Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ma ktoś panele fotowoltaiczne? Proszę o opinie.


Kolores

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 21,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jasiek prawdopodobnie miały za duże napięcia. Te tranzystory są w inwerterze? Jeżeli tak to skąd to napięcie, przecież inwerter musi posiadać zabezpieczenia.

 

Dlatego napisałem że tego nie wie nikt...

Słoneczko robiło ok 1900w, przetwornica miała ok 1600-1700w obciążenia...( Grzałka w bojlerze, wentylacja i ewentualnie lodówka ...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Dlatego napisałem że tego nie wie nikt..."

 

Wie... wie...

Mosfety mają oporność elektryczną w miliomach. POJEDYNCZYCH.

Jak są otwarte, nasycone.

Mają oporność gigaomową jak są zamknięte.

W OBU przypadkach ciepło się na nich nie wydziela.

Ale...

Przejście ze stanu otwarcia do stanu zamknięcia i naodwrót to czas, gdy mosfet się grzeje.

Aby czas przełączenia był jak najkrótszy dokonuje się cudów elektroniki.

Włączanie i wyłączanie 'w zerze", zatrzaskiwanie i "odtrzaskiwanie" elektrody sterującej ładunkiem przygotowanym w INNYM elemencie itp.

 

Podejrzewam, ze zestarzały się elementy (najpewniej pojemnościowe) w układzie bramki.

Mosfet się grzał, ale jak przekroczył hiperbolę mocy to wybuchł.

Obciążenie miało z tym trochę wspólnego (przy małym obciążeniu nie przekraczałeś hiperboli mocy).

Napięcie nie miało z tym wspólnego kompletnie nic!

 

Inwerter ma gwarancje na 2-3 lata a POWINIEN pracować z 10 lat.

Wymienia się go po 5-6 latach aby się nie zastanawiać, czy już 'wyschły" te kondensatory (najczęściej elektrolityczne, malutkie w bramkach układu sterowania mosem).

Wszyscy to znają od dawna.

Im starsza zabawka tym mniej obciążać.

 

Ludzie maja te dofinansowywane zabawki na prąd ze światełka nie dłużej jak lat 5 a zwykle inwertery są nieco "nadmiarowe"

Ciekawe co będą pisali w tym wątku za kolejne 5 lat...

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będziesz to naprawiał czy wyrzucisz?

 

Bo jak naprawa to...

DYWANOWA METODA NAPRAWY.

Rwiesz wszystkie elektrolity na płycie zawiązane ze sterowaniem mosów.

Rwiesz wszystkie mosy, bo te "dobre" są już nieco podgotowane.

Chodzą w blokach łączone po kilka równolegle a nie ma dwóch identycznych tranzystorów na całym świecie.

 

Tranzystory drogie nie są.

Są dostępne.

Można spróbować.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile lat miał ten Twój inwerter?

 

Adam M.

 

Inwerter jest prawie nowy tyle że gdzieś przesrałem dokumenty zakupu i gwarancję więc naprawę muszę wziąć na klatę...:rolleyes:

Ja obstawiam że całą awarię spowodowały sterowniki SSVR , czasami zdarzało się że drgało oświetlenie ledowe i słychać było takie brzęczenie z inwertera...

Podczas awarii nie było nic podłączone przez te sterowniki ale wcześniej mogłem coś nadwyrężyć jak się nimi bawiłem...

Nie bez znaczenia był też fakt że wczoraj praktycznie przez cały dzień maszyneria działała na pełnej mocy...

( 15,3kWh zużytej energii z instalacji o mocy 2,5kWp i przetwornicy o mocy ciągłej max 2,1 kW...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będziesz to naprawiał czy wyrzucisz?

 

Bo jak naprawa to...

DYWANOWA METODA NAPRAWY.

Rwiesz wszystkie elektrolity na płycie zawiązane ze sterowaniem mosów.

Rwiesz wszystkie mosy, bo te "dobre" są już nieco podgotowane.

Chodzą w blokach łączone po kilka równolegle a nie ma dwóch identycznych tranzystorów na całym świecie.

 

Tranzystory drogie nie są.

Są dostępne.

Można spróbować.

 

Adam M.

 

Wymienię tylko wszystkie cztery z tego bloku...( Po 12 zł sztuka więc jakoś przeżyje...)

Jak zechce działać to super a jak nie to na śmietnik i koniec zabawy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie maja te dofinansowywane zabawki na prąd ze światełka nie dłużej jak lat 5 a zwykle inwertery są nieco "nadmiarowe"

Ciekawe co będą pisali w tym wątku za kolejne 5 lat...

 

Adam M.

 

Ja też się napaliłem na instalację z dofinansowaniem jak szczerbaty na suchary, ale jak policzyłem to dałem sobie spokój. Wyszło mi, ze jak dobrze pójdzie to po około 10 latach zwróci się to co wydałem na instalację, czyli po gwarancji na inwerter ( 5 lat ) i panele ( 10 lat ), i to pod warunkiem że nie będzie awarii.

 

Mam kable wyprowadzone i czekam co z tego wyjdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też się napaliłem na instalację z dofinansowaniem jak szczerbaty na suchary, ale jak policzyłem to dałem sobie spokój. Wyszło mi, ze jak dobrze pójdzie to po około 10 latach zwróci się to co wydałem na instalację, czyli po gwarancji na inwerter ( 5 lat ) i panele ( 10 lat ), i to pod warunkiem że nie będzie awarii.

 

Mam kable wyprowadzone i czekam co z tego wyjdzie.

 

Fotowoltaika nie ma praktycznie żadnego sensu ekonomicznego, to bardziej taka fanaberia że można inaczej ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta 80% dotacja to jest fikcja.

To jest 80% kosztów kwalifikowanych a te nie obejmują VAT.

Również cena instalacji przed dotacją jest zazwyczaj znacznie wyższa niż ta którą można uzyskać na rynku.

W efekcie "dotacja" jest na poziomie 20-30%.

W mojej gminie miał być taki program z 80% dotacją i za instalację 3KW na gruncie moje "20%" miało wynosić 9 tyś.

9000 / 0.2 = 45000

3kW można mieć za znacznie mniej niż 45000.

Co do sensu ekonomicznego dla gminy to gmina jest jedynie przekaźnikiem pieniędzy rządowych. Ze swoich nic nie dodaje.

 

może jest tak u Ciebie.... z nieoficjalnych informacji z mojej gminy wiem że dostają oferty na ok 4.5k brutto za kW wiec cena rynkowa. Co do Vatu, to najprawdopodobniej będzie objęty dofinansowaniem....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawowym problemem jest to że gmina jedynie instaluje systemy ON-GRID a ten działa tylko wtedy gdy w sieci jest prąd.

Wielu chętnych w naszej gminie miało nadzieję że dzięki zainstalowaniu PV będą mieli prąd w chwilach wyłączeń i tu się rozczarowali.

Taaa...

Dostali by Off grid to dopiero byłby płacz...:D

Każdy system fotowoltaiki ma tak naprawdę więcej wad niż zalet...

Dobre dla hobbistów i pasjonatów...:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy 3kW uważasz za "małej mocy". Taka 1F hybryda kosztuje 5-6k. Sieciowy 1F o tej mocy kosztuje 2-3k.

Dla kogoś komu ZE często wyłącza zasilanie dodanie tych 2-3k do instalacji może się opłacić.

10kW 3F hybryda kosztuje ok 14k a sieciowy ok 8k.

Czy akumulatory są potrzebne?

Jeśli tak to może minimalna ich wielkość wystarczy skoro w dzień panele będą produkować.

 

Pamiętaj że do każdego inwertera hybrydowego jak i off gridowego niezbędne są akumulatory a ich pojemność jest kluczowa dla działania przetwornicy...

Im większa moc przetwornicy tym większej pojemności akumulatorów potrzebujesz...

Te 3kW przetwornicy to wystarczą do domku letniskowego i to trzeba uważać co się włącza i kiedy...

Ta 3f i 10kW to dom pociągnie ale trzeba do niej wagonu akumulatorów bo mała bateria od razu zwali się na pysk z napięciem przy większym obciążeniu i maszyneria się wyłączy...

 

Następna jest sama fotowoltaika na dachu...

Co z tego że mamy tam kilkanaście kWp skoro przy braku prądu w słoneczny dzień możemy tym zasilić co najwyżej wentylację, lodówkę czy inne urządzenie które akurat się włączyło...., cała reszta i tak się marnuje...

Jeżeli faktycznie mamy nieprzewidywalne i częste wyłączenia prądu to bardziej potrzebujemy wydajnej baterii akumulatorów aby zapewniły nam ciągłość zasilania ale wtedy raczej większy sens będzie miał agregat prądotwórczy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A panele nie dają nic w dzień pochmurny?

W zeszłym roku nie miałem prądu przez 5 dni i 3 z nich były w miarę pogodne.

 

Fotowoltaika jest bardzo 0/1 albo bryndza albo nie wiadomo jak spożytkować energię...

Tak naprawdę to byłby problem zużyć na bieżąco energię z jednego panela o mocy 260w i w skali roku pewnie połowa poszła by się paść...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...