Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ma ktoś panele fotowoltaiczne? Proszę o opinie.


Kolores

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 21,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Przy faktycznie 80% dofinansowania okres zwrotu masz krótszy niż 10 lat. Pokarz wyliczenia to zobaczymy jak to liczysz.

 

Podkreślam są to obliczenia bardzo pobieżne:

 

instalacja 3kW - z tego co piszecie cena około 21 tyś. brutto

 

netto 17 073 zł

dofinansowanie 13 658 zł

dofinansowanie jest przychodem, więc podatek 2 595 zł

 

razem koszt początkowy to: 9 936 zł

 

produkcja około 3 000 kWh, bilansowanie 80%, czyli 2 400 kWh

zakładając, że całą produkcję po zbilansowaniu wykorzystam, to 2 400 kWh * 0,60 zł/kWh = 1 440 zł

 

zakładając spadek mocy 1% rocznie oraz wzrost ceny prądu o 3% rocznie, to wychodzi, że instalacja zwróci się po 6,37 latach.

 

oczywiście jeżeli ma być finansowane z kredytu, to wydłuży się o koszt odsetek.

 

Dobrze liczę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja proponuję liczyć amortyzację w taryfie budowlanej to będzie jeszcze bardziej opłacalne ...:cool:

 

Uważasz, że coś jest nie tak, napisz. Twój post niewiele wnosi. Ja nie twierdzę, że policzyłem dobrze, jeżeli źle pokaż...

 

I tak i nie. Ja na przykład jeśli dostanę dofinansowanie, to nie zapłacę podatku, bo mimo przychodu w postaci dotacji korzystam ze zwolnienia zgodnie z art. 21 ust. 1 pkt 129 ustawy o podatku dochodowym.

 

Mógłbyś rozwinąć co to za zwolnienie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwolnienie jest dość jasno sformułowane. Zgodnie z treścią przepisu art. 21 ust. 1 pkt 129 ustawy i pit wolne od podatku dochodowego są dotacje, w rozumieniu przepisów o finansach publicznych, otrzymane z budżetu państwa lub budżetów jednostek samorządu terytorialnego.

Z polskiego na nasze: jeśli kasę na dotację dostajesz z gminy to jest to jednostka samorządowa, dotacja pochodzi z jej budżetu i jako osoba fizyczna korzystasz z ustawowego zwolnienia. Nie musisz nawet pit8 wypełniać i niczego zgłaszać.

ZTCW to inaczej jest z dotacją z NFOŚiGW bo to ani jednostka samorządowa, ani budżet państwa a tylko państwowa jednostka prawna działająca na własny rachunek wiec przesłanka zwolnienia na podstawie wymienionego artykułu nie zachodzi i trzeba wtedy wykazać przychód

Tyle wynika z mojego pobieżnego rozpoznania tematu. Jeśli dostanę dotację to zapewne zainteresuję się tym dokładniej i wystąpię o dupokrytkę czyli interpretację indywidualną prawa podatkowego. 40 zł mnie nie zbawi a da spokojny sen

 

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podkreślam są to obliczenia bardzo pobieżne:

 

instalacja 3kW - z tego co piszecie cena około 21 tyś. brutto

 

netto 17 073 zł

dofinansowanie 13 658 zł

dofinansowanie jest przychodem, więc podatek 2 595 zł

 

razem koszt początkowy to: 9 936 zł

 

produkcja około 3 000 kWh, bilansowanie 80%, czyli 2 400 kWh

zakładając, że całą produkcję po zbilansowaniu wykorzystam, to 2 400 kWh * 0,60 zł/kWh = 1 440 zł

 

zakładając spadek mocy 1% rocznie oraz wzrost ceny prądu o 3% rocznie, to wychodzi, że instalacja zwróci się po 6,37 latach.

 

oczywiście jeżeli ma być finansowane z kredytu, to wydłuży się o koszt odsetek.

 

Dobrze liczę?

 

Nie sądzę żebyś z instalacji 3kWp uzyskał 3000kW/h rocznie - bardziej realne jest 2800kW/h , poza tym ile zużyjesz bezpośrednio 30% ? - czyli 840kw/h , z pozostałych 1960kW/h odbierzesz 80% - czyli 1568 kW/H . Razem nasz 2408 kW/h - przy G11 po 0,6 PLN masz - 1444 PLN.

Nie liczysz kosztów ubezpieczenia instalacji sądzę że powyżej 100 PLN rocznie. No i zakładasz ciągłą pracę bez przerw , awarii przez np. 10 lat a to mało realne - nawet uwzględniając to że panele i falowniki mają 10 letnie gwarancje to przerwy w pracy mogą wystąpić.

Sądzę że ten czas zwrotu kosztów się nieco wydłuży i będzie to 7-8 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądzę że ten czas zwrotu kosztów się nieco wydłuży i będzie to 7-8 lat.

 

Surgi22 nie obraź się, ale takie pisanie nie ma sensu. Sądzę, myślę, gdybam itp. itd. ok. 6-7-8-10-15 lat. Bez sensu.

 

Chcemy policzyć konkretnie. Dałeś przykład ubezpieczenia (o którym nie pomyślałem) oraz tego, że instalacja może nie pracować 24h.

Z ubezpieczeniem jasne jest to jakiś koszt, trzeba doliczyć, ale trzeba wiedzieć ile.

To, że instalacja może mieć przerwy, no ale ile tej przerwy będzie. Myślę, że na przestrzeni tych 7-10 lat to znikomy czas, no ale jak chcesz to zrób jakieś założenie i przyjmij do obliczeń, ale konkretnie.

 

Jeżeli dofinansowanie takie nie będzie obciążone podatkiem, to zwrot nastąpi jeszcze szybciej, pomimo doliczenia ubezpieczenia, zakładając, że będzie tańsze niż 2 595 zł w okresie zwrotu.

 

Ja podałem konkretne wyliczenia dla podanych założeń. Jeżeli chcesz rozwiń moje, ewentualnie swoje podaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze pytanie jakie masz mieć panele mono czy polikrystaliczne ?

Ps. nie wiem ile może kosztować ubezpieczenie instalacji , nie wiem czy padniesz ofiarą gradobicia, uderzenia piorunu , awarii sieci energetycznej - sorry.

To ty powinieneś wiedzieć np. przez ile średnio dni w roku miałeś wyłączenia prądu w ciągu dnia , czy w czasie burzy zdarzają się wyładowania w bezpośrednim sąsiedztwie .

Jeżeli dotacja jest faktycznie zwolniona od podatku to gra warta świeczki. Ale to pokazuje że dopiero 80% dopłata przywraca sens ekonomiczny instalacji PV.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sądzę żebyś z instalacji 3kWp uzyskał 3000kW/h rocznie - bardziej realne jest 2800kW/h , poza tym ile zużyjesz bezpośrednio 30% ? - czyli 840kw/h , z pozostałych 1960kW/h odbierzesz 80% - czyli 1568 kW/H.

 

Jeszcze wracając do tego, to w obecnych warunkach (bilansowanie 1:0,8), nie ma chyba znaczenia ile zużyjesz bezpośrednio, bo tak naprawdę bezpłatnie możesz zużyć tyle ile wyprodukujesz minus 20%, czyli np. produkujesz 5000kWh, to możesz odebrać bezpłatnie 4000kWh, i nie powinno mieć znaczenia kiedy produkujesz i kiedy odbierasz. Czy ja to źle rozumiem?

 

Pytanie kolejne jak to będzie wyglądało przy 2 taryfach? Ktoś może wytłumaczyć...

 

Mam jeszcze pytanie jakie masz mieć panele mono czy polikrystaliczne ?

Nie wiem jakie, bo wcale ich jeszcze nie mam mieć, po prostu chciałbym wiedzieć ile kosztuje i za ile się zwróci.

 

Ps. nie wiem ile może kosztować ubezpieczenie instalacji , nie wiem czy padniesz ofiarą gradobicia, uderzenia piorunu , awarii sieci energetycznej - sorry.

Już pisałem o ubezpieczeniu zapomniałem, jest to jakiś koszt.

 

To ty powinieneś wiedzieć np. przez ile średnio dni w roku miałeś wyłączenia prądu w ciągu dnia , czy w czasie burzy zdarzają się wyładowania w bezpośrednim sąsiedztwie.

Trochę przeginasz, ja o chlebie, Ty o niebie. Prosiłem o konkretne obliczenia według kogoś, napisałeś, żebym pokazał swoje, pokazałem. Czy dobrze policzyłem?

 

Jeżeli dotacja jest faktycznie zwolniona od podatku to gra warta świeczki. Ale to pokazuje że dopiero 80% dopłata przywraca sens ekonomiczny instalacji PV.

Co to jest sens ekonomiczny? Ile lat? Mnie się wydaje, że poniżej 10 lat, to już bardzo dobrze. Jakby nie było kolejne 10 lat to już tylko na plus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. To co wyprodukujesz i zużyjesz od razu na własne potrzeby to twoje i nic nie musisz oddawać. To co wyprodukujesz i nie zużyjesz tylko wrzucisz do sieci możesz odebrać w ilości - 20% ( czyli 1 kwh produkujesz i nie zużywasz na bieżąco - odbierasz 0,8 kwh ).

2. Jak chcesz realnie wiedzieć kiedy się zwróci to ma znaczenie czy poli czy monokrystaliczne.

3.Ok. chcesz konkretnie - masz awarię w środku lata - wywaliło Ci falownik i poleciał 1 panel ( w zależności od rodzaju instalacji istnieje możliwość że przy 1 niedziałającym panelu nie wyprodukujesz nic ) - falownik i panel na gwarancji , jak szybko będziesz miał wymianę ( nie sądzę że 1-2 dni , bo primo zgłoszenie szkody u ubezpieczyciela , oczekiwanie na sprzęt i ekipę ) . Ważna jest dostępność sprzętu ( producent Europa , Chiny czy inny ) i jakość serwisu. Przy przerwie ok. 2 tygodniowej w lecie spokojnie produkcja spada 5-10 % w skali roku.

4. Kto Ci zagwarantuje że falownik i panele będą działać kolejne 10 lat po 10 latach gwarancji ?????

PS. instalacja PV w żaden sposób nie podnosi jakości życia , to sposób na oszczędność kasy .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. To co wyprodukujesz i zużyjesz od razu na własne potrzeby to twoje i nic nie musisz oddawać. To co wyprodukujesz i nie zużyjesz tylko wrzucisz do sieci możesz odebrać w ilości - 20% ( czyli 1 kwh produkujesz i nie zużywasz na bieżąco - odbierasz 0,8 kwh ).

Jesteś tego pewny? Jak to będzie rozliczone? Są 2 liczniki, czy jak? Żeby nie było, nie wiem, więc pytam.

 

2. Jak chcesz realnie wiedzieć kiedy się zwróci to ma znaczenie czy poli czy monokrystaliczne.

No ja się domyślam, ja w założeniach podałem po prostu cenę za 1kW instalacji, z resztą nie wiem czy dobrą.

 

3.Ok. chcesz konkretnie - masz awarię w środku lata - wywaliło Ci falownik i poleciał 1 panel ( w zależności od rodzaju instalacji istnieje możliwość że przy 1 niedziałającym panelu nie wyprodukujesz nic ) - falownik i panel na gwarancji , jak szybko będziesz miał wymianę ( nie sądzę że 1-2 dni , bo primo zgłoszenie szkody u ubezpieczyciela , oczekiwanie na sprzęt i ekipę ) . Ważna jest dostępność sprzętu ( producent Europa , Chiny czy inny ) i jakość serwisu. Przy przerwie ok. 2 tygodniowej w lecie spokojnie produkcja spada 5-10 % w skali roku.

Spoko, teraz zdecydowanie lepiej, takiego czegoś nie przewidziałem, inna sprawa jakie jest prawdopodobieństwo takiej awarii. Poza tym rzeczone ubezpieczenie mogłoby obejmować rekompensatę za czas przestoju spowodowany awarią. Pewnie byłoby droższe.

 

4. Kto Ci zagwarantuje że falownik i panele będą działać kolejne 10 lat po 10 latach gwarancji ?????

PS. instalacja PV w żaden sposób nie podnosi jakości życia , to sposób na oszczędność kasy .

No tego nikt, tylko, że wszystko co ponad czas zwrotu, to na plus, więc nie ma co tego rozpatrywać.

 

Jakoś może jednak podnieść, bo przewymiarowawszy instalację, można np. uruchomić klimatyzację. Wiadomo, to większy koszt instalacji i/lub dłuższy czas zwrotu, ale później może jednak być lepsza jakość życia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego kasy za przewymiarowanie instalacji PV wsytarczy Ci na 20 lat używania klimy ( zakładając że nie będziesz tego używał w domu z WG i non stop otwartymi oknami ).

No i tu się chyba mylisz, bo czas zwrotu będzie identyczny przy instalacji 4kW, 5kW czy 6kW, oczywiście zakładając, że skonsumujesz odpowiednią ilość prądu do wielkości instalacji. Ba przy większej instalacji, koszt 1kW jest mniejszy. Poza tym klima, to był tylko przykład. Można znaleźć więcej zastosowań dla prądu, które poprawią jakość życia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry ale dla mnie punktem wyjścia do jakiegokolwiek gdybania na temat oplacalnosci i sensu PV jest wysokosc rachunków za energię elektryczną w waszych domach. Moze w innych dziedzinach waszej egzystencji mozna by cos poprawic, nie koniecznie inwestujac w PV. W innym wypadku prosze sie nie dac naciagac na zbedne inwestycje...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się nad sensem takiej inwestycji. W mojej gminie istnieje możliwość założenia instalacji tylko z 20% płatnością. Jestem ciekaw czy najpierw muszę wyłożyć pieniążki i dopiero ktoś mi je odda czy raczej od razu. Dziś jadę na spotkanie. 1.jpg2.jpg3.jpg4.jpg Co o tym myślicie? Przy takiej dotacji nie ma się co zastanawiać?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiadomo, że jeżeli ktoś zużywa bardzo mało energii, to gra nie jest warta świeczki, ale budynek mieszkalny o wysokim zużycie energii elektrycznej, taki jak mój w aktualnym systemie rozliczeń - pisze na podstawie tego co TU przeczytalem wydaje się być w miarę rozsądny.

 

Szukam osób, które poszły w ten system, albo które się nad tym zastanawiają..... ciekawe, czy to jest tak łatwe - żeby załatwić formalności? Czy zakłady energetyczne już się do tego dopasowały?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.

 

Szukam osób, które poszły w ten system, albo które się nad tym zastanawiają..... ciekawe, czy to jest tak łatwe - żeby załatwić formalności? Czy zakłady energetyczne już się do tego dopasowały?

ZTCW to zakłady sie dopasowują :) W moim przypadku przedstawiciel ZE sam wszedł do mnie na budowę i zaproponował ofertę. Ja nie kiwnąłem palcem w tym temacie, bo nawet nie wiedziałem o możliwości dofinansowania innej, niż za pośrednictwem NFOŚiGW.

ZE ma moje pełnomocnictwa i sam wszystko załatwia. Na razie idzie to dość sprawnie. W zeszły czwartek podpisałem umowę, w środę na budowie mam spotkanie z ludźmi od projektu instalacji. Do połowy września powinno być wiadomo czy dostanę dotację z urzędu miasta. Jeśli dostanę to umowa wchodzi w życie. Jeśli nie dostanę to mam prawo ją wypowiedzieć bez kosztów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...