Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ma ktoś panele fotowoltaiczne? Proszę o opinie.


Kolores

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 21,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jaśku trochę inaczej to liczę.Właśnie zamortyzował mi się zakup jednego z inwerterów....

 

Nie chodzi mi o ekonomię użytkownika a tylko o logikę działania takiego rozwiązania w ratowaniu świata...

Oczywiście to tylko takie moje ble ble bo akurat ta cała ekologia to mi na uzębienie działa...

Machina bez hamulców już dawno ruszyła i cały czas się rozpędza , teraz to już zostało tylko czekać aż się roztrzaska...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi mi o ekonomię użytkownika a tylko o logikę działania takiego rozwiązania w ratowaniu świata...

Oczywiście to tylko takie moje ble ble bo akurat ta cała ekologia to mi na uzębienie działa...

Machina bez hamulców już dawno ruszyła i cały czas się rozpędza , teraz to już zostało tylko czekać aż się roztrzaska...

 

Może nie będzie tak źle :)

 

Za kilka lat domowe magazyny energii potanieją o połowę, i zamiast robić instalację 10 kWp zrobi się połowę tego z akumulatorem i jeszcze na małą PC wystarczy.

 

Pobór energii z sieci będzie minimalny.

 

A najlepsze i tak jest to, że aby w skali kraju cokolwiek się poprawiło w kwestii energooszczędności domów, to 80% z nich trzeba by porządnie ocieplić luz zburzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie będzie tak źle :)

 

Za kilka lat domowe magazyny energii potanieją o połowę, i zamiast robić instalację 10 kWp zrobi się połowę tego z akumulatorem i jeszcze na małą PC wystarczy.

 

Pobór energii z sieci będzie minimalny.

 

A najlepsze i tak jest to, że aby w skali kraju cokolwiek się poprawiło w kwestii energooszczędności domów, to 80% z nich trzeba by porządnie ocieplić luz zburzyć.

 

A w którym miejscu coś się zmienia na lepsze...?

Ja cały czas widzę jak pompuje się 100kWh w jakieś wydajne rozwiązanie aby uratować 10kWh...

Cały czas powstają nowe fabryki które produkują coraz to nowe bzdety " niezbędne do życia" o których jakiś czas temu jeszcze nie wiedzieliśmy...

Ludzkość szasta energią na lewo i prawo bez opamiętania...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w którym miejscu coś się zmienia na lepsze...?

Ja cały czas widzę jak pompuje się 100kWh w jakieś wydajne rozwiązanie aby uratować 10kWh...

Cały czas powstają nowe fabryki które produkują coraz to nowe bzdety " niezbędne do życia" o których jakiś czas temu jeszcze nie wiedzieliśmy...

Ludzkość szasta energią na lewo i prawo bez opamiętania...

 

To się mocno zmienia. W ciągu 2 lat zadebiutuje ponad 50 nowych elektryków, a Fujitsu ma już dziś baterię na 500 km jazdy i wytrzymującą 5000 cykli.

 

Jedyny minus tego będzie taki, iż jak zmiana na elektryki będzie postępować to ceny energii i paliwa podskoczą, dlatego kto wcześniej zainwestuje w PV ten tylko lepiej na tym wyjdzie.

 

Trzeba dzisiaj przy budowie domu pomyśleć także o tym, ile i na jakim paliwie pojadą nasze auta.

 

Jeśli dzisiaj koszt paliwa 2 aut wynosi ponad 10k, to jest to 4, albo i 5 razy więcej niż koszty CO/CWU.

 

Dlaczego może się opłacać chociażby przejście na hybrydę plug-in?

 

Na 100 km jazdy potrzebujemy 6-7 litrów paliwa, w cenie na dziś 4.5 zł (cena ta prędzej czy później pójdzie w górę, było już po 6 zł),

 

Hybryda plug-in czy też elektryk potrzebują ok. 15 kWh/100 km, czyli w tanim prądzie to jest mniej niż 5 zł/100 km.

 

Zamiast 10 000 zł można by płacić 2 000 zł !!!

 

Oczywiście auta te są droższe, ale tanieją i mają coraz lepsze parametry. Do hybrydy plug-in trzeba dołożyć 30 000 zł. Ale takie auto trzyma cenę z wiekiem jak żadne inne.

 

Teraz proszę sobie przeliczyć, co będzie jeśli ceny energii wzrosną o 20-30%.

 

Na razie mamy prąd w nocy na tyle tani, iż elektryk opłaca się nawet bez PV, ale mając PV możemy:

 

- redukować koszty CO/CWU,

 

- redukować koszty prądu bytowego,

 

- redukować koszty paliwa do aut.

 

Jaki jest koszt PV?

 

Odejmując 25-30k poprzez zastosowanie kabelków do grzania i bojlera, dokładamy z tego i tyle więcej ile starczy środków i rocznie koszt utrzymania domu i aut może spaść o 5-8k.

 

To się już dziś opłaca, sam mam hybrydę i zużycie paliwa średnio zeszło z 9l/100 km przy poprzednim benzyniaku do 4.5 teraz.

 

Koszt auta był ten sam jak kupić diesla, niestety wersji tego auta plug-in nie ma, ale już wiem, że w 2019 przesiadam się na elektryka (z baterią min. 40 kWh).

 

Kilka osób już poszło drogą kable/PV, czekam, aż ktoś przede mną dorzuci do zestawu elektryczne auto :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem że świat tak pędzi do przodu że co chwilę wyłączają kolejne elektrownie ...

Z tego co się orientuję to raczej co chwilę jest gdzieś na świecie uruchomiania nowa elektrownia przeważnie węglowa...

Daj spokój z tymi akumulatorami, fotowoltaiką i ogrzewaniem tym domu czy zasilaniem samochodu...

Na dłuższą metę trzeba będzie dostawić jeszcze kilka elektrowni aby te domy i auta na węgiel mogły funkcjonować...

Tak jak pisałem 100kWh pakujemy a 10 wyciągamy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem że świat tak pędzi do przodu że co chwilę wyłączają kolejne elektrownie ...

Z tego co się orientuję to raczej co chwilę jest gdzieś na świecie uruchomiania nowa elektrownia przeważnie węglowa...

Daj spokój z tymi akumulatorami, fotowoltaiką i ogrzewaniem tym domu czy zasilaniem samochodu...

Na dłuższą metę trzeba będzie dostawić jeszcze kilka elektrowni aby te domy i auta na węgiel mogły funkcjonować...

Tak jak pisałem 100kWh pakujemy a 10 wyciągamy...

 

Zwróć uwagę na fakt, iż elektryk potrzebuje mniej energii na te same 100 km - o ponad połowę mniej. To samo w sobie prowadzi do znacznie lepszego bilansu, a już ładowanie tego z PV bądź też jak w bardziej rozwiniętych krajach ze zrzutów energii kiedy nie ma jej gdzie dać powoduje wręcz ulgę dla systemu energetycznego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwróć uwagę na fakt, iż elektryk potrzebuje mniej energii na te same 100 km - o ponad połowę mniej. To samo w sobie prowadzi do znacznie lepszego bilansu, a już ładowanie tego z PV bądź też jak w bardziej rozwiniętych krajach ze zrzutów energii kiedy nie ma jej gdzie dać powoduje wręcz ulgę dla systemu energetycznego.

 

Spoko...

Produkujemy dwa razy więcej samochodów które potrzebują o połowę mniej energii na przemieszczanie się...

Ile energii potrzeba na wyprodukowanie dwukrotnie więcej pojazdów, ile więcej potrzeba transportu na dystrybucję tych pojazdów , na ich ładowanie , serwisowanie , wytwarzanie i transport surowców do ich budowy a na koniec jeszcze trzeba to wszystko zutylizować...

A to tylko tak z grubsza...

Tak jest z każdą dziedziną...

Więcej..., więcej..., więcej...

To jest droga bez powrotu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko...

Produkujemy dwa razy więcej samochodów które potrzebują o połowę mniej energii na przemieszczanie się...

Ile energii potrzeba na wyprodukowanie dwukrotnie więcej pojazdów, ile więcej potrzeba transportu na dystrybucję tych pojazdów , na ich ładowanie , serwisowanie , wytwarzanie i transport surowców do ich budowy a na koniec jeszcze trzeba to wszystko zutylizować...

A to tylko tak z grubsza...

Tak jest z każdą dziedziną...

Więcej..., więcej..., więcej...

To jest droga bez powrotu...

 

Właśnie odwrotnie. Motoryzacja idzie w kierunku aut autonomicznych i wynajmowanych. W Krakowie już można brać auto na godziny i zostawić gdzie się chce. Za ileś lat nie będziemy miec aut własnych, tylko wzywać w razie potrzeby. Dzisiaj auto 20 godzin na dobę stoi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie odwrotnie. Motoryzacja idzie w kierunku aut autonomicznych i wynajmowanych. W Krakowie już można brać auto na godziny i zostawić gdzie się chce. Za ileś lat nie będziemy miec aut własnych, tylko wzywać w razie potrzeby. Dzisiaj auto 20 godzin na dobę stoi.

 

Taaa...

Teraz mamy przykładowo 1 mln aut które 20 godzin na dobę stoi a za jakiś czas będzie 1 mln aut które jeżdżą 24 godziny na dobę...

Więc nawet żeby były o połowę ekonomiczniejsze to i tak zużyją kilkakrotnie więcej energii i a także ich czas życia będzie znacznie krótszy...

Wszystko co się zmienia ma odwrotny skutek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasiek a Ty myślisz, że gdzieś tu chodzi o ekologię? Myślę, że zdecydowana większość zakładających PV patrzy przez perspektywę tańszych rachunków, tudzież zwrotu po jakimś czasie. Naprawdę niewielu jest Ekologów. Przecież podobnie wygląda z PC. Ludzie montują, bo jest wygodna, w miarę tania (koszt i utrzymanie). Ogólnie to kasa, kasa i jeszcze raz kasa. To jest najważniejsze. Ekologia tylko jeżeli jest przy okazji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasiek a Ty myślisz, że gdzieś tu chodzi o ekologię? Myślę, że zdecydowana większość zakładających PV patrzy przez perspektywę tańszych rachunków, tudzież zwrotu po jakimś czasie. Naprawdę niewielu jest Ekologów. Przecież podobnie wygląda z PC. Ludzie montują, bo jest wygodna, w miarę tania (koszt i utrzymanie). Ogólnie to kasa, kasa i jeszcze raz kasa. To jest najważniejsze. Ekologia tylko jeżeli jest przy okazji.

 

Sama tradycyjna budowa domu jest mało ekologiczna, chyba, że ktoś zbuduje z kamienia, gliny i słomy.

 

Więc może zostawmy ortodoksyjne postrzeganie technologii tylko szukajmy tej, która w najmniejszym stopniu negatywnie na środowisko oddziałuje - a moim zdaniem wytwarzanie większości energii na miejscu i likwidacja spalin we własnej okolicy to rozwiązanie najlepsze z możliwych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasiek a Ty myślisz, że gdzieś tu chodzi o ekologię? Myślę, że zdecydowana większość zakładających PV patrzy przez perspektywę tańszych rachunków, tudzież zwrotu po jakimś czasie. Naprawdę niewielu jest Ekologów. Przecież podobnie wygląda z PC. Ludzie montują, bo jest wygodna, w miarę tania (koszt i utrzymanie). Ogólnie to kasa, kasa i jeszcze raz kasa. To jest najważniejsze. Ekologia tylko jeżeli jest przy okazji.

 

Przecież piszę że ludzkość jest na drodze bez powrotu...

Pojęcie ekologii zostało wymyślone tylko po to aby nakręcić koniunkturę ...

Ludzi nakręca się aby żyli z poczuciem winy a potem doi z nich kasę sprzedając produkty dla ratowania świata których normalnie nikt by nie kupił...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sama tradycyjna budowa domu jest mało ekologiczna, chyba, że ktoś zbuduje z kamienia, gliny i słomy.

 

Więc może zostawmy ortodoksyjne postrzeganie technologii tylko szukajmy tej, która w najmniejszym stopniu negatywnie na środowisko oddziałuje - a moim zdaniem wytwarzanie większości energii na miejscu i likwidacja spalin we własnej okolicy to rozwiązanie najlepsze z możliwych.

 

Proponuję rower ale taki bez E napędu...

A zamiast ogrzewania grubą pierzynkę...

 

Tak swoją drogą ciekawe czy armie świata pracują nad ekologicznymi czołgami, samolotami amunicją czy rakietami i innymi pierdołami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu wątku...

W którym miejscu fotowoltaika się opłaca...?

Pomijam wszystkie dotacje i inne pierdoły udowadniające opłacalność....

Po prostu kupuję instalację w sklepie i z niej korzystam bez wspomagania się siecią energetyczną...

 

W sumie chyba się nie opłaca, przynajmniej OFF-GRID. Sam z resztą to stwierdziłeś po Twoich przygodach. Ja mówię o ON-GRID, no i w takich warunkach jakie są obecnie (bilansowanie 1:0,8 lub 0,7).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest wiele sytuacji w których jedynie własne źródło zasilania jest możliwe technicznie i finansowo.

1. Masz dom do którego koszt doprowadzenia sieci wynosi np. 50k zł.

2. Masz sytuację kiedy nie możesz sobie pozwolić na brak zasilania nawet na sekundę a przecież zdarzają się braki dostawy energii trwające kilka dni (żaden UPS tego nie wytrzyma)

Jasiek, ja zaczynam rozumieć Twoją frustrację.

Jesteś prawdopodobnie dobrym przykładem tego, jak na podejście do PV może wpłynąć awaria inwertera.

1. Gdzie tyle wynosi? Na giewont?

2. To ja wolę za te pieniądze agregat. Bo w nocy i tak nie będzie prądu, albo drugie tyle co na panele wydałeś, wydasz na akumulatory.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...