt inwestycji - czy w granicach normy?

- czy nie powinno być problemów z operatorem w kwestii umowy? Na co zwrócić uwagę?

Marcin

25.000zł + 1500zł + coś tam jeszcze = 27.000zł/4kW = 6.750zł/kW

 

Jak dla mnie za drogo zdecydowanie za drogo.

Za te pieniądze na markowym sprzęcie znajdziesz spokojnie instalację min. 5kW.

Aby to się opłacało to 1 kW musi być w cenie max 5 tys zł. Oczywiście im mniejsze instalacje tym drożej

Jesli chodzi o przyłącza do sieci to nie ma z tym problemów na obecną chwilę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25.000zł + 1500zł + coś tam jeszcze = 27.000zł/4kW = 6.750zł/kW

 

Jak dla mnie za drogo zdecydowanie za drogo.

Za te pieniądze na markowym sprzęcie znajdziesz spokojnie instalację min. 5kW.

Aby to się opłacało to 1 kW musi być w cenie max 5 tys zł. Oczywiście im mniejsze instalacje tym drożej

Jesli chodzi o przyłącza do sieci to nie ma z tym problemów na obecną chwilę.

 

Doczytałem sobie jeszcze w międzyczasie o samokonsumpcji i chyba tutaj właśnie pies jest pogrzebany.

Zrobiłem sobie zestawienie krzywej produkcji do krzywej zapotrzebowania zarówno w cyklu dobowym jaki pór roku.

Niestety zdecydowana większość produkowanej energii w moim przypadku będzie musiała być wysyłana do sieci a ja będę korzystał z niej w innym czasie.

Jest to na poziomie 70% patrząc na to jako średnia z całego roku. Oczywiście coś tam mógłbym sobie poprzestawiać w czasie, ale za dużo nie ugram na tym.

Dodatkowo będę trochę niewolnikiem, gdybym chciał to zminimalizować, np. szybko, trzeba włączyć zmywarkę bo słońce naparza i teraz się najbardziej opłaca. W niektórych przypadkach można zastosować automatykę, lecz ona tania też nie jest.

 

Podsumowując, w moim przypadku (zużycie roczne na poziomie 3400 kWh, gdzie ponad 1/3 zużywam w tańszej nocnej taryfie) mógłbym liczyć na zwrot inwestycji po 12-14 latach (np. dodatkowa wymiana falownika). Całość inwestycji obarczona jeszcze sporym ryzykiem związanym z opłatami za przesył, faktyczną produkcją i zapotrzebowaniem.

 

Temat bardzo ciekawy, jednak te powody skutecznie mnie zniechęciły do dalszych działań.

Dziękuję wszystkim za cenne wskazówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam i czytam i dalej nie wiem. Gmina organizuje mi spotkanie w sprawie dofinansowania. Strasznymi dla mnie rachunkami tu obracacie :-) Mam pytanie jedno proste: czy wg Was jest sens wydawać na instalacje, projekty, papiery kupę pieniędzy, jeżeli moje roczne koszty prądu w domu wynoszą max. 1000zł? Rozliczają mnie co 2 miesiące i wystawiają rachunek, żaden nie przekroczył 160zł...

 

Podnoszę: Promag oferuje instalacje 3kW (czy jakoś tak) za 17000zł... Znaczy się, mamy się wziąć z mężem do lektury, i żeby był sens, to samemu zrobić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja im dłużej się nad tym zastanawiam to tym mocniej dochodzę do wniosku, że cała ta zabawa się nie opłaca. Do póki ceny nie spadną o 30% to tylko nabijanie kabzy instalatorom/producentom... okres zwrotu z tego jest jakąś porażką (mówię oczywiście o wersji bez dopłat).

 

Co do zasady to chyba bardziej sensownym wyborem jest wiatrak (jeśli się mieszka w dobrym rejonie) bo ma lepszą charakterystykę produkcji energii w skali roku - jej produkcja nie spada a wręcz rośnie w zimie gdy potrzebujemy jej najwięcej.

 

Oba systemy mają tę wadę, że są koszmarnie drogie. Chyba zacznę sobie robić wiatrak savoniusa we własnym zakresie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podnoszę: Promag oferuje instalacje 3kW (czy jakoś tak) za 17000zł... Znaczy się, mamy się wziąć z mężem do lektury, i żeby był sens, to samemu zrobić?

 

Wg mnie nie ma sensu ale miałem klienta, który żeby oszczędzić kazał przykręcić panele do drewnianych łat 40x50mm. Oszczędził może 500-800 PLN, a za kilka /naście lat będzie musiał to wymienić.

 

Z firmą masz:

 

- Podpisaną dokumentację przez osobę uprawnioną do montażu bez której nie zgłosisz instalacji do ZE.

- Gwarancję na całość

- 8% VAT

 

Sama zejdziesz z tych 17tys jeżeli to brutto to praktycznie nic, jeżeli to cena netto to może ok 1200-2000 PLN ?. Zakładam , oczywiście budowę na niekradzionym sprzęcie w miarę przyzwoitym. Pisze niekradzionym, bo głośna była rok temu afera, z naszymi przedsiębiorczymi rodakami rozkradającymi farmy w niemczech i sprzedających panele na allegro. Pomijam brak gwarancji ale dodatkowo fundujemy sobie ryzyko nieprzyjemności jakie mogą wyniknąć z tego faktu (każdy panel ma nr seryjny i przy dużych inwestycjach inwestor dostaje kod-listę, więc łatwo można dotrzeć i udowodnić , że jest ukradziony z konkretnej budowy).

Potem przychodzi do mnie klient i mówi, Panie a na allegro to 250W za 400 PLN chodzi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja im dłużej się nad tym zastanawiam to tym mocniej dochodzę do wniosku, że cała ta zabawa się nie opłaca. Do póki ceny nie spadną o 30% to tylko nabijanie kabzy instalatorom/producentom... okres zwrotu z tego jest jakąś porażką (mówię oczywiście o wersji bez dopłat).

 

Co do zasady to chyba bardziej sensownym wyborem jest wiatrak (jeśli się mieszka w dobrym rejonie) bo ma lepszą charakterystykę produkcji energii w skali roku - jej produkcja nie spada a wręcz rośnie w zimie gdy potrzebujemy jej najwięcej.

 

Oba systemy mają tę wadę, że są koszmarnie drogie. Chyba zacznę sobie robić wiatrak savoniusa we własnym zakresie...

 

A jaki okres zwrotu byłby dla Ciebie interesujący? rok? To nie jest biznes na który ma się zarabiać krocie (i bardzo dobrze). To ma być instalacja, która zapewni rentowność na poziomie 8-10% rocznie i taką da się przy mądrze dobranej instalacji wyciągnąć.

 

Powodem, dla którego mocno skoczyły ceny nie jest chciwość instalatorów , bo marże mają niewielkie. Czarną robotę robi tu kurs EUR. Praktycznie wszystkie materiały kupujesz za EUR/USD. Sama różnica kursu z przeciągu ostatniego półrocza to mniej więcej +1500 PLN do ceny instalacji 3kW

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...